35 +
-
WIADOMOŚĆ
-
Mam wrażenie ,że ktoś to robi specjalnie by znów podgrzac atmosfere..Wczoraj emocje ucichły , wszystko się uspokoiło i dzis jakby nigdy nic nawijka od nowa. Może po prostu komuś zależy na rozpierdoleniu tego wątka w drobny mak...
caffe, Aasiula, Arwena, malgos741, gosia7122, kkisia, gretka, Elfik lubią tę wiadomość
-
No właśnie. Ja rozumiem, ze każdy może pisać i czytać co chce. Ale to nie jest czyjś prywatny wątek. I nie podoba mi się to, ze raz ktoś prosi o pomoc, a innym razem (albo nawet w tym samym poście) mówiąc w skrócie każe się odpierdolić. Ludzie, opamiętajcie się.kapturnica wrote:Caffe klikłam lubie bo w wiekszości tego co napisałas sie zgadzam...Zaczyna to powoli byc męczące jak uporczywy kaszel..Ilez można
Napisałam zeby sobie kto, jeśli ma taką ochote pisać, otworzył osobny wątek albo niech otworzy pamiętnik. Nie wiem. Ale nie życzę sobie żeby mnie ktoś tutaj stresował, że jak skomentuję to jestem be, albo tresował co mi wolno a co nie.
Sorry, ale już się rzygac tym wszystkim chce, nawet gdy się człowiek w to nie miesza.
I pewnie, że można omijać posty, ale chyba nie na tym rzecz polega, żeby na dziesięć stron do przeczytania nadawała się jedna lub dwie - na publicznym i dość specyficznym forum.
Ja nie mam "podziemnych" przyjaźni z nikim tutaj i wszystkich traktuję jednakowo. Nie zawsze się z wszystkimi zgadzam, nie zawsze wszyscy ze mną, ale to co mam selekcjonować ludzi bo nie tańczą tak jak im zagram???
kapturnica, Sabina, Bozia3, Aasiula, Iwone, mamatrojki80, Arwena, malgos741, Lucky, gosia7122, kkisia, Mega, gretka, ComeToMeBaby lubią tę wiadomość
-
No nie dowiem sie co sie stalo - dobra moge z tym zyc
Nie mam czasu tego doczytac, zreszta to chyba jakas ostra jatka byla, a przeciez ja pilnuje pokarmu
Ale wezcie, nooooo, niech bedzie jak wczesniej
Dzien dobry?
Aasiula, Sabina, Iwone, Arwena, macduska, malgos741, Bursztyn, peppapig, SolarPolar, Lucky, MartaDidi, gosia7122, kkisia, Mega, Dorka1979, gretka, anna maria, Elfik, BISCA lubią tę wiadomość
-
Jakie dziwne wskazówki udzielił mi ksiądz na spotkaniu organizacyjnym...
1. Szatka dla dziecka ma być na sznureczki - bo te, które nie są - wciąż spadają dzieciom z ramion - to wstyd....
2. Świeca ma być nowa - nie jakaś stara gromnica po dziadkach, powyginana, żółta...!
3. Podczas chrztu dziecko proszę podnieść nogami do góry (!) i przechylić główkę w dół, żeby mu nie nalało się za kołnierz.
4. Nie może Pani podczas Mszy trzymać dziecko obok w foteliku, ani w wózku - ponieważ to objaw spania, odpoczynku - a dziecko ma aktywnie uczestniczyć w nabożeństwie - więc tylko trzymanie na rękach przez całą godzinę...
Simba, Aasiula, Margolcia88, Sabina, caffe, Arwena, Bursztyn, kkisia, gosia7122, Mega, Dorka1979, gretka, ComeToMeBaby lubią tę wiadomość
-
Polar, tyle że najpierw ktoś nie życzy sobie komentarzy, a potem na tym samym publicznym forum prosi, żeby prawdziwe przyjaciółki pomagały. Sorry, to albo wszystkie są przyjaciółkami, albo wybrane.SolarPolar wrote:Chodzilo mi bys sie nie wkurzala na M. Tylko odpuscila.
