35 +
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyiwka76 wrote:Cześć Dziewczynki ja wlaśnie wróciłam od siostry , razem byłyśmy na zakupach do mojego nowego mieszkanka i oczywiście prawdę mówiąc siostra chyba jest moim lekarstwem na te wredne wymioty , bo caly dzień miałam spokój nawet zjadłam pysznego hamburgera a jak mi smakował i do tego fryteczki chociaz nie przepadam za tego typu jedzeniem .Troszeczke mnie muliło ale juz byłam jak w raju i do tego pokupowałyśmy ruzności do mieszkania poprostu miły dzień . Ale za to wczoraj miałam małe starcie z moim czekoladą , nie wiem czy wszyscy faceci sa tacy cofnięci ale ten mój to z pewnością , nie chce chyba mi powiedziec ale ja to czuję że chyba nie chce sie wyprowadzać . Wymyśla juz ze ja jestem winna tego że on porzyczyl koledze pieniądze które miały być na kaucje za mieszkanie . Czekam właśnie na niego i zapytam prosto z mostu czego on chce i postawie warunek że jesli tych pieniędzy nie będzie do niedzieli to ja się wyprowadzam sama i nie pozwole mu ze mna zamieszkac aż zmądrzeje ,ale jak nadal będzie sie trzymał kolegów to nie zmądrzeje wcale i co o tym sądzicie . On z pewnością myśli że może sobie ze mną postępowac jak chce ale żle trafił ja umie postawić na swoim i mam sporo przyjaciól i tutaj w niemczech i w polsce i wiem że nawet z dzieciątkiem sama sobię poradzę .
A na tych naszym spacerku siostra już się rozglądała za pościela i mebelkami dla dzieciątka , mówiłam jej że za wczenie ale ona juz zapowiedziała że na pewno dostane od niej taka pościel jak maleństwo będzie miało przyjść na świat , ona strasznie przeżywa ale sama twierdzi że za żadne skarby już nie zajdzie w ciąże . Nawet sypialnie moją chce umeblować pod taki kolor żeby był miły dla dzieciatka . Kurcze ale się rozpisalam . Ale nadrabiam to jak nie mogłam pisać bo albo w łóżku albo wisiałam na kibelku hihihihihih Pozdrawiam serdecznie
kurcze, życzę Ci aby Twój partner stanął na wysokości zadania w porę oprzytomniał, mam nadzieję, że mdłości będzie coraz mniej -
nick nieaktualny
-
anna maria wrote:iwka76 wrote:Cześć Dziewczynki ja wlaśnie wróciłam od siostry , razem byłyśmy na zakupach do mojego nowego mieszkanka i oczywiście prawdę mówiąc siostra chyba jest moim lekarstwem na te wredne wymioty , bo caly dzień miałam spokój nawet zjadłam pysznego hamburgera a jak mi smakował i do tego fryteczki chociaz nie przepadam za tego typu jedzeniem .Troszeczke mnie muliło ale juz byłam jak w raju i do tego pokupowałyśmy ruzności do mieszkania poprostu miły dzień . Ale za to wczoraj miałam małe starcie z moim czekoladą , nie wiem czy wszyscy faceci sa tacy cofnięci ale ten mój to z pewnością , nie chce chyba mi powiedziec ale ja to czuję że chyba nie chce sie wyprowadzać . Wymyśla juz ze ja jestem winna tego że on porzyczyl koledze pieniądze które miały być na kaucje za mieszkanie . Czekam właśnie na niego i zapytam prosto z mostu czego on chce i postawie warunek że jesli tych pieniędzy nie będzie do niedzieli to ja się wyprowadzam sama i nie pozwole mu ze mna zamieszkac aż zmądrzeje ,ale jak nadal będzie sie trzymał kolegów to nie zmądrzeje wcale i co o tym sądzicie . On z pewnością myśli że może sobie ze mną postępowac jak chce ale żle trafił ja umie postawić na swoim i mam sporo przyjaciól i tutaj w niemczech i w polsce i wiem że nawet z dzieciątkiem sama sobię poradzę .
A na tych naszym spacerku siostra już się rozglądała za pościela i mebelkami dla dzieciątka , mówiłam jej że za wczenie ale ona juz zapowiedziała że na pewno dostane od niej taka pościel jak maleństwo będzie miało przyjść na świat , ona strasznie przeżywa ale sama twierdzi że za żadne skarby już nie zajdzie w ciąże . Nawet sypialnie moją chce umeblować pod taki kolor żeby był miły dla dzieciatka . Kurcze ale się rozpisalam . Ale nadrabiam to jak nie mogłam pisać bo albo w łóżku albo wisiałam na kibelku hihihihihih Pozdrawiam serdecznie
Ciesze sie Iwka ze mialas udany dzien,co do Twojego faceta to naprawde masz trudna sytuacje i musisz postawic sprawe jasno woz albo przewoz,bo jezeli ty zawczasu czegos nie zrobisz to bedzie sie tak ciaglo w nieskonczonosc ,a po co Ci takie nerwowe zycie ,lepiej byc samemu szczesliwym niz we dwoje nieszczesliwym.Mysl o Sobie i dzidziusiu a reszte Pier...
