35 +
-
WIADOMOŚĆ
-
samira wrote:Panda wrote:Bursztyn wrote:samira wrote:Bursztyn wrote:samira wrote:Bursztyn wrote:samira wrote:Bursztyn wrote:Panda wrote:Bursztyn wrote:Witajcie Dziewczynki w ten jakze cudowny deszczowy , zimny dzien... Powiedzcie mi ze w sierpniu w Polsce bedzie piekna pogoda bo wybieram sie na miesiac do domu.
Zycze Ci tego bardzo Bursztyn no i tak niesmialo zazdroszcze tego misiaca w domu...
Dzieki
Pomysle o Tobie jedzac oscypka w Zakopanym
oj Zakopane -uwielbiam tam jeździć a mamy jedną babkę sprawdzona do której jeździmy ,wynajmuje pokoje albo taka przybudówkę ,a tam dwa pokoje ,jest piętrowy ,kominek ekologiczny i łazienka z WC radio,telewizor itp...i spacerkiem jakieś 15-20 min. od Krupówek a teraz powiedziałam ze jak pojadę To G idzie piechty na Morskie Oko (bo nie był)a ja jadę bryczką,już dwa razy szłam w jedna 8 w drugą stronę kilosów
raz z rodzicami i synem a raz tylko z synem
super! piekne jest Morskie Oko! Nie wiem , czy dolazlabym tam teraz, kondycji nie mam.
Wzeszlym roku zatrzymalysmy sie z kolezanka u takiej babki przy Krupowkach, bo leniwe jestesmy ale bylo super. Ogladalysmy rozpoczecie Euro w knajpiea najdalej zaszlysmy na Kalatowki, wstyd sie przyznac
ja tym razem chciałabym latem pojechać (bo ostatnio byłam w Zakopcu zima dwa lata temu z G) i wejść na Gubałówkę bo tak to zawsze wjeżdżałam wagonikiem,myślałam tez o Giewoncie ale to już hardcor dla mnie i nie wiem czy wydoliłbym z moimi stawamiale na pewno Baseny termalne na Bukowinie ,super sprawa i polecam
dla mnie nawet Gubalowka to hardcore! ale na baseny termalne chetnie sie wybiore, fajny pomysl
są jeszcze baseny w Szaflarach ale to już przed Zakopanym a Na Bukowinę busy jeżdżą często i blizej jest i fajne widoczki a relaks super...
jade tam!mam na mysli Bukowine
a My w Bialce Tatrzanskiej spedzilismy tydzien w styczniu, narty My to tylko na te baseny termane raz bo jakos nie umiemy tam wysiecdziec hahah...za to nary wieczorowa pora byly super....
ale tam nie wszystkie są baseny z ciepła woda, ważne ze woda lecznicza jest ..a jak kto chce to polecam basen -aquapark w hotelu Sobieski w Wiśle byłam ostatnim latem jak byliśmy w Ustroniu ,super baseny,jacuzzi z rożnymi wodami leczniczymi ,sauny chyba ze trzy i w każdej inaczej pachnie - odlot ,potem groty solne achhhh a hotel łał...niestety nam zostały kwatery prywatne W Ustroniu hehe...ale w lotto gram to kto wie ...
kocham te tereny Samirko pochodze z tamtych okolicRodzice do sanatorium to Ustronia uwielbiaja jezdzic
samira lubi tę wiadomość
-
Bursztyn wrote:samira wrote:Bursztyn wrote:Panda wrote:Bursztyn wrote:Witajcie Dziewczynki w ten jakze cudowny deszczowy , zimny dzien... Powiedzcie mi ze w sierpniu w Polsce bedzie piekna pogoda bo wybieram sie na miesiac do domu.
Zycze Ci tego bardzo Bursztyn no i tak niesmialo zazdroszcze tego misiaca w domu...
Dzieki
Pomysle o Tobie jedzac oscypka w Zakopanym
oj Zakopane -uwielbiam tam jeździć a mamy jedną babkę sprawdzona do której jeździmy ,wynajmuje pokoje albo taka przybudówkę ,a tam dwa pokoje ,jest piętrowy ,kominek ekologiczny i łazienka z WC radio,telewizor itp...i spacerkiem jakieś 15-20 min. od Krupówek a teraz powiedziałam ze jak pojadę To G idzie piechty na Morskie Oko (bo nie był)a ja jadę bryczką,już dwa razy szłam w jedna 8 w drugą stronę kilosów
raz z rodzicami i synem a raz tylko z synem
super! piekne jest Morskie Oko! Nie wiem , czy dolazlabym tam teraz, kondycji nie mam.