Jeśli na publicznym się zwraca to każdy może pisać, a jeśli prawdziwymi sa te wybrane, to niech do nich pisze bezpośrednio. Przynajmniej sytuacja będzie jasna.
Iwone, Bozia3, Arwena, Reni, kkisia, gretka, ComeToMeBaby lubią tę wiadomość
-
Zartujesz, tak?Bozia3 wrote:Jakie dziwne wskazówki udzielił mi ksiądz na spotkaniu organizacyjnym...
1. Szatka dla dziecka ma być na sznureczki - bo te, które nie są - wciąż spadają dzieciom z ramion - to wstyd....
2. Świeca ma być nowa - nie jakaś stara gromnica po dziadkach, powyginana, żółta...!
3. Podczas chrztu dziecko proszę podnieść nogami do góry (!) i przechylić główkę w dół, żeby mu nie nalało się za kołnierz.
4. Nie może Pani podczas Mszy trzymać dziecko obok w foteliku, ani w wózku - ponieważ to objaw spania, odpoczynku - a dziecko ma aktywnie uczestniczyć w nabożeństwie - więc tylko trzymanie na rękach przez całą godzinę...
Aasiula, Mega, Dorka1979 lubią tę wiadomość
-
nieSimba wrote:Zartujesz, tak? przysięgam - wczoraj wróciłam po zebraniu i myśłałam, że posikam się ze śmiechu - powaga...na szczęście mnie to rozbawiło po prostu - bo on to mówił całkiem serio...
Simba, Aasiula, Sabina, Bursztyn, kkisia, Mega, Dorka1979, inessa, gretka lubią tę wiadomość
-
Przeciez to sie do filmu nadajeBozia3 wrote:nie przysięgam - wczoraj wróciłam po zebraniu i myśłałam, że posikam się ze śmiechu - powaga...na szczęście mnie to rozbawiło po prostu - bo on to mówił całkiem serio...
Aasiula, Bozia3, malgos741, kkisia, Mega, Dorka1979 lubią tę wiadomość
-
Sabina, macduska, Bursztyn, kkisia, Mega lubią tę wiadomość
-
Komedia doslownieBozia3 wrote:Jakie dziwne wskazówki udzielił mi ksiądz na spotkaniu organizacyjnym...
1. Szatka dla dziecka ma być na sznureczki - bo te, które nie są - wciąż spadają dzieciom z ramion - to wstyd....
2. Świeca ma być nowa - nie jakaś stara gromnica po dziadkach, powyginana, żółta...!
3. Podczas chrztu dziecko proszę podnieść nogami do góry (!) i przechylić główkę w dół, żeby mu nie nalało się za kołnierz.
4. Nie może Pani podczas Mszy trzymać dziecko obok w foteliku, ani w wózku - ponieważ to objaw spania, odpoczynku - a dziecko ma aktywnie uczestniczyć w nabożeństwie - więc tylko trzymanie na rękach przez całą godzinę...
Bozia3, Dorka1979 lubią tę wiadomość
-
Ja nie wiem czy dojdzie do ładu, bo może ta sytuacja pokazała jak tu jest naprawdę.Bozia3 wrote:Dokładnie o tym samym myślałam dziś - nie wiedzieć czemu problem nie nasz - nas wszystkich poróżnił...Ma duży ładunek emocjonalny i stąd różne reakcje - ale mam nadzieję, że jak już ucichnie - to dojdziemy do ładu - jak zawsze tutaj....Dziopki - damy radę..
Jedni są poziom wyżej, a innych się degraduje bo coś tam hahahaha
Iwone, mamatrojki80, Bozia3, Arwena, Sabina, malgos741, kkisia, Dorka1979 lubią tę wiadomość
-
Dobra...streszczenie dla Simby:
-Kapta, Elfik, Dorbie i Peppa - w ciąży - to jest najważniejsza informacja z ostatnich dni - bo to takie forum !!!!!
