X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Odpowiedz

35 +

Oceń ten wątek:
  • paszczakin Autorytet
    Postów: 8265 44212

    Wysłany: 17 października 2014, 11:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ania.g wrote:
    Wiecie co, ledwo się dziś poruszam taki mam nacisk że w pozycji pionowej to nie wyrabiam. Także wywożę już dziś dzieci do mamy bo nie chcę mieć stresu jak się jakaś akcja zacznie w nocy zanim do szpitala w niedzielę dotrę.Jeszcze ich nie odwiozłam a już mnie tęsknota atakuje bo ich z tydzień nie zobaczę :(


    ania, Ty bedziesz miec net w szpitalu? ;) bo jak nie to musisz odwolac ten porod, przelozyc, no nie wiem.. cos zrobic! ;)

    Elfik, Sabina, kapturnica, BISCA, macduska, Mega, ania.g, iwcia77 lubią tę wiadomość

    Jeśli czegoś nie wolno, a bardzo się chce, to można
    4u3Dp2.png eGmlp2.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 października 2014, 11:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No to tera mnie moj idealny chlop wkurwil przez telefon! Powiedzialam mu, ze sprzatam ( znaczy gotowalam grunt dla pani, pozbierac wszystko z podlogi to nie sa zarty ;) ) i ze wezme sobie pania. A on ofkorsik, ze przeciez posprzata jak wroci. Znaczy po calym tygodniu nie widzenia sie, on bedzie sprzatal. I ze moze sprzatac co sobote. Jeszcze lepiej kurwa. W tygodniu wraca pozno, a w sobote 10 cio godzinne sprzatanie. Zajebiscie, grunt to rodzinny weekend. I ze on nie bedzie placil zadnej pani za cos, co sam zrobi za darmo i lepiej... rece mi opadly. No to ja go kurwa urzadze. Teraz sprzata pani, w przyszla sobote umawiam sie z przyjaciolmi na caly dzien, biore corke, jemu zostawiam Adasia i niech se chlopaki sprzataja. Niech zobaczy jaki to miod, kiedy trzeba cos zrobic przy dziecku. A jak wroce, to go zjebie, ze obiadu nie ma.
    No zeby go normalnie... tak mnie podkurwic z rana...

    paszczakin, kapturnica, macduska, Alis, inessa, caffe, Bursztyn, EwaT, Mega, ania.g, iwcia77 lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 października 2014, 11:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    paszczakin wrote:
    moze by tak wprowadzic zakaz rodzenia w szpitach bez dostepu do netu? no bo jak to tak- "rodzic po ludzku" to chyba z wi-fi w pokoju, nie? ;)
    Ej, no ale nie ma w abonamentach komorkowych jakichs gratis transferow?? Toc musimy wiedziec, co sie dzieje na porodowce no!

    kapturnica, Mega, iwcia77 lubią tę wiadomość

  • paszczakin Autorytet
    Postów: 8265 44212

    Wysłany: 17 października 2014, 11:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pusurek wrote:
    Ej, no ale nie ma w abonamentach komorkowych jakichs gratis transferow?? Toc musimy wiedziec, co sie dzieje na porodowce no!

    ja mam.. i w szpitalu w ktorym mam rodzic (i Simbiak tez) jest wifi.. inaczej bysmy tam nie rodzily..

    Pusurek, Bliska 77, Sabina, Reni, BISCA, Mega, iwcia77 lubią tę wiadomość

    Jeśli czegoś nie wolno, a bardzo się chce, to można
    4u3Dp2.png eGmlp2.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 października 2014, 11:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    paszczakin wrote:
    ja mam.. i w szpitalu w ktorym mam rodzic (i Simbiak tez) jest wifi.. inaczej bysmy tam nie rodzily..
    No! I to jest jedynie sluszna postawa!
    Ja zuzylam na porodowce caly transfer, zanim sie kapnelam, ze szpital ma gratis wifi...

