X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Odpowiedz

35 +

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 lutego 2015, 21:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zofia8 wrote:
    Wlasnie Dorbie, czy Twoja gin powiedziala, co jest przyczyna...?
    Nie powiedziała, ale jak nie rozwija się zarodek, to jest jakis błąd w zarodku, trudno powiedzieć dlaczego, czy genetyka czy coś sie wydarzyło. Generalnie nie mam problemów endokrynologicznych

    moremi lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 lutego 2015, 21:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dorbie wrote:
    Nie powiedziała, ale jak nie rozwija się zarodek, to jest jakis błąd w zarodku, trudno powiedzieć dlaczego, czy genetyka czy coś sie wydarzyło. Generalnie nie mam problemów endokrynologicznych


    Przeziębiona nie byłaś? bo to paradoksalnie też ma wpływ w tych pierwszych tyg.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 lutego 2015, 21:53

  • moremi Autorytet
    Postów: 9224 46976

    Wysłany: 24 lutego 2015, 21:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ComeToMeBaby wrote:
    Laski, umieram z goraca w tym pociągu. Siedzę tak, że mi z dziury między siedziskiem a oparciem gorący nawiew leci, temp skrecilismy, drzwi uchylone, a ja się gotuje
    I lody nie pomogły?

    mysza1975, megan8, peppapig, iwcia77 lubią tę wiadomość

    -Jack, jestem w ciąży!
    -Nie przypominam sobie, żebyśmy...
    -Byłeś pijany!
    -Aż tak - nigdy!
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 lutego 2015, 21:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zofia8 wrote:
    Dziwi mnie jedna rzecz: w 12 dc nie bylo pecherzyka dominujacego, a te co byly , byly male i dlatego gin powiedzial, ze nia ma szans na owulacje, zas po tygodniu (19 dc) kolejny gin stwierdzil, ze owulacja byla i sa slady peknietego pecherzyka. O czym to swiadczy>
    Raczej o nieprawidłowym dojrzewaniu pecherzyka, może był niedojrzaly i pękł, ciekawe jakie szanse sa na to?

  • kapturnica Autorytet
    Postów: 23855 63939

    Wysłany: 24 lutego 2015, 21:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zofia8 wrote:
    Tak zaproponowal. Menopur i Ovitrelle w nastepnym cyklu.

    Pewno to glupie pytanie, ale czy pecherzyk o nieodpowiedniej wielkosci moze peknac?
    Wg mojej wiedzy nie.Jesli pecherzyki sa male to raczej szanse na ich pekniecie sa znikome wrecz malo prawdopodobne
    Z drugiej strony Nawet przy odpowiedniej wielkosci moze znow nie peknac. To troche mimo wszystko loteria bo u mnie nawet po 3pregnylach te o wymiarze kolo20mm nie pekaly.

    moremi, iwcia77 lubią tę wiadomość

    V8GJp2.pngZtiMp1.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 lutego 2015, 21:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mamatrojki80 wrote:
    Przeziębiona nie byłaś? bo to paradoksalnie też ma wpływ w tych pierwszych tyg.
    nie, nie będę analizowac, bo i raz wypilam herbate z lukrecja i ćwiczyłam w tym czasie, nie ma co zgadywać

    moremi, Iwone, Sabina, kkisia, Aasiula lubią tę wiadomość

  • kapturnica Autorytet
    Postów: 23855 63939

    Wysłany: 24 lutego 2015, 21:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zofia8 napisała:
    Dziwi mnie jedna rzecz: w 12 dc nie bylo pecherzyka dominujacego, a te co byly , byly male i dlatego gin powiedzial, ze nia ma szans na owulacje, zas po tygodniu (19 dc) kolejny gin stwierdzil, ze owulacja byla i sa slady peknietego pecherzyka. O czym to swiadczy>



    Tydzien to wystarczajaco duzo czasu by wypromowal sie pecherzyk dominujacy Przyrost wynosi od2do 3mm dziennie pecherzyka w trakcie dojrzewania.A pecherzyki pekaja srednio juz przy 18mm

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 lutego 2015, 22:00

    moremi, dorbie, Aasiula lubią tę wiadomość

    V8GJp2.pngZtiMp1.png
  • moremi Autorytet
    Postów: 9224 46976

    Wysłany: 24 lutego 2015, 22:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mamatrojki80 wrote:
    Poczułam się oszukana.
    Przepraszam, miałam szczere chęci sprostować po jakichś 10 minutach, ale zaraz po wrzuceniu foty dostałam pilny telefon i musiałam lecieć. Nawet na basen dzisiaj nie mogłam pójść przez tą sprawę.

