35 +
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyJa mam 0 Rh+ a wieć gdyby co to możemy się wspomóc krwią
Bursztynku dużo odpoczywam mąż mi bardzo pomaga i dogadzaa leki bez nich nie dałabym dziś rady!
Reni jak jest cień cienia to jeszcze nie zapisujcaffe, Reni, megan8, bliska77, Bursztyn, samira lubią tę wiadomość
-
Reni wrote:ok
dopiero zaczynam z testami ovu więc tak się zastanawiam
Aha
Mój test ovu dzisiaj jest negatywny, ciekawe co się porobiło w tym cyklu.
Kurcze, ja jak "jechałam" tyle lat na antykoncepcji to miałam gdzieś te objawy lub ich brak. A teraz nie wiem w co mam ręce "włożyć". Za każdym razem dzieje się coś innego, nie ma nic na pewno. Gdybym w piatek przypadkowo nie zrobiła testu, to żyłabym w przeświadczeniu, że teraz w tym tygodniu powinny być pozytywne i pewnie bym się zamartwiała czemu nie są.megan8, inessa, Bursztyn, polarmiś lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnygrosza wrote:agafbh wrote:Bursztyn wrote:agafbh wrote:Witajcie dziewczyny,
dzięki za pamięć
najogólniej rzecz ujmując, jedna wielka lipa!!!!!! lekarka zapytała czy na pewno brałam CLO hahahah, zero reakcji ze strony mojego organizmu, endo w opłakanym stanie, powiedziała żebym się nie załamywała, że to się zdarza, idę w następną sobotę sprawdzić czy w ogóle coś się ruszyło, wcześniej nie ma sensu.
Umówiłyśmy się że próbuję jeszcze w czerwcu a potem w zależności od wyników męża (ostatnio wszystko było ok) robię przerwę i w sierpniu bądź we wrześniu inseminacja, powiedziała że jeśli będę chciała wcześniej to nie ma sprawy ale ja muszę od tego odpocząć, zwyczajnie jestem zmęczona, zobaczymy co będzie za tydzień ale w tym cyklu na nic raczej nie liczę
Inessa wracaj do zdrowia i zbieraj siły na następny cykl
Aga, nie wiem dlaczego ale wydaje mi sie, ze cos sie wydarzy w trakcie wakacyjnej przerwy
Bursztynku, powiem szczerze az boje sie marzyc i planowac, dzieki
Aga jeśli już nie wyrabiasz to pewnie zrób przerwę od tabletek. Odpoczniesz i będzie lepiej a może już fasolka będzie
Grosza, dzięki za dobre słowoinessa, grosza lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyangela wrote:agafbh wrote:Witajcie dziewczyny,
dzięki za pamięć
najogólniej rzecz ujmując, jedna wielka lipa!!!!!! lekarka zapytała czy na pewno brałam CLO hahahah, zero reakcji ze strony mojego organizmu, endo w opłakanym stanie, powiedziała żebym się nie załamywała, że to się zdarza, idę w następną sobotę sprawdzić czy w ogóle coś się ruszyło, wcześniej nie ma sensu.
Umówiłyśmy się że próbuję jeszcze w czerwcu a potem w zależności od wyników męża (ostatnio wszystko było ok) robię przerwę i w sierpniu bądź we wrześniu inseminacja, powiedziała że jeśli będę chciała wcześniej to nie ma sprawy ale ja muszę od tego odpocząć, zwyczajnie jestem zmęczona, zobaczymy co będzie za tydzień ale w tym cyklu na nic raczej nie liczę
Inessa wracaj do zdrowia i zbieraj siły na następny cykl
wielka szkoda, ale może odpoczynek od hormonów dobrze zrobi i wszystko pójdzie dobrze potem i tego się mocno trzymam
dzięki Angela, oby tak faktycznie było....inessa, angela lubią tę wiadomość
-
Ja dzis zaczynam nowy cykl, myslalam ze kiedy zaczyna sie plamienie zaczyna sie tez nowy cykl, ale program Ovu zaznacza dopiero nowy jak pojawia sie lekkie krwawienie.
