X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Odpowiedz

35 +

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 grudnia 2014, 14:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    paszczakin wrote:
    Kota byscie se lepiej wziely. Nawet takiego z reniferowymi rogami ;)
    Kiedyś bardzo chciałam, ale jak zobaczyłam jak moja mama sobie wzięła i on po meblach, po wszystkim skakał i chodził i tą sierść to mi się odechciało, wystarczy mi sierść naszego najmniejszego psa co jest w domu. Bo tak dla wyjaśnienia to ja mam coś w stylu alergii na sierść. Nie jest to typowa alergia ale jak tylko na sobie coś widzę albo na stole to zaraz czuję jak bym miała pełno sierści w gardle.

    iwcia77 lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 grudnia 2014, 14:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mega wrote:
    Moja córka ma na drugie imię bałagan ;)
    To tak jak oboje moich dzieci

    moremi, Mega lubią tę wiadomość

  • Reni Autorytet
    Postów: 18654 92011

    Wysłany: 16 grudnia 2014, 15:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kocie tematy też już nie raz wałkowałyśmy
    mi też to przeszkadza jak kot łazi bo szafkach gdzie jedzenie przygotowuję albo po desce do krojenia

    przypomina mi się akcja.. w dzieciństwie mieliśmy psa i kota.. jak kot leciał do kuchni to pies podążał za nim.. i tak kot patrzył co tam się gotuje i nawet jak gorąca woda to potrafił z gara mięcho wyciągnąć.. chlup ułamek sekundy i mięso leci na podłogę a tam.......taaaadam..czekał już pies hahaha
    eh śmiechowe jest życie ze stworzakami
    Dorka1979 wrote:
    Kiedyś bardzo chciałam, ale jak zobaczyłam jak moja mama sobie wzięła i on po meblach, po wszystkim skakał i chodził i tą sierść to mi się odechciało, wystarczy mi sierść naszego najmniejszego psa co jest w domu. Bo tak dla wyjaśnienia to ja mam coś w stylu alergii na sierść. Nie jest to typowa alergia ale jak tylko na sobie coś widzę albo na stole to zaraz czuję jak bym miała pełno sierści w gardle.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 grudnia 2014, 15:03

    kkisia, iwcia77, Sabina, moremi, Arwena, Mega, malgos741, Dorka1979 lubią tę wiadomość

    2 IUI, 4 IVF ICSI. 70 cs..Naturalsik!!! Mamy Dziedzica! graphics-bees-482908.gifdqpri09ky14nbyvi.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 grudnia 2014, 15:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dorka1979 wrote:
    To tak jak oboje moich dzieci

    a u mnie tylko młodszy , bo pierworodny właśnie ma u siebie idealny porzadek nawet w szafie,

    i gwoli wyjaśnienia, mój pierworodny też się guzdrze czasami i ja go popędzam bo nie chce się spóźnić,

    wkurza mnie tylko takie czeopianie się wszystkiego i nazywanie dziecka łajzą albo matołem itp...
    i nie mogę w mężu tego wytępić,

    bo rozumiem że można zwrócić uwagę dziecku, nawet ostro ale wyzywać kogoś to co innego


    Bursztyn , ja wiem, ze te moje przypadki to trochę pierdoły i raczej z przymrużeniem oka je trakruję ( no oprócz dzisiejszej awantury z rana)

    dziewczyny pocieszyłyście mnie - dobrze wiedzieć, ze nie tylko ja mam tego typu problemy

    kkisia, iwcia77, moremi, gosia7122, Iwone, Arwena, Mega, Bozia3, Dorka1979 lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 grudnia 2014, 15:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja po pracy - dzisiaj wyżywałam się artystycznie robiąc świąteczno-zimowe dekoracje,
    czuję się jednocześnie szcześliwa i padnięta bo ten rodzaj pracy bardzo mnie wyczerpuje .

