X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Odpowiedz

35 +

Oceń ten wątek:
  • Bursztyn Autorytet
    Postów: 13182 46207

    Wysłany: 18 września 2014, 11:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    EwaT wrote:
    wiesz co....ja na twoim miejscu byłabym zła na niego jak cholera
    no ale o co zla?
    ze chlopakowi bylo zle z jakiegos powodu? to chyba w takiej sytuacji powinnas byc zla na sama siebie
    chcial na siebie zwrocic uwage (pewnie mu tego brakowalo) i pewnie uznal ze to jedyny sposb zeby to uzyskac.

    Reni, caffe, mysza1975, iwcia77, moremi, Dorka1979 lubią tę wiadomość

    477706bb5ioid7xx.jpg
  • kapturnica Autorytet
    Postów: 23855 63939

    Wysłany: 18 września 2014, 11:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iwone dziwie sie tylko ,ze jego kumple wtedy co probowali ustalic gdzie on jest , a wiedzieli ,ze chce zrobic cos glupiego nie skontaktowali sie z Wami , rodzicami..
    Trucie sie lekami to mimo wszystko nie jest bagatelka...Mysle ,ze oni tez do konca madzre sie nie zachowali nie mowiac o tym zdarzeniu..Przeciez moglo sie to rownie dobrze powtorzyc za jakis czas..I nadal bylibyscie nieswiadomi???

    Iwone, caffe, mysza1975 lubią tę wiadomość

    V8GJp2.pngZtiMp1.png
  • ania.g Autorytet
    Postów: 6340 25754

    Wysłany: 18 września 2014, 11:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć Elfik :)
    Ktoś mi znowu zajumał moją energię ! A mam tyle do zrobienia jeszcze przed jutrzejszą imprezą młodszej. Jak patrzę na to wszystko to mi pióra opadają...Chyba się udam na dół w łaski do teściówki. Może dzień dobroci będzie miała i upiecze wnuczce ciasto.

    kapturnica, Simba, Mega, mysza1975, iwcia77, moremi lubią tę wiadomość

    Matka fantastycznej 4 :)
  • kapturnica Autorytet
    Postów: 23855 63939

    Wysłany: 18 września 2014, 11:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ania.g wrote:
    Cześć Elfik :)
    Ktoś mi znowu zajumał moją energię ! A mam tyle do zrobienia jeszcze przed jutrzejszą imprezą młodszej. Jak patrzę na to wszystko to mi pióra opadają...Chyba się udam na dół w łaski do teściówki. Może dzień dobroci będzie miała i upiecze wnuczce ciasto.
    EEE jak powiesz ,ze dla wnusi to ktora babcia odmowi ;)
    Ktore urodzinki bedzie miala?

    ania.g, mysza1975, iwcia77, moremi, Dorka1979 lubią tę wiadomość

    V8GJp2.pngZtiMp1.png
  • Iwone Autorytet
    Postów: 3566 13984

    Wysłany: 18 września 2014, 11:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bursztyn wrote:
    mogl sobie rozwalic watrobe, poza tym nie wiem w jakiej dawce byly tabletki
    widzialas sie z nim w ten sam dzien?
    Nie, bo jak wrócił ja już spałam. Poza ibuprofenem miał jeszcze tabletki na obniżenie ciśnienia, ale na szczęście nie wziął ani jednej tabletki

    iwcia77, Dorka1979 lubią tę wiadomość

  • Bursztyn Autorytet
    Postów: 13182 46207

    Wysłany: 18 września 2014, 11:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kapturnica wrote:
    Iwone dziwie sie tylko ,ze jego kumple wtedy co probowali ustalic gdzie on jest , a wiedzieli ,ze chce zrobic cos glupiego nie skontaktowali sie z Wami , rodzicami..
    Trucie sie lekami to mimo wszystko nie jest bagatelka...Mysle ,ze oni tez do konca madzre sie nie zachowali nie mowiac o tym zdarzeniu..Przeciez moglo sie to rownie dobrze powtorzyc za jakis czas..I nadal bylibyscie nieswiadomi???
    nie czepialabym sie ich, to sa jeszcze dzieciaki, dobrze ze go przypilnowali
    poza tym , zazwyczaj jest tak, ze jesli ktos chce naprawde sie zabic nie wysyla sms, po prostu to robi
    w tym przypadku chcial zeby go znalezli, chcial zwrocenia uwagi, taki desperacki krok w tym celu, ale absolutnie nie nalezy tego ignorowac