Wzeszlym roku zatrzymalysmy sie z kolezanka u takiej babki przy Krupowkach, bo leniwe jestesmy ale bylo super. Ogladalysmy rozpoczecie Euro w knajpiea najdalej zaszlysmy na Kalatowki, wstyd sie przyznac
o Wy leniuszki hahah jak bedziecie w Zakopanym to polecam pyszne szaszlyki. Mala drewniana knajpka zaraz przy drodze ktora prowadzi na Kasprowy (tam gdzie nie mozna juz wjechac samochodem) nie pamietam nazwy...to jet Malutka bardzo malutka goralska chatka i te szaszlyki tam sa przepyszne mniam mniam....Bursztyn lubi tę wiadomość
-
Panda..w Zakopanem teraz na każdym rogu jest mała góralska chata z pysznymi szaszłykami
. Prawdopodobnie chodzi Ci o "Gospodę Kolibecką" tuż przy Rondzie w drodze na Kasprowy - dalej samochody nie jadą. Ona teraz jest mocno rozbudowana - dwupiętrowa z ogródkiem. Jedzenie wciąż wyśmienite w bardzo dobrych cenach... Polecam Żurek - podawany w dwóch naczyniach - pełna micha zupy i do tego w drugiej misce zapiekane ziemniaki, które się do tego żurku dosypuje wedle uznania..
Dupa rośnie...ale radość wielka...
Panda, Bursztyn lubią tę wiadomość
-
Jolka76 wrote:Dzien dobry dziewczynki! Trzymam kciuki Panda, zeby ten pierwszy zapylajacy byl udany!
Grosza dzieki, moje zaadoptowane pisklaki maja sie dobrze, jedza bardzo ladnie, wiec jest nadzieja ze przezyja.
Inesska fajnie, ze sie dobrze bawisz, oddychaj tym jodem i serduszkuj ile wlezie.
Samirka Ty nie probowalas z testami owulacyjnymi? bo przy Twoich dlugich cyklach to pewnie by bylo latwiej wykryc ten magiczny dzien.
Aga dlaczego mowisz, ze organizm nie reaguje na stymulacje, z tego co widze na wykresie to owulka byla i tempka sliczna, wiec moze akurat sie udalo!
Anna Maria fajnie, ze z dzidzia wszytko ok, dbajcie o siebie!
Angela moze to macica sie rozrasta i naciska na narzady obok i stad to klucie?
Bursztynku, ale narobilas smaka tym oscypkiem, zaslinilam monitor...
Powodzenia z praca!
Bardzo tesknie juz za Polska i milo by bylo odwiedzic Zakopane, to naprawde magiczna miejscowosc. Nad morzem to polecam Bialogore, jest pieknie i aby dojsc do plazy sie przechodzi deptakiem przez park krajobrazowy.
Mnie dzis Ovu wyznaczylo owulacje, ale nie serduszkowalismy w dniu owulacji tylko dzien po, wiec pewnie sie moge w tym cyklu zrelaksowac.
Pozdrawian serdecznie, milego dnia!
Dziekuje kochana ze wierzysz w moj pierwszy wykresSerduszkuj mimo wszystko bo tak na prawde to nic nigdy nie wiadomo, przyklad mojej kolezanki dwoje dziedzi splodzonych w pierwszym dniu po okresie (bo niby bylo bezpiecznie). Zadne z nich nie planowane, to drugie to nawet po imprezce jakos ta szybki myk nie koniecznie trzezwy hahaha....chlopak jest piekny i zdrowy
bliska77, Reni, Bursztyn lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Bozia3 wrote:Panda wrote:Bozia3 wrote:Dziewczyny pijecie zioła Ojca Sroki? Bo ja zaczęłam w tym cyklu i tak mi napierniczają jajniki - nie mam pojęcia czy to od tego...I jeszcze zaczęłam nimi poić mojego mężczyznę :)bo gdzieś wyczytałam, że nie zaszkodzi... ale czy to ma sens? Kurcze...im dalej w las itp...
Bozia wlasnie mialam sie pytac Was dziewczynki dzisiaj o te ziola, bo tak sobie je chwala ze nie ma bata i prawie wszystkie kobietki szybko zachodza jak je pija....wiec bardzo bym prosila czy jak ktos ma doswiadczenie to opowiadajcie, moja kolezanak jedzie do Polski to maglaby mi je ewentualnie przytransportowac
Panda - ja zamówiłam na allegro gotową mieszankę, bo nie chciało mi się samej bawić w mieszanie...dostałam dwa duże papierowe wory....jak zużyje to wszystko - to może zajdę w ciążę w okolicy 50 lat... Można samemu komponować mieszanki - w necie znajdziesz skład bez problemu...Pije dopiero pierwszy cykl, więc trudno cokolwiek powiedzieć...