    malgos741, dorbie, kkisia, Aasiula, iwcia77, Simba lubią tę wiadomość

    -Jack, jestem w ciąży!
    -Nie przypominam sobie, żebyśmy...
    -Byłeś pijany!
    -Aż tak - nigdy!
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 lutego 2015, 22:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dorbie wrote:
    nie, nie będę analizowac, bo i raz wypilam herbate z lukrecja i ćwiczyłam w tym czasie, nie ma co zgadywać


    Wiadomo, przecież nie można się w kokonie zamknąć do końca ciąży...

    moremi, iwcia77 lubią tę wiadomość

  • malgos741 Autorytet
    Postów: 7451 21129

    Wysłany: 24 lutego 2015, 22:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zośka gin dobre leki ci przepisał to zastrzyki są bardzo dobre, zaufaj mu.

    moremi, Sabina, kkisia, Aasiula, iwcia77, Arwena lubią tę wiadomość

    01.2015 iui :( invicta Gdańska
    10.2015 iui :( Artemida Olsztyn
    ivf Kwiecień punkcja 14.04.2016 :(
    kariotypy ok
    mutacja MTHFR
    ivf listopad Novum co ma być to będzie...transfer 18.11.2017 :(
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 lutego 2015, 22:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kapturnica wrote:
    Wg mojej wiedzy nie.Jesli pecherzyki sa male to raczej szanse na ich pekniecie sa znikome wrecz malo prawdopodobne
    Z drugiej strony Nawet przy odpowiedniej wielkosci moze znow nie peknac. To troche mimo wszystko loteria bo u mnie nawet po 3pregnylach te o wymiarze kolo20mm nie pekaly.
    No właśnie jak jest niedojrzaly, to scianka jest grubsza i mniej podatny na skok LH

    iwcia77 lubi tę wiadomość

  • malgos741 Autorytet
    Postów: 7451 21129

    Wysłany: 24 lutego 2015, 22:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Morek ty gigantko ;)

    dorbie, moremi, kkisia, Aasiula, iwcia77 lubią tę wiadomość

    01.2015 iui :( invicta Gdańska
    10.2015 iui :( Artemida Olsztyn
    ivf Kwiecień punkcja 14.04.2016 :(
    kariotypy ok
    mutacja MTHFR
    ivf listopad Novum co ma być to będzie...transfer 18.11.2017 :(
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 lutego 2015, 22:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    moremi wrote:
    Przepraszam, miałam szczere chęci sprostować po jakichś 10 minutach, ale zaraz po wrzuceniu foty dostałam pilny telefon i musiałam lecieć. Nawet na basen dzisiaj nie mogłam pójść przez tą sprawę.



    EEEE przecież to taki joke ;-) ale się nieźle podjarałam...

    dorbie, kapturnica, kkisia, moremi, Aasiula, iwcia77 lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 lutego 2015, 22:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mamatrojki80 wrote:
    Wiadomo, przecież nie można się w kokonie zamknąć do końca ciąży...
    No tak. :-) Palą i piją i nie dbają o siebie i ciąż nie tracą.

    Mega, iwcia77 lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 lutego 2015, 22:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dorbie wrote:
    No tak. :-) Palą i piją i nie dbają o siebie i ciąż nie tracą.


    Dokładnie.

    iwcia77 lubi tę wiadomość

  • Zofia8 Autorytet
    Postów: 2480 7001

    Wysłany: 24 lutego 2015, 22:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kapturnica wrote:
    Zofia8 napisała:
    Dziwi mnie jedna rzecz: w 12 dc nie bylo pecherzyka dominujacego, a te co byly , byly male i dlatego gin powiedzial, ze nia ma szans na owulacje, zas po tygodniu (19 dc) kolejny gin stwierdzil, ze owulacja byla i sa slady peknietego pecherzyka. O czym to swiadczy>



    Tydzien to wystarczajaco duzo czasu by wypromowal sie pecherzyk dominujacy Przyrost wynosi od2do 3mm dziennie pecherzyka w trakcie dojrzewania.A pecherzyki pekaja srednio juz przy 18mm

    Jak zegnalam sie z ginem, to powiedzial, ze trzyma kciuki, zebym nie musiala kupowac zastrzykow. Nadzieja umiera ostatnia:-)

    Sabina, dorbie, kkisia, Aasiula, malgos741, iwcia77 lubią tę wiadomość

    Zofia8
  • kapturnica Autorytet
    Postów: 23855 63939

    Wysłany: 24 lutego 2015, 22:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dorbie wrote:
    No właśnie jak jest niedojrzaly, to scianka jest grubsza i mniej podatny na skok LH
    Sa rozne przyczyny problemow z pekaniem.Nie tylko ta tzw niedojrzalosc.Pogrubienie scianki jajnika przy pcos moze tez miec dosc duze znaczenie..Przynajmniej tak jest i bylo w moim przypadku.Pogrubiona oslonka korowata jajnika uniemozliwiala pekanie pecherzykow.Mysle ze kauteryzacja w moim przypadku cos pomogla.Takze zbyt niski poziom lh ktory jest potrzebny do uwolnienia komorki moze byc przyczyna(przy wysokim poziomie prolaktyny)