    paszczakin, kkisia, iwcia77, moremi, gosia7122 lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 grudnia 2014, 15:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Reni wrote:
    kocie tematy też już nie raz wałkowałyśmy
    mi też to przeszkadza jak kot łazi bo szafkach gdzie jedzenie przygotowuję albo po desce do krojenia

    przypomina mi się akcja.. w dzieciństwie mieliśmy psa i kota.. jak kot leciał do kuchni to pies podążał za nim.. i tak kot patrzył co tam się gotuje i nawet jak gorąca woda to potrafił z gara mięcho wyciągnąć.. chlup ułamek sekundy i mięso leci na podłogę a tam.......taaaadam..czekał już pies hahaha
    eh śmiechowe jest życie ze stworzakami

    u mnie w domu koty były od zawsze,
    tzn. takie dachowce podwórkowe z możliwościa przebywania w domu- jak to na wsi

    i co kot to charakter-
    bywały takie, że potrafiły sprzed nosa ze stołu coś zwinąć,
    buszowały po garnkach i stole w chwili nieuwagi,
    bywały takie, co za skarby do domu wejść nie chciały,
    a była raz taka kotka, która przespała noc w spiżarce pełnej świeżo uwędzonej kiełbasy - i nie tknęła nawet kawałeczka..

    kkisia, iwcia77, moremi, Mega, Dorka1979 lubią tę wiadomość

  • paszczakin Autorytet
    Postów: 8265 44212

    Wysłany: 16 grudnia 2014, 15:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Phi, moja kota jest wychowana.. Po blatach i stolach nie chodzi, nie wolno jej i sie nie odwazy. Ja tez jestem wychowana i rzeczy na zewnatrz nie zostawiam, wiec jesli lazi jak mnie nie ma (po latach juz sie chyba nauczyla, ze nie ma sensu, bo nic tam dla niej nie ma).

    Trza se zwierza wychowac ;) Mnie strasznie irytuje, jak jem u kogos, a pod stolem zwierzak blaga o porcje..

    kkisia, iwcia77, Sabina, moremi, Simba, Arwena, Dorka1979 lubią tę wiadomość

    Jeśli czegoś nie wolno, a bardzo się chce, to można
    4u3Dp2.png eGmlp2.png
  • Reni Autorytet
    Postów: 18654 92011

    Wysłany: 16 grudnia 2014, 15:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    pod stołem jeszcze ujdzie, bo się go nie widzi.. ale to fakt ..nic tak nie irytuje jak żebrzące zwierze
    i jeszcze jedna akcja
    siedzę u teściów bokiem do okna, na parapecie śpi kotoj..
    przyniosłam sobie obiadek..chcę wziąć kęs do ust a tu kątem oka widzę jak spod firanki wyjeżdza mi taka wydłużająca się łapa z pazurem na wierzchu i powoli zbliża się do widelca, który własnie miałam chapnąć.. myslałam, że się udławię ze śmiechu
    paszczakin wrote:

    Trza se zwierza wychowac ;) Mnie strasznie irytuje, jak jem u kogos, a pod stolem zwierzak blaga o porcje..

    iwcia77, Sabina, kkisia, moremi, Simba, Arwena, macduska, Mega, gosia7122, Bozia3, Niuta, Dorka1979 lubią tę wiadomość

    2 IUI, 4 IVF ICSI. 70 cs..Naturalsik!!! Mamy Dziedzica! graphics-bees-482908.gifdqpri09ky14nbyvi.png
  • moremi Autorytet
    Postów: 9224 46976

    Wysłany: 16 grudnia 2014, 16:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    paszczakin wrote:
    Phi, moja kota jest wychowana.. Po blatach i stolach nie chodzi, nie wolno jej i sie nie odwazy. Ja tez jestem wychowana i rzeczy na zewnatrz nie zostawiam, wiec jesli lazi jak mnie nie ma (po latach juz sie chyba nauczyla, ze nie ma sensu, bo nic tam dla niej nie ma).

