35 +
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnysamira wrote:iza37 wrote:Witaj Samirka, ze fotka super to już wiesz.Co tam u Ciebie kochana? Jak się czujesz?
Caffe u mnie też wszystko popiep...e. Niewiem co myśleć o tym cyklu więc nie myślę nic:)
dziś nieźle,pęcherz już lepiej a kręgosłup jak zwykle dokucza ,barki i łopatki i szyja ale nie jest źle
wczoraj byliśmy z G na bierzmowaniu jego chrześniaka bo był świadkiem
w niedziele robiliśmy bukiet ślubny ,jak dam radę to wstawię zdjęcia
Samira, fajnie że u Ciebie choć trochę lepiej, kuruj się no i jesteśmy bardzo ciekawe tych zdjęć czekamy
inessa, Bursztyn, grosza, Mango lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Bursztyn wrote:Hej Dziewczynki
zimno jest tak, ze musialam wlaczyc ogrzewanie w chacie.
Moj maz byl w sobote w pralni, musial wyprac posciel i koldre puchowa, a tam maja ogromne pralki z suszarkami. A na drugi dzien znalazlam w tym praniu malenka niebieska niemowleca skarpetke
Bursztynku - synek się szykuje..
Bursztyn, polarmiś, inessa, grosza, Mango, Olena, bliska77, megan8 lubią tę wiadomość
-
Bursztyn wrote:Hej Dziewczynki
zimno jest tak, ze musialam wlaczyc ogrzewanie w chacie.
Moj maz byl w sobote w pralni, musial wyprac posciel i koldre puchowa, a tam maja ogromne pralki z suszarkami. A na drugi dzien znalazlam w tym praniu malenka niebieska niemowleca skarpetke
to znak
Bursztyn, inessa, megan8 lubią tę wiadomość
2 IUI, 4 IVF ICSI. 70 cs..Naturalsik!!! Mamy Dziedzica!
-
iza37 wrote:Acha moja córka ta młodsza-15 lat wczoraj podeszła do mnie i powiedziała-"mamo,jak ty nie urodzisz mi rodzeństwa to se sama urodzę, więc streszczaj się" hahhaha rozbawiła mnie
dobry tekścik sypnęła twoja nastolatka)
Bursztyn, inessa, iza37, Matylda36, polarmiś, Panda, bliska77, megan8 lubią tę wiadomość
-
caffe wrote:Cześć dziewczynki
Dzisiaj rano gorączki nie miałam, zobaczymy co się będzie działo dalej.
Dla smutasków wielki buziak
U mnie śluz sie pojawił, taki jak woda, bo mi w którymś momencie skapnął jak wstałam z łózka i wcale nie jest rozciągliwy, ani taki książkowy. To wszystko jest zagmatwane.
Testy pozytywne przy śluzie niepłodnym, a teraz gdy wydaje się być czas płodny to kapie ze mnie woda. I bądź tu człowieku mądry.
Nie chce mi się
i to jest najgorsze w tym wszystkim. Jak sobie pomyślę, że moglibyśmy, to druga myśl mi podpowiada: eee, tam nie przejmuj się, następnym razem (czyli za miesiąc) się do "roboty" przyłożysz... No i dalej nic nie robię 
Cafe u mnie też jest taki objaw "nie chce mi się" i jeszcze jak mój m też tak powie ... życie to nie bajka
inessa, polarmiś, Bursztyn lubią tę wiadomość
-
Samirka fajnie, ze juz lepiej sie czujesz!! Ja sie zabralam za diete bo maz mnie wczoraj poinformowal, ze oplacil wakacje nad oceanem w lipcu w prezencie z okazji rocznicy slubu, wiec musze sie za siebie zabrac, zeby rekiny mnie z foka nie pomylily. Oczywiscie nie odstawiam staranek, zobaczymy co to bedzie w tym miesiacu z mierzeniem temperatury i czy mi owulacje wyznaczy. Pozdrawiam dziewczynki i milego dnia!!
inessa, Mango, grosza, Reni, samira, bliska77, Bursztyn, megan8 lubią tę wiadomość
-
polarmiś wrote:Jeszcze dla tych staraczek co libido spadło polecam trylogię Anne Rice (ta od Wywiadu z Wampirem) z cyklu Śpiąca Królewna. Tam to się dzieje!!!!!
Czy jest wersja filmowa tego ?
Bo ja sobie przeczytam ale mój M nie bardzo
a może coś z filmów polecicie hihihi
inessa, samira, polarmiś lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMam cięzki dzień, bardzo źle się czuje fizycznie i psychicznie no i problemy rodzinne dodatkowo:(
mam wszystkiego dość na wakacjach "gdzieś" nie byłam kilka lat, przez chorobe i rodzinke(zwłaszcza mojego brata) no i finanse, zawsze mi powtarzano,że mam wakacje bo mieszkam nad jeziorem i przy lesie ale cóż,że z rodziną i "wariatką" byłą bratową... jestem zmęczona codziennością i tym,że ja tu nie mam nikogo ktoby nawet mnie odwiedził , teściwoie wyjechali do córki na ok.2 tyg. i ja prawie całe dnie sama jestem, wariuje poprostu. Przepraszam,że narzekam ale ja nie mam nawet do kogo tu gebusi otworzyc jak meża nie ma w domu bo zwierzaka nie możemy mieć teściowa nie życzy sobie
Czytam forum ale na razie pisac nie bede ok?! lepiej wole nie, bo zresztą i tak nie mam o czym?!