    Iwone, caffe, mysza1975, macduska, iwcia77, moremi lubią tę wiadomość

    477706bb5ioid7xx.jpg
  • kapturnica Autorytet
    Postów: 23855 63939

    Wysłany: 18 września 2014, 11:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bursztyn wrote:
    nie czepialabym sie ich, to sa jeszcze dzieciaki, dobrze ze go przypilnowali
    poza tym , zazwyczaj jest tak, ze jesli ktos chce naprawde sie zabic nie wysyla sms, po prostu to robi
    w tym przypadku chcial zeby go znalezli, chcial zwrocenia uwagi, taki desperacki krok w tym celu, ale absolutnie nie nalezy tego ignorowac
    Nie wiem w jakim wieku sa..Ale chyba przewinelo mi sie ,ze to juz nie takie dziaciaki...Tez sadze, ze tym krokiem chcial zwrocic na siebie uwage...Ale dzieciaki czy nie to jednak sytuacja byla powazna...Zawsze powtarzam mlodemu ,zeby jak ktoremus z jego znajomych wpadnie do glowy jakis postRZelony pomysl , -bo zawiedziona milosc, niezrozumienie rodzicow, problemyw skzole ma dac mi znac...

    Iwone, mysza1975, iwcia77 lubią tę wiadomość

    V8GJp2.pngZtiMp1.png
  • Iwone Autorytet
    Postów: 3566 13984

    Wysłany: 18 września 2014, 11:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    EwaT wrote:
    wiesz co....ja na twoim miejscu byłabym zła na niego jak cholera
    a myślisz że nie byłam?!
    Złość złością, ale dziecku trzeba pomóc. Na samą myśl o tym co zrobił i jakie to mogło mieć konsekwencje robi mi się słabo.

    mysza1975, iwcia77, moremi lubią tę wiadomość

  • Bursztyn Autorytet
    Postów: 13182 46207

    Wysłany: 18 września 2014, 11:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iwone wrote:
    Nie, bo jak wrócił ja już spałam. Poza ibuprofenem miał jeszcze tabletki na obniżenie ciśnienia, ale na szczęście nie wziął ani jednej tabletki
    Iwona, przepraszam Cie ze draze, to jest moje skrzywienie zawodowe, ale....jak to spalas? A on tak sobie po prostu wrocil do domu po nieudanej probie samobojczej?

    Iwone, iwcia77, Dorka1979 lubią tę wiadomość

    477706bb5ioid7xx.jpg
  • EwaT Autorytet
    Postów: 4424 14106

    Wysłany: 18 września 2014, 11:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bursztyn wrote:
    no ale o co zla?
    ze chlopakowi bylo zle z jakiegos powodu? to chyba w takiej sytuacji powinnas byc zla na sama siebie
    chcial na siebie zwrocic uwage (pewnie mu tego brakowalo) i pewnie uznal ze to jedyny sposb zeby to uzyskac.
    żle kurwa???? zle????
    zle to jest dzieciom które umieraja w afryce bo nie maja co do ust włożyć i ich matkom które na to patrzą!!one tez mają samobójstwo popełnić?
    nieodpowiedzialny gówniarz! totalny brak szacunku do życia swojego i swojej matki która miałabay patrzec na trupa syna!
    do kamieniołomów na roboty go wysłac na rok a potem niech sie wypowie czy w domu jest zle....
    a teraz sobie mówcie co chcecie , mam na to wyjebane

