X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Odpowiedz

35 +

Oceń ten wątek:
  • slash Autorytet
    Postów: 3192 6436

    Wysłany: 8 czerwca 2013, 10:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny nie umiem dodać wykresu do miniaturki tak jak u Was się pokazuje nadole przy wpisach. Pomóżcie.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 czerwca 2013, 10:20

    klz98u696p33kjce.png
  • Bozia3 Autorytet
    Postów: 10771 46958

    Wysłany: 8 czerwca 2013, 10:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    slash wrote:
    Dziewczyny nie umiem dodać wykresu do miniaturki tak jak u Was się pokazuje nadole przy wpisach. Pomóżcie.
    Pod swoim wykresem klikasz w "udostępnij", potem wybierasz zakładkę "miniaturka" i kopiujesz cały adres. Potem z prawej strony ekranu u góry wchodzisz w zakładkę USTAWIENIA, potem SPOŁECZNOŚĆ i w polu TWÓJ PODPIS wklejasz skopiowany wcześniej link...to wszystko

    FZuMp1.png

  • slash Autorytet
    Postów: 3192 6436

    Wysłany: 8 czerwca 2013, 10:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Uwaga próba. Widziałam ten link ale nie wiedziałam gdzie go wkleic.
    Dziękuję Bozia

    inessa lubi tę wiadomość

    klz98u696p33kjce.png
  • slash Autorytet
    Postów: 3192 6436

    Wysłany: 8 czerwca 2013, 10:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Udało się, w zasadzie mój wykres jest ubogi, ale sama sobie jestem winna, skoro dopiero zaczełąm mierzyc temp, w zasadzie to dzięki Wam gdy tutaj trafiłam.

    klz98u696p33kjce.png
  • Bursztyn Autorytet
    Postów: 13182 46207

    Wysłany: 8 czerwca 2013, 10:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczynki, musze podrazyc temat owulacji, nopo prostu musze :)
    "Dostatecznie wysoki poziom estrogenu wyzwala hormon LH, który zwykle w ciągu jednego do dwóch dni po osiągnięciu szczytowego poziomu uwalnia komórkę jajową z pęcherzyka (dochodzi do owulacji). Uwolniona komórka jajowa jest zdolna do zapłodnienia przez około 12-18 godzin od jajeczkowania. W tym czasie pęknięty, pusty pęcherzyk obumiera i zamienia się w ciałko żółte, które zaczyna wydzielać kolejny hormon - progesteron. Ciałko żółte żyje około 10-16 dni, średnio 12. Tyle też trwa czas od owulacji do kolejnej miesiączki (tzw. faza lutealna)"

    Z powyzszego wynika, ze podwyzszona temp.jednak JEST DOWODEM NIEZBITYM NA TO ZE OWULACJA NASTAPILA. bo gdyby nie nastapila czyli jajo nie uwolniloby sie to nie byloby pustego pecherzyka ktory z kolei nie zamienilby sie w cialko zolte ktore nie zaczeloby wydzielac progesteronu- a ten z kolei jest odpowiedzialny za podwyzszona temp.
    Pytanie: dlaczego wiec uwaza sie ze tylko monitoring moze potwierdzic owulacje??? Wiem, ze o tym juz tutaj byla mowa nie raz, ale strasznie mnie to meczy. Bo przeciez logicznym jest, ze skoro temp.wzrosla i utrzymuje sie prze czas trwania fazy lutealnej to oznacza ze to to sie z ksiezyca nie wzielo, nie?

    iza37, Elle, gosia7122, Reni, Jolka76, inessa, grosza lubią tę wiadomość

    477706bb5ioid7xx.jpg
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 czerwca 2013, 10:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bardzo mądre i b. biore sobie do serca!!!

    Panda wrote:
    Kolezanka mi podeslala w sumie dobre czytadlo dla mam i przyszlych mamus :)


    Poglądy na wychowanie dzieci w Tybecie.

    "1. Żadnej przemocy, poniżania i bicia. JEDYNY powód, dla którego bijesz lub poniżasz dziecko – bo nie może ci oddać.