W czwartek wizyta w ośrodku to dam znać!
Pamietam o każdej pamietajcie
samira, Patii22, polarmiś, bliska77, Reni, Bursztyn, Olena lubią tę wiadomość
-
Inessko przytulam do serca. Dobrze by Ci zrobil zwierzak, no ale jak sie niezgadzaja w domu to trudno. Moze male akwarium z rybkami, ja umielbiam i jest to bardzo uspokajajace, moge sie godzinami w nie gapic. Nie wiem czy lubisz rosliny, bo ja jak nie moglam miec pieska, bo mieszkanko bylo bez ogrodka, to kupowalam sobie rosliny i sie nimi zajmowalam, trzeba czyms sie zajac, zeby nie myslec i nie zwariowac. Prosze nie zostawiaj nas tutaj, juz lepiej wyrzuc z siebie co Cie gnebi, ale nas nie opuszczaj. Powodzenia w osrodku !!!
inessa, samira, bliska77, Bursztyn, megan8 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyKochana ja uwielbiam rośliny i mam małą doniczke ale mam alergie i nie moge mieć w domu za dużo, rybki bardzo bym chciała mieć zawsze je hodowałam ale nie mamy gdzie akwarium położyć za mało miejsca niby no cóż może namówie męża i na parapet w sypialni położe, bo ja wariuje z samotności, zawsze byłam pełna życia i pomysłów a tu nie mam pracy, nie mam gdzie ich realizować, a ta praca co niby mam to nie pozwala na realizacje pomysłów. Ja byłam zawsze wśród ludzi a teraz jakw klasztorze klauzurowym wybacz,że to pisze i dołuje ale tak sie czuje i nie chce Was dołować Wy też macie pełno problemów.Chce być taka jak wcześniej pełna radości i optymizmu i nadzie na prace a teraz na wakacje
samira, Patii22, polarmiś, bliska77, megan8 lubią tę wiadomość
-
Inessko kochana moja nie załamuj się.jesteś jeszcze młoda i przed tobą milion perspektyw tylko musisz je odnaleźć:)Przykro mi jak jesteś smutna! Przeciez to TY dodajesz nam optymizmu i to TY pocieszasz wiec MY jesteśmy winne to TOBIE. Przytulam Cie mocno!!!Bedziesz taka jak wcześniej, tylko na nowo musisz z siebie to wydobyć!Patrzę na Ciebie i widzę cudowną ciepła osobę. szkoda, ze jestes tak daleko bo przyjechałabym cię wyściskać!!!
inessa, samira, bliska77, Bursztyn, Olena, megan8 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnydziękuje Izuniu tylko w tym mieście nie ma perspektyw a wiesz,że może i stara nie jestem ale w Polsce już jestem stara na jakąś porządną prace, no cóż już tak jest. Sciskam Was mocno dziewczyny dziekuje że Was mam
samira, caffe, bliska77, Olena, megan8 lubią tę wiadomość
-
Inessa, jak stare porzekadło głosi: Jedna bieda nie dokuczy, jedno szczęście nie utuczy. Po prostu zwaliło się na Ciebie wiele trosk i to w momencie, gdy psychicznie mocna nie jesteś.
Nie obraź się za to co napiszę, ale wydaje mi się (mam takie przeczucie), że mimo tego, że tu na forum jesteś pogodna, to wewnętrznie jesteś smutna. Wiele rzeczy przeżywasz bardziej wewnątrz niż na zewnątrz. Starasz się nie okazywać swoich złych emocji, tłumisz je. Wybuchasz gdy już rzeczywiście nie dajesz rady, ale to są wybuch krótkotrwałe. Potem i tak zamykasz się w sobie.
inessa, samira, polarmiś, Bursztyn, Mega lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyCaffe nie obrażam sie naprawde, wiesz ja z natury jestem pogodną osobą ale rzeczywiście tak jestem z domu nauczona że nie mówimy o swoich emocjach, a ostatnio troche sie nazbierało nam różnych trudnych spraw. Dziekuje
samira, caffe, polarmiś, bliska77, megan8 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyCaffe naprawde dziękuje i wiesz, czasmi się zastanawiam czy ja powinnam żyć w dzisiejszych czasach? Wydaje mi się czasmi,że jestem jakaś zacofana nie na te czasy, a moja rodzina bardzo się kocha ale wylewna nie jest w uczuciach i w słowach i to czasami mi przeszkadza w codziennym życiu.
No cóż wiem, zę każdy człowiek ma jakieś problemy i trzeba nauczyc się z nimi radzić. U mnie dołaączyły problemy zdrowotne i to,że jestem daleko od ludzi z którymi spotykałam się każdego dnia bo ja musze byc wśród ludzi taka już jestem od małego
caffe, samira, bliska77, Bursztyn, megan8 lubią tę wiadomość
-
Wiesz, ja też w którymś momencie bardzo zmieniłam swoje życie i musiałam się dostosować do nowego. Pewnie i Tobie się to uda z czasem
A prawda jest taka, ze im w późniejszym wieku te zmiany następują, tym gorzej jest się do nich dostosować, nawet gdy to nowe jest całkiem ok
inessa, bliska77, Bursztyn lubią tę wiadomość
