35 +
-
WIADOMOŚĆ
-
Bozia3 wrote:No u nas też - tym bardziej mnie to wkurwia i jestem przeczulona, bo to nie ojciec biologiczny, a mój partner dla mojego starszego syna.
Ale wiem też, że często ma rację. Mój starszy syn to okropny bałaganiarz - z cyklu: na biurku ogryzek z jabłka, komórka, skarpetka brudna, ze 3 kubki i papierki po słodkościach plus cały syf...Jak już posprząta - to święty prawie. Ostatnio poszliśmy bez niego na kiermasz - bo on chory, a ten został chętnie w domu - bo ma spokój - nas nie ma - a on sobie w tym czasie popichci w kuchni....no i obiecał, że kuchnię zostawi taką - jak zastał....Już mnie coś tknęło - bo zadzwonił po kilku godzinach, że go jakaś nagle wyższa gorączka dopadła i musi się natychmiast położyć, a kuchnia jest "prawie" posprzątana...Jak wróciliśmy - myślałam, że padnę trupem. Smażył naleśniki....cała kuchnia w mące, miksery, miski, patelnia, talerze - wszystko rozpizdrzone... łazienka i kibel ubabrana cała w miodzie - bo pewnie żarł te naleśniki w kiblu..... No i A. udzielił mu kazania znowu.....w sumie to słusznie...a ja między młotem i kowadłem posprzątałam tą kuchnię (no bo on "chory" z gorączką"). Zajęło mi to 45 minut, żeby cały ten syf ogarnąć...masakra...
Cieszę się, że u innych też niełatwo..
Oczywiście jak ja chce rano pospać, to co? Dupa! Piętro niżej robią remont, od 8 rano napieprzaja wiertarkami i młotami, potem zadzwonił moj małż z pytaniem -spisz? Odpowiedziałam, ze próbuje...a on bo go pęcherz boli, co chwila lata do kibla, mamy jakieś leki? Mamy...przyjechał, zabrał, zaliczył kibel i pojechał do pracy...wrrr....bede dzisiaj zła....Sabina, moremi, kkisia, Bozia3 lubią tę wiadomość
-
Witam sie z Paniami w ten piekny, grudniowy poranek
Mam dzis wolne i wybieram sie na swiateczno-prezentowe zakupy, samawiec bede mogla lazic i grzebac dowoli
Macduska, kiedy tak czytam Twoje posty to mam wrazenie ze zafiksowalas sie na negatywnych wydarzeniach, czasem w ten sposob czlowiek je p o d s w i a d o m i e sciaga. Zacznij pisac o poztywnych- chociazby mialaby to byc minuta rozkosznego dlubania w nosie- jesli nic innego sie juz nie znajdzie a zla passa minie, serio
Sabina, a Ty bez szmaty jednego dnia nie wytrzymasz? Do glowy by mi nie przyszlo zeby oddac sie takiemu zajeciuale ciesze sie ze lepiej sie czujesz
Bozia, kiedu moj maz gotuje kuchnia wyglada tak samo jak po wyczynach Twojego Miska. Ale ja juz nie myje po nim (kiedys tak robilam) wiec lezal taki syf dotad, dopoki R. nie wrocil z pracy i nie posprzatal, ale to doprowadzalo mne do szalo bo nawet kawy nie bylo jak sobbie rano zrobic, wiec teraz wstaje przed praca i zmywa przez godzineArwena, Mega, Sabina, moremi, kkisia, gosia7122, iwcia77, macduska, Bozia3, Parka lubią tę wiadomość
-
Moja córka ma na drugie imię bałagan
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 grudnia 2014, 11:12
Sabina, gosia7122, moremi, kkisia, SolarPolar, iwcia77, macduska, Bozia3 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Arwena wrote:kurcze a wiecie ze mój syn ma najdłuższe świąteczne wakacje od szkoły bo az trzy tygodnie ,jeszcze takich długich nie było jak do niej chodzi
Arwena, kkisia, SolarPolar lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyWiem, że to nie jest normalne zachowanie
ale ostatni okres byl dla mnie, dla nas, ciezki. Staram się po prostu wrócić do normalności, zająć się codziennymi sprawami, bo jakby nie patrzeć martwilam się zabiegiem, jak to będzie itp, zreszta sama wiadomość, ze ciąża jest stracona, tez dala nam popalic. Chyba maz gorzej to przyjal niz ja. Ciesze sie bardzo, ze to wszysto jest już za nami
Więc nie krzyczcie za bardzoWiadomość wyedytowana przez autora: 16 grudnia 2014, 11:28
Arwena, moremi, kkisia, Mega, iwcia77, macduska, Iwone, Parka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnySabina wrote:Wiem, że to nie jest normalne zachowanie
ale ostatni okres byl dla mnie, dla nas, ciezki. Staram się po prostu wrócić do normalności, zająć się codziennymi sprawami, bo jakby nie patrzeć martwilam się zabiegiem, jak to będzie itp. Ciesze sie bardzo, ze mam to juz za soba.
Więc nie krzyczcie za bardzo -
Pusur z tym spamiem to ja mam podobnie.W dzien dwie krotkie drzemki po kapieli spanie przy cycu jakies 20 minut a potem marudzi tak do 23.Potem zasnie ale i tak co dwie godziny pobutka na cyca.Daje jej na noc syrop przeciwbolowy ale nie wiele to daje,mysle zo to zeby bo moja starsza przechodzila podobnie.Dobrze ze moja mama mi pomaga bo nie moge czasem w dzien nic zrobic
Pusurek, iwcia77, Bozia3 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Bursztyn wrote:Samuela i Sabina, macie obie podobne choiny w avatarze, dodatkowo post jeden pod drugim
Sabinka, ale może uda się znaleźć jakieś mniej obciążające zajęcie niż szmata? Bo ja wiem... Może pierniczkiSabina, kkisia, Arwena, Mega, iwcia77 lubią tę wiadomość
-Jack, jestem w ciąży!
-Nie przypominam sobie, żebyśmy...
-Byłeś pijany!
-Aż tak - nigdy! -
Arwena wrote:może porozmawiamy o kupie ? np. która dzisiaj jaka zrobiła ,konsystencja zapach itp
kkisia, Arwena, Reni, iwcia77 lubią tę wiadomość
-Jack, jestem w ciąży!
-Nie przypominam sobie, żebyśmy...
-Byłeś pijany!
-Aż tak - nigdy! -
nick nieaktualny
-
kkisia wrote:Dobra 4 okna umyte
Forum nadrobione
To moge dalej sprzatac
tutaj egzorcyzmow potrzeba
Heretyczka, Arwena, Reni, Mega, Sabina, SolarPolar, kkisia, Simba, moremi, iwcia77, macduska lubią tę wiadomość