    Sabina, iwcia77 lubią tę wiadomość

  • Elfik Autorytet
    Postów: 3861 17209

    Wysłany: 17 października 2014, 11:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziekujemy z Idą za życzenia :-)

    Ładny dziś dzień, tort bedzie kupny, wiadomo, ch pani domu, jak będzie taki jak wymyslilam wrzuce fote..

    Wiecie co najbardziej kocham w tym, ze się kwalifikuje do tego wątku?
    Już powoli się ze sobą zaprzyjaźniam i nie robię rzeczy, ku zadowoleniu innych czy zgodnych z wizją społeczną

    Urodzinki robię w restauracji. Największy plus tego jest taki, ze jak juz mnie rodzina wkurzy to mowie "dziękuje wszystkim za przybycie, ale musimy sie zbierać, zaraz będzie następna impreza.."
    Nie muszą wiedzieć czy to prawda... Zero stresu czy wszystko smakuje, najwyżej pomarudzimy wspólnie na restauracje...:-)
    Przyjdę sobie w sukieneczce na obcasach, niespocona od stania przy piekarniku...

    Dobrze jest:-)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 października 2014, 11:49

    Pusurek, kapturnica, paszczakin, BISCA, Sabina, macduska, inessa, Bursztyn, Mega, ania.g, iwcia77, Bozia3, malgos741 lubią tę wiadomość

  • kapturnica Autorytet
    Postów: 23855 63939

    Wysłany: 17 października 2014, 11:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iwone wrote:
    W 6 albo w 7 klasie jak mnie matka za karę zamknęła samą w domu, to spier... przechodząc do sąsiadów przez balkon (na 4 piętrze)
    Najlepsza była mina sąsiadki jak mnie zobaczyła na swoim balkonie :D
    eee to standard byl..Ja mieszkalam na 3cim pietrze..Ciagle przelazilismy do sasiadow i oni do nas przez balkon..Przeciez vis a vis drzwiami bylo az tak daleko ;0

    Iwone, moremi lubią tę wiadomość

    V8GJp2.pngZtiMp1.png
  • kapturnica Autorytet
    Postów: 23855 63939

    Wysłany: 17 października 2014, 11:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Elfik wrote:
    Dziekujemy z Idą za życzenia :-)

    Ładny dziś dzień, tort bedzie kupny, wiadomo, ch pani domu, jak będzie taki jak wymyslilam wrzuce fote..

    Wiecie co najbardziej kocham w tym, ze się kwalifikuje do tego wątku?
    Już powoli się ze sobą zaprzyjaźniam i nie robię rzeczy, ku zadowoleniu innych czy zgodnych z wizją społeczną

    Urodzinki robię w restauracji. Największy plus tego jest taki, ze jak juz mnie rodzina wkurzy to mowie "dziękuje wszystkim za przybycie, ale musimy sie zbierać, zaraz będzie następna impreza.."
    Nie muszą wiedzieć czy to prawda... Zero stresu czy wszystko smakuje, najwyżej pomarudzimy wspólnie na restauracje...:-)
    Przyjdę sobie w sukieneczce na obcasach, niespocona od stania przy piekarniku...

    Dobrze jest:-)
    To ja wyraze sprzeciw!!!!!Jatam nigdy nie skalałam sie impreza w restauracji ;) Nawet wesele mialam z wlasna kuchara ,zaden katering :)

    No i chrzciny na 30osob , komunia na 35 z poprawinami alko nast dnia..Zesmy sie napruli jak rudy po wojnie ;)
    Wsio u siebie w domu...Mam do tego warunki bo miejsca w uj...Luibie ciasta piec i przy garach stac :)..
    I nie zgadzam sie, baaa no wrecz protestuje!!!Mimo impry domowej tez se bylam na szpileczkach , niespocona i w sukieneczce ,na kazdej z tych wiekszych imprez..Nawet mialam pazurren zrobione ;)
    Jak dla mnie najwazneijsze to organizacja pracy...I wszystko sie ogarnie..
    Ps..nie zgodzilam sie z tym spoceniem ;) A to kto robi gdzie impre jego broszken

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 października 2014, 11:57

    Elfik, iwcia77 lubią tę wiadomość

    V8GJp2.pngZtiMp1.png
  • Elfik Autorytet
    Postów: 3861 17209

    Wysłany: 17 października 2014, 12:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iwonę, twoja historia to juz przesadą, a babka na co czekała do wieczora z zawiadomieniem policji? Chciała cie zaadoptować, ale za dużo jadlas to cię oddala?

