35 +
-
WIADOMOŚĆ
-
Dobry wieczór!
Dziś po kolejnym ktg. Mały przespał początek, aż położna musiała go obudzić. Moja leniwa macica odmawia współpracy tzn. nie dzieje się kompletni nic. W czwartek wizyta u gina to powie czy szyjka dalej się obniża. Tak jak Ania mam już dość, jest mi ciężko chodzić, mam wrażenie, że brzuch mi się urywa. Dziś widziałam się z koleżanką, która mi powiedziała, że zmieniłam się na twarzy, więc lada moment urodzę. Oby, no czuje się już gotowa.iwcia77, Sabina, EwaT, Mega, Iwone, Reni, samira, Aasiula, caffe, Bozia3, BISCA, ania.g, Pusurek, gosia7122, Parka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
iwcia77 wrote:nigdy nie mialam krwi w moczu ale czesto rano ( tak od 18 roku zycia) bolaly mnie ledzwie, podejrzewalam nerki, bo bylo parcie na mocz, ale lekarze mowili ze jak bola nerki to nie moglabym z bolu wytrzymac, wiec myslalm ze to plecy...no teraz wychodzi ze " czlowieku lecz sie sam"
Na razie spokojnie, nie zawsze to jest coś poważnegoiwcia77, caffe lubią tę wiadomość
-
mysza1975 wrote:Dobry wieczór!
Dziś po kolejnym ktg. Mały przespał początek, aż położna musiała go obudzić. Moja leniwa macica odmawia współpracy tzn. nie dzieje się kompletni nic. W czwartek wizyta u gina to powie czy szyjka dalej się obniża. Tak jak Ania mam już dość, jest mi ciężko chodzić, mam wrażenie, że brzuch mi się urywa. Dziś widziałam się z koleżanką, która mi powiedziała, że zmieniłam się na twarzy, więc lada moment urodzę. Oby, no czuje się już gotowa.mysza1975 lubi tę wiadomość
-
mysza1975 wrote:Dobry wieczór!
Dziś po kolejnym ktg. Mały przespał początek, aż położna musiała go obudzić. Moja leniwa macica odmawia współpracy tzn. nie dzieje się kompletni nic. W czwartek wizyta u gina to powie czy szyjka dalej się obniża. Tak jak Ania mam już dość, jest mi ciężko chodzić, mam wrażenie, że brzuch mi się urywa. Dziś widziałam się z koleżanką, która mi powiedziała, że zmieniłam się na twarzy, więc lada moment urodzę. Oby, no czuje się już gotowa.mysza1975, iwcia77, EwaT, samira, caffe, kapturnica, ania.g, macduska, Parka lubią tę wiadomość
-
ostatnie badanie moczu mialam 24 wrzesnia, w moczu sa proteiny i creatynina zanizony ciezar wlasciwy- 3 pazdziernika byla na wizycie w szpitalu, wyniki obejrzano i w opisie wizyty napisano - ze mocz w normie...
zrobie jutro prywatnie to badanie, ale juz nie zdaze z tym wynikiem do lekarza ( bo moj rodzinny jest rano)Iwone wrote:Jeśli dobrze pamiętam to jutro wybierasz się do lekarza, może rano zrób badanie moczu, to niedrogie badanie pewnie i u Was. Lekarz będzie miał pełniejszy obraz. Być może skieruje Cię do nefrologa.
Na razie spokojnie, nie zawsze to jest coś poważnegoIwone, Pusurek lubią tę wiadomość
-
iwcia77 wrote:ostatnie badanie moczu mialam 24 wrzesnia, w moczu sa proteiny i creatynina zanizony ciezar wlasciwy- 3 pazdziernika byla na wizycie w szpitalu, wyniki obejrzano i w opisie wizyty napisano - ze mocz w normie...
zrobie jutro prywatnie to badanie, ale juz nie zdaze z tym wynikiem do lekarza ( bo moj rodzinny jest rano)
Leczenie jeśli guzy są bezobjawowe ≤3 cm zwykle wymagają jedynie okresowej kontroli radiologicznej. W pozostałych przypadkach oraz gdy nie ma pewności co do charakteru guza, zwykle wskazane jest usunięcie guza(nefrektomia częściowa)ale to dopiero jak już pisałam po porodzie.
Jeśli chodzi o wyniki moczu, to jeśli ciężar właściwy jest zaniżony to świadczy o np. odwodnieniu organizmu. Pijesz dużo płynów?
Białka- protein w ogóle nie powinno być w moczu, ale czasami u kobiety ciężarnej się pojawia i nie świadczy o niczym nieprawidłowym.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 października 2014, 22:58
iwcia77, caffe, ania.g lubią tę wiadomość
-
dzieki Iwone
, tez mysle ze bede mogla zajac sie tym po porodzie, na pewno dostane skierowanie do nefrologa a ten zleci TK
, tymczasem jestem tak skupiona na Ivo , ze nic nie jest w stanie mnie bardziej zalamac niz jego zdrowie...moim zajme sie jak Ivo bedzie na swiecie
Iwone wrote:Mimo wszystko najważniejsze jest to, że nie jest on duży i jak już urodzisz, to wtedy się tym zajmą. Ważnym badanie jest tu TK.
Leczenie jeśli guzy są bezobjawowe ≤3 cm zwykle wymagają jedynie okresowej kontroli radiologicznej. W pozostałych przypadkach oraz gdy nie ma pewności co do charakteru guza, zwykle wskazane jest usunięcie guza(nefrektomia częściowa)ale to dopiero jak już pisałam po porodzie.Iwone, caffe lubią tę wiadomość
-
iwcia77 wrote:dzieki Iwone
, tez mysle ze bede mogla zajac sie tym po porodzie, na pewno dostane skierowanie do nefrologa a ten zleci TK
, tymczasem jestem tak skupiona na Ivo , ze nic nie jest w stanie mnie bardziej zalamac niz jego zdrowie...moim zajme sie jak Ivo bedzie na swiecie
iwcia77 lubi tę wiadomość
-
no wlasnie to jest wykluczone
moj guzek nie ma wplywu na zdrowie Ivo, wiec to jest dla mnie najwazniejsze
Iwone wrote:I bardzo dobrze, teraz Ivo jest najważniejszy, ale ważne jest też to, że Twoim kosztem nic nie będzie się odbywać i że Jemu Twój guzek w niczym nie zagrażaIwone lubi tę wiadomość
-
http://natemat.pl/119581,miesnie-kegla-robia-kariere-w-radiu-i-wywoluja-duzo-szumu-ale-o-co-chodzi
Kiedy się przydają?
Oprócz przyjemności, jaką jest seks i fizjologii - oddawanie moczu, najbardziej mięśnie dna miednicy pracują i przydają się podczas porodu. Ale także w okresie połogu, kiedy rozluźnione narządy rozrodcze, dzięki temu treningowi szybciej i sprawniej wracają do stanu sprzed ciąży.
dla kobiet, które ćwiczą mięśnie Kegla regularnie - trening zabezpieczy was nie dość, że przed niekontrolowanym oddawaniem (popuszczaniem) moczu, który to problem jest w Polsce nadal zamiatany pod dywan. Skorzysta na tym też wasza kobiecość. Pochwa łatwiej będzie pracować podczas porodu, a także szybciej wróci do swojego kształtu i rozmiaru sprzed niego.
Co Wy na to?iwcia77, caffe lubią tę wiadomość