35 +
-
WIADOMOŚĆ
-
Iwone wrote:sama nie wiem. To są jego pierwsze godziny, dopiero zaczął kurs. Ja też kurs robiłam w zimie, ale na lodzie nigdy nie można być pewnym za swoje umiejętności. Przynajmniej ja nie jestem.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 stycznia 2015, 20:38
Aasiula, Iwone, ComeToMeBaby, gretka, moremi, kkisia lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
kapturnica wrote:No ale przeciez nie jezdzi sam tylkoz instruktorem ktory ma pedal gazu , hamulca i sprzeglo..I reaguje szybciej niz on pomysli hehehe Najlepiej od razu na gleboka wode a nie takiepitu pitu w lecie a pozniej taki jeden z drugim zyluje auto na lodzie i dziwi sie ze nie moze ruszyc
moremi lubi tę wiadomość
-
Arwena wrote:oglądam właśnie Wojnę Światów z Tomem Cruisem
jak która nie widziała to plecam z nim film COCTAIL (za nastolatki oglądałam i jest super)kapturnica, Aasiula, kkisia lubią tę wiadomość
Matka fantastycznej 4 -
Iwone wrote:gazu nie ma instruktor, tylko sprzęgło i hamulec, a hamulec jak wiesz na lodzie się nie sprawdza
Iwone, Aasiula, gretka, Sabina, moremi, kkisia lubią tę wiadomość
-
kapturnica wrote:Iwone no ale jak ma pierwsze lekcje i jest slisko to nie wierze ze sie rozwinie z predkoscia dalej niz 30 na godzine..To z ta zawrotna predkoscia mysle ,ze spokojnie sobie poradza...A i mlody beeedzie mial doswiadczenie co i jak...Samemu sie ciezko nauczyc..Lpeiej posluchac instruktora w takich wypadkach..
kapturnica, Sabina, moremi, kkisia lubią tę wiadomość
-
Wlasnie poświęciłam godzinę cennego snu na nadrobienie chociaż wczorajszego dnia - wiecej nie dam rady.
Elfik i Kapta! Ale hit!!! Chce wiecej takich hitów! Do roboty, wołkunie!
My od przedwczoraj w domu, a ostatnia noc w szpitalu spędziliśmy juz na położniczym bo wcześniej cały tydzien neonatologia. Tak wiec twixy jak na wcześniaków maja sie niezle. W ogóle muszę powiedziec ze na tej neonatologii panowała bardzo fajna atmosfera miedzy rodzicami i większosc położnych była naprawde super. Tam dużo biedaczkow po prostu było cierpiących i nigdy nie widziałam, zeby położne pozwoliły dzieciom płakać. Najbardziej wyruszali mnie faceci poloznicy (? Jak to sie odmienia?) którzy nosili niektóre dzieciaki w chustach. Wielki plus pobytu twixow na neonacie był taki ze naprawde cholernie dużo sie nauczylam jeśli chodzi o pielęgnacje noworodków, M zreszta tez, także on wczoraj kapał Maksa a ja dzisiaj Leona.
Powrot do domu tez przebiegł spokojnie, no moze oprócz montażu dwoch maxi cosy w samochodzie, po ktorym byliśmy spoceni jak myszy. Zgodnie z Językiem niemowląt, najpierw oprowdzilismy twixy po mieszkaniu i wyjaśniliśmy gdzie co sie znajduje i tak jak na nich patrzę, to chyba podoba im sie nowe miejsce
Pierwszy wieczor był trochę nerwowy, bo w szpitalu dali mi zapas nan pro 1 ale juz rozrobiony, i jakies chujowe butelki z jeszcze bardziej chujowymi smaczkami cdn. Bo dziecko nr 1 kwekagretka, kapturnica, ania.g, Iwone, Mango, Aasiula, Bursztyn, malgos741, ComeToMeBaby, Arwena, Niuta, gosia7122, Bozia3, Sabina, paszczakin, Pusurek, moremi, Mega, Parka, iwcia77, SolarPolar, kkisia lubią tę wiadomość
-
Aasiula wrote:A czy inofem mozna brac z innymi lekami ,takimi jak nadcisnienie i na arytmia?
Aasiula, Sabina, moremi, dorbie, kkisia lubią tę wiadomość