35 +
-
WIADOMOŚĆ
-
agafbh wrote:samira wrote:dziewczyny obejrzyjcie parę filmików ,w sumie to zdjęcia babka robi profesjonalne zdjęcia z porodów teraz to coraz popularniejsze
http://fotosister.eu/cud-narodzin/ ładne te zdjęcia takie delikatne
piękne, wzruszające
az sie pobeczalam ,pieknebliska77, grosza lubią tę wiadomość
-
iwka76 wrote:CZesc dziewczynki ja jestem w domu sama i przeżywam katusze , cały dzien przytulam zimny sedes i nawet po te zbawienne migdały jak pojechałam to dobrze że w Lidlu mają woreczki bo bym zabarwiła podłogę na piękny żółty kolor , bo tylko żółcią się meczę , bo nic nie mogę jeść . Wciskam teraz mussli z gorącym mlekiem i zaraz się biorę za migdały zobaczymy czy coś pomoże . Z okazji dnia dziecka życze wam spełnienia tego najważniejszego marzenia ale nie tego co teraz przechodzę Pozdrawiam
Iwko76- tylko jedz je rano i bardzo powoli przezuwaj, nawet nie wstajac jeszcze rano z lozka miej je pod reka . Wspolczuje Ci( i troszke zazdroszcze ) porannych mdlosci....bliska77, megan8, grosza lubią tę wiadomość
Promyk -
nick nieaktualny
-
Jolka76 wrote:Wspolczuje Ci Iwka, wspieramy Cie myslami! Ja jak bylam z corka w ciazy to tez mialam takie poczatki, ale tak w 4 miesiacu minelo i potem to same uroki, a teraz jak na nia patrze ( zdjecie z mojego avatarka) to stwierdzam, ze wszytkie te okropne dni z wymiotami i bol porodowy to naprawde mala cena zeby miec takiego skarba. Jak znowu zajde to moge wymiotowac cala ciaze byleby dzidzia byla zdrowa! No ale latwo sie mowi nam co sie dobrze czujemy prawda, naprawde Ci zycze zeby juz przeszlo albo chociaz zelzalo troszke!
Bardzo ladny avatarek!!!! Z calego serducha zycze Ci malenkiej istotki.samira lubi tę wiadomość
Promyk -
Dziekuje dziewczynki za mile slowa, ja jestem zakochana w mojej corci, jak to kazda mama w swoim dziecku, a tata bardzo zazrdosny, jak tylko slyszy jakas rozmowe na temat chlopakow to zaraz jej mowi, ze ma sie czym pozytecznym zajac haha
Piekne te zdjecia z porodow Samirko, ja tez bym chciala takie na pamiatke! Ja mam zdjecia co robil maz przy porodzie, ale to raczej hardcore ....
Milej nocy dziewczyny i powodzenia z temperaturami z rana !grosza, bliska77, Bursztyn, samira, megan8 lubią tę wiadomość
-
iwka76 wrote:Cześć Dziewczynki ja wlaśnie wróciłam od siostry , razem byłyśmy na zakupach do mojego nowego mieszkanka i oczywiście prawdę mówiąc siostra chyba jest moim lekarstwem na te wredne wymioty , bo caly dzień miałam spokój nawet zjadłam pysznego hamburgera a jak mi smakował i do tego fryteczki chociaz nie przepadam za tego typu jedzeniem .Troszeczke mnie muliło ale juz byłam jak w raju i do tego pokupowałyśmy ruzności do mieszkania poprostu miły dzień . Ale za to wczoraj miałam małe starcie z moim czekoladą , nie wiem czy wszyscy faceci sa tacy cofnięci ale ten mój to z pewnością , nie chce chyba mi powiedziec ale ja to czuję że chyba nie chce sie wyprowadzać . Wymyśla juz ze ja jestem winna tego że on porzyczyl koledze pieniądze które miały być na kaucje za mieszkanie . Czekam właśnie na niego i zapytam prosto z mostu czego on chce i postawie warunek że jesli tych pieniędzy nie będzie do niedzieli to ja się wyprowadzam sama i nie pozwole mu ze mna zamieszkac aż zmądrzeje ,ale jak nadal będzie sie trzymał kolegów to nie zmądrzeje wcale i co o tym sądzicie . On z pewnością myśli że może sobie ze mną postępowac jak chce ale żle trafił ja umie postawić na swoim i mam sporo przyjaciól i tutaj w niemczech i w polsce i wiem że nawet z dzieciątkiem sama sobię poradzę .