    Trza se zwierza wychowac ;) Mnie strasznie irytuje, jak jem u kogos, a pod stolem zwierzak blaga o porcje..
    U mnie trzy są wychowane. To znaczy kotka troche mniej, ale ona to rozwydrzona pannica jest. Ludzkiego żarcia nie dostają, więc tego nie kradną. Zdarzyło im się tylko raz masło zwinąć, ale tylko dlatego, że zapomniałam schować.
    I o ile nie byłam miłośniczką kotów, to moje mnie rozbrajają :-) a miał być tylko jeden, bo mąż prosił ;)

    iwcia77, Sabina, Arwena, macduska, kkisia lubią tę wiadomość

    -Jack, jestem w ciąży!
    -Nie przypominam sobie, żebyśmy...
    -Byłeś pijany!
    -Aż tak - nigdy!
  • Reni Autorytet
    Postów: 18654 92011

    Wysłany: 16 grudnia 2014, 17:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ha ale miszczem był mój owczarek! Potrafił z kanapki wyciągnąć wędline, że zostawał chleb z pomidorem.

    iwcia77, Mega, moremi, Arwena, Sabina, gosia7122, kkisia, Pusurek, malgos741, Viola, Dorka1979 lubią tę wiadomość

    2 IUI, 4 IVF ICSI. 70 cs..Naturalsik!!! Mamy Dziedzica! graphics-bees-482908.gifdqpri09ky14nbyvi.png
  • Simba Autorytet
    Postów: 8623 48235

    Wysłany: 16 grudnia 2014, 17:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Reni wrote:
    Ha ale miszczem był mój owczarek! Potrafił z kanapki wyciągnąć wędline, że zostawał chleb z pomidorem.
    Moja ciotka w latach 80 tych miała dwa jamniki. Kiedyś zrobiła na imprezę kanapki z szynka i ogórkiem kiszonym. Zostawiła je na stole i poszła do kuchni. Jak wróciła to zastała kanapki z masłem, a na około wianuszek z ogórków :) taka prezentacja

    macduska, moremi, Sabina, gosia7122, iwcia77, kkisia, Reni, malgos741, Dorka1979 lubią tę wiadomość

    a8vSp1.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 grudnia 2014, 17:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Simba wrote:
    Moja ciotka w latach 80 tych miała dwa jamniki. Kiedyś zrobiła na imprezę kanapki z szynka i ogórkiem kiszonym. Zostawiła je na stole i poszła do kuchni. Jak wróciła to zastała kanapki z masłem, a na około wianuszek z ogórków :) taka prezentacja

    Moja mama chciała przechytrzyc naszą Korę- owczarka i dać jej naleśnika,
    psica za mącznymi potrawami nie przepadała więc mama sprytnie włożyła jej w naleśnik kawałki pasztetu myśląc , ze pies zje wszystko razem,

    psica powąchała, złapała zębami za brzeg naleśnika, potrząsnęła i cały psztet wypadł....

    został pożarty w mgnieniu oka a naleśnik oczywiście został...:-)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 grudnia 2014, 17:40

    moremi, Mega, gosia7122, Simba, iwcia77, kkisia, malgos741, Dorka1979 lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 grudnia 2014, 17:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jak Kora była młoda to miała manię polowania na kury,
    nie zagryzała ich tylko podduszała i zakopywała w piasku,

    kura przecknąwszy się wyłaziła a pies znowu usiłował ją zakopywać - widok bezcenny :-)

    szybko się nauczyła że kur ruszać nie należy, potem mogły jej chodzić po głowie i nawet okiem nie mrugnęła.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 grudnia 2014, 18:02

    moremi, Mega, Sabina, kkisia, Dorka1979 lubią tę wiadomość

  • Bursztyn Autorytet
    Postów: 13182 46207

    Wysłany: 16 grudnia 2014, 17:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A moj Piesowski zre wszystko, nawet surowa cebule czy papryke- jesli spadnie jakis kawalek na podloge.
    Jest natomiast jedna rzecz, tylko jedna- ktorej nie tknie- to watroba
    I wcale go nie namawialam zeby nie jadl,nie jest wege ;) mama moja mu dala pare razy i nigdy nie zjadl.

    moremi, Mega, macduska, Sabina, gosia7122, Simba, kkisia, malgos741 lubią tę wiadomość

