35 +
-
WIADOMOŚĆ
-
Dokładnie!caffe wrote:No pojęcia wakacje/wypoczynek i teściowa jakoś się wzajemnie wykluczają
iwcia77, caffe, mysza1975 lubią tę wiadomość
"I kiedy czegoś gorąco pragniesz, to cały wszechświat sprzyja potajemnie twojemu pragnieniu..." Alchemik
-
dokladnie, a w ogole to mimo zmeczenia i wszystkiego innego to ja czuje sie najlepiej jak jesem sama z dzieckiem, nigdy nie nalezalam do osob lubiacych gotowanie itp przez wlasna mame a tym bardzisn tesciowke, swoja mame b kocham i jestesmy sobie b bliskie ale jakos tak jest ze przy pierwszym jak i przy drugim dziecku cenie sobie sam na sam z dzieciatkiemcaffe wrote:No pojęcia wakacje/wypoczynek i teściowa jakoś się wzajemnie wykluczają
ewka80, Sabina, ania.g, iwcia77, caffe, Żanet, mysza1975 lubią tę wiadomość
-
ania.g wrote:Witam
Sabina, zdrowia dla Twojej córeczki.
Macduska, mam nadzieję że mały wyzdrowieje
Po koszmarnym śnie miałam problem żeby znów zasnąć. W końcu jak zasnęłam nad ranem to sny też były jakieś pochrzanione. O 9 próbowałam się dodzwonić do samca, po trzech razach stwierdziłam że pojadę sprawdzić co on tam robi że nie odbiera. Jak się okazało wypił z bratem 4 butelki wina przy malowaniu. A prosiłam nie pij bo teraz jest taki moment że nie wiadomo czy dotrwam jeszcze parę tygodni czy zacznie się wcześniej. Ale się wkurwiłam okrutnie. Powiedziałam mu że jest mi bardzo przykro że nie mogę na niego liczyć, że się po nim tego nie spodziewałam i że jest nieodpowiedzialny. Dla zaakcentowania mojego wkurwienia trzasnęłam kilka razy drzwiami wychodząc. Gdyby nie to że w piątek wyprawiam w domu urodziny swojej córki to bym chyba do porodu siedziała ze złości u mamy. Ale się do gada na pewno nie odezwę przynajmniej do czwartku.
Wróciłam do mamy i nie mogąc sobie znaleźć miejsca zapakowałam torbę do szpitala.
Aniu, ale czekaj nie zalapalam - czy to byl ten pochrzaniony sen, czy to sie dzialo naprawde i jesets teraz u mamy?
ewka80, ania.g lubią tę wiadomość
-
Nie wyobrazam sobie jechac na wakacje z malym dzieckiem i do tego ze starsza osoba jak np. mama czy tesciowa bo mialabym wrazenie ze mam wiecej osob ktorymi sie musze zaopiekowac, taka juz jestem, w kwestii opieki nad malenstwem nie potrafie delegowac tego na inna osobe (tzn taka bylam bo teraz dzieci juz starsze i az tak latac za nimi nie trzeba).
A najbardziej mnie wkurza wtracanie sie babc do tego jak sie dziecmi opiekuje i co robie nie tak i dawanie glupich rad, po prostu nierwowo bym nie wytrzymala.
W sprawie ciezkich chorob takich maluszkow to mnie az zatyka jak sie dowiaduje o strasznych chorobach. Nie potrafie sobie wyobrazic co czuja rodzice tych dzieciaczkow (dzieci najczesciej nie sa swiadome). Zawsze w takich chwilach mysle o ciezarze odpowiedzialnosci za dzieci ktore sprowadzamy na ten swiat.
macduska, ewka80, ania.g, samira, Bliska 77, caffe, moremi, mysza1975, Simba lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
tia....Pusurek wrote:Ja tez nie mam histeryczny sklonnosci, maj dir
Raczej jestem oaza spokoju.
I o siebie tak bym sie nie bala, ale o zadrowie Adamka.
zobaczyłabyś siebie tydzień przed porodem
macduska, ania.g, Sabina, Parka, iwcia77, samira, kapturnica, Żanet, mysza1975 lubią tę wiadomość
-
Nie, najpierw śniło mi się że ktoś mnie dusi poduszką, potem nad ranem śnił mi się kolega z zamierzchłej przeszłości i wyglądał jak umierający. I to były te pochrzanione sny.Parka wrote:Aniu, ale czekaj nie zalapalam - czy to byl ten pochrzaniony sen, czy to sie dzialo naprawde i jesets teraz u mamy?
Samiec po 4 butelkach wina niestety mi się nie przyśnił tylko wydarzył na jawie.
Sabina, Parka, iwcia77, Mega, moremi, mysza1975 lubią tę wiadomość
Matka fantastycznej 4 -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
One chyba znikają w czarnych dziurach...macduska wrote:Własnie paruję skarpety. Słuchajcie czy wy tez macie tyle pojedynków, czy to tylko mi się przytrafia? Normalnie chyba ze 20 singli naliczyłam.
iwcia77, inessa, Sabina, Dorka1979, Mega, caffe, moremi, mysza1975, Simba lubią tę wiadomość
Matka fantastycznej 4
-
nick nieaktualnyU nas burze przechodza własnie z 3 stron sa nie jest miło !!!
ale za to duszno i bardzo ciepło nadal!!!
A skarpety??? no cóż nam tez jakos tak gina a moze to jakas skarpetowa wrózka
Dorka1979, macduska, iwcia77, Mega, samira, caffe, malgos741, mysza1975 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyA to trzeba do jakiegoś specjalnego okulisty czy do zwykłego, takiego jak ja chodzęmacduska wrote:Urodził się z zaćmą jądrową obu oczu. Miał tylko poczucie światła. W 5 miesiącu życia usunięto mu soczewki z oczu żeby mógł widzieć cokolwiek. Jak miał lat 7 wszczepiono mu sztuczne soczewki. Ale przez to, ze tak późno czyli nie od razu po porodzie zdiagnozowano wadę, rozwinął się oczopląs a poza tym jego mózg nie nauczył się widzieć i młody nie ma widzenia obuocznego. To tak w skrócie bo to trochę skomlikowane jest. Jak coś jeszcze chcesz wiedzieć to pytaj nie ma problemu.
macduska lubi tę wiadomość