    2. Pierwszy okres – do 5 lat. Z dzieckiem należy się obchodzić „jak z królem”. Niczego nie zakazywać, można jedynie odwracać uwagę. Jeśli robi coś, co zagraża jego lub innych zdrowiu lub życiu – ostrzec głosem (dziecko powinno poznać jeden, stały dźwięk lub okrzyk zwiastujący niebezpieczeństwo), w ostateczności – powstrzymać przytrzymując. Dziecko znakomicie uczy się takiego języka, natomiast kompletnie nie rozumie w tej sytuacji znaczenia szarpnięć, klapsów, długich wywodów, krzyku, wyzwisk. W ciągu tego okresu dziecko jest bardzo ciekawe, aktywne, zainteresowane wszystkim, co dzieje się dookoła. Nie potrafi natomiast tworzyć skomplikowanych ciągów logicznych. Jeśli stłucze drogi wazon, to nie rozumie, że trzeba dużo pracować, by kupić taki wazon itp. Karę odbiera jako stłumienie jego naturalnej ciekawości z pozycji siły. Kara w tym wieku czy, że należy się podporządkować temu, kto jest silniejszy. Po co ci to?

    3. Drugi okres – od 5 do 10 lat. Z dzieckiem należy się obchodzić „jak z podopiecznym”. Stawiać zadania i oczekiwać ich wykonania. W tym okresie rozwija się intelekt. Dziecko uczy się przewidywania reakcji innych ludzi na jego zachowanie. Uczy się budowania pozytywnych relacji i unikania negatywnych. W tym okresie najlepiej przyswaja wiedzę.

    4. Trzeci okres – od 10 do 15 lat. Jak w tym okresie wychowywać dziecko? Jak je traktować? Jak równego sobie. Nie chodzi o „równe prawa” tylko o „równego sobie”, ponieważ i tak przecież masz większe doświadczenie. W tym czasie należy radzić się dziecka we wszystkich ważnych kwestiach, prowokować sytuacje do samodzielnego podejmowania decyzji, nagradzać samodzielność. Nie należy narzucać swojej woli, w ostateczności – naprowadzać na pożądane rozwiązane przez podpowiedzi, rady, dialog. Jeżeli coś ci się nie podoba, to połóż akcent na negatywnych konsekwencjach, unikając bezpośrednich zakazów (ale nie strasz tylko doradź). W tym okresie formuje się samodzielność i niezależność myślenia.

    5. Ostatni okres zaczyna się od 15 lat. Traktuj dziecko z szacunkiem. Na wychowanie jest już za późno i możesz tylko zbierać plony swojego zaangażowania z poprzednich 15 lat.

    Jakie mogą być konsekwencje?

    Jeśli będziesz tłamsić dziecko do 5 lat, to zgasisz jego aktywność życiową, zainteresowanie życiem, intelekt. Nauczysz je bezmyślnego podporządkowania silniejszemu. Zrobisz z niego ofiarę różnych drani, stosujących przemoc.

    Jeśli będziesz nadopiekuńczy dla dziecka po 5 roku życia, nauczysz je infantylizmu, postawy roszczeniowej i niechęci do pracy i rozwoju.

    Jeśli będziesz traktował dziecko powyżej 10 roku życia nadal jak malucha, to nauczysz je niepewności, zależności od ludzi bardziej samodzielnych, którzy nie zawsze będą mogli poświęcić mu odpowiednio dużo uwagi.

    Jeśli zabraknie szacunku po 15 roku życia, to dziecko ci tego nie wybaczy i odejdzie na zawsze przy pierwszej nadarzającej się okazji, często dokonując mało przemyślanych wyborów".

    inessa lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 czerwca 2013, 10:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To wspaniała wiadomość i bardzo się cieszę i serdecznie gratuluję.
    blondynka wrote:
    no i jednak dwie kreski :)
    ale numer

    inessa lubi tę wiadomość

  • slash Autorytet
    Postów: 3192 6436

    Wysłany: 8 czerwca 2013, 10:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja się obawiam, że z moimi róznymi cyklami 30-35 dni to ja nigdy się nie wstrzelę w ten właściwy dzien :(

    inessa lubi tę wiadomość

    klz98u696p33kjce.png
  • Bozia3 Autorytet
    Postów: 10771 46958

    Wysłany: 8 czerwca 2013, 11:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bursztyn wrote:
    Dziewczynki, musze podrazyc temat owulacji, nopo prostu musze :)
    "Dostatecznie wysoki poziom estrogenu wyzwala hormon LH, który zwykle w ciągu jednego do dwóch dni po osiągnięciu szczytowego poziomu uwalnia komórkę jajową z pęcherzyka (dochodzi do owulacji). Uwolniona komórka jajowa jest zdolna do zapłodnienia przez około 12-18 godzin od jajeczkowania. W tym czasie pęknięty, pusty pęcherzyk obumiera i zamienia się w ciałko żółte, które zaczyna wydzielać kolejny hormon - progesteron. Ciałko żółte żyje około 10-16 dni, średnio 12. Tyle też trwa czas od owulacji do kolejnej miesiączki (tzw. faza lutealna)"

