35 +
-
WIADOMOŚĆ
-
ania.g wrote:Dziewuchy są chyba jeszcze gorsze. U nas był zestaw czterech z tak zwanego dobrego domu. Na dzień dobry grzeczne, milutkie i świecące przykładem. Zaczęło się od zazdrości że moja córka bez zakuwania ma piątki. Potem nie spodobało im się że córka ma indywidualny styl ubierania i nie ubiera się tak jak one. Najpierw było wyszydzanie, nabijanie się i przezywanie. Potem zaczęły się przepychanki, kradzieże i celowe chowanie plecaka. Nabijały się nawet że córka woli czytać książki niż uganiać się za chłopakami więc stwierdziły że jest lezbą. Zaczęła unikać szkoły za wszelką cenę, opuściła się w nauce i pojawiło się nieklasyfikowanie z fizyki na półrocze. Jak wróciła do szkoły i bardzo szybko poprawiła fizykę na czwórkę to jej powiedziały (13 letnie dziewczynki) " pewnie dajesz dupy fizykowi skoro tak szybko poprawiłaś na czwórkę" Tego było już za dużo. Nie pomogły rozmowy z wychowawcą, pedagogiem, dyrektorką. Dziewczyny najpierw przepraszały i wyrażały skruchę a potem atakowały ze zdwojoną siłą. Psycholog szkolna zamiast pomóc mojemu dziecku to chciała ją wysłać na psychiatryczny oddział zamknięty " bo L. ma depresję i unika szkoły" a nas na terapię rodzinną. Tylko problem był nie w domu a w szkole ale szkoła nie chcąc sobie psuć opinii wolała pozbyć się mojej córki niż pomóc a winę zwalić na nas. Zabrałam ją z tamtej szkoły. Nie ma porównania. Środowisko zupełnie inne. Niestety kilka lat pastwienia się nad L. zrobiły swoje i mimo super ludzi w klasie i pomocy nauczycieli, córka ma indywidualne nauczanie w domu i nadal boi się ludzi.[/QUOTE
I tu masz absolutna racje..Bo prawda taka jest ze szkoła albo nie chce zanizac se punktacji jesli chodzi o zachowania uczniów albo ma centralnie w dupie jednostke.\.W wielu jednak rpzypadkach szkoła jest bezsilna..U nas ejst punktacja za zachowanie..jesli uczen ma naganne rpzenoszony ejst do rownoleglej klasy..Jesli powtarzaja sie sytuacje wg regulaminu ma byc przeniesiony do innej szkoly..I tu sie zaczyna komedia..Bo aby przeniesc ucznia do innej szkoly trzeba z tamtej podobny element zabrac..Tak !!Powaznie..Nie ma tak ,ze szkoła sie pozbywa problemu..Bierze innego bo zadna szkola nie chce rpzyjac rpoblemu..Druga sprawa to pedagodzy..Nie generalizuje..ale w naszej szkole baba to taka kurwa ciepla klucha ze jprdole..Dzieciaki sie jej w gebe smieja szyderczo i kłamia w zywe oczy a ona jak anwiedzona powtarza jak mantre jedno i to samo..
A jesli chodzi o umeiszczenie dzieciaka w osrodkach wychowawczych..Z klasy mlodego jeden chlopak mial isc do poprawczaka za kradzieze , zachowanie i grozby w stosunku do innych dzieci z uzyciem niebezpiecznego narzedzia..Czekalismy 2l;ata!! na to by znalazło sie miejsce dla niego!!2lata terroryzował szkole, poczynał sobie tak daleko ,ze zamykal nawet dyrke w szatni ,czy owteiral jakas klase w ciagu lekcji , rzucal koszem i bluzgami..I nic nie pomagało bo kurwa nieletni jest... -
Reni wrote:bo u Was boją się, że kogoś się urazi, mobbing, rasizm itd dalej.. jak tam tyle emigrantów
u nas się po prostu leczy, nie pierdoli w tańcu
jedzenie mogłoby rzeczywiście być lepsze - bo to jak miała Pusur w szpitalu - to naprawdę wypas..ja na deser dostawałam kisiel, pieczone jabłka - też nie najgorzej...
natomiast wolę rzetelną opiekę lekarza, który liczy się z moimi potrzebami - niż kurtuazyjne głupkowato-uprzejme usmieszki i pukanie do drzwi...
Po co pukać? To szpital, a nie hotel - za chwilę i tak oglądają mnie rozebraną, na sali jest zwykle więcej niż jedna osoba - więc i tak nie ma intymności....Jkabym co 5 minut każdej pielegniarce miała odpowiadać "proszę" to bym dostała pierdolca - w szpitalu ja spałam raczej - a obsługa wchodziła kiedy chciala...kapturnica, Reni, gosia7122, kkisia, iwcia77 lubią tę wiadomość
-
tak tak kuźwa tam u Was to macie wersal na zapleczu w szpitalu
no weź mnie nie śmiesz.. myślę, że wszędzie trafiają się dobrzy i źli pracownicy.. i też jak nikt nie słyszy gadająPusurek wrote:Ja tez mysle, ze to sa wyuczone zachowania. Ale mysli sie o tym, zeby byly, zakladam, ze pielegniarki i personel nizszy ucza sie tego juz w szkole. Pacjent ma byc zadowolony.
W Pl tego nie ma. Ale nawet jakby bylo, to nie byloby tak milo.
I tak by sie pewnie slyszalo: Idz umyj ta stara z czworki, bo znowu sie obsrala.
Maja w dupie pacjenta. Najczesciej. Nie generalizuje, bo sa pielegniarki i lekarze z powolania, szanujacy i troszczacy sie o pacjenta. Ale ilu ich jest?kapturnica, iwcia77 lubią tę wiadomość
-
a ja się nie zgadzam z tym co napisałaś i tyle.