    iwcia77 lubi tę wiadomość

  • kapturnica Autorytet
    Postów: 23855 63939

    Wysłany: 18 września 2014, 11:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewa ale musisz zrozumiec ,ze to co nam w naszym wieku wydaje sie glupota , blahostka dla nastolatka urasta do rangi niedajacego sie rozwiazac problemu,.
    .A niedojrzalosc psychiczna podpowiada tylko takie rozwiazania....To jest nieodpowiedzialne ale ...zapomnial wol jak cieleciem byl..Sama doskonale pamietam jak rzucil mnie chlopak w sredniej szkole i nie chcialam zyc..Wyłam w poduszke i sama chcialam sie truc tabletkami
    ..Moze i to glupie ale tak reaguja nastolatki!!!!..

    Bursztyn, Iwone, Mega, caffe, mysza1975, macduska, iwcia77, moremi, Dorka1979 lubią tę wiadomość

    V8GJp2.pngZtiMp1.png
  • Bursztyn Autorytet
    Postów: 13182 46207

    Wysłany: 18 września 2014, 11:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    EwaT wrote:
    żle kurwa???? zle????
    zle to jest dzieciom które umieraja w afryce bo nie maja co do ust włożyć i ich matkom które na to patrzą!!one tez mają samobójstwo popełnić?
    nieodpowiedzialny gówniarz! totalny brak szacunku do życia swojego i swojej matki która miałabay patrzec na trupa syna!
    do kamieniołomów na roboty go wysłac na rok a potem niech sie wypowie czy w domu jest zle....
    a teraz sobie mówcie co chcecie , mam na to wyjebane
    oj Ewka Ewka.....
    Pracuje w poradni z ludzmi po probie samobojczej, wiec cos moge na ten temat powiedziec, i powiem Ci tylko tyle: nie masz pojecia o czy mowisz

    Iwone, Sabina, caffe, samira, iwcia77, moremi, Dorka1979 lubią tę wiadomość

    477706bb5ioid7xx.jpg
  • Iwone Autorytet
    Postów: 3566 13984

    Wysłany: 18 września 2014, 11:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kapturnica wrote:
    Iwone dziwie sie tylko ,ze jego kumple wtedy co probowali ustalic gdzie on jest , a wiedzieli ,ze chce zrobic cos glupiego nie skontaktowali sie z Wami , rodzicami..
    Trucie sie lekami to mimo wszystko nie jest bagatelka...Mysle ,ze oni tez do konca madzre sie nie zachowali nie mowiac o tym zdarzeniu..Przeciez moglo sie to rownie dobrze powtorzyc za jakis czas..I nadal bylibyscie nieswiadomi???
    Wydaje mi się że tak jak napisała Bursztyn on chciał zwrócić na siebie uwagę, moją uwagę.
    Mam żal do kolegów że mnie nie powiadomili.
    Wiem że jego problemy są częściowo z mojej winy, wydawało mi się że jest już dorosły i nie potrzebuje już tak mojej uwagi i to był błąd.
    Miałam swoje problemy i miałam prawo skupić się na sobie, ale nie powinnam go tak zaniedbywać.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 września 2014, 11:20

    caffe, iwcia77, moremi, Dorka1979 lubią tę wiadomość

  • ania.g Autorytet
    Postów: 6340 25754

    Wysłany: 18 września 2014, 11:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kapturnica wrote:
    EEE jak powiesz ,ze dla wnusi to ktora babcia odmowi ;)
    Ktore urodzinki bedzie miala?
    Kurde, spóźniłam się bo poszła do pracy. Może wieczorem się uda ;)
    Moja Misia Monisia kończy 7 lat 20 września ale impreza dla dzieci jutro.

