35 +
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnypolarmiś wrote:U mnie czarna rozpacz, nie tam płaczliwość, tylko rozpacz. Czuję, że w tym miesiącu, kolejnym, przegrałam walkę z naturą. Będę powoli odpuszczać. Jest mi smutno i źle. Przejdzie za parę dni, wiem. Ale nie mam komu tego powiedzieć bo w pracy w relacje prywatne się nie bawię, a przyjaciele daleko.
Polarmisiu, rozumiem Cię doskonale, naprawdę, uczucie smutku, bezsilności i ogólnej porażki......ja tez powoli przynajmniej próbuję oswoić się z myślą, że drugiego dzidziusia jednak nie będzie, już nawet nie chce mi się pisać, ze może kolejny cykl będzie nasz itp, w czerwcu na pewno odstawiam wszystkie leki (oprócz progesteronu, ten muszę brać żeby torbiele mi się nie robiły z niedojrzałych i niepękniętych pęcherzyków) w lipcu chyba też....smutno mi strasznie.....Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 maja 2013, 06:22
polarmiś, megan8, caffe, Bursztyn, Olena, inessa lubią tę wiadomość
-
witajcie
dzisiaj ogólnie chyba taki wisielczy nastrój panuje
Ludzie snują się po ulicach.
W pracy na korytarzu cisza jakby poumierali
ale od jutra wraca słoneczko (przynajmniej w Wwie) więc głowa do góryrazem damy radę.
megan8, caffe, Bursztyn, inessa lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnypolarmiś wrote:agafbh wrote:polarmiś wrote:U mnie czarna rozpacz, nie tam płaczliwość, tylko rozpacz. Czuję, że w tym miesiącu, kolejnym, przegrałam walkę z naturą. Będę powoli odpuszczać. Jest mi smutno i źle. Przejdzie za parę dni, wiem. Ale nie mam komu tego powiedzieć bo w pracy w relacje prywatne się nie bawię, a przyjaciele daleko.
Polarmisiu, rozumiem Cię doskonale, naprawdę, uczucie smutku, bezsilności i ogólnej porażki......ja tez powoli przynajmniej próbuję oswoić się z myślą, że drugiego dzidziusia jednak nie będzie, już nawet nie chce mi się pisać, ze może kolejny cykl będzie nasz itp, w czerwcu na pewno odstawiam wszystkie leki (oprócz progesteronu, ten muszę brać żeby torbiele mi się nie robiły z niedojrzałych i niepękniętych pęcherzyków) w lipcu chyba też....smutno mi strasznie.....
Dziękuję. Nawet nie szukam pocieszenia bo każda ma problem. Tak tylko chciałam zamanifestować swoją złość na los by mi było lżej, z egoistycznych pobudek. Nawet nie pomyślałam by innym nie zawarać tym głowy. Nic to nie zmieni. Więc sorry.
nie masz za co przepraszać, ja też po prostu chciałam to z siebie wyrzucić....
między innymi po to jest to forum, piszemy o swoich radościach i smutkach i to nam pomaga i chyba o to chodzi
Głowa do góry Polarmisiu, kto nas lepiej zrozumie niż myWiadomość wyedytowana przez autora: 13 maja 2013, 06:49
polarmiś, megan8, caffe, Bursztyn, inessa lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnypolarmiś wrote:Czuję jak ta kurwa (sorry) się rozkręca. Dzisiaj głowy nie podniosę, będzie nisko, przy samej ziemi, może jutro...
Polarmisiu, czasem potrzebne są takie dni, oby nie za dużo.. a może jednak @ się nie rozkręci ...
jestem z Tobąpolarmiś, megan8, caffe, inessa, Bursztyn lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDzień dobry wszystkim dziewczynkom! Dla tych wesołych a jeszcze bardziej dla smutnych wysyłam pozytywne fluidki...u nas piękny dzień, niebo lazurowe, pewnie w taką pogodę łatwiej zachować pogodny nastrój...