A na tych naszym spacerku siostra już się rozglądała za pościela i mebelkami dla dzieciątka , mówiłam jej że za wczenie ale ona juz zapowiedziała że na pewno dostane od niej taka pościel jak maleństwo będzie miało przyjść na świat , ona strasznie przeżywa ale sama twierdzi że za żadne skarby już nie zajdzie w ciąże . Nawet sypialnie moją chce umeblować pod taki kolor żeby był miły dla dzieciatka . Kurcze ale się rozpisalam . Ale nadrabiam to jak nie mogłam pisać bo albo w łóżku albo wisiałam na kibelku hihihihihih Pozdrawiam serdecznie
Kochana ja z moim jestem od 27 lat a od 17 jestesmy malzenstwem. I jednego sie bardzo dobrze nauczylam, za dom ,dzieci osoba myslaca w zwiazku jest kobieta. Nie mowie ze wszyscy z natury sa tacy ograniczeni ale to kobieta trzyma ster . Dla mojego meza take jest ustawiona piramidka: nr1 mamusia i tatus( autorytety ktore wszystko wiedza i nie ma co dyskutowac) nr2 koledzy( tak jak wyzej +kompani do piwa) nr3 dzieci i zona. Wiele razy staralam przejsc na nr2 ,ale przegrywalam. Mimo to trwam przy moim idiocie bo "milosc jest slepa"grosza, anna maria, megan8 lubią tę wiadomość
Promyk -
inessa wrote:Mango super
Kochane mam wiadomość z ośrodka w poniedziałek bedzie komisja kwalifikacyjna, a szkolenia w czerwcu napewno nie bedzie przypuszczam,że dopiero po wakacjcach prawdopodobnie albo za mało małżeństw się zgłosiło na szkolenie albo wg. słów p.psycholog nie ma dzieci z uregulowaną sytuacją prawną. Dlatego na ten rok już nie liczymy na dziecko może za rok lub dwa jak tak się sytuacja przedstawia.
Buziaki dla każdej i bede pamietać o Was
Inessko musze Ci cos opowiedziec, wczoraj slyszlam niesamowita historie od osob ktore doswiadczyly wlasnie mozna powiedziec cudu. Para starala sie o dziecko kobieta przeszla 10 poronien szok!!! po prostu ale to prawda 10 i zdecydowali sie na adoppcje, dostali dziewczynke malutka i w tym samym czasie jakims cudem ona zaszla w ciaze ot tak i urodzila dziewczynke, wiec dziewczynki sa obie prawie w tym samym wieku....ciaze przeszla bez problemu i na dodatek po 2 latch urodzila chlopca .... poznalm ich wszsytkich wczoraj, dziewczynki jak dwujajowe blizniaczki jedna brunetka druga ruda i ten chlopczyk maly rudasek strasznie slodki....
W kazdym razie chcialam tylko powiedziec dziewczeta, ze nie wolno tracic nadzieji ❤Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 czerwca 2013, 03:54
Jolka76, polarmiś, grosza, bliska77, anna maria, Bursztyn, samira, megan8 lubią tę wiadomość
-
Bursztyn wrote:Jolka76 wrote:Ja tez mysle jak Samirka, z takim facetem to nie ma co. Z doswiadczenia zyciowego wiem, ze raczej dorosli mezczyzni sie nie zmieniaja, moga udawac kogo innego przez roczek czy dwa jak sa zabujani, a potem jak emocje opadaja to wychodzi ich prawdziwe oblicze. Wiec jesli lubia popijawki z kumplami to zawsze to beda robic, jesli sa kobieciazami to i juz im tak zostanie. Mysle ze nie warto zebys zycie marnowala z takim, nie zasluguje na Ciebie, on powinien teraz na rekach Cie nosic, na krok Cie nie odstepowac i pomagac, a nie z kolezkami imprezowac. Szkoda darowac takiemo facetowi nawet dzien z Twojego zycia!
jesli chodzi o kumpli i kobieciarstwo lub inne nalogi, to faktycznie- raczej sie nie zmieniaja.....zgadzam sie z Jola z Toba
ja tez sie pod tym podpisze, tak z zyciowego doswiadczenia, co prawda to prawda....nie lubie zwykle oceniac ludzi ale jak juz ktos ma sklonnosci to juz sie ich nie wyzbedzie zarowno mezczyna jak i kobieta...mozna je stlumic ale tylko z wlasnej nieprzymuszonej woli, one jednak wciaz tam bede i taka osoba musi miec barodzo silna wole i chciec walczyc ze swoimi demonami...nie wierze ze ktos moze kogos zmienic owszem ktos moze byc ostaja i wspierac to tak...Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 czerwca 2013, 04:00
Jolka76, polarmiś, grosza, anna maria, Bursztyn, promyk lubią tę wiadomość
-
a wogole to witam Dziewczeta w Niedziele......wrocilismy z farmy bylo super duzo rodzinek z dzieciakami, mielismy przeogromne ognisko, grillowanie, winkowanie, zimna noc ale co tam jak plonie ognicho i czlowiek przygotowany to da rade...Moja znajaoma wlasnie mi oznajmila ze jest w ciazy, jej pierwszy maluch konczyl roczek wczoraj wlasnie,eh bardzo sie ciesze!!! Rodzice do mnie wczoraj z zyczeniami na Dzien Dziecka dzwonili i tak milutko mi bylo i zatesknilam na chwileczke za domkiem...
