35 +
-
WIADOMOŚĆ
-
Co do ginow, to tez nie rozumiem, czym oprocz dobrze platnej fuchy kieruje sie facet przy wyborze specjalizacji.. Mnie zawsze zastanawia, czy ich moze seks krecic po calodziennym zagladaniu w krocza
Niemniej jakos tez do ginow facetow cale zycie chodze, chyba jakos ich wiecej jest? Na pierwszej wizycie ginekologicznej w moim zyciu bylam u babki i tez bylo ok- no ale tez nie mogla mi wielkiej krzywdy narobic, bo ja jako odpowiedzialne dziecko wybralam sie na nia jeszcze jako dziewica
Aktualny gin nigdy nie zrobil czegos "nie tak"- a jest jak Simba pisala- jakby poczytac o nim opinie, to masakra. Chodze do niego od 10 lat, najpierw po to, zeby ciazy nie bylo (i nie bylo), potem, zeby byla (i jest, choc polazalam nie tam, gdzie mnie skierowal), wiec nie narzekam..
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 grudnia 2014, 09:09
Mega, Sabina, moremi, kkisia, iwcia77 lubią tę wiadomość
-
ania.g wrote:Udało się
tak ją zagadałam że nawet się nie zorientowała kiedy weszła do szkoły. Teraz jest w klasie ze wszystkimi a ja czekam na korytarzu. Wszyscy się ucieszyli że przyszła
A nie napisałam Wam ostatnio że była u nowej terapeutki i wyszła zadowolona. Od stycznia spotkania raz w tygodniu. Bardzo Wam dziękuję za wszystkie kciuki
No i już rozumiem!
super Ania
it to dalejbuziaki dla Ciebie i Młodej!!
ania.g, Sabina, moremi lubią tę wiadomość
-
Bozia3 wrote:oglądnijcie - świetne zdjęcia - szczególnie spodobało mi się - "jogurt, brzoskwinia i jabłka.."
http://www.boreddaddy.com/some-of-the-best-photography-of-the-year-editors-choice/
no dobra, doskonaly test, ze mi hormony berecik uciskaja- prawie sie poryczlam przy tych zdjeciach..Simba, Bozia3, moremi, iwcia77 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnymoremi wrote:Jak byłam po usunięciu włókniaka z piersi i rana nie chciała się goić i zbierała się ropa, to jedna taka mówi do mnie "a co to? To ja wycisnę". Jak to, kurwa, bolało. Tego samego dnia byłam na izbie przyjęć i lekarz zdziwił się metodą "wyciskania". W każdym razie zraziła mnie strasznie.
po pierwszym porodzie i powtórnym zabiegu łyzeczkowania, w szpitalu straszliwie rozbolał mnie brzuch. Było to tak z 7 dni po porodzie i byłam tam z maleńkim dzieckiem. Młody się darł na cały oddział, ja z bólu wyłam na łóżku- maż ganiał po oddziale przerazony szukając lekarza...
przyszła jakaś duchtorka i orzekła, ze mi się macica obkurcza ...
Zalecila podać APAP...
Ból nie mijał, ja wyję na łózku i nawet się ruszyć z bólu nie mogłam...
mąz się wkurwił jeszcze bardziej poszedł zrobił awanturę...
przyszedł ginekolog- facet-
popatrzył na mnie, jednym palcem dotknął brzucha- i pyta:
" kiedy pani sikała ostatniio?"
Okazało się , ze mój pęcherz zgłupiał i nier dawał sygnałów przepełnienia... ból niesamowity- STRASZNY...
Facet kazał powolutku zaprowadzić mnie do ubikacji i puscić wodę z kranu- wysikałam się i bol minał jak reką odjął..
I jak tu lubić kobiety ginekologów?
Ta sama pani doktor jak mnie badzała przed drugim porodem orzekła ze płód jest posladkowo ułożony - nie był.
Mega, Sabina, Bozia3, moremi, kkisia, iwcia77 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
eh tak mówicie o ginach.. znowu tęsknię za moim trzęsącą rączką
wolę facetów ginów
ale
teraz mam babkę ginkę i jest ekstra ale często usg robi mi jej kolega taki pienkny, że nie lubię jak on jestSimba, Sabina, ania.g, Mega, Bozia3, moremi, kkisia, iwcia77 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMoja gin jest bardzo szorstka kobietą. Jest już po 60-tce, samotna bezdzietna. Jest ok. Po porodzie zawsze badał mnie ordynator, ma reke jak cegła, zawsze mnie potem krew oblewala, no co dotknal-krwotok. Dziewczyny z sali mówiły że po jego badaniu-jeszcze w ciąży zawsze krwawily. Moja giną go do mnie przed porodem go do mnie nie dopuściła.
Simba, ania.g, moremi, kkisia, iwcia77 lubią tę wiadomość
-
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 grudnia 2014, 09:47
Simba, kapturnica, Niuta, Mega, paszczakin, moremi, kkisia, iwcia77 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyEllo. Chyba podjęła decyzje o dokarmianiu Adasia, inaczej zwariujemy w nocy. Teraz je co godzinę, wiec zaczęłam podejrzewac, ze moze jest głodny? Pojde dzis pogadac z polozna o tym.
