35 +
-
WIADOMOŚĆ
-
za dużo się skupiasz na skutkach ubocznychReni wrote:ja się boję tego przytycia
kurcze mnóstwo siły wew trzeba, żeby potem to zrzucić..albo wizyta u Szczyta
bądź pewna, że życie zweryfikuje większość Twoich poglądów, które przedstawiasz tutaj odnośnie ciąży i dziecka, zobaczysz
Heretyczka, kapturnica, moremi, kkisia, Bozia3, Mega, Aasiula, Sabina, Arwena, iwcia77 lubią tę wiadomość
-
ComeToMeBaby wrote:daj, ja przejrzę i zaopiniuję

hhahahaahahaaa
ahaha a odnalazłam to, a zajrzałam, ale że mnie coś rozśmieszyło to postanowiłam się podzielić swoimi skojarzeniami
niech no wam zaprezentuję Nosy Powertickler
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/d17488ad2ad7.jpg
badum badum...
Reni, moremi, kkisia, Mega, Zofia8, Sabina, Arwena, iwcia77 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
porodu raczej nie da się uniknąć

caffe wrote:za dużo się skupiasz na skutkach ubocznych
bądź pewna, że życie zweryfikuje większość Twoich poglądów, które przedstawiasz tutaj odnośnie ciąży i dziecka, zobaczysz 
moremi, Mega, Arwena, iwcia77 lubią tę wiadomość
-
no ma znaczenie, szczególnie gdy ma się problemy z kręgosłupem
jak wpadnie 30 a spadnie 8 to nadwaga zostanie
a chciałoby się z dzieckiem jeszcze pobiegać itd
Heretyczka wrote:jakie ma znaczenie ile spadnie ile przybędzie w porównaniu z faktem posiadania dziecka? baaaaaby.....czasami ręce opadająWiadomość wyedytowana przez autora: 17 lutego 2015, 13:48
moremi, Mega, Sabina, Arwena lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyz dzieckiem pobiegać.....mnie boli w krzyżu jak sie schylam nad wanienkąReni wrote:no ma znaczenie
jak wpadnie 30 a spadnie 8 to nadwaga zostanie
a chciałoby się z dzieckiem jeszcze pobiegać itd
szczególnie gdy ma się problemy z kręgosłupem
starość nie radość Reni ale sie nie martw, ziemia wszystko wyleczy
Bozia3, Mega, moremi, Sabina, Bursztyn, Arwena, iwcia77 lubią tę wiadomość
-
nie da, ale nigdy nie wiadomo jak będzie więc nie ma się co nakręcać. Trzeba dotrwać i przeżyć. Gdyby było tak niesamowicie trudno, to każda na jednym dziecku by poprzestała, a tak nie jest w wielu przypadkach. Da się przetrwać i nie ma się co strachać bądź tworzyć scenariusze, a już na pewno nie te czarneReni wrote:porodu raczej nie da się uniknąć

Heretyczka, gosia7122, Mega, Sabina, Arwena, iwcia77 lubią tę wiadomość
-
Reni wrote:no ma znaczenie, szczególnie gdy ma się problemy z kręgosłupem
jak wpadnie 30 a spadnie 8 to nadwaga zostanie
a chciałoby się z dzieckiem jeszcze pobiegać itd
Reni, ale kto ci kaze tyc 30? odwrotnie- jaki lekarz w dzisiejszych czasach cie za takie cos nie opierdzieli? Ja mysle, ze nawet w ciazy mozna jakies resztki rozsadku zachowac i jak sie ma ochote na czipsy, czy paczke delicji to wpierdzielic raz w tygodniu, a nie codziennie.. Ja wlasnie polazlam po ogory kiszone, a wylazlam rowniez z czipsmi zielona cebulka (u nas takich nie ma). No ale to moze moja 3 paczuszka czipsow odkad jestem w ciazy.
Do tego taka nadwaga mozna tez dzieciakowi zaszkodzic (cukrzyca o wiele bardziej prawdopodobna) i porod bardziej chujowy..
dorbie, mamatrojki80, gosia7122, Mega, moremi, Sabina, Arwena, iwcia77 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnypaszczakin wrote:Reni, ale kto ci kaze tyc 30? odwrotnie- jaki lekarz w dzisiejszych czasach cie za takie cos nie opierdzieli? Ja mysle, ze nawet w ciazy mozna jakies resztki rozsadku zachowac i jak sie ma ochote na czipsy, czy paczke delicji to wpierdzielic raz w tygodniu, a nie codziennie.. Ja wlasnie polazlam po ogory kiszone, a wylazlam rowniez z czipsmi zielona cebulka (u nas takich nie ma). No ale to moze moja 3 paczuszka czipsow odkad jestem w ciazy.
Do tego taka nadwaga mozna tez dzieciakowi zaszkodzic (cukrzyca o wiele bardziej prawdopodobna) i porod bardziej chujowy..
Potwierdzam, w żadnej ciąży 30 kilo nie przytyłam
Reni dasz radę i nie przytyć i potem ewentualnie schudnąć to co Ci w darze bliźniaki przyniosą 
-
Ja po Kajtku od razu po porodzie zrzuciłam 8. Teraz mi zostało 3 do wago sprzed ciąży - ale niestety obżeram się niemiłosiernie słodyczami. Karmienie wysysa pięknie nadwagę - gdybym karmiąc teraz dbała bardziej o dietę - to schodziłoby rewelacyjnie....no ale jakieś wady trzeba mieć - co nie?
paszczakin, caffe, Mega, kkisia, moremi, Aasiula, Viv78, Pusurek, gosia7122, Sabina, Bursztyn, Arwena, Parka, iwcia77, inessa lubią tę wiadomość
-
Ja się wybieram na Greya. Jestem ciekawa filmu w porównaniu z książką - zawsze jestem tego ciekawa i jak zwykle - książka wygrywa.
Chłam ta książka czy nie chłam - dla mnie nie miało znaczenia. Czytałam ją, bo chciałam poznać mechanizmy SM w seksie...bo na mnie to w ogóle nie działa - ja bym pękła ze śmiechu, jakbym zobaczyła partnera w lateksie z pejczem...
Chyba bym mu jaja urwała...
Dlatego myślałam, że może jakaś niedorobiona jednak jestem i nie znam prawdziwych tajników tej metody....
W każdym razie - po książce - to mnie to jeszcze bardziej śmieszy...
Ale wierzę - że na niektóre musi działać nieźle - w sumie - to nawet trochę zazdroszczę przeżyc...
Mega, moremi, Sabina, Bursztyn, Arwena, iwcia77 lubią tę wiadomość
-
ComeToMeBaby wrote:Mega- wdech, wydech. Będzie dobrze.
Asia Poli- gratulacje takie wstępne. Nie podpuszczam, ale może beta?
Zośka- to zdaj nam koniecznie relację po powrocie co tam ci ten angielski lekarz wyduma.
Polski
moremi, ComeToMeBaby, Sabina, Arwena lubią tę wiadomość
Zofia8












