35 +
-
WIADOMOŚĆ
-
jezeli ma sie sklonnosc do twrzenia zrostow to nie wiem , czy cokolwiek moze wyeliminowac to schorzenie..Nie mam pojecia zielonego co sie podaje..Jesli by sie podawalo cos napewno Macdula dostawala to albo teraz dostanie..Ale procedury postepowania w takim przypadku nei znam...gretka wrote:ale to chyba po usunieciu zrostow podaje sie estrogeny zeby nie rosly dalej, cz jak?
Sabina lubi tę wiadomość
-
usg nie pokaze ci zrostow w macicy..Jedynie laparo lub hsg..Zofia8 wrote:Ja nawet nie wiem, co bylo przyczyna moich dwoch poronien (kazde z innym partnerem). USG zawsze ok, zrobilam szereg badan. Nie bylo konkretnej przyczyny.W 2010 roku zaszlam w ciaze w 2 cyklu, bez zadnych, po zrobieniu podstawowych badan. Cieszylam sie nia do 6 tyg. Teraz tak mysle, ze jakbym byla dociekliwa. Zawsze musi byc jakas przyczyna.
Tak samo z endometrioza..Jedynie jesli wystepuja torbiele endometrialne to mozna wtedy podejrzewac..Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 stycznia 2015, 12:12
Sabina, moremi lubią tę wiadomość
-
takie cus znalazlam...
Zalecane jest chirurgiczne usunięcie zrostów wewnątrzmacicznych. Po zabiegu zaleca się tymczasowe umieszczenie plastikowego cewnika wewnątrz macicy, w celu zapobiegnięcia ponownym zrostom. Kolejnym etapem terapii jest leczenie hormonalne
estrogenami i NLPZ (niesteroidowymi lekami przeciwzapalnymi), aby zmniejszyć ryzyko powstania zrostów.
http://www.poradnikzdrowie.pl/zdrowie/choroby-kobiece/zespol-ashermana-przyczyny-objawy-leczenie-zrostow-wewnatrzmacicznych_42079.html -
jesli maz bedzie zdatny dzis wieczorem do uzytku, to tak- pewnie sie bzykne, jesli nie dojedzie lub bedzie zepsuty to postanowilam ze bzykne sie z Leonowym weterynarzem, tez wieczorem wizyte mamyBozia3 wrote:Bursztyn - na Natanka może jeszcze się zdązysz bzyknąć - może dopiero będzie owulka - jeszcze nie ma co przesądzać...
Jaki cudnie przystojny Kajtek w bardzo twarzowym body, czy to to?
ComeToMeBaby, Bozia3, kkisia, Sabina, Mega, moremi lubią tę wiadomość
-
wiem wiem, ale wiem rowniez ze jajko zyje krotko dosc wiec latwo sie wyminac w "drzwiach"moremi wrote:Chcę testy z uśmieszkami
W kwestii testów - u mnie zazwyczaj pik jest w dniu lub dzień przed owulacją. Mam nadzieję Bursztynku, że wiesz o tym, że owulacja występuje zazwyczaj w ciągu 24-36 godzin od pozytywnego testu. W takim razie uznając, że wczorajszy test był pozytywny szansa na Natanka jest i tego się trzymajmy. I może wzorem Reni zechcesz spróbowac gry wstępnej.
Reni, za ten tekst to należy się nagana. Jak tak można. Teraz chodzę i chichram się sama do siebie.
Aasiula, Mega, moremi lubią tę wiadomość
-
to to...Bursztyn wrote:jesli maz bedzie zdatny dzis wieczorem do uzytku, to tak- pewnie sie bzykne, jesli nie dojedzie lub bedzie zepsuty to postanowilam ze bzykne sie z Leonowym weterynarzem, tez wieczorem wizyte mamy
Jaki cudnie przystojny Kajtek w bardzo twarzowym body, czy to to?
a co to znaczy mąż zepsuty? i co to za łatwość w przeskakiwaniu na weterynarza ...ja się pytam...:)wiem, że masz słabość do lekarzy - ale tych odzwierzęcych też???
Bursztyn, Mega lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Hej,nie nadrobie juz nigdy niczego chyba, ale obiecalam ze wpadne i napisze ze JUZ.
A wiec 16.01 urodziła się moja Zuza.53 cm,3130.
Poród brrr,bez znieczulenia bo najpierw mnie olali i twierdzili ze trochę im dupe zawracam bo przecież u mnie się nic nie dzieje, a na salach obok to dopiero akcje,cięcia,wyzwania itp.a jak juz się mną zainteresowali to rozwarcie było duże i stwierdzili ze znieczulenie tylko spowolni akcje.dostalam tez kolejny "ochrzan" ze tak leże i sie nie dre a przecież ja zaraz rodzic będę.no coments.
Ps Café to inny szpital niż ten o ktory Cie pytalam,żeby nie było bo w sumie pojechałam tylko na ktg i juz tam zostałam.
Pozdro dla Was wszystkich,
Mam chyba baby bluesa przez te wredne baby.generalnie czułem się jak na planie Miś 2 w jakimś głębokim PRL_u.no ale nie powiem_krocze ochronione.położna odbierająca poród okazała się w końcu ok.
kapturnica, caffe, ComeToMeBaby, dorbie, Bozia3, gretka, Mala79, Aasiula, kkisia, Arwena, Sabina, Iwone, anna maria, Bursztyn, ania.g, paszczakin, gosia7122, malgos741, Mega, peppapig, moremi, mysza1975, SolarPolar, Mango, Niuta, BISCA, megan8, Dorka1979 lubią tę wiadomość
-
A i żeby nie było tak smutno jakoś_mała absolutnie cudowna. Tylko chętnie zakupilabym gdzieś instrukcje
Czuje na sobie jej spojrzenie w stylu "matka,to nie tak przecież,ogarnij się"
ComeToMeBaby, caffe, gretka, Mala79, Aasiula, kkisia, Arwena, Sabina, Bursztyn, gosia7122, malgos741, Pusurek, Mega, peppapig, moremi, mysza1975, Mango, BISCA, Dorka1979 lubią tę wiadomość
-
Dasz radę, zobaczyszViv78 wrote:A i żeby nie było tak smutno jakoś_mała absolutnie cudowna. Tylko chętnie zakupilabym gdzieś instrukcje
Czuje na sobie jej spojrzenie w stylu "matka,to nie tak przecież,ogarnij się" Pisz jeśli coś będziesz potrzebowała
Viv78, Mega lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Niech Ci Bog poblogoslawi corko, jego swiatobliwosc bedzie o Tobie pamietal w modlitwiekapturnica wrote:Pochłonełam kolejną rybe..Czy to już uzaleznienie ?
Mala cie prdziele współczuje i uopadku i zabiegu z najbliższym czasie.
Burszta nie martw sie.Tak naprawde ciężko ugadnąć kiedy ta owulka jest..także nie zaciągaj majcioch na esa tylko działaj..Natanek w zasięgu ręki
kkisia, kapturnica, Sabina, Bozia3, Mega, moremi, BISCA lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
wciaz nie moge sie napatrzec na KajtkaBozia3 wrote:a dzięki - skończyły sie świeta to i dekorację czas zmienić....a ubrany jest w ciuszek od cioci Burszty, także specjalna dedykacja dla niej
a macie jeszcze choinki w domu? Bo u mnie jeszcze trwa...może do 2 lutego dociągnę....
Bozia3 lubi tę wiadomość