Ja się spotkałam z różnymi osobami w szpitalach i nawet jak są zmęczeni to też potrafią być mili empatyczni itd
trochę się nasiedziałam w szpitalach i przychodniach nfz i widziałam uśmiechnięty i życzliwy personel więc wiesz..nie chwal się, że tak tam kolorowo macie
Pusurek wrote:Ja mi sie podoba, ze sie pierdola w tancu. Lubie jak sie do mnie usmiechaja, a nie wykonuja grymas na dzien dobry. Lubie byc dobrze poinformowana, a nie olewana. Itd.Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 grudnia 2014, 12:01
moremi, Mega, gosia7122, kkisia lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyBozia3 wrote:to, że ktoś Ci z uśmiechem przyklejonym na gębie umyje dupę - nie znaczy, że nie pomyśli sobie - "znów muszę tej starej z czwórki myć dupę.."
Elfik lubi tę wiadomość
-
Bozia3 wrote:to jest to samo co w Stanach i UK - uśmiechnięte tępawe gęby ekspedientek i wieczne zadowolenie....jaka obłuda...a ludzie się cieszą, że tak tam miło...
Simba - zauważyłam właśnie, że też kropkuję wypowiedzi...ale jakoś mi uchodzi na sucho...
Wiem, ze to wymuszone, ale człowiek jeśli nawet na chama sie uśmiecha, to roztacza dobra aurę. W warunkach szpitalnych wole jednak te obłudę niż chamstwo.
A gdzie indziej? Dobrze jest byc Polakiem
Pamietam jak jeszcze prowadziłam firme w pl i byłam partnerem w projekcie europejskim w którym liderem byli Francuzi. I po dwoch dniach pierdolenia o niczym, jak usłyszałam ze oni sa dla nowych krajów członkowskich jak bracia, to nie wytrzymałam i powiedziałam ze w imieniu tych 10 nowych państw dziekuje za tak chujowe rodzinne zdjęcie, na którym kuzyni z Zachodu zrobili nas w chuja po wojnie i wpierdolili w 50 lat komuny.
Podziękowałam i wyszłam. Jak juz wielokrotnie podkreslalam - francuskiego języka nienawidzę wlasnie za obłudę.kapturnica, Reni, Bozia3, Pusurek, HappyJo, Elfik, gretka, kkisia, malgos741, moremi, iwcia77 lubią tę wiadomość
-
Bozia3 wrote:to, że ktoś Ci z uśmiechem przyklejonym na gębie umyje dupę - nie znaczy, że nie pomyśli sobie - "znów muszę tej starej z czwórki myć dupę.."
Pusurek, HappyJo, Elfik, kkisia, moremi, iwcia77 lubią tę wiadomość
-
Reni wrote:tak tak kuźwa tam u Was to macie wersal na zapleczu w szpitalu
no weź mnie nie śmiesz.. myślę, że wszędzie trafiają się dobrzy i źli pracownicy.. i też jak nikt nie słyszy gadają
A w Pl i bete se walnisz i dupka dostaniesz - o ciążę dbają lekarze od poczęcia, a nie od 14 tygodnia, potem możesz dogadać się i umowic na cesarkę, a w szpitalu możesz trafić na dobry personel - choć jak w życiu zwykle jest on różny...
kapturnica, szczęśliwa 2, Reni, gretka, gosia7122, kkisia, malgos741, moremi, iwcia77 lubią tę wiadomość
-
ej trzeba ich sprawdzić jak to jest
myje Ci obsraną dupę z uśmiechem i jak skończy zesrać się od razu a najlepiej na niego/nią hahah i poczekać na cd ;-)taki bąk z kleksem hahahahakapturnica wrote:Wolisz fałszywie wykrzywiona w usmiechu buzie?? Bo mnie by to wkurwiało jeszcze bardziejWiadomość wyedytowana przez autora: 9 grudnia 2014, 12:05
Mega, malgos741, moremi, iwcia77 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyNo i widzisz Simba. Rozpetalas burze na forum. Jednak wiekszosc woli, jak sie stuff nie usmiecha i nie puka do drzwi. Wychodzi na to, ze jestesmy porypane, ze nam sie to podoba. Chociaz ja sie nie czuje porypana. Dla mnie przejawy dobrego wychowania to nie jest wada...
Simba, Elfik lubią tę wiadomość
-
nie wiem ale mi się pukanie kojarzy z księdzem w konfesjonale
Pusurek wrote:No i widzisz Simba. Rozpetalas burze na forum. Jednak wiekszosc woli, jak sie stuff nie usmiecha i nie puka do drzwi. Wychodzi na to, ze jestesmy porypane, ze nam sie to podoba. Chociaz ja sie nie czuje porypana. Dla mnie przejawy dobrego wychowania to nie jest wada...Simba, moremi, iwcia77 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyBozia3 wrote:Pusur już zapomniała - jak latała w histerii do lekarza i położnej z prośbą o cesarkę, załatwiała lewe papiery od okulistki-polki, a mąż z kałachem miał napierać na lekarza....w sumie siłą przymusili ją do porodu naturalnego (który okazał się ostatecznie miły), ale jednak nie po myśli rodzącej. I to jest teraz cudny szpital liczący się z potrzebami pacjentki...
A w Pl i bete se walnisz i dupka dostaniesz - o ciążę dbają lekarze od poczęcia, a nie od 14 tygodnia, potem możesz dogadać się i umowic na cesarkę, a w szpitalu możesz trafić na dobry personel - choć jak w życiu zwykle jest on różny...anna maria, Elfik lubią tę wiadomość