35 +
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Dzien dobry.Ciemno , zimno i z wyra się wstac nie chciało..Ojj jak ja juz chce ferie!!.
Ohh Morka widzisz jaka ja sie miła w ciąży i uprzejma zrobiłam.A dziewczyna zamiast docenic to sie sfochała..No nic bede musiała jakoś z tym zyc
Miłego dzionka ja za chwile młodego do szkoły i ponad 2godz w przychodni..Knige jest coby czas zabić Mam nadzieje ,że się nie zanudze tam
dorbie, moremi, Mega, Zofia8, malgos741, paszczakin, Aasiula, gosia7122, kkisia lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyniktosia wrote:Myślałam, że skoro jesteś 35+ to również będziesz poważniej się zachowywać i używać innego słownictwa ale cóż. Dziękuję i za taką odpowiedź i przepraszam,że nerwa jeszcze komuś zapsułam na noc.
Niktosiu, jeśli tu zajrzysz - tu są bardzo mądre i życzliwe osoby, dużo wiedza, mają zdrowe podejście do życia, też się starają, zastanawiają, albo przeżywają już swoją ciążę i się martwią.
Pewności co do wielu spraw nikt nie ma, zwłaszcza bez badań, a czasem i z różnymi sposobami sprawdzania (monitoring, testy, wyniki) też się głupiejeMega, ania.g, Aasiula, Parka, gosia7122, kkisia lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Elo Tabazy
Ja jak widzę zapytanie czy jestem w ciąży to omijam szerokim łukiem
Albo czy była owu
W ogóle jak nie ma wykresu, a ktoś wypisuje daty to nie chce mi się zaglebiac, liczyćSabina, Mega, malgos741, mamatrojki80, moremi, kapturnica, gosia7122, ComeToMeBaby, kkisia, iwcia77 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJa ostatnio wymyśliłam,że dobrze by było mieć w domu takie urządzenie do usg. czytanie zdjęć nie jest trudne, można by było sobie wnętrze oglądać bez chodzenia do lekarza
owulację sprawdzać, żeby nie przegapić itp
Suzii, BISCA, malgos741, moremi, Aasiula, kkisia, iwcia77 lubią tę wiadomość
-
Witam się i ja po długiej przerwie, byłam z synkiem w szpitalu i nie miałam za dużo czasu na neta, postaram się nadrobić Was troszkę.
Iwone, moremi, Aasiula, kkisia lubią tę wiadomość
-
Witam,
Zapisałam się na listę, ale pomyślałam, że prawdziwie przywitam się tutaj.
Mam 41 lat, 16letniego syna, 20miesięczną córkę i jestem po 3 cyklu starań. Syn sam się wprosił, niespodziewanie, córka była planowana, przed staraniami naprawiłam sobie tarczycę, hiperpro, dostałam clo, bo pęcherzyki nie pękały i w sumie po tych przygotowaniach córunia pojawiła się w 3 cyklu. Tym razem chciałam, żeby wszystko odbyło się naturalnie, ale wiek robi swoje, a moja kondycja psychiczna napędzana pragnieniem posiadania jeszcze jednego dziecka i przyciśnięta presją czasu, jest zdecydowanie zbyt kiepska na czekanie. W zeszłym roku z powodu obfitych miesiączek dostałam Diane na 6 cykli. Skończyłam i po 3 cyklach bezskutecznych naturalnych starań poszłam do lekarza. Monitorowanie cyklu wykazało, że pęcherzyk nie pękł, a ponieważ w ostatniej ciąży miałam torbiel czynnościową, od 16dc. dostałam duphaston (i cierpię sobie, bo mnie brzuch boli). Do tego na początku cyklu mam zrobić badania prolaktynę itp. Pewnie bromergon mnie nie ominie.
Przyszłam do Was, bo potrzebuję towarzystwa staraczek w podobnym wieku i generalnie wsparcia - co cykl coraz bardziej się niecierpliwię, denerwuję, a na koniec popadam w głębokie doły. Jak czytam Wasze historie i obserwuję, jak radzicie sobie z różnymi przypadłościami, to czuję się zdecydowanie silniejsza. Może po prostu czasem dobrze uświadomić sobie, że nie jest się jedyną osobą, która pragnie, ma nadzieję, przeżywa rozterki, chandry i walczy z przeciwnościami organizmu.Sabina, caffe, Margolcia88, Mega, Zofia8, malgos741, mamatrojki80, Iwone, ania.g, moremi, paszczakin, Aasiula, Bozia3, kapturnica, gretka, Niuta, megan8, inessa, gosia7122, Natka_79, Parka, mysza1975, ComeToMeBaby, Arwena, kkisia, iwcia77, slash, MartaDidi lubią tę wiadomość
Syn 16.08.99
Córka 21.05.2013 -
Bry
Młoda na szczęście tylko przeziębiona, gardło czerwone, płuca i oskrzela czyste, ale gorączkę ma....
