35 +
-
WIADOMOŚĆ
-
https://ovufriend.pl/forum/starajac-sie-ogolne/dzieci-urodzone-w-pierwszej-polowie-kwietnia-w-miescie-do-100tys-mieszkancow-o-grupie-krwi-brh-ktorych-matki-skonczyly-kierunki-humanistyczne-szanse-i-zagrozenia-zapraszam-do-dyskusji,5274.html
ahahahahahahahahahahahmoremi, Reni, Mega, kkisia, Simba, iwcia77 lubią tę wiadomość
-
Reni wrote:ja proponuję spakować popkorna, kole, wódkę i wino, zamknąć dzwonnicę na cztery spusty i przenieść się tam z ekipą z 35+
tak bardzo bym chciała, żeby Andżej się za nią wziąłkapturnica, Simba, gretka, Mega, ania.g, kkisia, iwcia77 lubią tę wiadomość
-Jack, jestem w ciąży!
-Nie przypominam sobie, żebyśmy...
-Byłeś pijany!
-Aż tak - nigdy! -
kapturnica wrote:No wiesz czasem moze zawracac dupe żonie .I tak sie stalo bo okazalo sie ,ze napady astmy sie nasiliły i lekow zanim zjedzie moglo mu zabrc..
W dzunglii zwanej belgia gdzie mieli kontrakt i pracowali po 12h zeby sie z niego wywiazacCiezko wtedy szukac lekarza .Łatwiej chyba mi bylo wykupic lek wyslac priorytetem niz on po nocy szukac lekarzy i tlumaczyc po co i dlaczego.....Przynajmniej ja tak mysle..No ale moge sie mylic.
Wydaje ci sie dziwne ,ze dorosły facet moze prosic swoja zone o pomoc ?
Teraz nie rozumiem czego innegojak mozna prace przedkładac nad zdrowie? Przecież jakby tu poszedł do lekarza czy na izbę przyjęć tez by mu te leki przepisali. Izba przyjęć jest całodobowa.
-
Simba wrote:Nie wydaje mi sie dziwne ze prosi żonę o pomoc i rozumiem ze mu sie szybciej skończyły, ale chyba mógł to jakoś przewidzieć zanim połknie ostatnia pastylke. Rozumiem, zeby je zgubił, to jeszcze co innego.
Teraz nie rozumiem czego innegojak mozna prace przedkładac nad zdrowie? Przecież jakby tu poszedł do lekarza czy na izbę przyjęć tez by mu te leki przepisali. Izba przyjęć jest całodobowa.
-
malgos741 wrote:witam dziewczynki
Kawka już zrobiona ... ale mi się dziś wstawać nie chciało, a na dworze biało od mrozu i trzeba szyny skrobać... jak ja tego nie lubię.swój tramwaj masz?
dzien dobrySimba, kapturnica, moremi, Elfik, Bursztyn, Reni, kkisia, peppapig, iwcia77 lubią tę wiadomość
-
kapturnica wrote:Ale konczyly , nie skonczyly Simba czytaj co pisze!
Zreszta co mnie to w zasadzie obchodzi
Nie rozumiem takich akcji skoro wszystko mozna załatwić na miejscu.
To jak sie ten lekarz nazywał? -
Simba wrote:No to tym bardziej jeśli sie kończyły.
Zreszta co mnie to w zasadzie obchodzi
Nie rozumiem takich akcji skoro wszystko mozna załatwić na miejscu.
To jak sie ten lekarz nazywał?
A co wyslesz jej list gratulacyjny?
https://ovufriend.pl/forum/starajac-sie-ogolne/dzieci-rodzone-w-grudniu,5250,1.htmlmoremi lubi tę wiadomość
-
kapturnica wrote:No na wycieczce szkolnej sa opiekuni i moze zawsze na pogotowie podjechac..jaki problem
albo z opiekunka
No dobra, juz juz nie nakręcaj sie. Taki mam dzisiaj hujmorekBursztyn, moremi, Mega, kkisia, iwcia77 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyWitam sie i ja
Chociaz za oknem zimno i wieje dosyc mocno, ja dzisiaj rozpalona... Od kilku dni daje mi w kosc moj organizm, temperatura skacze raz w gore, raz w dol...
Ogolnie rzecz biorac, mam wszystkiego po dziurki od nosa.... Z niczego nie potrafie sie cieszyc, nic nie wywoluje usmiechu na twarzy...
Staram sie nie poddawac, ale powiem szczerze, jest mi coraz trudniej znalezc pozytywne myslenie.
Najgorsze w tym wszystkim jest, ze bardzo mocno tesknie za Synkiem, ktorego nie widzialam 3 tygodnie - zostal ze wzgledu na szkole z babcia w Poznaniu. Wiem, ze nie powinnam bo to na pewno odczuwa, ale nie daje rady - nie myslec o moim Skarbie
Dobra koniec moich smentow przepraszam, ale musialam sie wyzalic chociaz troche....
Milego dnia wszystkim zyczeElfik, Bozia3, gretka, moremi, macduska, Mega, kkisia, iwcia77, Sabina, Parka lubią tę wiadomość
-
Mala79 wrote:Witam sie i ja
Chociaz za oknem zimno i wieje dosyc mocno, ja dzisiaj rozpalona... Od kilku dni daje mi w kosc moj organizm, temperatura skacze raz w gore, raz w dol...
Ogolnie rzecz biorac, mam wszystkiego po dziurki od nosa.... Z niczego nie potrafie sie cieszyc, nic nie wywoluje usmiechu na twarzy...
Staram sie nie poddawac, ale powiem szczerze, jest mi coraz trudniej znalezc pozytywne myslenie.
Najgorsze w tym wszystkim jest, ze bardzo mocno tesknie za Synkiem, ktorego nie widzialam 3 tygodnie - zostal ze wzgledu na szkole z babcia w Poznaniu. Wiem, ze nie powinnam bo to na pewno odczuwa, ale nie daje rady - nie myslec o moim Skarbie
Dobra koniec moich smentow przepraszam, ale musialam sie wyzalic chociaz troche....
Milego dnia wszystkim zyczeNie daj sie...
Mala79 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Ty się dogłębniej zainteresuj, bo jak urodzisz w grudniu to będziesz miała dwa gorsze dzieciaki!
to już nie przelewki
Simba wrote:A co to w ogóle za wątek?Bozia3, moremi, Simba, Mega, paszczakin, kkisia, iwcia77 lubią tę wiadomość