    Z powyzszego wynika, ze podwyzszona temp.jednak JEST DOWODEM NIEZBITYM NA TO ZE OWULACJA NASTAPILA. bo gdyby nie nastapila czyli jajo nie uwolniloby sie to nie byloby pustego pecherzyka ktory z kolei nie zamienilby sie w cialko zolte ktore nie zaczeloby wydzielac progesteronu- a ten z kolei jest odpowiedzialny za podwyzszona temp.
    Pytanie: dlaczego wiec uwaza sie ze tylko monitoring moze potwierdzic owulacje??? Wiem, ze o tym juz tutaj byla mowa nie raz, ale strasznie mnie to meczy. Bo przeciez logicznym jest, ze skoro temp.wzrosla i utrzymuje sie prze czas trwania fazy lutealnej to oznacza ze to to sie z ksiezyca nie wzielo, nie?
    Ja już się wypowiadałam - zresztą zainspirowana wypowiedzią Polarmisia...Jeśli tempka wyraźnie skacze i/lub badanie progesteronu wykazuje jego wzrost (co wynika jedno z drugiego) - to wielce prawdopodobne, że owulacja była...

    inessa lubi tę wiadomość

    FZuMp1.png

  • Bozia3 Autorytet
    Postów: 10771 46958

    Wysłany: 8 czerwca 2013, 11:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    polarmiś wrote:
    a nie wiem czy zwróciłaś uwagę ale u niektórych zaciążonych pomiędzy pierwszą fazą a drugą w ogóle nie ma różnicy temperatur (albo minimalna) a owulacja była, skoro jest ciąża. Strasznie to pogmatwane ale Twoje myślenie popieram i jest mi bliskie ale wytłumaczyć nie umiem dlaczego uważa się, że tylko monitoring jest w stanie stwierdzić przebyta owulację a nie zmiana temp.
    Czytałam gdzieś, że to nie chodzi o konkretny wielki skok...ale raczej o zmianę - podniesienie temperatury, chyba w dłuższym czasie o 0,5 stopnia..czasem to przebiega tak delikatnie, że nie widać skoku...a co do tego, że skok jest, a nie ma owulki..to chyba się może zdarzyć wtedy, kiedy tworzą się torbiele...

    polarmiś, inessa lubią tę wiadomość

    FZuMp1.png

  • Bursztyn Autorytet
    Postów: 13182 46207

    Wysłany: 8 czerwca 2013, 11:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bozia, no wlasnie, wiec po co w ogole monitoring w takich przypadkach? Lub mowienie, ze tylko monitoring moze potwierdzic owulacje....

    inessa lubi tę wiadomość

    477706bb5ioid7xx.jpg
  • Bursztyn Autorytet
    Postów: 13182 46207

    Wysłany: 8 czerwca 2013, 11:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bozia3 wrote:
    Czytałam gdzieś, że to nie chodzi o konkretny wielki skok...ale raczej o zmianę - podniesienie temperatury, chyba w dłuższym czasie o 0,5 stopnia..czasem to przebiega tak delikatnie, że nie widać skoku...a co do tego, że skok jest, a nie ma owulki..to chyba się może zdarzyć wtedy, kiedy tworzą się torbiele...
    nie bardzo, bo przy torbielach jajko sie nie uwalnia, pusty pecherzyk nie obumiera wiec nie ma teoret.cialka zoltego ktore pozniej pobudza progesteron do dzialania i wyzszej temp.

    inessa lubi tę wiadomość

    477706bb5ioid7xx.jpg
  • Bursztyn Autorytet
    Postów: 13182 46207

    Wysłany: 8 czerwca 2013, 11:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Polarmis, zgadzam sie, pogmatwane to strasznie....

    inessa lubi tę wiadomość

    477706bb5ioid7xx.jpg
  • slash Autorytet
    Postów: 3192 6436

    Wysłany: 8 czerwca 2013, 11:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    chodzi o torbiele na jajanikach? Bo ja mam niewielki naczyniak w trzonie macicy?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 czerwca 2013, 11:32

    inessa lubi tę wiadomość

    klz98u696p33kjce.png
  • Bozia3 Autorytet
    Postów: 10771 46958

    Wysłany: 8 czerwca 2013, 11:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bursztyn wrote:
    Bozia, no wlasnie, wiec po co w ogole monitoring w takich przypadkach? Lub mowienie, ze tylko monitoring moze potwierdzic owulacje....
    Żeby dokładnie się wstrzelić w moment owulacji....bo Ovu pokazuje CI na wykresie już po fakcie, po skoku.....testy owulacyjne przed owulacją są dodatnie - zgłupieć można....Monitoring precyzyjnie chyba określa ten moment..