    Wiecie, ja tez robilam to wszystko, bilam się, 4 razy mnie szyli, może dlatego się boje... Ja tak nie chce dla mojego dziecia...
    Na razie mam inny problem jest zbyt pacyfistycznej nastawiona do innych dzieci, ale jak pojdzie do przedszkola dostanie w ... zobaczymy co będzie...

    Każda z nas chce zęby dziecko sobie radziło, ale dziec ma własny charakter i tyle...

    Pusur, najpierw chciałam napisać ,ze jak małż to kocha, to tak jakby ciebie ktoś hobby pozbawił, np. Wspinaczki...ale 10 h to przesada.
    Powiem ci tak, te popołudnie kiedy wracalam z pracy po wizycie mojej pani do sprzątania były najpiękniejszym momentem tygodnia, czysciutko, podłoga lsni, kabina lsni, octem jedzie ale wole to niż smród chemii...
    Dodam tylko, ze my nienawidzimy sprzatac obydwoje, wiec jak by nas ktoś do raju zabrał...

    Najpierw jest bariera psychologiczna, bo to obcy w moim domu, a potem juz żyć bez pani sprzatajacej trudno.. Tylko, ze twoj małż kocha sprzątanie, to nie wiem czy u ciebie się uda :-(
    Może jak mu powiesz, ze potem może po niej dobłyszczyć? Przelecieć spirytusem klamki, octeniseptem podłogi i kanapy i kwasem siarkowym wyżrec brud z fug w lazience?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 października 2014, 12:02

    kapturnica, Pusurek, macduska, Sabina, Iwone, Simba, Alis, Bursztyn, moremi, Mega, iwcia77, samira lubią tę wiadomość

  • Reni Autorytet
    Postów: 18654 92011

    Wysłany: 17 października 2014, 12:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja nie twierdzę, że się nie biłam
    zdarzało się..jak trzeba było wymierzyć karę dziewczynie, która miała odwagę kopnąć mojego psa
    chłopakowi, który raczył znęcać się nad moją siostrą
    i takie tam inne..
    od mniej poważnych rzeczy miałam kolegów.. wychowywałam się w przedwojennej kamienicy więc tam inaczej się pojmowało honor, vendettę itp hahah
    paszczakin wrote:
    ja sie tluklam, strasznie.. w wieku lat nabilam fife na oku chlopakowi, co mnie chcial pocalowac. Potem dostalam i nabilam fife dziewczynie w podstawowce (juz nie pamietam, o co mam poszlo). ja jestem dziecie wychowane na nowym osiedlu- polw polach ze zbozem, pol na budowach- dziw ze zyje.. matka wybijala nam z glowy lazenie po rowach i konstrukcjach nowych domow, ale to bylo takie fajne.. nasze pokolenie mialo fajniejsze dziecinstwo niz dzieci teraz..

    Pusurek, Sabina, Mega, iwcia77 lubią tę wiadomość

    2 IUI, 4 IVF ICSI. 70 cs..Naturalsik!!! Mamy Dziedzica! graphics-bees-482908.gifdqpri09ky14nbyvi.png
  • Iwone Autorytet
    Postów: 3566 13984

    Wysłany: 17 października 2014, 12:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Elfik wrote:
    Iwonę, twoja historia to juz przesadą, a babka na co czekała do wieczora z zawiadomieniem policji? Chciała cie zaadoptować, ale za dużo jadlas to cię oddala?