    477706bb5ioid7xx.jpg
  • Mega Autorytet
    Postów: 7398 25518

    Wysłany: 16 grudnia 2014, 17:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nasz bokser jak był młody wyciął kiedyś numer roku. Teściowa robiła jakieś ciacho i ubila śmietanę, zostało i przyniosła jeszcze wtedy nie malzowi resztkę w garnku, zostawił na ławie i poszedł do kuchni po łyżkę, a pies chyc na fotel i morda do gara, chłopina wchodzi do pokoju i krzyknął na niego, a ten pysk do góry i padliśmy ze śmiechu - cały biały, w śmietanie :D

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 grudnia 2014, 17:54

    Arwena, macduska, iwcia77, kkisia, Dorka1979 lubią tę wiadomość

    "I kiedy czegoś gorąco pragniesz, to cały wszechświat sprzyja potajemnie twojemu pragnieniu..." Alchemik

    1usae6ydqzglfzj9.png

    zrz6l6d8dtqrzz6p.png
  • Mega Autorytet
    Postów: 7398 25518

    Wysłany: 16 grudnia 2014, 17:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zwierzaki są fajoskie :D

    Simba, kkisia lubią tę wiadomość

    "I kiedy czegoś gorąco pragniesz, to cały wszechświat sprzyja potajemnie twojemu pragnieniu..." Alchemik

    1usae6ydqzglfzj9.png

    zrz6l6d8dtqrzz6p.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 grudnia 2014, 17:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Simba ostatni post na stronie 6317 zadałam tobie pytanie, może nie widziałaś ,więc zajrzyj i odpowiedz :)

    kkisia lubi tę wiadomość

  • Mega Autorytet
    Postów: 7398 25518

    Wysłany: 16 grudnia 2014, 18:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    no to jedziemy na egzamin...

    Sabina, gosia7122, Simba, kkisia, moremi lubią tę wiadomość

    "I kiedy czegoś gorąco pragniesz, to cały wszechświat sprzyja potajemnie twojemu pragnieniu..." Alchemik

    1usae6ydqzglfzj9.png

    zrz6l6d8dtqrzz6p.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 grudnia 2014, 18:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My kiedyś przygarnelismy psa po zmarłym sąsiedzie. Pies był brzydki i ryzy i nigdy nas nie polubił. Najlepsze jest to, że jak Kora Waci łapał kury, z tym, że on na śmierc ;-) a moja babcia zbierala je i zakopywala w lesie, żebyśmy się nie domyslili ;-) taaa, nikt nie zauważy jak mu nagle 10 kur zniknie ;-)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 grudnia 2014, 18:18

    Mega, gosia7122, kkisia, moremi, malgos741, Elfik lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 grudnia 2014, 18:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mega wrote:
    no to jedziemy na egzamin...
    Powodzenia dla Weroniki!

    Mega, kkisia, malgos741 lubią tę wiadomość

‹‹ 6152 6153 6154 6155 6156 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

W którym tygodniu planowane cesarskie cięcie? Co spakować do szpitala?

Choć poród fizjologiczny, czyli siłami natury, jest naturalnym procesem, w niektórych sytuacjach cesarskie cięcie może być korzystniejsze dla zdrowia matki i dziecka. W jakich sytuacjach i w którym tygodniu ciąży zaleca się poród przez cesarskie cięcie? Jak przyszła mama może się do tego przygotować?

CZYTAJ WIĘCEJ

Krew miesiączkowa - kolor krwi podczas okresu

Czy to normalne, że krew miesiączkowa zmienia swój kolor i konsystencję? Czy brązowy kolor krwi podczas okres powinien Cię niepokoić, czy jest to zjawisko naturalne? Kiedy krwawienie miesiączkowe wymaga konsultacji z lekarzem? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Nowości i innowacyjne algorytmy sztucznej inteligencji wdrożone w aplikacji OvuFriend

Przeczytaj o nowościach, które właśnie wdrożyliśmy w aplikacji OvuFriend! Są to wyniki naszych ponad dwuletnich prac badawczo-rozwojowych, w które byli zaangażowani najlepsi eksperci medyczni i naukowcy od analizy danych i algorytmów sztucznej inteligencji w Polsce. Projekt otrzymał również wsparcie od Narodowego Centrum Badań i Rozwoju oraz Google for Startups. Co to oznacza dla użytkowniczek OvuFriend? Przeczytaj więcej. 

CZYTAJ WIĘCEJ