Zdalam sobie wlasnie sprawe jak ogromny wplyw maja nasze mysli na nasz organizm, bo zanim zaczelismy starania z mezem lub kiedy juz zaczelismy sie starac, ale zupelnie na luzie, nie mierzac temteratury, bez testow owulacyjnych, moje cykle mialy 25 dni, dwa poprzednie cykle mialam 28 dniowe, byly to cykle w ktorych bylam prawie pewna ze sie udalo ( stres wstrzymywal nadejscie @) i ostatni cykl, w ktorym bylam pewna ze nic z tego bo nie serduszkowalismy kiedy trzeba znowu mam 25 dniowy. Moze to zbieg okolicznosci, ale raczej sadze ze to wplyw nakrecania sie przedluza nasze cykle. Pozdrawiam dziewczynki i zmykam na obiadek. Milego wieczoru !!!Bursztyn, inessa, anna maria, Reni, polarmiś, bliska77 lubią tę wiadomość
-
Cześć dziewczynki
ja dzisiaj jestem po komunii u kuzyna córy , dużo rzeczy popróbowałam ale wyobrazcie sobie że mięso jednak idzie całkiem w odstawkę , przy obiedzie tylko wlożyłam kawaleczek mielonego do ust , to myślałam że będę biegła do toalety tak mnie zemdliło i myślałam że będę musiała ruszać do domku . Ale jakoś się uspokoiło i potem wszystkiego rodzaju sałatki po łyżce oczywiście pochłaniałam Chyba przechodzę na wegetarianizm hihihihih A po powrocie do domku ugotowalam sobie kompocik z jabłuszek na dobre trawienie Cały dzień pogoda była nawet nawet a jak wracałam to oczywiście piechotką bo chciałam sie poruszać to zastanawiałam sie czy mnie deszcz dopadnie a miałam 3 kilometry ale na szczeście zabral mnie inny kuzyn więc jak tylko weszlam w drzwi to spadl deszcz hihihihi Pozdrowionkainessa, anna maria, bliska77, megan8 lubią tę wiadomość
-
Bursztyn wrote:caffe wrote:Bursztyn wrote:Wrocilam z zakupow, z nowym szlafrokiem blekito -seledynowy w serca- jak juz sie bede bujac po domu w te szlafrokowe dni to przynajmniej elegancko
a do tego pantofelki pod kolor, fajne. Nabylam jeszcze wielka pilke do cwiczen- suuuuper sprawa! i przyrzad do cwiczenia klatki piersiowej czytaj: cyckow
a moj maz pedzel do golenia
czyli nic z tych rzeczy po ktore pojechalismy, ale co tam!
Ja ostatnio oglądałam taką rozmowę z trenerem i mówił, że reklamy typu przyjdź na siłownię i "dostaniesz" zestaw ćwiczeń, które wpływają na powiększenie piersi to bujda. Bo takie ćwiczenia powodują rozbudowę ale klatki piersiowej i to potem w przypadku kobiet wygląda bardziej męsko niż kobieco.
To samo gdy ktoś proponuje ćwiczenia tzw. brzuszki na zrzucenie brzucha, a w efekcie takie ćwiczenia powodują, że mięśnie brzucha stają się jeszcze bardziej uwydatniające go bo się rozbudowują.
czyli nici z wiekszych cyckow....
Też byłam zawiedziona gdy się dowiedziałam, ale już wolę mieć mniejsze cycki niż wyglądać jak taka jedna z norweskich narciarekinessa, polarmiś, Bursztyn lubią tę wiadomość
-
Bursztyn wrote:caffe wrote:Reni wrote:ok
dopiero zaczynam z testami ovu więc tak się zastanawiam
Aha
Mój test ovu dzisiaj jest negatywny, ciekawe co się porobiło w tym cyklu.
Kurcze, ja jak "jechałam" tyle lat na antykoncepcji to miałam gdzieś te objawy lub ich brak. A teraz nie wiem w co mam ręce "włożyć". Za każdym razem dzieje się coś innego, nie ma nic na pewno. Gdybym w piatek przypadkowo nie zrobiła testu, to żyłabym w przeświadczeniu, że teraz w tym tygodniu powinny być pozytywne i pewnie bym się zamartwiała czemu nie są.
moglabym zasugerowac gdzie wlozyc, ale niekoniecznie rece
Tak myślałam, że to wyłapieszinessa, Bursztyn lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Bursztyn wrote:caffe wrote:Bursztyn wrote:caffe wrote:Reni wrote:ok
dopiero zaczynam z testami ovu więc tak się zastanawiam
Aha
Mój test ovu dzisiaj jest negatywny, ciekawe co się porobiło w tym cyklu.