    W tamtych czasach nie było telefonów w każdym domu. Co miała babka zrobić jak była sama w domu a ja jej zasnęłam!?
    Nie wiem jak było naprawdę, bo byłam za mała żeby cokolwiek pamiętać, ale babka tak się tłumaczyła wtedy milicji.

    samira lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 października 2014, 12:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    jak zwykle w biegu witam!!!
    mam pytanie:
    jeżeli pierwszą rzeczą którą spakowałam na 3 dniowy wyjazd jest laptop coby was podczytywać i pisać to czy ze mną jest wszystko OK? :-/
    ( wi fi mają sprawdziłam ;-) )

    kapturnica, Simba, inessa, Iwone, Elfik, moremi, BISCA, ania.g, iwcia77, samira, Bozia3, malgos741 lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 października 2014, 12:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja spuscilam wpierdol chlopakowi z mojej klasy bo pobił mojego młodszego brata. Mi obnizyli sprawowanie, ale było warto ¡;-) a tak poZa tym to byłam grzeczna :-)

    kapturnica, Reni, Elfik, Mega, iwcia77, samira, malgos741 lubią tę wiadomość

  • kapturnica Autorytet
    Postów: 23855 63939

    Wysłany: 17 października 2014, 12:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    macduska wrote:
    jak zwykle w biegu witam!!!
    mam pytanie:
    jeżeli pierwszą rzeczą którą spakowałam na 3 dniowy wyjazd jest laptop coby was podczytywać i pisać to czy ze mną jest wszystko OK? :-/
    ( wi fi mają sprawdziłam ;-) )

    Wszystko ok..Gdybys zapomniala spakowac oznaczaloby zes chora ;0

    Elfik, macduska, Mega, iwcia77 lubią tę wiadomość

    V8GJp2.pngZtiMp1.png
  • Reni Autorytet
    Postów: 18654 92011

    Wysłany: 17 października 2014, 12:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    "E" jak erekcja, czyli jak pierwszaki uczyły się alfabetu w Norwegii

    http://wyborcza.pl/1,75477,16819095,_E__jak_erekcja__czyli_jak_pierwszaki_uczyly_sie_alfabetu.html?utm_source=facebook.com&utm_medium=SM&utm_campaign=FB_Gazeta_Wyborcza

    braaaaavo
    picgifs-clapping-181178.gif

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 października 2014, 12:27

    kapturnica, Elfik, macduska, moremi, BISCA, iwcia77 lubią tę wiadomość

    2 IUI, 4 IVF ICSI. 70 cs..Naturalsik!!! Mamy Dziedzica! graphics-bees-482908.gifdqpri09ky14nbyvi.png
  • Simba Autorytet
    Postów: 8623 48235

    Wysłany: 17 października 2014, 12:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czesc Babki :)
    Czytam z partyzanta, bo mnie weny brakuje. Czekam na wiesci od Myszy.
    Pozdrowka dla wszystkich

    PS. Widze ze jakis nowy nabor byl. Sie witam grzecznie i niestety musze to napisac: nienawidze jak sie naduzywa slowa "iz". Trudno, bede miec uwage od Pani.

    inessa, Reni, macduska, Sabina, moremi, BISCA, ania.g, Mega, samira lubią tę wiadomość