Wszystkie bety ok - rosną jak na drożdżach....niektóre już swój stan wykorzystują - zaczynają inaczej jeść, Kapta nagle zmęczona co dwie godziny...no każdy orze jak może - ale żeby bezczelnie tak od początku...
-Macduska wciąz walczy z drzwiami - wypadają im klamki - czekamy teraz na klepki..
- Ja zaczynam myśleć o domu - własnym z moim chłopem - najlepiej pod lasem, pod zagajnikiem - no takie coś właśnie - jeździmy i szukamy miejsc - na razie kicha - agenci z nieruchomości pedały w stylu Seweryna Krajewskiego nic nie pomogli....
-Polar pomyliła testy - zrobiła owulacyjny zamiast ciążowego - pozytyw - zniosła to dzielnie po tym, jak Bursztyn odkrył całą falsyfikację...
-Inesska idzie z mężem spotkać się z chłopcem - niespełna 4 letnim - jeśli sobie spasują - może staną się rodziną. Zastanawia się czym obdarować brzdąca - pewnie będzie to długo pamiętać...
-Samira poszła do lekarki, ale niczego nowego nie odkryła - czas na ostrzejsze ruchy
-Ostatnie dni zaburzone przez konflikt Pusura i Pana od Koparki - mają jakiś mega kryzys, który został przeniesiony również na forum. SPrawa wygląda na przerażającą - dzieci z Pusurem są poza domem, wmieszana jest w to policja i jakaś organizacja zajmująca się opieką nad dziećmi, chłop walczy jak może - dziewczyny chcą pomagać, inne są zniesmaczone, jeszcze inne nie są w stanie tego czytać - poróżniło to nas tutaj bardzo - a szkoda...część siedzi w pudle (chłe, chłe ironia losu - może to nie one powinne iść do pudła..; ), część dzielnie została na forum i ciągnie ten wózek dalej...generalnie atmosfera chujowa....
- co tam jeszcze....acha u Anny Marii przestał wiać wiatr, ale nie wiadomo czy na długo
- Mysza ma dylemat, czy wrócić do pracy - czy zabrać się za molestowanie męża w celach prokreacyjnych....
- widzieliśmy parę nowych fotek - wszystkie pikne..
-Aasiula miała chwilowy problem z gorączką wysoką dziecka...nie wiadomo było jak pomóc - szamanka Weranda proponowała przykładanie do głowy ziemniaków (czy coś takiego - bo już nie pamiętam) - na to nie zgadzała się Kapta proponując rozwiązania medyczne - jak zawsze kij ma dwa końca...
- jak sobie poprzypominam, to jeszcze podopisuję...Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 stycznia 2015, 10:38
caffe, Iwone, Simba, Sabina, macduska, malgos741, Bursztyn, peppapig, SolarPolar, Aasiula, Lucky, gosia7122, kkisia, Mega, Dorka1979, gretka, anna maria, slash, mysza1975, BISCA lubią tę wiadomość
-
Ja się tylko witam i spadam, bo za chwilę do fryzjera
Podczytuję ale się nie udzielam, bo z komórki ciężko się pisze. Dziękuję osobą które nie bały się pisać tego co myślą wprost, nie atakując przy tym innych
Arwena, malgos741, Mega lubią tę wiadomość
-
Bozia3 wrote:Dobra...streszczenie dla Simby:
-Kapta, Elfik, Dorbie i Peppa - w ciąży - to jest najważniejsza informacja z ostatnich dni - bo to takie forum !!!!!
Wszystkie bety ok - rosną jak na drożdżach....niektóre już swój stan wykorzystują - zaczynają inaczej jeść, Kapta nagle zmęczona co dwie godziny...no każdy orze jak może - ale żeby bezczelnie tak od początku...
-Macduska wciąz walczy z drzwiami - wypadają im klamki - czekamy teraz na klepki..