Milej niedzieli dziewczynki, spokojnej
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 czerwca 2013, 04:08
grosza, bliska77, anna maria, Bursztyn, samira, Jolka76 lubią tę wiadomość
-
moje AMH na poziomie 1,2 co lekarz uznał ze względu na wiek wynikiem OK
kto mi rozszyfruje skrót :
JP 13 JL dr E 9 ?
w tym tyg pod koniec idę po skierowanie na HSG na NFZ - ciekawe ile będę czekać ale i tak się cieszę, że da mi na NFZ bo prywatny mógłby nie daćWiadomość wyedytowana przez autora: 2 czerwca 2013, 06:33
bliska77, Bursztyn, samira, polarmiś lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnygrosza wrote:moje AMH na poziomie 1,2 co lekarz uznał ze względu na wiek wynikiem OK
kto mi rozszyfruje skrót :
JP 13 JL dr E 9 ?
w tym tyg pod koniec idę po skierowanie na HSG na NFZ - ciekawe ile będę czekać ale i tak się cieszę, że da mi na NFZ bo prywatny mógłby nie dać
moje AMH = 1, także okgrosza lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnywitajcie w niedzielny poranek,odpukać na razie nie pada, wczoraj lało praktycznie cały dzień z niewielkimi przerwami, w nocy padało teraz na niebie coraz więcej chmur.....
temperatura już się obniżyła, może @ o jakiś jeden dwa dni się spóźni, test mam jedn jedyny ale nie robię, ćwiczę silną wolę, już ich tyle w życiu narobiłam, ze tym razem nie będę się nakręcać tylko cierpliwie poczekam na @, dziś trzeci dzień bez luteiny, zatem zgodnie z tym co było wcześniej @ powinna przyjść jutro, ewentualnie po jutrze, zjawia się zawsze od 2 do 4 dni po odstawieniu progesteronu
Miłego dniaWiadomość wyedytowana przez autora: 2 czerwca 2013, 08:02
grosza, Bursztyn lubią tę wiadomość
-
promyk wrote:iwka76 wrote:Cześć Dziewczynki ja wlaśnie wróciłam od siostry , razem byłyśmy na zakupach do mojego nowego mieszkanka i oczywiście prawdę mówiąc siostra chyba jest moim lekarstwem na te wredne wymioty , bo caly dzień miałam spokój nawet zjadłam pysznego hamburgera a jak mi smakował i do tego fryteczki chociaz nie przepadam za tego typu jedzeniem .Troszeczke mnie muliło ale juz byłam jak w raju i do tego pokupowałyśmy ruzności do mieszkania poprostu miły dzień . Ale za to wczoraj miałam małe starcie z moim czekoladą , nie wiem czy wszyscy faceci sa tacy cofnięci ale ten mój to z pewnością , nie chce chyba mi powiedziec ale ja to czuję że chyba nie chce sie wyprowadzać . Wymyśla juz ze ja jestem winna tego że on porzyczyl koledze pieniądze które miały być na kaucje za mieszkanie . Czekam właśnie na niego i zapytam prosto z mostu czego on chce i postawie warunek że jesli tych pieniędzy nie będzie do niedzieli to ja się wyprowadzam sama i nie pozwole mu ze mna zamieszkac aż zmądrzeje ,ale jak nadal będzie sie trzymał kolegów to nie zmądrzeje wcale i co o tym sądzicie . On z pewnością myśli że może sobie ze mną postępowac jak chce ale żle trafił ja umie postawić na swoim i mam sporo przyjaciól i tutaj w niemczech i w polsce i wiem że nawet z dzieciątkiem sama sobię poradzę .
