35 +
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyA ja na odwrót i do tego, że lepiej żeby zmarzło niż miało by się przegrzaćania.g wrote:Moja mama była właśnie taka że wszyscy już chodzili rozebrani a ja nadal w czapce. Nie pozwalała mi jeść lodów do póki nie miałam 7 lat bo się przeziębię a przy mnie jedli i było mi bardzo przykro. Do tej pory jej wypominam a ona mi mówi że nie wie co jej wtedy do głowy strzeliło.
Zawsze słyszałam od pediatrów że dziecko należy ubierać warstwę cieplej od siebie. -
nick nieaktualnyto moja kuzynka ma 41lat i jest w ciąży o miesiąc starszej niż ja i wczoraj się dowiedziałam, że zostanie babcią bo jej syna laska jest w ciąży w tym samym tygodniu co jaAsiaPoli wrote:hejka dziewczyny,w koncu w domu po 3 tygodniach podrozy,ale bylo fajnie i warto mnostwo odwiedzonych miejsc i wiele rodzinki.A po powrocie spotkala mnie mega niespodzianka,sama jeszcze niewiem jak sobie z tym radzic....w wieku 39 lat starajac sie od roku o jeszcze jedno potomnstwo dowiedzialam sie ze zostane BABCIA!!!jest to 5,6 tydzien tak pokazal test ale do lekarza idzie 1/09 dopero tutaj szybciej nie zarejstruja,bo to moze nie ciaza tylko zaburzenia.niewiem zupelnie co o tym myslec,wczoraj bylam zalamana ale dzis juz nawet zaczynam sie cieszyc...ciezko beda mieli ale mam nadzieje ze sobie poradza,za miesiac zaczyna studia,ledwo co zaczeli sie urzadzac,bo wyprowadzila sie z domu kilka miesiace temu,a tu juz takie zmiany...no nic my staramy sie dalej,mam nadzieje ze szybko pojdzie i beda sie wychowywac razem jak rodzenstwo
hehe,ja bylam dokladnie w jej wieku i mialam 4 lata mlodsza siostre,wiec one tez sa do dzis jak siostry
polarmiś, iwcia77, moremi, mysza1975 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyTylko niech na żywca nie odcina gdzieś po kryjomu u jakiegoś gospodarzapolarmiś wrote:Tak mnie ta ogonowka podkrecilas ze mam ochote zrobic ale szukam teraz sklepu gdzie mozna kupic wolowy ogon. I nie ma:-( maz na wsi to moze poprosze zeby tam gdzies poszukal. Na razie ma dzika
polarmiś lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyHuuuuraaaaaaa huuuuuraaaaa doszłam do końca i jestem na bieżąco. Powiem w skrócie, pozdrawiam Was wszystkie bo już zapomniałam co czytałam noi gratulacje dla zaciążonych , urodzonych i tych co zostaną babciami
kapturnica, Sabina, iwcia77, samira, Bozia3, moremi, Pusurek, mysza1975 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyWitam panie szanowne. Nie wiem czy mówić dobry wieczór czy raczej dzień dobry bo jeszcze się nie położyłam. Wróciłam właśnie z wesela. Wytańczyłam się za wszystkie czasy, było super a szłam jak za karę, wcale mi się nie chciało. Jak to nigdy nic nie wiadomo.
-Wypróbowałam halkę obciskającą, nic a nic się nie podnosi do góry i nie zwija. Doskonała rzecz.
-Aniu napisz czym prędzej co z tobą?
-Gratuluję przyszłej babci, dzisiaj siedziałam obok jednej co została babcią 3 lata temu - w moim wieku...miała 38 lat. Dzisiaj już ma dwie wnuczki.
I znowu nie wiem dobranoc czy miłego dnia?Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 sierpnia 2014, 03:30
Mega, Parka, iwcia77, Bozia3, Reni, moremi, mysza1975 lubią tę wiadomość
-
Witam o poranku. Nie dość że niedziela, trzeba leżeć to się jeszcze zaczęłam budzić o 6 rany ile to leżenia no i chyba zaczyna mi na dobre palma odbijać. Budzę się po kilka razy w nocy i sprawdzam brzuch czy miękki czy nie ma skurczów.
Tak w zasadzie to czuje się jak przerażony inkubator a nie matka czekająca na dziecko.
Aniu ja sytuacja? Odezwij się bo się martwimy.
Sabina, Mega, Parka, paszczakin, mysza1975 lubią tę wiadomość
-
Witam w niedziele, woda na kawke wstawiona myślę ze bez drugiej w pracy sie nie obejdzie przy takiej pogodzie, leje masakrycznie
Dorka dobrnelas do końca
Ania jak sytuacja?
Macduska zazdroszczę zabawy, a teraz odsypiaj
No to miłej
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 sierpnia 2014, 08:03
Dorka1979, Parka, macduska, mysza1975 lubią tę wiadomość
"I kiedy czegoś gorąco pragniesz, to cały wszechświat sprzyja potajemnie twojemu pragnieniu..." Alchemik
-
nie marudzimy, leżymymandragora wrote:Witam o poranku. Nie dość że niedziela, trzeba leżeć to się jeszcze zaczęłam budzić o 6 rany ile to leżenia no i chyba zaczyna mi na dobre palma odbijać. Budzę się po kilka razy w nocy i sprawdzam brzuch czy miękki czy nie ma skurczów.
Tak w zasadzie to czuje się jak przerażony inkubator a nie matka czekająca na dziecko.
