35 +
-
WIADOMOŚĆ
-
Tez tak właśnie pomyślałamBozia3 wrote:Reni - jak Ty się tak nad pieskiem rozczulasz...to ja już widzę, jaka Ty będziesz mamuśka nadgorliwa.....
mysza1975, iwcia77 lubią tę wiadomość
"I kiedy czegoś gorąco pragniesz, to cały wszechświat sprzyja potajemnie twojemu pragnieniu..." Alchemik
-
Simba dobrze, że sie dowiedzieliście wcześniej.
Ewa ja się bardzo cieszę, że Ci teraz nie wyszło. Nie chcemy czytać o tym jak Ci się szwy po cesarce rozeszły. Dojdz porządnie do formy
Moremi ja też nie rozumiem tego podniecania sie wykresem w 10dpo laski tylko się nakręcają i podgrzewają atmosferę
Nie kasuj wykresu, bo będą miały syndrom odstawienia
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 września 2014, 11:00
Bliska 77, samira, Mega, Sabina, inessa, moremi, ewka80, mysza1975, iwcia77, Bursztyn, Dorka1979, malgos741 lubią tę wiadomość
2 IUI, 4 IVF ICSI. 70 cs..Naturalsik!!! Mamy Dziedzica!
-
nick nieaktualnywkleję to do wątku Poradnik CiążowyBursztyn wrote:moze i lepiej, wygoisz sie porzadnie i za pare miesiecy wpadniesz
Poniewaz tez mialam taka akcje z falszywie pozytywnym testem w zeszlym roku, zapytalam mojego gienka w PL o co chodzi i powiedzial mi ze dlatego czasem tak sie dzieje poniewaz gonadotropina kosmowkowa ktora normalnie jest produkowana przez kosmowke lozyska sklada się z dwoch podjednostek- alfa i beta, a podjednostka alfa jest wspolna dla HCG, TSH i LH, podjednostka beta jest charakterystyczna dla HCG. Testy ciazowe sikane maja wykrywac hcg ogolnie, i prawdopodobnie nie "uzywaja" podjednostek beta (te sa z krwi) tylko HCG "wspolne" i teraz jesli kobieta ma w drugiej fazie cyklu podwyzszone LH lub TSH -test ciazowy moze wyjsc falszywie pozytywny. Rowniez dlatego czasami testy owulacyjne wychodza pozytywne jesli kobieta jest wciazy... Ot, cala tajemnica
mysza1975, iwcia77 lubią tę wiadomość
-
Dokładnie tak!EwaT wrote:ja już czytałam i nie jest zle...trzeba to zrobic żeby uniknąć ryzyka udaru. to bardzo ważne, tatuś musi być zdrowy bo maluchy w drodze, bądz dobrej myśli, naprawde
mysza1975 lubi tę wiadomość
"I kiedy czegoś gorąco pragniesz, to cały wszechświat sprzyja potajemnie twojemu pragnieniu..." Alchemik
-
dokladnie a zwierzak sam sobie niestety nie pomoze tylko bedzie sie meczycReni wrote:Bozia to nie jest rozczulanie. Atopia to wbrew pozorom ciężka choroba. notoryczne zapalenie ucha..psa nie mozna dotknąć, bo sprawia mu to ból. Płacze. Jak zaczyna sie drapać i wygryzac sobie do krwi i wracam do domu i widze wszystko zakrwawione to i mi sie płakać chce. Czasami ostatnia kasa idzie na leki. Ma szczęście, że trafił na nas, bo pewnie wyladowalby na ulicy albo byl już uspiony
Mega, Reni, caffe, inessa, moremi, mysza1975, iwcia77, Bursztyn lubią tę wiadomość
-
Dobra kobieta z ciebie ReniReni wrote:Bozia to nie jest rozczulanie. Atopia to wbrew pozorom ciężka choroba. notoryczne zapalenie ucha..psa nie mozna dotknąć, bo sprawia mu to ból. Płacze. Jak zaczyna sie drapać i wygryzac sobie do krwi i wracam do domu i widze wszystko zakrwawione to i mi sie płakać chce. Czasami ostatnia kasa idzie na leki. Ma szczęście, że trafił na nas, bo pewnie wyladowalby na ulicy albo byl już uspiony
Reni, Bliska 77, inessa, ewka80, mysza1975, iwcia77 lubią tę wiadomość
"I kiedy czegoś gorąco pragniesz, to cały wszechświat sprzyja potajemnie twojemu pragnieniu..." Alchemik
-
No doooooobra...paszczakin wrote:ja tylko tam na marginesie wspominam, ze Twoje wydarzenie medyczne jest zaplanowane na PRZYSZLY rok..
a M juz praktycznie za chwile. To zabieg, nie operacja i nic juz dalej nie czytaj, bo pamietaj- normalnych przypadkow nikt w necie nie opisuje.. zawsze sie slyszy o tych dziwnych.
Przekonalas mnie.
Mega, moremi, mysza1975, malgos741 lubią tę wiadomość
-
ja nie mówię, że to coś niepoważnego i rozumiem, że zwierzę cierpi - mam zwierzaki i wiem co czujesz....Reni wrote:Bozia to nie jest rozczulanie. Atopia to wbrew pozorom ciężka choroba. notoryczne zapalenie ucha..psa nie mozna dotknąć, bo sprawia mu to ból. Płacze. Jak zaczyna sie drapać i wygryzac sobie do krwi i wracam do domu i widze wszystko zakrwawione to i mi sie płakać chce. Czasami ostatnia kasa idzie na leki. Ma szczęście, że trafił na nas, bo pewnie wyladowalby na ulicy albo byl już uspiony
ja tylko mówię, że z obserwacji wynika, że nie jesteś taka buńczuczna, jaką siebie prezentujesz i jakby co - to zobaczysz co z dzieckiem będziesz wyrabiać - jak mu coś będzie dolegać...