dziękuję kochana jesteś i własnie chyba zrobie tak jak mówisz bo własnie wrócił pod wpływem alkoholu i znow powiedział że to moja wina ze nie ma tych pieniędzy i beszczelnie zapytał gdzie są moje pieniądze nie myśląc o tym że jak byłam w polsce to musiałam wszystko prywatnie robić z ciążą żeby zdążyć do powrotu do niemiec jest bezczelny , teraz dopiero zaczynam go poznawać , gdyby nie to dziecko to bez słowa powiedziała bym że odchodzę i tyle by mnie widziąl hahahahah Właśnie próbuje wyczytać co pisze ale na szczęście nie umie naszego języka hahahasamira, megan8, Jolka76, anna maria, Mango lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyiwka76 wrote:anna maria wrote:iwka76 wrote:Cześć Dziewczynki ja wlaśnie wróciłam od siostry , razem byłyśmy na zakupach do mojego nowego mieszkanka i oczywiście prawdę mówiąc siostra chyba jest moim lekarstwem na te wredne wymioty , bo caly dzień miałam spokój nawet zjadłam pysznego hamburgera a jak mi smakował i do tego fryteczki chociaz nie przepadam za tego typu jedzeniem .Troszeczke mnie muliło ale juz byłam jak w raju i do tego pokupowałyśmy ruzności do mieszkania poprostu miły dzień . Ale za to wczoraj miałam małe starcie z moim czekoladą , nie wiem czy wszyscy faceci sa tacy cofnięci ale ten mój to z pewnością , nie chce chyba mi powiedziec ale ja to czuję że chyba nie chce sie wyprowadzać . Wymyśla juz ze ja jestem winna tego że on porzyczyl koledze pieniądze które miały być na kaucje za mieszkanie . Czekam właśnie na niego i zapytam prosto z mostu czego on chce i postawie warunek że jesli tych pieniędzy nie będzie do niedzieli to ja się wyprowadzam sama i nie pozwole mu ze mna zamieszkac aż zmądrzeje ,ale jak nadal będzie sie trzymał kolegów to nie zmądrzeje wcale i co o tym sądzicie . On z pewnością myśli że może sobie ze mną postępowac jak chce ale żle trafił ja umie postawić na swoim i mam sporo przyjaciól i tutaj w niemczech i w polsce i wiem że nawet z dzieciątkiem sama sobię poradzę .
A na tych naszym spacerku siostra już się rozglądała za pościela i mebelkami dla dzieciątka , mówiłam jej że za wczenie ale ona juz zapowiedziała że na pewno dostane od niej taka pościel jak maleństwo będzie miało przyjść na świat , ona strasznie przeżywa ale sama twierdzi że za żadne skarby już nie zajdzie w ciąże . Nawet sypialnie moją chce umeblować pod taki kolor żeby był miły dla dzieciatka . Kurcze ale się rozpisalam . Ale nadrabiam to jak nie mogłam pisać bo albo w łóżku albo wisiałam na kibelku hihihihihih Pozdrawiam serdecznie
Ciesze sie Iwka ze mialas udany dzien,co do Twojego faceta to naprawde masz trudna sytuacje i musisz postawic sprawe jasno woz albo przewoz,bo jezeli ty zawczasu czegos nie zrobisz to bedzie sie tak ciaglo w nieskonczonosc ,a po co Ci takie nerwowe zycie ,lepiej byc samemu szczesliwym niz we dwoje nieszczesliwym.Mysl o Sobie i dzidziusiu a reszte Pier...
dziękuję kochana jesteś i własnie chyba zrobie tak jak mówisz bo własnie wrócił pod wpływem alkoholu i znow powiedział że to moja wina ze nie ma tych pieniędzy i beszczelnie zapytał gdzie są moje pieniądze nie myśląc o tym że jak byłam w polsce to musiałam wszystko prywatnie robić z ciążą żeby zdążyć do powrotu do niemiec jest bezczelny , teraz dopiero zaczynam go poznawać , gdyby nie to dziecko to bez słowa powiedziała bym że odchodzę i tyle by mnie widziąl hahahahah Właśnie próbuje wyczytać co pisze ale na szczęście nie umie naszego języka hahaha
kurcze co za facet ,ma tupet nooo... wiem ze łatwo mówić ale wiej od niego gdzie pieprz rośnie ...może wtedy zrozumie co stracił a raczej kogo !!polarmiś, Jolka76 lubią tę wiadomość
-
Ja tez mysle jak Samirka, z takim facetem to nie ma co. Z doswiadczenia zyciowego wiem, ze raczej dorosli mezczyzni sie nie zmieniaja, moga udawac kogo innego przez roczek czy dwa jak sa zabujani, a potem jak emocje opadaja to wychodzi ich prawdziwe oblicze. Wiec jesli lubia popijawki z kumplami to zawsze to beda robic, jesli sa kobieciazami to i juz im tak zostanie. Mysle ze nie warto zebys zycie marnowala z takim, nie zasluguje na Ciebie, on powinien teraz na rekach Cie nosic, na krok Cie nie odstepowac i pomagac, a nie z kolezkami imprezowac. Szkoda darowac takiemo facetowi nawet dzien z Twojego zycia!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 czerwca 2013, 00:57
polarmiś, Bursztyn, Mango, samira, megan8, Panda lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJolka76 wrote:Ja tez mysle jak Samirka, z takim facetem to nie ma co. Z doswiadczenia zyciowego wiem, ze raczej dorosli mezczyzni sie nie zmieniaja, moga udawac kogo innego przez roczek czy dwa jak sa zabujani, a potem jak emocje opadaja to wychodzi ich prawdziwe oblicze. Wiec jesli lubia popijawki z kumplami to zawsze to beda robic, jesli sa kobieciazami to i juz im tak zostanie. Mysle ze nie warto zebys zycie marnowala z takim, nie zasluguje na Ciebie, on powinien teraz na rekach Cie nosic, na krok Cie nie odstepowac i pomagac, a nie z kolezkami imprezowac. Szkoda darowac takiemo facetowi nawet dzien z Twojego zycia!
