35 +
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyReni wrote:moim zdaniem w tamtych czasach więcej spędzało się czasu z rodzicami, na podwórku z kolegami
w tv 2 kanały, komputerów nie było
największą karą było "nie wyjdziesz do końca tygodnia"
a najgorszą rzeczą jaką się usłyszało "chodź już do domu"
uważam, że w tamtych czasach rodzice więcej poświęcali czasu dzieciom
nie było gotowych rzeczy w sklepach
wszystko trzeba było robić samemu
czasami nawet klej do papieru z mąki się robiło, stroje na bale przebierańców, ozdoby na choinkę, szyło się lalki i ubranka dla nich lub zbijało budki dla ptaków
babsko klepie co się wyuczyło Ku*&%&^$%^$ i znowu się uruchomiłam
Reni i my otum mówiliśmy a ona oczy wielkie robiłabliska77 lubi tę wiadomość
-
inessa wrote:Ja tez to kochana wiem ale czasy się zmieniają, ludzie też a powielać każdy może ale nie musi prawda? My jesteśmy bardzo kochającą się rodziną (ja i męża strona) wiec..... no dobra, pozyjemy zobaczymy co nam los przyniesie
Reni Ty nie stresuj się do lekarza a potem do roboty bo przeciez w wakacje robimy napad na bank a potem do Jolki lecimy
o masz zapomniałam o o mojej PRL o nawet ma skrót jak tamte czasy hahahinessa, bliska77 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
a propos tańców u Jolki
Dyskoteka, dwie koleżanki tańczą na parkiecie, jedna piękna gwiazda, druga brzydka..
Nagle w ich stronę idzie największy przystojniak z dyskoteki, gwiazda oczywiście poprawia włosy, ale przystojniak podchodzi do tej brzydnkiej
ON (zalotnie patrząc jej głęboko w oczy): Hej, jak masz na imię?
ONA (lekko zaskoczona): Karolina
ON (zalotnie): A ja Tomek, masz może ochotę potańczyć?
ONA (wniebowzięta): Oczywiście!
ON: To idź potańcz, bo chciałem z koleżanką porozmawiać.inessa, Jolka76, Bursztyn, megan8, samira, polarmiś, Panda lubią tę wiadomość
-
Reni wrote:o masz zapomniałam o o mojej PRL o nawet ma skrót jak tamte czasy hahah
Chyba od dziś wrowadzimy nowy termin...
Jest już dupek, owulka, tempka i lutka...teraz dojdzie jeszcze PRLinessa, megan8, Panda lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Reni wrote:moim zdaniem w tamtych czasach więcej spędzało się czasu z rodzicami, na podwórku z kolegami
w tv 2 kanały, komputerów nie było
największą karą było "nie wyjdziesz do końca tygodnia"
a najgorszą rzeczą jaką się usłyszało "chodź już do domu"
uważam, że w tamtych czasach rodzice więcej poświęcali czasu dzieciom
nie było gotowych rzeczy w sklepach
wszystko trzeba było robić samemu
czasami nawet klej do papieru z mąki się robiło, stroje na bale przebierańców, ozdoby na choinkę, szyło się lalki i ubranka dla nich lub zbijało budki dla ptaków
babsko klepie co się wyuczyło Ku*&%&^$%^$ i znowu się uruchomiłamI dzieci bawiły się na podwórku - chłopaki w wojnę i bazy, a dziewczyny skakałay jak opętane na gumach..raz dwa trzy, raz dwa trzy, raz dwa trzy...albo pon, wt, śr itd.. A teraz....komp albo zabawa w słoneczka w gimnazjum....
inessa, megan8 lubią tę wiadomość
-
Bozia3 wrote:To prawda...
I dzieci bawiły się na podwórku - chłopaki w wojnę i bazy, a dziewczyny skakałay jak opętane na gumach..raz dwa trzy, raz dwa trzy, raz dwa trzy...albo pon, wt, śr itd.. A teraz....komp albo zabawa w słoneczka w gimnazjum....
słoneczka lub zgadnij kto to albo w pociąg
inessa lubi tę wiadomość
-
Bursztyn wrote:no wlasnie o te slowa napisane chodzi, one nie nadaja sie nawet do wytarcia sobie dupy...
co widać czytając, ale mam wrażenie, że bardzo wszystko przeżywasz i umniejszasz swoją wiedzę. Na pewno nie piszesz bzdur i zobaczysz, że wszystko będzie ok...Ostatnio też tak mocno zamartwiałaś się o test i przeżywałaś - a jednak zdałaś..
Więc nie dołuj sama siebie...że tak Ci psychologicznie pojadę...
Reni, inessa, Bursztyn, megan8, samira lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Reni wrote:a wyobrażacie sobie facetów z bajerem "ale ma pani piękny wykres" nie oczy, nie nogi czy coś tam tylko
masz piękny wykres babyinessa, grosza, megan8, Reni, iza37 lubią tę wiadomość
-
Czesc w nowym dniu i jakze pieknym, bo piatek !
Inesska ja to naprawde bym sie na Twoim miejscu tym osrodkiem nie przejmowalam, bo ja Ci juz mowilam, ze ty bedziesz miala swoja dzidzie!
Bursztynku zal mi Cie, ze tak sie meczysz z ta praca, to naprawde niemile pisac cos na sile, bez weny tworczej, no ale mam nadzieje ze po spacerku natchnienia jednak dostaniesz!
Kara bardzo przykro mi z powodu mamy, rak to straszna choroba i niestety w dzisiejszych czasam bardzo popularna, ale tez leki juz skuteczniejsze wiec nie trac nadziei i badz dobrej mysli! Dbaj o Was.
Promyczku ja palilam jakos tako pod koniec szczoly sredniej i na studiach, palilam dwie paczki dziennie, ale ja nigdy sie nie nauczylam zaciagac i bardzo sie zle czulam jak palilam, bylam ciagle zmeczona, wchodzenie po schodach mnie bardzo meczylo, nie mowiac juz o porannej chrypce i kaszlu, okropienstwo. Naszczescie jednego ranka po imprezie poprostu powiedzialam, ze nie bede sie dluzej meczyc z tym cholerstwem i jeszcze na to kasy wydawac i rzucilam z dnia na dzien, tez przytylam pewnie z jakies 10 kilo, ale o to sie nie mart bo to zrzucisz, ze nawet sie nie obejrzysz, a naprawde warto bo poprawa samopoczucia po rzuceniu jest niesamowita.
Blondynka gratuluje drugiej kreseczki!!!
U mnie nadal plamienie, tempka stoi, ale pewnie dzis sie @ rozkreci.
Milego dnia Wam zycze!grosza, inessa, Bursztyn, promyk, samira, Panda lubią tę wiadomość