Reni, Mega, Bliska 77, caffe, Sabina, inessa, moremi, mysza1975, iwcia77, Bursztyn, malgos741 lubią tę wiadomość
-
Mądrze gadasz!paszczakin wrote:ja tylko tam na marginesie wspominam, ze Twoje wydarzenie medyczne jest zaplanowane na PRZYSZLY rok..
a M juz praktycznie za chwile. To zabieg, nie operacja i nic juz dalej nie czytaj, bo pamietaj- normalnych przypadkow nikt w necie nie opisuje.. zawsze sie slyszy o tych dziwnych.
mysza1975 lubi tę wiadomość
"I kiedy czegoś gorąco pragniesz, to cały wszechświat sprzyja potajemnie twojemu pragnieniu..." Alchemik
-
właśnie - masz rodzić Simba na początku stycznia, żebyście mogły z Paszczą razem latać na kawę kiedyś po wywiadówkach.....paszczakin wrote:ja tylko tam na marginesie wspominam, ze Twoje wydarzenie medyczne jest zaplanowane na PRZYSZLY rok..
a M juz praktycznie za chwile. To zabieg, nie operacja i nic juz dalej nie czytaj, bo pamietaj- normalnych przypadkow nikt w necie nie opisuje.. zawsze sie slyszy o tych dziwnych.
Bliska 77, Mega, paszczakin, inessa, moremi, mysza1975, iwcia77 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
no własnie
tak wygląda west przyprowadzony na uśpienie przez włascicielkę, bo nie chciało się leczyć
https://www.facebook.com/210835138975157/photos/pcb.509843045815573/716336395091693/?type=1&theater
wiem, ze to forum ludzko/dzieciowe ale dla mnie mój pies jest kimś ważnym ..członek rodziny
pewnie koło dziecka tez będę skakać i go rozpieszczać i takie tam.. w końcu trochę na nie czekam
kompletuję leki, poduszki, zeby się nie obiło i namiot tlenowy, żeby uchronić przed bakteriami
eh...
paszczakin wrote:tez tak uwazam.. zwierzaki sa jak male dzieci, calkowicie zalezne od nas. dodatkowo, dziecko z czasem robi sie strasze, powie, pokaze co boli, a taki zwierzak wiecznie jak niemowlak, nie powie gdzie i co boli..
Reni, glaski dla psiuka..Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 września 2014, 11:21
Bliska 77, Mega, inessa, moremi, mysza1975, iwcia77, Bursztyn lubią tę wiadomość
2 IUI, 4 IVF ICSI. 70 cs..Naturalsik!!! Mamy Dziedzica! -
ja kocham zwierzaki i nie wyobrazam sobie domu bez psa a zeby doprowadzic do takiego stanu biednego psiaka, coz trzeba chybq byc jakims zwyrolemReni wrote:no własnie
tak wygląda west przyprowadzony na uśpienie przez włascicielkę, bo nie chciało się leczyć
https://www.facebook.com/210835138975157/photos/pcb.509843045815573/716336395091693/?type=1&theater
wiem, ze to forum ludzko/dzieciowe ale dla mnie mój pies jest kimś ważnym ..członek rodziny
pewnie koło dziecka tez będę skakać i go rozpieszczać i takie tam.. w końcu trochę na nie czekam
kompletuję leki, poduszki, zeby się nie obiło i namiot tlenowy, żeby uchronić przed bakteriami
eh...
Reni, inessa, moremi, mysza1975, iwcia77 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMoja przychodzi z przytupem, najpierw mnie lekko przeczysci a potem już krwawienie. Plamenie mam na koniecReni wrote:kurczaki pieczone znowu te jebane plamienie
u Was też @ zbiera się jak pies do jeża?
wkurza mnie to 3-4 dniowe preludium
mysza1975, iwcia77 lubią tę wiadomość
-
Ja tez tak mam, w jednym miesiącu jeden dzien plamienia przed @, w drugim 2, czasami zdarzało mi sie 3 dni...Reni wrote:kurczaki pieczone znowu te jebane plamienie
u Was też @ zbiera się jak pies do jeża?
wkurza mnie to 3-4 dniowe preludium
mysza1975 lubi tę wiadomość
"I kiedy czegoś gorąco pragniesz, to cały wszechświat sprzyja potajemnie twojemu pragnieniu..." Alchemik
-
nick nieaktualnyJa nie plamie, moja matka też nie miała plamien. Okres generalnie mamy podobny poza tym, że ja mam krótszy. No i ona była plodna jak królikReni wrote:kuxwa a gin mówi, że taki mój urok z tym plamieniem
i potwierdziło to kilku ginów.. do dupy
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 września 2014, 11:37
caffe, EwaT, Mega, mysza1975, iwcia77, Bliska 77, macduska, malgos741 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
może i taki urok, skoro kilku to potwierdziło. Ja miałam od razu z grubej rury, więc nie mam doświadczeń w tej kwestii. Wiem tylko, że w środku cyklu plamienie nie jest dobrym objawem.Reni wrote:kuxwa a gin mówi, że taki mój urok z tym plamieniem
i potwierdziło to kilku ginów.. do dupy
