35 +
-
WIADOMOŚĆ
-
ComeToMeBaby wrote:o kurdę Aśka- sypiesz się?!
daj spokój.
jesteś chyba do naprawy, co nie?
jak myślisz- wino działa cuda?
bo szukam chętnych do picia na nerwy i smutki
Moge sobie pomarzyć o winku
-
ja tam uwazam, ze dziala cuda.. chociaz juz prawie nie pamietam jak to jest!
http://emoticoner.com/files/emoticons/onion-head/crying1-onion-head-emoticon.gif
ide sobie!Aasiula, Simba, moremi, Mega, kkisia, iwcia77 lubią tę wiadomość
-
Aasiula wrote:A ja dzisiaj bede marudzic i do dupy wszystko
Mój neurolog znow mnie w kołnierz wsadził
Kręgi szyjne znow sie spieprzyly:(
I z dlatego zawroty wróciły i serducho nawala
Jak ja mam w te ciONze zachodzić jak ja ledwo łażę
Kiepski dzien mam kuzwa mac
Ja pierd.... stara pipa ze mnie juz
Asiula, a czemu ? Przeforsowalas sie?
Aasiula lubi tę wiadomość
Zofia8
-
oj paszcza, ale wróć
wspomniałam mojemu o winie, może i pójdzie. tylko ch..j wie czy nie zaczął dopiero co grać w nową rozgrywkę...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 września 2015, 23:50
Mega lubi tę wiadomość
-
Zofia8 wrote:Asiula, a czemu ? Przeforsowalas sie?
Na początku nic ni nie było ale po kilku miesiącach okazało sie ze szyja uszkodzona
I niestety tak sie to ciągnie
Raz lepiej raz gorzej
Nie ma stabilizacji jeden zły ruch i pozamiatane
-
nick nieaktualnyAasiula wrote:Kilka lat temu miałam wypadek na nartach
Na początku nic ni nie było ale po kilku miesiącach okazało sie ze szyja uszkodzona
I niestety tak sie to ciągnie
Raz lepiej raz gorzej
Nie ma stabilizacji jeden zły ruch i pozamiatane
Aasiula wspołczuje, moja przyjaciołka przez kręgosłup szyjny ma przewlekły szyjnopochodny ból głowy, jest już tak przeczulona, że czasem w ciągu dnia sobie kołnierz zakłada... jeden gwałtowny ruch i od razu ją głowa boli
-
ComeToMeBaby wrote:oj paszcza, ale wróć
wspomniałam mojemu o winie, może i pójdzie. tylko ch..j wie czy nie zaczął dopiero co grać w nową rozgrywkę...
acha- jeszcze coś. stresuję się jeszcze czy na pewno ten gościu mi wyśle to co niby oferuje że ma. nie chciałabym żeby mnie oszukał. jakieś to takie podejrzane. eh.. gdybym tego programu tak bardzo nie potrzebowała to bym chyba odpuściła.
wroce pozniej, ide na fylma..
a jak sie boisz, ze nie wysle, to trzymaj sie tego paypala- masz 30 dni na wycofanie kasy, wiec tak najbezpieczniej..moremi, iwcia77 lubią tę wiadomość
-
nie no Zoska, ja nie z tych
jego komp kosztował gruuuube pieniądze. jego komp to takie prawie 3 moje. a i mój do najtańszych nie należał. także ten...
dam mu 5 min na reakcję, jak nie to idę po wino i się dzisiaj znieczulę.
jeszcze miał sprawdzić o której mamy jakiś transport do Kraka, bo się wybieramy, a ja ani spakowana ani nie wiem na ile jedziemy ani o której wstać.. wogóle - jebany kwwiat lotosu z niego.
sobie gra... o sprawdzeniu transportu rozmawialiśmy wczesnym popołudniem. okaże się ze mamy o 4tej w nocy to chyba już powinniśmy się zbierać do spania? pierdolę. mam to gdzieś. i tak mi ten wyjazd nie pasuje za cholerę.moremi, malgos741, Mega lubią tę wiadomość
-
mamatrojki80 wrote:Aasiula wspołczuje, moja przyjaciołka przez kręgosłup szyjny ma przewlekły szyjnopochodny ból głowy, jest już tak przeczulona, że czasem w ciągu dnia sobie kołnierz zakłada... jeden gwałtowny ruch i od razu ją głowa boli
Nie ukrywam ze dzisiaj to ryczalam nawet z bezsilności i złego samopoczucia
Kłębkiem nerwów jestem czasem mam serdecznie dość tego gowna
-
nick nieaktualnyAasiula wrote:No wlasnie mam to samo , tzn jedno skręcenie głowy lub wychylenie i dupa moge nawet stracić przytomność
Nie ukrywam ze dzisiaj to ryczalam nawet z bezsilności i złego samopoczucia
Kłębkiem nerwów jestem czasem mam serdecznie dość tego gowna
Rozumiem Cię, ja mam to samo z gardłem... ciągle mnie boli (dlatego te migdałki wywalam), komfort życia żaden i ciągłe martwienie się czy coś gorszego mi nie dolega. Kręgosłup to coś innego, ale wszystkie przewlekłe bóle mogą człowieka psychicznie wykończyć.
iwcia77 lubi tę wiadomość
-
mamatrojki80 wrote:Rozumiem Cię, ja mam to samo z gardłem... ciągle mnie boli (dlatego te migdałki wywalam), komfort życia żaden i ciągłe martwienie się czy coś gorszego mi nie dolega. Kręgosłup to coś innego, ale wszystkie przewlekłe bóle mogą człowieka psychicznie wykończyć.
Ja miałam usuwane migdałki
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 lutego 2015, 19:55
-
nick nieaktualny