Aniu ja sytuacja? Odezwij się bo się martwimy.
iwcia77, mysza1975 lubią tę wiadomość
"I kiedy czegoś gorąco pragniesz, to cały wszechświat sprzyja potajemnie twojemu pragnieniu..." Alchemik
-
nick nieaktualnyReni wrote:Przeginasz..h
Za chwilę sama będziesz porywać dzieci z wózków i karmić je piersią tak bardzo się nad nimi rozplywasz...
p.s. Dzieńdobrywieczor[/QUOTE
Reni czytaj uwaznie ze zrozumieniem wiecej powtarzac sie nie bede. Gdybym karmiala piersia w miejscu publicznym a podeszla by madam Dulska vel Reni z uwaga bym tego nie robila w miejscu publicznym to dalabym po ryju takiej babie. Na tym polega nietolerancja- w stosunku do takich bab. Natomiast to czy Ty karmisz piersia czy butelka mi nie przeszkadza wrecz gowno obchodzi. Nie zagladam do wozkow bo dzieci jak baki znosi sie tylko swoje.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 sierpnia 2014, 10:41
EwaT, kapturnica, samira, megan8 lubią tę wiadomość
-
wiem wiem, tu mozesz marudzic ile tylko chcesz. Sama bym sobie tak chciala pomarudzic... Ja tez juz mojemu chłopu nie zawracam głowy bo widzę ze czasami juz ma dość moich dołków. On uważa ze za bardzo sie spinam a w ciazy i tak bede prędzej czy pozniej, choć wolałabym prędzejmandragora wrote:Mega musze trochę wam pomarudzic bo mąż jest facetem i nie ma pojęcia co to znaczy być w ciąży. No i nie kuma o czym mówię. Ale lezymy lezymy... zginie go z łóżka może mi jakieś śniadanie podrzuci.
Żanet, EwaT, kapturnica, Dorka1979, iwcia77, macduska, mysza1975 lubią tę wiadomość
"I kiedy czegoś gorąco pragniesz, to cały wszechświat sprzyja potajemnie twojemu pragnieniu..." Alchemik
-
polarmiś wrote:racja święta z tymi bąkamiReni wrote:Przeginasz..h
Za chwilę sama będziesz porywać dzieci z wózków i karmić je piersią tak bardzo się nad nimi rozplywasz...
p.s. Dzieńdobrywieczor[/QUOTE
Reni czytaj uwaznie ze zrozumienie wiecej powtarzac sie nie bede. Gdybym karmiala piersia w miejscu publicznym a podeszla by madam Dulska vel Reni z uwaga bym tego nie robila w miejscu publicznym to dalabym po ryju takiej babie. Na tym polega nietolerancja- w stosunku do takich bab. Natomiast to czy Ty karmisz piersia czy butelka mi nie przeszkadza wrecz gowno obchodzi. Nie zagladam do wozkow bo dzieci jak baki znosi sie tylko swoje.
witam kawą oczywiście, niestety bez kawy sie nie da
Mega, Żanet, Sabina, kapturnica, polarmiś, mysza1975 lubią tę wiadomość
-
Jak to Mega powiedział mój psycholog- facet nigdy nie zrozumie co to pms a my nigdy nie ogarniemy co to wzwod poranny
A tak na serio to znowu mi brzuch twardnieje. Nospa i skopolan wzięty zobaczymy co będzie dalej...
Mega, EwaT, Sabina, iwcia77, Bozia3, moremi, mysza1975 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyWitajcie
Ja też waze drugą kawkę
Przed chwilą przymierzylismy wózek Małej. I okazało się że mój dziecko strasznie urósł! Głupio wygląda w tym wózku, ale nie mamy wyjścia. Jak chcemy pochodzić to wózek musi być, córka nie da rady tyle sama biegać
EwaT, mysza1975 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Dzien dobry moje drogie panie....
U mnie pogoda fatalna..Glowe mi rozsadza i wstawalam dzis na 2razy ,
Rano zapisac temp i potem znow sie polozylam..Nie dalo rade funkcjonowac normalnie...A deszcz sobie dalej leje i leje...Ja chce sloneczko!!!
EwaT, Sabina, polarmiś, Mega, mysza1975 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyNo ja właśnie do łóżka dostałam śniadanko, a teraz pojechał po moje zachciewajki. Oczywiści witam z ranamandragora wrote:Mega musze trochę wam pomarudzic bo mąż jest facetem i nie ma pojęcia co to znaczy być w ciąży. No i nie kuma o czym mówię. Ale lezymy lezymy... zginie go z łóżka może mi jakieś śniadanie podrzuci.
Mega, mysza1975 lubią tę wiadomość
-
Dzień dobry z kawką,
moja tempka dziś o 7:00 - 37,0 podejrzewam, że owu była ok. 8 dni temu, w sobotę.
U mnie leje, więc może i ja poczytam forum wstecz - kiedyś czytałam od początku, potem dołączyłam, to byłam na bieżąco, a potem wypadłam i znów wróciłam. Mam ok. 3-4 miesięcy przerwy (no może coś tam podczytywałam z doskoku) - ciekawe ile zajmie nadrabianie, ale fajnie byłoby to zrobić, bo wtedy będę całkiem w temacie.
Aniu.g, co u Ciebie?
Wczoraj znajomy zapytał się mnie czy mam do wydania jakieś rzeczy po moich dzieciach jak były niemowlakami, bo u niego w rodzinie niedługo urodzi się dziecko. Nie wiedziałam co odpowiedzieć, tak mnie zażył, ale widocznie uznał, że te czasy kiedy się jeszcze myśli o dzieciach mam już za sobą, noż kurcze.....
No nic, grunt to nie dać się zdołować...
Sabina, polarmiś, kapturnica, iwcia77, samira, Mega, macduska, mysza1975 lubią tę wiadomość