    inessa, samira lubią tę wiadomość

    FZuMp1.png

  • slash Autorytet
    Postów: 3192 6436

    Wysłany: 8 czerwca 2013, 11:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Im więcej czytam im więcej wiem, tym mam wrażenie że głowę mam coraz większą od tego wszystkiego, ale żyć w niewiedzy jeszcze chyba jeszcze gorsze.

    inessa lubi tę wiadomość

    klz98u696p33kjce.png
  • Bozia3 Autorytet
    Postów: 10771 46958

    Wysłany: 8 czerwca 2013, 12:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ale bardzo niski progesteron...pewnie dlatego tak oceniła...no i pewnie dlatego jednak monitoring jest najlepszy.....

    inessa lubi tę wiadomość

    FZuMp1.png

  • slash Autorytet
    Postów: 3192 6436

    Wysłany: 8 czerwca 2013, 12:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No właśnie, ja może nie w dziedzinie ginekologii ale innej przekonałam się że niestety nie zawsze lekarze są nieomylni. A najgorsze jest czasem to że sami wiedzą mniej niż my sami. To mogę powiedzieć na podstawie własnego doświadczenia i doświadczenia moich najbliższych. Nie można powiedzieć ze wszyscy są konowałami, ale niestety coraz częściej tak się zdarza. Najczęściej jest tak że sami sobie musimy stawiać diagnozy i pomagać. Najgorsze jest to ze w niektórych kwestiach oni są nam niestety potrzebni.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 czerwca 2013, 12:04

    Bursztyn, inessa, megan8 lubią tę wiadomość

    klz98u696p33kjce.png
  • Reni Autorytet
    Postów: 18654 92011

    Wysłany: 8 czerwca 2013, 14:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziwczyny
    Właśnie zeszłam z lezaczka i patrzę co u Was

    inessa lubi tę wiadomość

    2 IUI, 4 IVF ICSI. 70 cs..Naturalsik!!! Mamy Dziedzica! graphics-bees-482908.gifdqpri09ky14nbyvi.png
  • Reni Autorytet
    Postów: 18654 92011

    Wysłany: 8 czerwca 2013, 14:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zobaczymy jak temperatury pokryją się u mnie z monitoringiem

    inessa lubi tę wiadomość

    2 IUI, 4 IVF ICSI. 70 cs..Naturalsik!!! Mamy Dziedzica! graphics-bees-482908.gifdqpri09ky14nbyvi.png
‹‹ 571 572 573 574 575 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Wybór dawczyni komórki jajowej – o czym warto pamiętać?

Odkryj kluczowe aspekty wyboru dawczyni komórki jajowej i dowiedz się wszystkiego o procedurze in vitro z wykorzystaniem komórki jajowej dawczyni lub nasienia dawcy. Jak to dokładnie działa? Gdzie i w jaki sposób można znaleźć odpowiednią dawczynię? Rozmawiamy z lek. med. Włodzimierz Sieg z Kliniki INVICTA, który opowiedział nam również o innowacyjnym narzędziu wykorzystującym algorytm machine learning (AI) do doboru fenotypowego pomiędzy biorcami a dawcą komórek. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Ciążooporna - historia kobiety, która pragnie zostać Mamą ♡

Emilia mówi o sobie, że jest ciążooporna. Jej walka o bycie Mamą trwa już kilka lat, więc sama zaczęła nazywać siebie dinozaurem ciążooporności. Przeczytaj prawdziwą historię kobiety starającej się o dziecko. Kobiety, która pomimo wielu trudnych doświadczeń nie poddaje się i nie traci nadziei. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Choroba Hashimoto a ciąża - co musisz wiedzieć?

Hashimoto co to za choroba i jak się objawia? Przede wszystkim charakteryzuje się przewlekłym stanem zapalnym tarczycy (tzw. limfocytowym zapaleniem tarczycy). Jak ją rozpoznać i jak leczyć? Hashimoto a ciąża - jaki wpływ może mieć choroba Hashimoto na płodność kobiet oraz przebieg ciąży?

CZYTAJ WIĘCEJ