35 +
-
WIADOMOŚĆ
-
jakoś nie widzę, żeby Ewka się ciskała - raczej Kapta zareagowała ciskaniem się...macduska wrote:Ewa dlaczego Ty się tak ciskasz???
nikt Ci przecież nie zabroni robić tego to sobie zaplanujesz,
- uważam podobnie - i nie mówię tego personalnie do obecnych tu teraz - ale jest tu kilka kobiet, które niby się starają - a nie robią nic konkretnego w tym kierunku - oczywiście to ich sprawa, ale pretensje należy potem mieć do siebie, a nie do losu.....
EwaT, moremi, Parka, BISCA, caffe lubią tę wiadomość
-
kapta, ale Ewka nie pisala do CIebie personalnie, ani niczego CI nie narzucała - wyraziła tylko opinię na temat metod dochodzenia do celukapturnica wrote:A ja jestem znacznie mlodsza niz ty....Wiec co tu za pospieszanie sie??Widzisz kazda niech mierzy wlasna miara..
....a ciskasz się Ty najbardziej...może na zasadzie uderz w stół?
moremi, BISCA, caffe lubią tę wiadomość
-
Pusurek wrote:Cierpliwosci tyle samo ( tylko 2 razy chcialam go pacnac poduszka
), zmeczenie milion razy wieksze. I jakis taki zal, ze jednak jestem duzo starsza niz wtedy.
O rany, no wlasnie tego zmeczenia sie obawiam. Pamietam jak dzieciaki zaczely przesypiac cale noce, a ja wreszcie moglam pospac do oporu - taki dzien nadszedl i do dzis pamietam jaka poczulam wtedy ulgę i swiatełko w tunelu.
Pusurek, BISCA lubią tę wiadomość
-
EWA T napisalaBozia3 wrote:kapta, ale Ewka nie pisala do CIebie personalnie, ani niczego CI nie narzucała - wyraziła tylko opinię na temat metod dochodzenia do celu
....a ciskasz się Ty najbardziej...może na zasadzie uderz w stół?
pisze o kobietach które pragna dziecka nie o tych które tak sobie tylko czekają pomiedzy manicurem a kotletem
Mysle ze nie jest to o metodzie dochodzenia do dziecka

-
Ale nikt nie ma pretensji , mnie baaaardzo ograniczają finanse i tyle. Gdybym miała kasę to lecialabym na in vitro bez mrugnięcia okiem, a tak niestety, TAK LICZĘ NA CUD!!! I mam w dupie jak ktos o ,mnie myśli! . Zreszta ja już jedno mam wiec aż tak bardzo beretke nie uciska...
EwaT, Bozia3, kapturnica, macduska, Parka, iwcia77, Mala79, BISCA, malgos741 lubią tę wiadomość
-
kapturnica wrote:EWA T napisala
pisze o kobietach które pragna dziecka nie o tych które tak sobie tylko czekają pomiedzy manicurem a kotletem
Mysle ze nie jest to o metodzie dochodzenia do dziecka
a co to jest metoda dochodzenia do dziecka?
-
no ale dlaczego pomyślałaś, że napisała o Tobie? Mnie nawet przez myśl nie przeszło, że mogło to dotyczyć Ciebie....kapturnica wrote:EWA T napisala
pisze o kobietach które pragna dziecka nie o tych które tak sobie tylko czekają pomiedzy manicurem a kotletem
Mysle ze nie jest to o metodzie dochodzenia do dziecka
moremi, BISCA lubią tę wiadomość
-
dla mnie ten post jest ciskaniem się...ale może źle to odebrałam...kapturnica wrote:Gówno wiesz tak naprawde o tym czy ktos pragnie czy czeka miedzy kotletami albo bigosem...Jakie masz prawo oceniac kto jak pragnie dziecka???
Nikt ci nie broni wywalac swojego do gory nogami...Krytykujesz innych ,ze nie podejmuja dzialan bo ty podejmujesz i uwazasz , ze kazda tak samo musi???Nie rozsmieszaj mnie
BISCA lubi tę wiadomość
-
Mega wrote:Ale nikt nie ma pretensji , mnie baaaardzo ograniczają finanse i tyle. Gdybym miała kasę to lecialabym na in vitro bez mrugnięcia okiem, a tak niestety, TAK LICZĘ NA CUD!!! I mam w dupie jak ktos o ,mnie myśli! . Zreszta ja już jedno mam wiec aż tak bardzo beretke nie uciska...
to zdobądz tą kase
to nie jest az tyle żeby poświęcic wygraną w lotto
Mega lubi tę wiadomość
-
ale co w tym złęgo - dokładnie tak właśnie jest....np. Bursztyn czy Reni wiele razy pisały o tym, że nie do końca wiedzą czy chcą naprawdę i ile są w stanie poświęcić czy zrobić w tym kierunku....po prostu tak jest i nie uważam, że Ewka oceniła - nie napisała przecież, że te które może chcą - to chuj nie matki...kapturnica wrote:Nie wyrazasz opinii ty od razu ocenilas..Dzielac pragnace dziecka na te co naprawde chca i na te co moze chca....
Po prostu opisała zjawisko według mnie
BISCA, Reni lubią tę wiadomość
-
Wiesz to nie takie proste, w lotto tez próbujemy ale jakoś nie wychodziEwaT wrote:to zdobądz tą kase
to nie jest az tyle żeby poświęcic wygraną w lotto
na spadek nie mam co liczyć, kredyt tez nie wchodzi w grę...
malgos741 lubi tę wiadomość
-
no powiem CI, że momentami mam myśli (w nocy szczególnie)- "po co mi to było" - mogłabym sobie spać spokojnie, chodzić do pracy, młody już odchowany....ale z drugiej strony radość z malucha też jest duża....Parka wrote:O rany, no wlasnie tego zmeczenia sie obawiam. Pamietam jak dzieciaki zaczely przesypiac cale noce, a ja wreszcie moglam pospac do oporu - taki dzien nadszedl i do dzis pamietam jaka poczulam wtedy ulgę i swiatełko w tunelu.
Mega, Simba, macduska, Parka, iwcia77, BISCA, caffe lubią tę wiadomość
-
Bozia3 wrote:no ale dlaczego pomyślałaś, że napisała o Tobie? Mnie nawet przez myśl nie przeszło, że mogło to dotyczyć Ciebie....
Bozia ja nie pomyslalam ,ze napisane to bylo do mnie..Sama przyznala EWA ze przy staranaich o malego dala sobie czas..Czy ktos wtedy negowal te starania, ze stara sie miedzy kotletem a manicurem i wcale nie pragnie dzieciaka???Odpisala ,ze byla mlodsza..I tu jest jeden z aspektow..jednemu sie spieszy bardziej , drugiemu mniej..I kazdy to powinien uszanowac .A nie od rau z gory oceniac..Ze jednemu bardziej drugiemu mniej zalezy..I nie chodzi personalnie o mnie..
Mega, macduska lubią tę wiadomość