    a8vSp1.png
  • caffe Autorytet
    Postów: 8823 33543

    Wysłany: 17 października 2014, 12:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pusurek wrote:
    No to tera mnie moj idealny chlop wkurwil przez telefon! Powiedzialam mu, ze sprzatam ( znaczy gotowalam grunt dla pani, pozbierac wszystko z podlogi to nie sa zarty ;) ) i ze wezme sobie pania. A on ofkorsik, ze przeciez posprzata jak wroci. Znaczy po calym tygodniu nie widzenia sie, on bedzie sprzatal. I ze moze sprzatac co sobote. Jeszcze lepiej kurwa. W tygodniu wraca pozno, a w sobote 10 cio godzinne sprzatanie. Zajebiscie, grunt to rodzinny weekend. I ze on nie bedzie placil zadnej pani za cos, co sam zrobi za darmo i lepiej... rece mi opadly. No to ja go kurwa urzadze. Teraz sprzata pani, w przyszla sobote umawiam sie z przyjaciolmi na caly dzien, biore corke, jemu zostawiam Adasia i niech se chlopaki sprzataja. Niech zobaczy jaki to miod, kiedy trzeba cos zrobic przy dziecku. A jak wroce, to go zjebie, ze obiadu nie ma.
    No zeby go normalnie... tak mnie podkurwic z rana...
    Pisałam, było mu nie mówić tylko zrobić swoje.

    Simba, Elfik, Pusurek lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 października 2014, 12:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej!
    WItam nowe kobietki :)
    u nas od rana leje ble
    mam wynik bety i tokosplazmozy!
    beta aż 29247.00 mIU/ml a tokso ok mam przeciwciała :)
    lekarz napisał,ze beta ładna :)
    MYSZAAAAAAAAAAAAAA halooooooo!!!!!!!!
    oj tyle piszecie,ze nie pamietam juz do czego miałam sie odniesc yyyyy no nie pamietam hihihi
    ja raz wsadziłam brata na parapet na zewnatrz domu ale bardzo wysoki i zwiałam bo on zaczął ryczec masakrycznie bo nie umiał zejsc. Raz zbiłam chłopaka który dokuczał bratu :P
    a tak bawiłam sie z chłopakami w indian,w zołnierzy grałam w piłke nozna i ciągle kolana były w plastrach.
    DObrego dnia Wam zycze :D

    Simba, caffe, Elfik, Reni, Bursztyn, Pusurek, macduska, Sabina, paszczakin, moremi, BISCA, ania.g, Mega, iwcia77, samira, Bozia3, malgos741 lubią tę wiadomość

  • caffe Autorytet
    Postów: 8823 33543

    Wysłany: 17 października 2014, 12:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zastanawiam się nad kupnem wielofunkcyjnego urządzenia do przygotowywania posiłków dla małego. Macie coś takiego, jak się to sprawdza?

    Simba, Elfik, iwcia77, samira lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 października 2014, 12:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AAAAAAAAAA już wiem :)

    Elfik 100 lat dla córeczki :) :) :) :) :) :)

    Elfik, Mega, samira lubią tę wiadomość

‹‹ 5008 5009 5010 5011 5012 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Śluz płodny a owulacja i dni płodne - jak prowadzić obserwacje?

Na rynku dostępnych jest wiele pomocy w wyznaczaniu dni płodnych. Większość z nich działa na podobnej zasadzie – rozpoznaje zmianę hormonów w ciele kobiety i na tej podstawie wskazuje dni płodne. Czy wiesz, że jedno z takich „narzędzi” masz już w sobie? Twój śluz płodny, który pojawia się w czasie dni płodnych, czyli przed wystąpieniem owulacji!

CZYTAJ WIĘCEJ

Poronienie - stres, obniżony nastrój i depresja po poronieniu.

Poronienie - bolesna strata, często przeżywana w ukryciu, samotności, niezaopiekowana i nienazwana. Dlaczego jest taka trudna? Czy kobieta, która straciła swoje dziecko jeszcze przed przyjściem jego na świat, ma prawo do żałoby? W jaki sposób sobie z nią poradzić? Jak przetrwać? Co zrobić, kiedy pojawi się depresja po poronieniu? Dowiedz się dlaczego warto pozwolić sobie na przeżycie żałoby i gdzie szukać pomocy. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Suchość pochwy - najczęstsze przyczyny, objawy i leczenie

Suchość pochwy to wstydliwa dolegliwość, która dotyka wielu kobiet. Kiedy się pojawia? Jakie są najczęstsze przyczyny problemów z odpowiednim nawilżeniem pochwy? Czy suchość pochwy można leczyć? 

CZYTAJ WIĘCEJ