ja w tym cyklu mam inny rodzaj schizy...poczytuję fora i wszystkie objawy różnych zaburzeń hormonalnych i nie tylko idealnie do mnie pasują (koń by się uśmiał)megan8, samira, caffe, inessa, Bursztyn lubią tę wiadomość
-
ja od wczoraj mam mdłości ,no wreszcie ,bo myślałam ,że ze stali jestem
fajne to nie jest ,ale coś się dzieje przynajmniej
od 5 nie spałam ,przewracałam się z jednego boku na drugi
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 lutego 2016, 23:57
caffe, Mango, inessa, Bursztyn lubią tę wiadomość
-
Hej dziewczyny! Polarmis Agusia co z wami? Nie załamujcie sie kochane!!!Ja też maiłam załamkę 1-go maja jak przyszła wredna@, ale już sie pogodziłam z tym,teraz połowa cyklu bez stymulacji i tak myslę sobie co ma być to będzie no trudno...Musimy chyba psychicznie troche wyluzować,choć to najtrudniejsze, ale mój lekarz powtarza mi to na każdej wizycie, że tak ogromna chęć posiadania dziecka mnie po prostu blokuje.Ale łatwo mu mówić...Ja staram się chyba udawać, że odpuszczam i nic mi z tego nie wychodzi heheh
U nas leje,dziś 13, ale pomimo wszystkich przeciwności losu MIŁEGO DNIA kochanemegan8, bliska77, caffe, polarmiś, inessa, Bursztyn, Panda, gosia7122 lubią tę wiadomość
-
megan8 wrote:ja od wczoraj mam mdłości ,no wreszcie ,bo myślałam ,że ze stali jestem
fajne to nie jest ,ale coś się dzieje przynajmniej
od 5 nie spałam ,przewracałam się z jednego boku na drugi
jutro mam bierzmowanie syna ,gotuję bigos i dziś ta kiszona kapusta jakoś mnie zniechęca
mam nadzieję ,że jutro nie podpadnę
No to sie doczekałaś hahhaha. Tyś jest dobra:)hahha Pierwszy raz spotkałam kogos kogo cieszą mdłości:))))Śmieję się do monitora:)megan8, caffe, inessa, Bursztyn, Mango lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyiza37 wrote:Hej dziewczyny! Polarmis Agusia co z wami? Nie załamujcie sie kochane!!!Ja też maiłam załamkę 1-go maja jak przyszła wredna@, ale już sie pogodziłam z tym,teraz połowa cyklu bez stymulacji i tak myslę sobie co ma być to będzie no trudno...Musimy chyba psychicznie troche wyluzować,choć to najtrudniejsze, ale mój lekarz powtarza mi to na każdej wizycie, że tak ogromna chęć posiadania dziecka mnie po prostu blokuje.Ale łatwo mu mówić...Ja staram się chyba udawać, że odpuszczam i nic mi z tego nie wychodzi heheh
U nas leje,dziś 13, ale pomimo wszystkich przeciwności losu MIŁEGO DNIA kochane
dzięki Iza za dobre słowo, wiesz co, to już nawet nie załamka tylko cholerna złość na cholerna bezsilnośćcaffe, inessa lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
agafbh wrote:iza37 wrote:Hej dziewczyny! Polarmis Agusia co z wami? Nie załamujcie sie kochane!!!Ja też maiłam załamkę 1-go maja jak przyszła wredna@, ale już sie pogodziłam z tym,teraz połowa cyklu bez stymulacji i tak myslę sobie co ma być to będzie no trudno...Musimy chyba psychicznie troche wyluzować,choć to najtrudniejsze, ale mój lekarz powtarza mi to na każdej wizycie, że tak ogromna chęć posiadania dziecka mnie po prostu blokuje.Ale łatwo mu mówić...Ja staram się chyba udawać, że odpuszczam i nic mi z tego nie wychodzi heheh
U nas leje,dziś 13, ale pomimo wszystkich przeciwności losu MIŁEGO DNIA kochane
dzięki Iza za dobre słowo, wiesz co, to już nawet nie załamka tylko cholerna złość na cholerna bezsilność
Agus ja Cię doskonale rozumiem.Wczoraj była u mnie bratowa,ta w ciąży, to nawet nie spytałam jak się czuje.Ku...wa ze złości ale nie na nią tylko na los, więc wiem co czujesz,cholerne uczucie:)bliska77, caffe, inessa lubią tę wiadomość
-
megan8 wrote:iza37 wrote:megan8 wrote:ja od wczoraj mam mdłości ,no wreszcie ,bo myślałam ,że ze stali jestem
fajne to nie jest ,ale coś się dzieje przynajmniej
od 5 nie spałam ,przewracałam się z jednego boku na drugi
jutro mam bierzmowanie syna ,gotuję bigos i dziś ta kiszona kapusta jakoś mnie zniechęca
mam nadzieję ,że jutro nie podpadnę
No to sie doczekałaś hahhaha. Tyś jest dobra:)hahha Pierwszy raz spotkałam kogos kogo cieszą mdłości:))))Śmieję się do monitora:)
"
witajcie dziewczyny
Widzę Megan doczekałaś się tych upragnionych mdłości , a ja juz bym chciała żeby ten czas szybko minął , bo już mam serdecznie dość i nawet powidzialam swojej czekoladzie jak chce mieć jeszcze dzieci to sam w ciąże zachodzi . Bo ja się nie zgodzę na te męki więcej hiihihihiza37, caffe, inessa, megan8 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyiza37 wrote:agafbh wrote:iza37 wrote:Hej dziewczyny! Polarmis Agusia co z wami? Nie załamujcie sie kochane!!!Ja też maiłam załamkę 1-go maja jak przyszła wredna@, ale już sie pogodziłam z tym,teraz połowa cyklu bez stymulacji i tak myslę sobie co ma być to będzie no trudno...Musimy chyba psychicznie troche wyluzować,choć to najtrudniejsze, ale mój lekarz powtarza mi to na każdej wizycie, że tak ogromna chęć posiadania dziecka mnie po prostu blokuje.Ale łatwo mu mówić...Ja staram się chyba udawać, że odpuszczam i nic mi z tego nie wychodzi heheh
U nas leje,dziś 13, ale pomimo wszystkich przeciwności losu MIŁEGO DNIA kochane
dzięki Iza za dobre słowo, wiesz co, to już nawet nie załamka tylko cholerna złość na cholerna bezsilność
Agus ja Cię doskonale rozumiem.Wczoraj była u mnie bratowa,ta w ciąży, to nawet nie spytałam jak się czuje.Ku...wa ze złości ale nie na nią tylko na los, więc wiem co czujesz,cholerne uczucie:)
dobrze, że Was mamiza37, polarmiś, inessa, Bursztyn, Panda, megan8 lubią tę wiadomość