    kapturnica, Sabina, mysza1975, iwcia77, moremi, Dorka1979 lubią tę wiadomość

    Matka fantastycznej 4 :)
  • Bozia3 Autorytet
    Postów: 10771 46958

    Wysłany: 18 września 2014, 11:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kapturnica wrote:
    Nie wiem w jakim wieku sa..Ale chyba prpamzewinelo mi sie ,ze to juz nie takie dziaciaki...Tez sadze, ze tym krokiem chcial zwrocic na siebie uwage...Ale dzieciaki czy nie to jednak sytuacja byla powazna...Zawsze powtarzam mlodemu ,zeby jak ktoremus z jego znajomych wpadnie do glowy jakis postRZelony pomysl , -bo zawiedziona milosc, niezrozumienie rodzicow, problemyw skzole ma dac mi znac...
    No nie wiem, czy pamiętasz własną młodość....poleciałabyś do rodziców koleżanki czy przyjaciółki, która połknęła tabletki, czy zrobiła jakiekolwiek inne głupstwo i prosiłaby CIę o dyskrecję??? To są gówniarze - i pamiętam z tych czasów - że nikt do rodziców z niczym nie biegał - i rodzice nie mieli pojęcia o 90 procent rzeczach, które wyprawialiśmy....
    Ja rozumiem, że łakomisz się na pełną kontrolę - co się dzieje u Twojego dziecka i jego znajomych - ale zapewniam CIę, że o większości się nie dowiesz :)Takie prawo młodości

    Bursztyn, Iwone, Mega, caffe, Sabina, mysza1975, iwcia77, moremi, Dorka1979 lubią tę wiadomość

    FZuMp1.png

  • kapturnica Autorytet
    Postów: 23855 63939

    Wysłany: 18 września 2014, 11:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    I o tym zalu powinnas im powiedziec..To uczuli ich napewno na przyszlosc..Niestety takie sytuacje zdarzaja sie i to czasem ze smeisznych wg nas powodow..Bo np koledzy sie smieja ,ze jej ./jego nie stac na wypasiona komorke czy firmowe ciuchy..Mam nastolatka w domu i wiem jak potrafia wobec siebie byc okrutnmi..Sa tacy co to oleja i machna reka a sa tacy co sobie bnie radza...Dodatkowo chwilowy brak zainteresowania ze strony najblizszych lub ich niezrozumienie doprowadza wlasnie do takich sytuacji podbramkowych.

    Iwone, Mega, mysza1975, iwcia77, Dorka1979 lubią tę wiadomość

    V8GJp2.pngZtiMp1.png
  • Iwone Autorytet
    Postów: 3566 13984

    Wysłany: 18 września 2014, 11:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bursztyn wrote:
    Iwona, przepraszam Cie ze draze, to jest moje skrzywienie zawodowe, ale....jak to spalas? A on tak sobie po prostu wrocil do domu po nieudanej probie samobojczej?
    To były wakacje i czasami wracał ok 1-2 w nocy.Ja nic nie wiedziałam że coś się dzieje.

    Mega, iwcia77, Dorka1979 lubią tę wiadomość

  • Simba Autorytet
    Postów: 8623 48235

    Wysłany: 18 września 2014, 11:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iwone wrote:
    To były wakacje i czasami wracał ok 1-2 w nocy.Ja nic nie wiedziałam że coś się dzieje.
    Iwone, nie obwiniaj sie. Grunt, ze sie w pore zorientowalas i ze nie doszlo do tragedii.

    Iwone, Mega, mysza1975, Parka, iwcia77, moremi, Dorka1979 lubią tę wiadomość

    a8vSp1.png
  • Bursztyn Autorytet
    Postów: 13182 46207

    Wysłany: 18 września 2014, 11:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iwone wrote:
    To były wakacje i czasami wracał ok 1-2 w nocy.Ja nic nie wiedziałam że coś się dzieje.
    nie bardzo rozumiem
    czyli odkrylas to dopiero jakis czas po fakcie?

