35 +
-
WIADOMOŚĆ
-
raz odmówisz i będziesz mieć z głowy...chyba, że jest namolna i będzie was zadręczać...ale to już chyba rola męża, żeby ją uciszyć...EwaT wrote:do du..
po moim trupie
EwaT, iwcia77, Sabina, ewka80, Mega, Bliska 77, samira, mysza1975 lubią tę wiadomość
-
To dobrze, że w porę zareagowaliścieSabina wrote:Dziękuję za życzenia dla dziecia byliśmy już u lekarza, bo goraczkuje. Ma zaladowana krtani i ucho. Dostała antybiotyk i już śpi. A jak śpi to zdrowieje...
Bliska 77, mysza1975 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyA m,oże myślał, że Ty pokierujesz? Przecież raczej był pewny że nie będziesz pic?ania.g wrote:30 km do szpitala to nieźle by zabulił. Bezmyślność i głupota wkurza mnie na maksa ale nic nie poradzę.
Bozia3, ewka80, Mega, Dorka1979, mysza1975 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnySaabinko dobrze,ze pojechaliscie do lekarza - zdrowia życze corce!!!
Caffe nie moge napatrzec sie na Twojego synka z tym jezyczkiem
Samirko co u Ciebie??? jak sie czujesz ??? zrobiła to AMH???
iwcia77, Sabina, macduska, samira, Dorka1979, caffe, malgos741, mysza1975 lubią tę wiadomość
-
witam
macduska- straszna wiadomosc...oby dalo sie to wyleczyc...
sabina- zdowia dla coreczki
ja dzis w nocy tez koszmary mialam , snilo mi sie ze sie strasznie dusze, nie moglam zlapac powietrza, obudzilam sie z walacym sercem i pelnym pecherzem...ledwo zdazylam do lazienki -myslalm ze posikam sie po drodze.
macduska, inessa, Bozia3, ewka80, Mega, Parka, samira, Dorka1979, mysza1975 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Możliwe, przecież cały czas sama prowadzę auto to czemu nie do porodumacduska wrote:A m,oże myślał, że Ty pokierujesz? Przecież raczej był pewny że nie będziesz pic?
macduska, Bozia3, iwcia77, Sabina, ewka80, Mega, Dorka1979, malgos741, mysza1975 lubią tę wiadomość
Matka fantastycznej 4
-
nick nieaktualny
-
Żanet, gratuluję serdecznie. Ale poród miałaś nie wesoły.
Bozia, a ty kiedy?
Inessa - tak trzymaj!
Sabina, niech ci córeczka szybko zdrowieje.
Bozia3 wrote:Ja się napatrzyłam na takie dzieciaczki w Prokocimiu - kiedy mój młody był chory i szłam do niego - to musiałam minąc po drodze oddział onkologii - i powiem Wam, że nie widok dzieci był najgorszy - tylko widok mijanych rodziców po wszystkim - kiedy wychodzili z gabinetów i po prostu wyli z żałości - to straszne i najgorszemu wrogowi bym nie życzyła czegoś takiego...
Na szczęście na tej nefrologii i urologii, na których bylismy z małą, panuje dość optymistyczna atmosfera i rodzice są zrelaksowanii.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 września 2014, 12:59
iwcia77, Sabina, ewka80, macduska, Bliska 77, Bozia3, Dorka1979, Żanet, caffe, mysza1975 lubią tę wiadomość
-
Sabina wrote:Alis Ty nam pisalas jakie są wyniki Weroniki? Czy ja już mam skleroze?
chyba nie pisałam w końcu. No więc nie ma refluksu, a z renoscyntografii wynika, że ma jakąś blokadę mechaniczną pod nerkami i w związku z tym mocz zalega w miedniczkach. Urolog nie jest przekonany, czy operacja jest konieczna i to już teraz czy nie, więc za tydzień znów do niego idziemy na kolejne usg. Na razie jesteśmy szczęśliwie w domu, a Weronika ma się dobrze.
iwcia77, Sabina, ewka80, ania.g, macduska, inessa, Mega, Bliska 77, Simba, samira, Dorka1979, caffe, gosia7122, mysza1975 lubią tę wiadomość
-
kurcze przesraszyłas mniemacduska wrote:Do mam świezoupieczonych i przyszłych : idźcie z maleństwem do okulisty nawet jak NIE MA WSKAZAŃ. Gdybyśmy zdiagnozowali wadę młodego od razu p[o urodzeniu byłoby duuuużo lepiej dla niego. Jak widać objawy niewidzenia lub niedowidzenia czasami jest za późno.
mozna wiedziec jaka miał operacje?
macduska lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyJa tez nie mam histeryczny sklonnosci, maj dirBozia3 wrote:no bo ja mam taką naturę chyba, że nie widać po mnie i nie mam histerycznych skłonności - może to gorzej, bo wszystko w sobie trzymam....
Raczej jestem oaza spokoju.
I o siebie tak bym sie nie bala, ale o zadrowie Adamka. -
nick nieaktualny
-
no to przeszłas horror, współczujemacduska wrote:Urodził się z zaćmą jądrową obu oczu. Miał tylko poczucie światła. W 5 miesiącu życia usunięto mu soczewki z oczu żeby mógł widzieć cokolwiek. Jak miał lat 7 wszczepiono mu sztuczne soczewki. Ale przez to, ze tak późno czyli nie od razu po porodzie zdiagnozowano wadę, rozwinął się oczopląs a poza tym jego mózg nie nauczył się widzieć i młody nie ma widzenia obuocznego. To tak w skrócie bo to trochę skomlikowane jest. Jak coś jeszcze chcesz wiedzieć to pytaj nie ma problemu.
jak sie zorientowaliscie?
macduska, samira, mysza1975 lubią tę wiadomość
-
Do piekłaSabina wrote:Niezły hardcor pewnie chce sprawdzić czy umiesz zająć się synem i wnukiem
a gdzie się wybieracie? Haha
Sabina, iwcia77, mysza1975 lubią tę wiadomość
"I kiedy czegoś gorąco pragniesz, to cały wszechświat sprzyja potajemnie twojemu pragnieniu..." Alchemik