dzieki Bozia o jak ladnie wygladaszno wlasnie ja to slyszalam ze to sa zioal ojca Sroki numer 3 mieszanka....ja tutaj bede miala probelm zeby je dostac bo do Australii nie wolno wwozic zadnych organicznych rzeczy i pewno musialoby to wszsytko siedziec na kwarantannie, no nie weim zwariowany swiat...no i jak mowisz to to wory kurcze to pewnie klezanak tez by tego nie przywiozla, w kazdym razie zobacze jak mi pojdzie zapylanie w koncu dopiero zaczelam wiec spokojnie...
bliska77 lubi tę wiadomość
-
Bozia3 wrote:Panda..w Zakopanem teraz na każdym rogu jest mała góralska chata z pysznymi szaszłykami
. Prawdopodobnie chodzi Ci o "Gospodę Kolibecką" tuż przy Rondzie w drodze na Kasprowy - dalej samochody nie jadą. Ona teraz jest mocno rozbudowana - dwupiętrowa z ogródkiem. Jedzenie wciąż wyśmienite w bardzo dobrych cenach... Polecam Żurek - podawany w dwóch naczyniach - pełna micha zupy i do tego w drugiej misce zapiekane ziemniaki, które się do tego żurku dosypuje wedle uznania..
Dupa rośnie...ale radość wielka...
no chyba wlasnie o ta gospode mi chodzi przy rondzie tak tak, jednak tam te szaszlyki smakuja mi najbardziejwiem ze tych wszystkich restauracj jest ogrom ale w niektorych przesadzaja z cenami w Zakopcu. Pysznosci wlasnie jedlismy w Bialce Tatrzanskie w karczmie w centrum i ceny byly przyzwoite eh juz bym jadla ja to sie zawsze obrzeram oscypkiem z zurawina na przystawke i na deser i wiedrz mi jak jestem w polce to pozwalam mojej dupci rosnac a co mi tam, kochanego ciala nigdy nie za wiele
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 maja 2013, 11:00
-
Bozia3 wrote:Może wory to za dużo powiedziane, ale worki już lepiej...obrazowo - to jakby wypełnione dwie małe reklamówki - takie tescowe....Jak na ilość herbaty czy ziółek w pudełeczkach kupowanych - to bardzo sporo
ciekawe dlaczego tak duzo sprzedaja skoro tak szybko sie zachodzi hahah, ok Bozia nominuje cie moim krolikiem doswiadczalnymdaje ci do 3 cykli i jestes zapylona, czary mary boom!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 maja 2013, 11:09
iza37, samira lubią tę wiadomość
-
Panda wrote:Bozia3 wrote:Może wory to za dużo powiedziane, ale worki już lepiej...obrazowo - to jakby wypełnione dwie małe reklamówki - takie tescowe....Jak na ilość herbaty czy ziółek w pudełeczkach kupowanych - to bardzo sporo
ciekawe dlaczego tak duzo sprzedaja skoro tak szybko sie zachodzi hahah, ok Bozia nominuje cie moim krolikiem doswiadczalnymdaje ci do 3 cykli i jestes zapylona, czary mary boom!
dlatego, że jest dużo w składzie - a sprzedawane są chyba po 20 dkg...no i jak zmieszasz to trochę tego wyjdzie...
Panda - przyjmuje Twoje czary mary z miłą chęcią - aż mnie ciary przeszły...Bursztyn lubi tę wiadomość
-
Bozia3 wrote:Panda wrote:Bozia3 wrote:Może wory to za dużo powiedziane, ale worki już lepiej...obrazowo - to jakby wypełnione dwie małe reklamówki - takie tescowe....Jak na ilość herbaty czy ziółek w pudełeczkach kupowanych - to bardzo sporo
ciekawe dlaczego tak duzo sprzedaja skoro tak szybko sie zachodzi hahah, ok Bozia nominuje cie moim krolikiem doswiadczalnymdaje ci do 3 cykli i jestes zapylona, czary mary boom!
dlatego, że jest dużo w składzie - a sprzedawane są chyba po 20 dkg...no i jak zmieszasz to trochę tego wyjdzie...
Panda - przyjmuje Twoje czary mary z miłą chęcią - aż mnie ciary przeszły...
Jeśli wyczarujesz szybko - a sama jeszcze sobie ich nie załatwisz..to Ci te moje zielska do Australii wyśle pocztą...Panda, Bursztyn lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Bozia3 wrote:Bozia3 wrote:Panda wrote:Bozia3 wrote:Może wory to za dużo powiedziane, ale worki już lepiej...obrazowo - to jakby wypełnione dwie małe reklamówki - takie tescowe....Jak na ilość herbaty czy ziółek w pudełeczkach kupowanych - to bardzo sporo
ciekawe dlaczego tak duzo sprzedaja skoro tak szybko sie zachodzi hahah, ok Bozia nominuje cie moim krolikiem doswiadczalnymdaje ci do 3 cykli i jestes zapylona, czary mary boom!
dlatego, że jest dużo w składzie - a sprzedawane są chyba po 20 dkg...no i jak zmieszasz to trochę tego wyjdzie...