    Iwone lubi tę wiadomość

    477706bb5ioid7xx.jpg
  • kapturnica Autorytet
    Postów: 23855 63939

    Wysłany: 18 września 2014, 11:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bozia3 wrote:
    No nie wiem, czy pamiętasz własną młodość....poleciałabyś do rodziców koleżanki czy przyjaciółki, która połknęła tabletki, czy zrobiła jakiekolwiek inne głupstwo i prosiłaby CIę o dyskrecję??? To są gówniarze - i pamiętam z tych czasów - że nikt do rodziców z niczym nie biegał - i rodzice nie mieli pojęcia o 90 procent rzeczach, które wyprawialiśmy....
    Ja rozumiem, że łakomisz się na pełną kontrolę - co się dzieje u Twojego dziecka i jego znajomych - ale zapewniam CIę, że o większości się nie dowiesz :)Takie prawo młodości


    Widzisz akurat mialysmy sytuacje , ze jedna z mojej paczki dziewczyn nacpala sie kleju i stracila przytomnosc..I sadzisz ,ze gdybysmy ja zostawily nie powiadamiajac karetki i rodzicow byloby uznane za zachowanie fair?? Sa sytuacje , a taka jest zagrozenie zycia ,ze dyskrecja to glupota...Potem pluc sobie w brode ,ze moglo sie zapobiec dramatowi..Logiczne ,ze nie mozna miec pelnej kontroli..I nawet smeiszne by bylo bym chciala ja meic...Ale zaufanie miedzy rodzicem a dzieckiem jest mysle najwazniejsze..I jak dzieciak ma wsparcie u rodzica najczesciej przyjdzie do niego z tym problemem..Ja nie mialam takiego w domu mowiac szczerze nie mialam normalnego domu.....ale moze dlatego tak bardzo stawiam nacisk na rozmawianie na kazdy temat z synem..

    Iwone, Mega, caffe, Sabina, iwcia77, Dorka1979 lubią tę wiadomość

    V8GJp2.pngZtiMp1.png
‹‹ 4475 4476 4477 4478 4479 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak radzić sobie z trudnymi pytaniami, gdy cierpisz na niepłodność i masz problemy z zajściem w ciążę?

Tylko osoby, które doświadczyły przedłużających się starań o dziecko, wiedzą jak trudne mogą być pytania ze strony innych... "A Wy kiedy będziecie mieli dziecko?" jest jednym z najczęstszych. Jak odpowiadać na trudne pytania? Jak radzić sobie z emocjami podczas przedłużających się starań o dziecko? I dlaczego problemy z płodnością są tak trudnym emocjonalnie doświadczeniem? Przeczytaj artykuł doświadczonego psychologa - Justyny Kuczmierowskiej, która na codzień pracuje z parami borykającymi się z niepłodnością! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Endometrioza: niewidzialna choroba, która dotyka miliony Polek

Szacuje się, że w Polsce około 2 miliony kobiet cierpi na endometriozę. W artykule dowiesz się o najnowszych metodach diagnozowania i leczenia endometriozy, a także poznasz osobistą historię Małgorzaty, która walczyła z tą chorobą przez 5 lat, aby wreszcie zobaczyć światło w tunelu na swojej drodze do macierzyństwa.

CZYTAJ WIĘCEJ

Endometrioza a starania o ciążę - poruszające historie trzech kobiet

Endometrioza jest na tyle niezbadaną jeszcze do końca chorobą, że postawienie prawidłowej diagnozy może zająć lata... A właściwa diagnoza i szybkie podjęcie odpowiedniego leczenia, to najważniejsza kwestia szczególnie w przypadku kobiet, które starają się o dziecko. Trzy kobiety podzieliły się z nami swoimi doświadczeniami w drodze do diagnozy endometriozy i upragnionego macierzyństwa. Przeczytaj historie, które dodają skrzydeł i nadziei, że pomimo trudów będzie dobrze! 

CZYTAJ WIĘCEJ