Wczoraj kupiłam olej lniany, ale chyba dałam ciała bo nie budwigowy....no nic, zobaczymy jaki bedzie w smaku. Oczywiście Młoda tona leków, syropów no to od razu w aptece chciałam kupic kwas foliowy, pan pyta na dłuższa kuracje, mowię tak, to dam pani taki fajny, dobrze przyswajalny, opakowanie na 100szt, ok mowię, wracam do domu, oglądam paragon a on 33 złsuper
No i oczywiście stary mi sie tez rozchorował, co jest gorsze od najgorszego kataklizmu na ziemina noc mu robiłam mleko z masłem, miodem i czosnkiem
Co jeszcze? Poszłam wczoraj na zakupy z kartka i nie kupiłam najważniejszej rzeczy tam zapisanejmyślalam, ze dzisiaj bede miała wolne a tu doopa, trza sie zbierać na zakupy
SKS jak nic
Ewa zdrówka dla Tupka, niech w domu szybko dochodzi do siebie.
Sabinko a jak twój skarb sie czuje?
Ineskaczytam twoje wpisy ze łzami w oczach, tyle szczęścia z nich bije, ale ja wiedziałam ze tak bedzie, ze wasze dziecko już na was czeka tylko musicie sie odnaleźć i prosze - trzymam kciuki zeby wam sie udało zabrać go do siebie na ferie
A moja ma ferie i spędza je w łożku, no cóż...
Miłego dziewczynkiWiadomość wyedytowana przez autora: 3 lutego 2015, 08:31
Sabina, malgos741, mamatrojki80, moremi, Aasiula, gretka, megan8, gosia7122, ComeToMeBaby, kkisia, iwcia77 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMega mam nadzieję, że Weronika szybko dojdzie do siebie
i mąż, bo Cię zameczy
U nas na szczęście lepiej. Dziś zadzwonię, dowiem się kiedy podjechac do kontroli. Dziś zimno, wolałabym to przełożyć. Najwqzniejsze że Mała wyzdrowiejemamatrojki80, Mega, moremi, paszczakin, Aasiula lubią tę wiadomość
-
Krakonka wrote:Witam,
Zapisałam się na listę, ale pomyślałam, że prawdziwie przywitam się tutaj.
Mam 41 lat, 16letniego syna, 20miesięczną córkę i jestem po 3 cyklu starań. Syn sam się wprosił, niespodziewanie, córka była planowana, przed staraniami naprawiłam sobie tarczycę, hiperpro, dostałam clo, bo pęcherzyki nie pękały i w sumie po tych przygotowaniach córunia pojawiła się w 3 cyklu. Tym razem chciałam, żeby wszystko odbyło się naturalnie, ale wiek robi swoje, a moja kondycja psychiczna napędzana pragnieniem posiadania jeszcze jednego dziecka i przyciśnięta presją czasu, jest zdecydowanie zbyt kiepska na czekanie. W zeszłym roku z powodu obfitych miesiączek dostałam Diane na 6 cykli. Skończyłam i po 3 cyklach bezskutecznych naturalnych starań poszłam do lekarza. Monitorowanie cyklu wykazało, że pęcherzyk nie pękł, a ponieważ w ostatniej ciąży miałam torbiel czynnościową, od 16dc. dostałam duphaston (i cierpię sobie, bo mnie brzuch boli). Do tego na początku cyklu mam zrobić badania prolaktynę itp. Pewnie bromergon mnie nie ominie.
Przyszłam do Was, bo potrzebuję towarzystwa staraczek w podobnym wieku i generalnie wsparcia - co cykl coraz bardziej się niecierpliwię, denerwuję, a na koniec popadam w głębokie doły. Jak czytam Wasze historie i obserwuję, jak radzicie sobie z różnymi przypadłościami, to czuję się zdecydowanie silniejsza. Może po prostu czasem dobrze uświadomić sobie, że nie jest się jedyną osobą, która pragnie, ma nadzieję, przeżywa rozterki, chandry i walczy z przeciwnościami organizmu.
Witaj:-) Chcialabym byc tak przygotowana do staran, jak Ty. Ale z pewnych powodow musze to teraz wszystko nadrobic z predkoscia swiatla i tak tez robie:-)
mamatrojki80, Sabina, moremi, Aasiula, gosia7122 lubią tę wiadomość
Zofia8
-
Witaj
dobrze trafiłaśtu nie ma miejsca na czarne dziury (no może po porodzie
..)
jakbyś za bardzo płakała, zaraz dziewuchy ustawią Cię do pionu ..lepsze to niż głaskanie po głowie i rozczulanie się
chwilę tu posiedzisz i zaraz zaskoczyszKrakonka wrote:Witam,
Jak czytam Wasze historie i obserwuję, jak radzicie sobie z różnymi przypadłościami, to czuję się zdecydowanie silniejsza. Może po prostu czasem dobrze uświadomić sobie, że nie jest się jedyną osobą, która pragnie, ma nadzieję, przeżywa rozterki, chandry i walczy z przeciwnościami organizmu.Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 lutego 2015, 08:52
Sabina, malgos741, moremi, Aasiula, kapturnica, gretka, gosia7122, Parka, kkisia, iwcia77, slash lubią tę wiadomość