Kurcze, ja jak "jechałam" tyle lat na antykoncepcji to miałam gdzieś te objawy lub ich brak. A teraz nie wiem w co mam ręce "włożyć". Za każdym razem dzieje się coś innego, nie ma nic na pewno. Gdybym w piatek przypadkowo nie zrobiła testu, to żyłabym w przeświadczeniu, że teraz w tym tygodniu powinny być pozytywne i pewnie bym się zamartwiała czemu nie są.
moglabym zasugerowac gdzie wlozyc, ale niekoniecznie rece
Tak myślałam, że to wyłapiesz
no nie moglam tak tego zostawicpodane na srebrnej tacy
ale z tacą to się nie zmieściinessa, Bursztyn lubią tę wiadomość
-
Bursztyn wrote:caffe wrote:Bursztyn wrote:caffe wrote:Bursztyn wrote:Wrocilam z zakupow, z nowym szlafrokiem blekito -seledynowy w serca- jak juz sie bede bujac po domu w te szlafrokowe dni to przynajmniej elegancko
a do tego pantofelki pod kolor, fajne. Nabylam jeszcze wielka pilke do cwiczen- suuuuper sprawa! i przyrzad do cwiczenia klatki piersiowej czytaj: cyckow
a moj maz pedzel do golenia
czyli nic z tych rzeczy po ktore pojechalismy, ale co tam!
Ja ostatnio oglądałam taką rozmowę z trenerem i mówił, że reklamy typu przyjdź na siłownię i "dostaniesz" zestaw ćwiczeń, które wpływają na powiększenie piersi to bujda. Bo takie ćwiczenia powodują rozbudowę ale klatki piersiowej i to potem w przypadku kobiet wygląda bardziej męsko niż kobieco.
To samo gdy ktoś proponuje ćwiczenia tzw. brzuszki na zrzucenie brzucha, a w efekcie takie ćwiczenia powodują, że mięśnie brzucha stają się jeszcze bardziej uwydatniające go bo się rozbudowują.
czyli nici z wiekszych cyckow....
Też byłam zawiedziona gdy się dowiedziałam, ale już wolę mieć mniejsze cycki niż wyglądać jak taka jedna z norweskich narciarek
no trudno....powinnam byla ta kase wlozyc do skarbonki z przeznaczeniem na silikonale moze chociaz miesnie ramion sobie zmocnie bo oklaply strasznie.
zebyś miała większą siłę gdy będziesz chwytałainessa, Bursztyn, Mango lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Dziewczyny musze was na tydzien opuscic ,jutro z rana wyjezdzamy ,mam nadzieje ze uda mi sie was poczytac w miedzyczasie ,a jak nie to pozniej nadrobie.Udanego tygodnia wszystkim zycze i stosunkowo dobrej nocy
Bursztyn, polarmiś, Mango, megan8, iza37, samira, Panda, angela lubią tę wiadomość
-
Bursztyn wrote:caffe wrote:Bursztyn wrote:Wrocilam z zakupow, z nowym szlafrokiem blekito -seledynowy w serca- jak juz sie bede bujac po domu w te szlafrokowe dni to przynajmniej elegancko
a do tego pantofelki pod kolor, fajne. Nabylam jeszcze wielka pilke do cwiczen- suuuuper sprawa! i przyrzad do cwiczenia klatki piersiowej czytaj: cyckow
a moj maz pedzel do golenia
czyli nic z tych rzeczy po ktore pojechalismy, ale co tam!
Ja ostatnio oglądałam taką rozmowę z trenerem i mówił, że reklamy typu przyjdź na siłownię i "dostaniesz" zestaw ćwiczeń, które wpływają na powiększenie piersi to bujda. Bo takie ćwiczenia powodują rozbudowę ale klatki piersiowej i to potem w przypadku kobiet wygląda bardziej męsko niż kobieco.
To samo gdy ktoś proponuje ćwiczenia tzw. brzuszki na zrzucenie brzucha, a w efekcie takie ćwiczenia powodują, że mięśnie brzucha stają się jeszcze bardziej uwydatniające go bo się rozbudowują.
czyli nici z wiekszych cyckow....
Niekoniecznie - mnie pomaga plywanie zabka (jedyny styl, ktory dobrze opanowalam). Biust jest jedrny, wiekszy, ramiona nie wisza (bicepsy), skora tez pieknie wyglada. Polecam kazdej. I nie mam ramion jak DDR-owskie plywaczki. Acha i jeszcze mi wyszczuplaly uda. Polecam 2-3 razy w tygodniu po 40 minut.
W ogole witajcie drogie Staraczki. Czytam was w milczeniu, bo ostatnio z czasem krucho, tyle roboty w pracy...
Kolorowych snow!Bursztyn, polarmiś, Mango, megan8, samira, Olena, Panda lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyWitajcie Dziewczyny,
widzę, że humory Wam dopisują i bardzo dobrze, może i mnie się udzieli a przyda mi się i to bardzo, bo jest mi po prostu smutno..., wiem, ze za jakieś dwa trzy dni minie, nie załamuję się tylko ta bezsilność i smutek aj tam...
Wczoraj zdecydowaliśmy że już w czerwcu nie będę "się stymulować"
Mango ja już w pracy od 7Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 maja 2013, 06:37
polarmiś, megan8, iza37, samira, caffe, Bursztyn, Olena, inessa, Mango lubią tę wiadomość