A na tych naszym spacerku siostra już się rozglądała za pościela i mebelkami dla dzieciątka , mówiłam jej że za wczenie ale ona juz zapowiedziała że na pewno dostane od niej taka pościel jak maleństwo będzie miało przyjść na świat , ona strasznie przeżywa ale sama twierdzi że za żadne skarby już nie zajdzie w ciąże . Nawet sypialnie moją chce umeblować pod taki kolor żeby był miły dla dzieciatka . Kurcze ale się rozpisalam . Ale nadrabiam to jak nie mogłam pisać bo albo w łóżku albo wisiałam na kibelku hihihihihih Pozdrawiam serdecznie
Kochana ja z moim jestem od 27 lat a od 17 jestesmy malzenstwem. I jednego sie bardzo dobrze nauczylam, za dom ,dzieci osoba myslaca w zwiazku jest kobieta. Nie mowie ze wszyscy z natury sa tacy ograniczeni ale to kobieta trzyma ster . Dla mojego meza take jest ustawiona piramidka: nr1 mamusia i tatus( autorytety ktore wszystko wiedza i nie ma co dyskutowac) nr2 koledzy( tak jak wyzej +kompani do piwa) nr3 dzieci i zona. Wiele razy staralam przejsc na nr2 ,ale przegrywalam. Mimo to trwam przy moim idiocie bo "milosc jest slepa"
Promyk rozbawiłaś mnie do łez.....szczególnie ostatnim zdaniem... To super, że masz dystans do tego wszystkiego, bo inaczej człowiek by zwariował...bliska77, promyk lubią tę wiadomość
-
może ktoś jest zainteresowany
http://f.kafeteria.pl/index.php/temat.php?id_p=2043366&start=16560
"28.05.13 [13:12]
[zgłoś do usunięcia]
gość
Jestem redaktorem i pracuje nad serialem dokumentalnym o tematyce niepłodności. Celem tego serialu jest edukacyjne przedstawienie tematyki in vitro. W dokumencie pragniemy pokazać pary, które leczą się na niepłodność, ale także przypadki kobiet lub mężczyzn, którzy decydują się na oddanie komórek rozrodczych przed chemioterapią.
Serial realizujemy już od czerwca, przez najbliższe miesiące.
Nasz serial dokumentalny realizujemy wraz z kliniką zajmującą się leczeniem niepłodności.
Każda para, która zgodzi się na udział w dokumencie uzyska bezpłatne leczenie niepłodności w klinice z in vitro włącznie.
Z góry dziękuję za pomoc,
e-mail: [email protected]" -
agafbh wrote:Iwka a jak Twoja waga?????, może skontaktuj się z lekarzem
Dzień doberek , właśnie waga stoi w miejscu ,a co do lekarza to zobaczymy jutro , zadzwonimy jutro do lekarki czy mnie przyjmie . Dzisiaj zjadłam juz kilka migdałów ale nic nie pomagają , potem wcisłam suchego naleśnika i oczywiście nie nacieszyłam się pełnym żołądkiem musiałam część oddać . Już mam serdecznie dość , nie wiem czym sobie zasłużyłam na takie mękibliska77, anna maria, megan8 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyiwka76 wrote:agafbh wrote:Iwka a jak Twoja waga?????, może skontaktuj się z lekarzem
Dzień doberek , właśnie waga stoi w miejscu ,a co do lekarza to zobaczymy jutro , zadzwonimy jutro do lekarki czy mnie przyjmie . Dzisiaj zjadłam juz kilka migdałów ale nic nie pomagają , potem wcisłam suchego naleśnika i oczywiście nie nacieszyłam się pełnym żołądkiem musiałam część oddać . Już mam serdecznie dość , nie wiem czym sobie zasłużyłam na takie męki
Kurcze Iwka, może faktycznie porozmawiaj z lekarzem, może coś mądrego doradzi, dobrze chociaż że waga nie spada. w ciąży z córcią miałam mdłości często i rzyganko też się pojawiało ale na szczęście nie non-stop. Biedna jesteś, mam nadzieję, że niebawem te problemy przejdąmegan8 lubi tę wiadomość
-
iwka76 wrote:agafbh wrote:Iwka a jak Twoja waga?????, może skontaktuj się z lekarzem
Dzień doberek , właśnie waga stoi w miejscu ,a co do lekarza to zobaczymy jutro , zadzwonimy jutro do lekarki czy mnie przyjmie . Dzisiaj zjadłam juz kilka migdałów ale nic nie pomagają , potem wcisłam suchego naleśnika i oczywiście nie nacieszyłam się pełnym żołądkiem musiałam część oddać . Już mam serdecznie dość , nie wiem czym sobie zasłużyłam na takie męki
Iwka wydaje mi sie ze na te cholerne mdlosci plus rzyganie sie nic nie poradzi ,ja tez juz wielu zeczy probowalam i nic,teraz to mi sie jeszcze na noc nasilaja.PozdrawiamBursztyn, bliska77, megan8 lubią tę wiadomość