Zgadzam się, mężczyźni nie często się zmieniają. Ale wczoraj spotkałam starszą kobietę(po 70), która kilka lat temu zaczęła pracować w polityce. I opowiadała, jak ten jej mąż przez całe życie w domu nie robił absolutnie żadnych kobiecych prac, wszystko musiała sama robić. I nagle, po latach, jak weszła do polityki (jest wiceburmistrzem) i zaczęła pracować i nie mieć czasu na dom, on zaczął sprzątać, gotować i nawet prasować!!! I bez słówka pretensji. Czego nigdy wcześniej nie robił... Tak więc, czasami nawet na starość mężczyźni się zmieniają.Bursztyn, samira, megan8, Panda lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyBursztyn wrote:Jolka76 wrote:Ja tez mysle jak Samirka, z takim facetem to nie ma co. Z doswiadczenia zyciowego wiem, ze raczej dorosli mezczyzni sie nie zmieniaja, moga udawac kogo innego przez roczek czy dwa jak sa zabujani, a potem jak emocje opadaja to wychodzi ich prawdziwe oblicze. Wiec jesli lubia popijawki z kumplami to zawsze to beda robic, jesli sa kobieciazami to i juz im tak zostanie. Mysle ze nie warto zebys zycie marnowala z takim, nie zasluguje na Ciebie, on powinien teraz na rekach Cie nosic, na krok Cie nie odstepowac i pomagac, a nie z kolezkami imprezowac. Szkoda darowac takiemo facetowi nawet dzien z Twojego zycia!
jesli chodzi o kumpli i kobieciarstwo lub inne nalogi, to faktycznie- raczej sie nie zmieniaja.....zgadzam sie z Jola z Toba
Tak, nie zmieniają, potwierdzam. Pewne przyzwyczajenia można zmienić, ale z nałogami trzeba walczyć i tę walkę musi chcieć podjąć mężczyzna, co się mało kiedy zdarza.Bursztyn, Jolka76, Panda lubią tę wiadomość
-
Bursztyn wrote:Dzien dobry Dziewczynki
Zimno ale jest slonce
Ide dzis znowu na akupunkture, sesja 2, potem jeszcze 4. Po chinskich tabletkach troche mnie osyfilo ale o tym mi powiedziano, ze tak moze byc, natomiast, narazie nie jakos strasznie, do przejscia. Matka przed chwila do mnie zadzwonila zeby zlozyc mi zyczenia z okazji dnia Dziecka
Moja też zadzwoniła...w ogóle nie mogłam załapać dlaczego mi składa życzenia..- trzeba się cieszyć póki mamy są. Moja mi opowiadała, że jak jej mama zmarła - to najbardziej jej brakowało tego, że już nikt nigdy nie powie do niej "moje dziecko.."
Bursztyn, bliska77, Jolka76, megan8, Panda lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyBozia3 wrote:samira wrote:witajcie
a mi tempka spadłai chyba skończyło się rumakowanie
moja wiara w poczęcie zeszła do zera
Na razie jednodniowy spadek - może się jeszcze rozkręci...
tak tak, też za to trzymam kciukisamira, Bursztyn lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyu mnie szyjka już do @ się przygotowuje, jest już lekko otwarta i @ czuję już w przedsionku, jeżeli wiecie o czym mówię,starania pełną parą ruszają za dwa miesiące, a teraz psychiczny luz, wiecie dziewczyny że takie wyluzowanie w nastawieniu i oczekiwaniu pomaga
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 czerwca 2013, 12:39
samira, Bursztyn, grosza, anna maria, Panda lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyagafbh wrote:u mnie szyjka już do @ się przygotowuje, jest już lekko otwarta i @ czuję już w przedsionku, jeżeli wiecie o czym mówię,starania pełną parą ruszają za dwa miesiące, a teraz psychiczny luz, wiecie dziewczyny że takie wyluzowanie w nastawieniu i oczekiwaniu pomaga
Ty mi tu Agusiu czarnowidztwa nie uprawiaj. Optymizm do testu lub @.bliska77, samira, Bursztyn, Panda lubią tę wiadomość