    dorbie, moremi, Aasiula lubią tę wiadomość

    V8GJp2.pngZtiMp1.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 lutego 2015, 22:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kapturnica wrote:
    Sa rozne przyczyny problemow z pekaniem.Nie tylko ta tzw niedojrzalosc.Pogrubienie scianki jajnika przy pcos moze tez miec dosc duze znaczenie..Przynajmniej tak jest i bylo w moim przypadku.Pogrubiona oslonka korowata jajnika uniemozliwiala pekanie pecherzykow.Mysle ze kauteryzacja w moim przypadku cos pomogla.Takze zbyt niski poziom lh ktory jest potrzebny do uwolnienia komorki moze byc przyczyna(przy wysokim poziomie prolaktyny)
    Też w niedoczynności tarczycy, ale głównie na początku cyklu, a to też ma znaczenie w dojrz k.jaj.

  • Zofia8 Autorytet
    Postów: 2480 7001

    Wysłany: 24 lutego 2015, 22:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kapturnica wrote:
    Sa rozne przyczyny problemow z pekaniem.Nie tylko ta tzw niedojrzalosc.Pogrubienie scianki jajnika przy pcos moze tez miec dosc duze znaczenie..Przynajmniej tak jest i bylo w moim przypadku.Pogrubiona oslonka korowata jajnika uniemozliwiala pekanie pecherzykow.Mysle ze kauteryzacja w moim przypadku cos pomogla.Takze zbyt niski poziom lh ktory jest potrzebny do uwolnienia komorki moze byc przyczyna(przy wysokim poziomie prolaktyny)

    Czyli w moim przypadku, przy udowodnionym peknieciu pecherzyka, wszystko w tym cyklu zalezalo od mojego jajeczka i plemnika, bo endometrium bylo ok.

    PS. Niesamowity jest organizm. Zanim nie zaczelismy staran, nigdy nie kochalismy sie bez zabezpieczenia w dni plodne. Wtedy nie czulam bolu owulacyjnego, zadnego ciagniecia, bolu jajnikow itd. a teraz juz drugi cykl tak mam. Nie wmawiam sobie tego. Naprawde mysle, ze obecnosc nasienia w dni plodne, pobudza moj organizm do dzialania.

    moremi, kapturnica, Arwena, malgos741, Aasiula, dorbie, iwcia77 lubią tę wiadomość

    Zofia8
  • kapturnica Autorytet
    Postów: 23855 63939

    Wysłany: 24 lutego 2015, 22:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zofia8 wrote:
    Czyli w moim przypadku, przy udowodnionym peknieciu pecherzyka, wszystko w tym cyklu zalezalo od mojego jajeczka i plemnika, bo endometrium bylo ok.

    PS. Niesamowity jest organizm. Zanim nie zaczelismy staran, nigdy nie kochalismy sie bez zabezpieczenia w dni plodne. Wtedy nie czulam bolu owulacyjnego, zadnego ciagniecia, bolu jajnikow itd. a teraz juz drugi cykl tak mam. Nie wmawiam sobie tego. Naprawde mysle, ze obecnosc nasienia w dni plodne, pobudza moj organizm do dzialania.
    Dokladnie wsio zalezy od kondycji komorek jajowej i plemnika.Potem łud szczescia by zaczela sie dzielic i w odpowiednim czasie zeszła na doł do macicy i zagniezdzila w odpowiednim miejscu.

    Aasiula, dorbie, iwcia77 lubią tę wiadomość

    V8GJp2.pngZtiMp1.png
‹‹ 7695 7696 7697 7698 7699 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

4 składniki diety wspierające owulację!

Problemy z owulacją są bardzo częstą przyczyną trudności z zajściem w ciążę. Dowiedz się, jak za pomocą diety możesz wesprzeć jajeczkowanie! Poznaj, które składniki diety mogą pozytywnie wpływać na owulację, a które mogą przyczyniać się do niepłodności owulacyjnej. Poznaj propozycje propłodnościowych posiłków od Ani i Zosi z Akademii Płodności! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Ranking TOP produktów zwiększających szanse na zajście w ciążę

Wybrane produkty, które mogą zwiększyć szanse na zajście w ciążę, skrócić starania o dziecko i szybciej przybliżyć Cię do wymarzonego celu. 

CZYTAJ WIĘCEJ

"Nie mogę zajść w ciążę" - moja historia starania o dziecko

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko". Opowieść o kobiecie, która nie traci nadziei... "Nie mogę zajść w ciążę, ale nie tracimy nadziei..." - nieplodna_optymistka opowiada o swoich staraniach, drodze do macierzyństwa, leczeniu niepłodności i niegasnącej wierze w to, że się uda! 

CZYTAJ WIĘCEJ