Panda - przyjmuje Twoje czary mary z miłą chęcią - aż mnie ciary przeszły...
Jeśli wyczarujesz szybko - a sama jeszcze sobie ich nie załatwisz..to Ci te moje zielska do Australii wyśle pocztą...
Uważajcie bo Ramonie (pies Kory) też ktoś przysłał ziołai Kora poszła siedzieć
polarmiś, Bursztyn, megan8 lubią tę wiadomość
-
Bozia3 wrote:Bozia3 wrote:Panda wrote:Bozia3 wrote:Może wory to za dużo powiedziane, ale worki już lepiej...obrazowo - to jakby wypełnione dwie małe reklamówki - takie tescowe....Jak na ilość herbaty czy ziółek w pudełeczkach kupowanych - to bardzo sporo
ciekawe dlaczego tak duzo sprzedaja skoro tak szybko sie zachodzi hahah, ok Bozia nominuje cie moim krolikiem doswiadczalnymdaje ci do 3 cykli i jestes zapylona, czary mary boom!
dlatego, że jest dużo w składzie - a sprzedawane są chyba po 20 dkg...no i jak zmieszasz to trochę tego wyjdzie...
Panda - przyjmuje Twoje czary mary z miłą chęcią - aż mnie ciary przeszły...
Jeśli wyczarujesz szybko - a sama jeszcze sobie ich nie załatwisz..to Ci te moje zielska do Australii wyśle pocztą...
hahah dobre no to juz do dziela tylko mi sie nie obijac -
nick nieaktualnyReni wrote:Bozia3 wrote:Bozia3 wrote:Panda wrote:Bozia3 wrote:Może wory to za dużo powiedziane, ale worki już lepiej...obrazowo - to jakby wypełnione dwie małe reklamówki - takie tescowe....Jak na ilość herbaty czy ziółek w pudełeczkach kupowanych - to bardzo sporo
ciekawe dlaczego tak duzo sprzedaja skoro tak szybko sie zachodzi hahah, ok Bozia nominuje cie moim krolikiem doswiadczalnymdaje ci do 3 cykli i jestes zapylona, czary mary boom!
dlatego, że jest dużo w składzie - a sprzedawane są chyba po 20 dkg...no i jak zmieszasz to trochę tego wyjdzie...
Panda - przyjmuje Twoje czary mary z miłą chęcią - aż mnie ciary przeszły...
Jeśli wyczarujesz szybko - a sama jeszcze sobie ich nie załatwisz..to Ci te moje zielska do Australii wyśle pocztą...
Uważajcie bo Ramonie (pies Kory) też ktoś przysłał ziołai Kora poszła siedzieć
tak, do było dobrePanda, Bursztyn lubią tę wiadomość
-
Dorka71 wrote:Dziewczynki ja piję zioła o.Sroki...po wymieszaniu upchnęłam w dwa wiaderka po serze białym (kilogramowe), więc przy dobrych wiatrach można przemycić...objętościowo dwa wiadereczka wagowo niewiele
oo dobrze widziec Dorka czyli jest sprawa do przemytua jak dlugo juz sie raczysz ziolkami jakie Twoje odczucia, czujesz sie inaczej moze?
-
nick nieaktualny
-
agafbh wrote:Reni wrote:Bozia3 wrote:Bozia3 wrote:Panda wrote:Bozia3 wrote:Może wory to za dużo powiedziane, ale worki już lepiej...obrazowo - to jakby wypełnione dwie małe reklamówki - takie tescowe....Jak na ilość herbaty czy ziółek w pudełeczkach kupowanych - to bardzo sporo
ciekawe dlaczego tak duzo sprzedaja skoro tak szybko sie zachodzi hahah, ok Bozia nominuje cie moim krolikiem doswiadczalnymdaje ci do 3 cykli i jestes zapylona, czary mary boom!
dlatego, że jest dużo w składzie - a sprzedawane są chyba po 20 dkg...no i jak zmieszasz to trochę tego wyjdzie...
Panda - przyjmuje Twoje czary mary z miłą chęcią - aż mnie ciary przeszły...
Jeśli wyczarujesz szybko - a sama jeszcze sobie ich nie załatwisz..to Ci te moje zielska do Australii wyśle pocztą...
Uważajcie bo Ramonie (pies Kory) też ktoś przysłał ziołai Kora poszła siedzieć
tak, do było dobre
hahah dobre ziolo nie jest zle, chyba sie gubie o ktorych ziolkach my tutaj hahah