Jakie mamy na forum doswiadczenia w tym temacie? Aga chyba tak dokarmia mała.
Proszę o wypowiedzi, bo czuje sie chujem nie matka.Reni, anna maria, ania.g, Mega, Bozia3, moremi, Sabina, kkisia, iwcia77 lubią tę wiadomość
-
Pusur - mnie trudno coś powiedzieć, bo ja jestem miesiąc za Tobą, ale zauważyłam, że mój też coraz częściej się zaczyna dopominać o jedzenie w nocy. A próbowałaś mu dawać pić zamiast jeść? CO druga pobudka w nocy - to herbatka. Może jemu się chce pić po prostu....Ja tak stosuje i działa...A do chuja Ci jeszcze daleko..
anna maria, Mega, Pusurek, Reni, moremi, Sabina, kkisia, iwcia77 lubią tę wiadomość
-
Jeśli chodzi o ginekologów - to ja mam doświadczenia niezależne od płci...miałam chama ginekologa i super delikatną kobitę...Gdyby się zastanawiać nad motywem wyboru takiego zawodu przez faceta - można się pokusić o to samo pytanie w stosunku do kobiet... - może ten motyw bywa podobny?
anna maria, Mega, Reni, moremi, kkisia, iwcia77 lubią tę wiadomość
-
Dobry ,pogoda jak na grudzien dziwna 12stopni,silny wiatr i deszcz.Moja Hela od paru nocy budzi sie tylko raz ,flacha i dalej spi.Mam nadzieje ze tak zostanie:-)Pusur jezeli Adasko jest goldny to musisz go dokarmic ,bo sie wykonczysz tym wstawaniem co godz.Ja to jestem chujem do kwadratu bo Hela na sztucznym mleku i sloiczkowych obiadkach;-)
Mega, Bozia3, ania.g, Pusurek, paszczakin, moremi, kkisia, Sabina, Simba, iwcia77 lubią tę wiadomość
-
Bozia ale masz zajebistego mikolaja na chacie;-)Nie lubie bab gin.bo mnie raz tak zbadala ze chcialam jej przyjebac i jakos mi tak na lezbijstwo zakrawa;-)Bozia3 wrote:Jeśli chodzi o ginekologów - to ja mam doświadczenia niezależne od płci...miałam chama ginekologa i super delikatną kobitę...Gdyby się zastanawiać nad motywem wyboru takiego zawodu przez faceta - można się pokusić o to samo pytanie w stosunku do kobiet... - może ten motyw bywa podobny?
Bozia3, moremi, kkisia, Sabina, Simba, iwcia77 lubią tę wiadomość
-
Pusurek wrote:Ello. Chyba podjęła decyzje o dokarmianiu Adasia, inaczej zwariujemy w nocy. Teraz je co godzinę, wiec zaczęłam podejrzewac, ze moze jest głodny? Pojde dzis pogadac z polozna o tym.
Jakie mamy na forum doswiadczenia w tym temacie? Aga chyba tak dokarmia mała.
Proszę o wypowiedzi, bo czuje sie chujem nie matka.Bozia3, anna maria, Pusurek, Mega, kkisia, Simba, iwcia77 lubią tę wiadomość
Matka fantastycznej 4 -
Dziewczyny - czy używacie mat edukacyjnych? Bo fotelik mam i sprawdził się u mnie jak na razie bardzo. Teraz myślę o macie - mogłabym kupic i Kajtkowi położyć pod choinkę - jemu to w sumie na razie wszystko jedno - ale może miło będzie, że dla niego też prezent pod tą choinką leży...
anna maria, Pusurek, Mega, moremi, gosia7122, kkisia, Simba, iwcia77 lubią tę wiadomość
-
Mega wrote:Bozia tez zapomniałam wczoraj - mały w stroju Mikołaja super wyglada, do zacałowania
anna maria, Pusurek, Mega, moremi, kkisia, Simba, iwcia77 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyBozia3 wrote:Pusur - mnie trudno coś powiedzieć, bo ja jestem miesiąc za Tobą, ale zauważyłam, że mój też coraz częściej się zaczyna dopominać o jedzenie w nocy. A próbowałaś mu dawać pić zamiast jeść? CO druga pobudka w nocy - to herbatka. Może jemu się chce pić po prostu....Ja tak stosuje i działa...A do chuja Ci jeszcze daleko..
anna maria, moremi, kkisia, iwcia77, Sabina lubią tę wiadomość
-
Ja mam matę i używam. Ma światełka i muzyczkę. Melodia jest okropna i na szczęście jest jeszcze opcja odgłosów zwierząt. Marcel na razie zwraca uwagę na te zmieniające się światełka. Wiadomo że im będzie starszy tym więcej skorzysta.
Bozia3, anna maria, Pusurek, moremi, kkisia, iwcia77, Sabina lubią tę wiadomość
Matka fantastycznej 4