- Ja zaczynam myśleć o domu - własnym z moim chłopem - najlepiej pod lasem, pod zagajnikiem - no takie coś właśnie - jeździmy i szukamy miejsc - na razie kicha - agenci z nieruchomości pedały w stylu Seweryna Krajewskiego nic nie pomogli....
-Polar pomyliła testy - zrobiła owulacyjny zamiast ciążowego - pozytyw - zniosła to dzielnie po tym, jak Bursztyn odkrył całą falsyfikację...
-Inesska idzie z mężem spotkać się z chłopcem - niespełna 4 letnim - jeśli sobie spasują - może staną się rodziną. Zastanawia się czym obdarować brzdąca - pewnie będzie to długo pamiętać...
-Samira poszła do lekarki, ale niczego nowego nie odkryła - czas na ostrzejsze ruchy
-Ostatnie dni zaburzone przez konflikt Pusura i Pana od Koparki - mają jakiś mega kryzys, który został przeniesiony również na forum. SPrawa wygląda na przerażającą - dzieci z Pusurem są poza domem, wmieszana jest w to policja i jakaś organizacja zajmująca się opieką nad dziećmi, chłop walczy jak może - dziewczyny chcą pomagać, inne są zniesmaczone, jeszcze inne nie są w stanie tego czytać - poróżniło to nas tutaj bardzo - a szkoda...część siedzi w pudle (chłe, chłe ironia losu - może to nie one powinne iść do pudła..; ), część dzielnie została na forum i ciągnie ten wózek dalej...generalnie atmosfera chujowa....
- co tam jeszcze....acha u Anny Marii przestał wiać wiatr, ale nie wiadomo czy na długo
- Mysza ma dylemat, czy wrócić do pracy - czy zabrać się za molestowanie męża w celach prokreacyjnych....
- widzieliśmy parę nowych fotek - wszystkie pikne..
-Aasiula miała chwilowy problem z gorączką wysoką dziecka...nie wiadomo było jak pomóc - szamanka Weranda proponowała przykładanie do głowy ziemniaków (czy coś takiego - bo już nie pamiętam) - na to nie zgadzała się Kapta proponując rozwiązania medyczne - jak zawsze kij ma dwa końca...
- jak sobie poprzypominam, to jeszcze podopisuję...
JE T'AIME
Bozia3 lubi tę wiadomość
-
Witam !
Byłam kiedyś już na tym forum ale potem przystopowaliśmy nasz starania z mężem. Teraz startujemy znowu i chciałam się przywitaćWiadomość wyedytowana przez autora: 17 stycznia 2015, 10:43
Iwone, peppapig, Aasiula, gosia7122, Arwena, kkisia, Mega, Dorka1979, inessa, gretka, anna maria, slash, ComeToMeBaby, mysza1975, BISCA lubią tę wiadomość
-
Dzien dobry albo lepszy?
nieee...
Kaptur, widzeze poszlas w moje slady i przeyobleklas sie w habit...teraz pasujemy do siebie
Maz moj byl wrocil
malgos741, kapturnica, Aasiula, macduska, gosia7122, Sabina, kkisia, Mega, inessa, Elfik, BISCA lubią tę wiadomość
-
trzymaj kciuki za chwycenie kolorukapturnica wrote:No ja szampon nałozyłam na włosy , mam nadzieje ,że kolor jednak złapie taki jak ppwinien inaczej będzie porazka
Dorka1979 lubi tę wiadomość
01.2015 iui invicta Gdańska
10.2015 iui Artemida Olsztyn
ivf Kwiecień punkcja 14.04.2016
kariotypy ok
mutacja MTHFR
ivf listopad Novum co ma być to będzie...transfer 18.11.2017 -
no to Bursztyn do boju do boju...parę dni będzie?Bursztyn wrote:Dzien dobry albo lepszy?
nieee...
Kaptur, widzeze poszlas w moje slady i przeyobleklas sie w habit...teraz pasujemy do siebie
Maz moj byl wrocil
malgos741, Bursztyn, Aasiula, Sabina, kkisia, Mega lubią tę wiadomość
