35 +
-
WIADOMOŚĆ
-
Wiedziałam, wiedziałamReni wrote:OŚWIADCZENIE
Oświadczam wszem i wobec, że mój mąż zwany Panem dojechał do kliniki. Zostawił chłopaków pod dobrą opieką i pojechał do pracy.
Ja mam być ok 12 na IUI.
R.
p.s. powiedział, że pierwszy i ostatni raz zrobił taki patent, żeby próbować na 8 dostać się do Centrum WWy od strony Janek. Jechał 1,5 godz.

To teraz trzymam kciuki do odwołania
Nie pracuję
Reni, kkisia, Sabina, iwcia77 lubią tę wiadomość
-Jack, jestem w ciąży!
-Nie przypominam sobie, żebyśmy...
-Byłeś pijany!
-Aż tak - nigdy! -
Albo leć do sklepu po alko....Bliska 77 wrote:a ja widzę 5 mcy i 23 dni, zmień monitor

caffe, Bliska 77, moremi, kkisia lubią tę wiadomość
-
może to Cię tak zdołowało? i gdzies w podświadomości siedzi? spowodowało tez rozmyślania nad sensem egzystencji? takie wydarzenia tak wpływają na ludziBliska 77 wrote:chujowo, ja wczoraj też dostałam smutną informację, nawet bardzo przygnębiająca, dwie dziewczynki zostały same z tatą, mama przegrała walke z rakiem..., pojebane to wszystko
Mega, Sabina lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnySorrySabina wrote:Dorbie ja przez Twoje przeżycia mam strasZne fazy. Ciągle boję się że ktoś nam chodZi po domu. Masakra!

Ja tez tak miałam jakes 2 lata temu jak słyszałam o takim włamaniu w pobliskiej wiadomości, nietstey szybko przeszło i znów czlowiek przestał się zabezpieczać
Niestety nawet jak jest spokojnie, nie mozna wierzyć, ze nic się nie stanie. Alarm, kamery, zabezpieczenia okien. Szok dla nas. A my tak nie lubimy zasłaniać okien jak jest półmrok, a tu chyba trzeba, bo ktoś może podglądać. Buuu, ja tak nie chcę...Ja chcę się czuć wolna i bezpieczna
caffe, moremi, Mega, kkisia, Sabina, iwcia77 lubią tę wiadomość
-
Za każdym razem, gdy czytam o poronieniu, to mam łzy w oczach.caffe wrote:przed chwilą dostałam telefon, że moja szwagierka (39l) poroniła pod koniec 4 mc. Siedzą teraz w szpitalu.
Bliska 77, caffe, Mega, kkisia, Sabina, macduska, malgos741 lubią tę wiadomość
-Jack, jestem w ciąży!
-Nie przypominam sobie, żebyśmy...
-Byłeś pijany!
-Aż tak - nigdy! -
nick nieaktualny
-
wiesz, przyczyn może być wiele, niestety......caffe wrote:tak się zastanawiam nad tym poronieniem, jaki może być jego powód pod koniec 4 m-ca? Bo przez pierwsze 3 to wiadomo, że nic nie wiadomo, wiele z nas tego doświadczyło.
caffe lubi tę wiadomość
-
pewnie tak, ale im wyższa ciąża tym to wszystko jest trudniejsze moim zdaniem. Żebyście mnie źle nie zrozumiał, nawet utrata tygodniowej ciąży to też dramat.Bliska 77 wrote:wiesz, przyczyn może być wiele, niestety......
Mega lubi tę wiadomość
-
ale do ostatniej chwili nie wiedziałam czy pojedzie
bo wczoraj po pracy pytam czy rozmawiał z typem czy załatwił - nie
miał dzwonić wieczorem - poszedł spać a ja już bałam się pytać
myślę sobie nie jest małym dzieckiem, jemu też zależy poczekam
dzisiaj pojechał na 6 do pracy
w klinice miał być 8-8:30 po 9 dzwoni, że stoi w korku
i straciłam nadzieję
no ale dotarł do 10 więc spoko
tyle nerwów..
jak mi gówniarz kiedyś będzie pyskował albo mi powie nienawidzę cie to wydziedzicze gnoja!
Mega wrote:Nooo zuch facet!
moremi, Mega, Bozia3, caffe, kkisia, Sabina, macduska, malgos741, iwcia77, Simba, SolarPolar lubią tę wiadomość
-
Reni zajebiscie ,trzymamy z Hela kciuki:-)Reni wrote:OŚWIADCZENIE
Oświadczam wszem i wobec, że mój mąż zwany Panem dojechał do kliniki. Zostawił chłopaków pod dobrą opieką i pojechał do pracy.
Ja mam być ok 12 na IUI.
R.
p.s. powiedział, że pierwszy i ostatni raz zrobił taki patent, żeby próbować na 8 dostać się do Centrum WWy od strony Janek. Jechał 1,5 godz.
Reni, Bliska 77, Mega, kkisia, Sabina, peppapig, iwcia77 lubią tę wiadomość
-
Różne czynniki. Mogą być nieprawidłowe przepływy, niekontrolowana tarczyca, krwiaki, stres, wady genetyczne...caffe wrote:tak się zastanawiam nad tym poronieniem, jaki może być jego powód pod koniec 4 m-ca? Bo przez pierwsze 3 to wiadomo, że nic nie wiadomo, wiele z nas tego doświadczyło.
Moja szwagierka poroniła przez krwiaka - ciąża obumarła trzy dni po badaniu.
caffe, peppapig lubią tę wiadomość
-Jack, jestem w ciąży!
-Nie przypominam sobie, żebyśmy...
-Byłeś pijany!
-Aż tak - nigdy!










