35 +
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnypaszczakin wrote:18 klas? faken, a po ile dzieciakow w klasie jest mniej wiecej?
jak ja bylam w szkole to bylo 5-6 w zaleznosci od rocznika, po 30 dzieciakow..
a teraz niby ma byc niz demograficzny.. czyli jednak bedzie mail kto robic na nasze emerytury?
Gówno prawda. Masę ludzi wyjechało do miast i tam szkoły są przepełnione, w malych miejscowosciach jest dramat.kapturnica, paszczakin, Aasiula, moremi, kkisia, Sabina lubią tę wiadomość
-
kapturnica wrote:U mnie nawet mi koncem ciazy mysl o sexie nie przeszla bo czulam sie jak slon i ledwo zipiałam .Tak naprawde dziecie raczej samo decyduje kiedy chce wyjsc.Moja kumpela myla okna , wertepowala sie i sexila i guzik.A najlepsze ,ze wczesniej byla obawa o porod przedwczesny bo szyjka sie skracala..Takze tzra wierzyc ze ziemniaczek wyjdzie jak bedzie gotowy
hmm, zobaczymy w ogole w poniedzialek jaki on duzy jest, kurde 3 miesiace dziecka nie "widzialam"
z drugiej strony to przenoszenie ma swoje plusy- jedziesz wtedy na dany dzien, godzine, dostajesz wywolanie plus znieczulenie, bez wariactwa i paniki ze utkniesz w korkumoja kumpela miala jakies problemy z krwia, brala leki, ktore na czas porodu musiala odstawic. Wiec porod mialal umowiony na konkretny dzien, na dana godzine.. 2h pozniej pisalal, ze na dobra sprawe to ona moglaby juz z dzieciakiem do domu jechac. Podoba sie mnie taka perspektywa
kapturnica, macduska, Aasiula, Reni, BISCA, Mega, kkisia, Sabina, Arwena lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
paszczakin wrote:18 klas? faken, a po ile dzieciakow w klasie jest mniej wiecej?
jak ja bylam w szkole to bylo 5-6 w zaleznosci od rocznika, po 30 dzieciakow..
a teraz niby ma byc niz demograficzny.. czyli jednak bedzie mail kto robic na nasze emerytury?
Paszcza muszę się zapytać koleżanki po ile teraz jest, ale wg mmnie ta liczba się nie zmieniła .paszczakin lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnymamatrojki80 wrote:Nie czułaś, że Cię się szyjka rozwiera? pytam bo ja w życiu zadnego rozwarcia nie miałam
Nie, trochę mnie kość krzyzowa bolala i tyle, potem juz w szpitalu skurcze średnio bolace tak z godzinę i od razu na gwałt parte.
Przy pierwszym porodzie o 1 w nocy polożna prorokowala ze oooo, dluugo jeszcze, moze 4 może 6 godzin a Pierworodny urodzil się o 2.15.
Przy drugim o 23.55 siedziałam na pilce w sali i z nudów czytalam jeszcze ksiazkę a Mlody ma godzinę urodzenia 0.50.moremi lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnymamatrojki80 wrote:Dusia bo Ty się znasz... to HSG to badanie wnętrza macicy? bo mi lekarz napomknął, że warto by był zrobić, żeby sprawdzić czy zrostów nie ma... na usg był w stanie tylko stan blizny po cięciach ocenić.
Tak, zrób to badanie. Zrostów nie widać na usg. Zrób bo jakby cos to masz czas na dzialanie.
Najlepiej teraz jak i tak się nie starasz.Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 marca 2015, 12:12
mamatrojki80, ComeToMeBaby, Aasiula, kkisia lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnymacduska wrote:Nie, trochę mnie kość krzyzowa bolala i tyle, potem juz w szpitalu skurcze średnio bolace tak z godzinę i od razu na gwałt parte.
Przy pierwszym porodzie o 1 w nocy polożna prorokowala ze oooo, dluugo jeszcze, moze 4 może 6 godzin a Pierworodny urodzil się o 2.15.
Przy drugim o 23.55 siedziałam na pilce w sali i z nudów czytalam jeszcze ksiazkę a Mlody ma godzinę urodzenia 0.50.
No to spokojne te porody, gdyby nie te cholerne powikłania po...
macduska lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnymacduska wrote:Tak, zrób to badanie. Zrostów nie widać na usg. Zrób bo jakby cos to masz czas na dzialanie.
Najlepiej teraz jak i tak się nie starasz.
No jak coś to ja to prywatnie zrobię, tam gdzie migdałki wywalałam, nie chcę czekać. Ale okresu nadal brak...
-
Dzień dobry
6 latki na tapecie. Moja młodsza córka poszła do szkoły w wieku 6 lat i nie żałujemy swojej decyzji. Lubi się uczyć i chodzić do szkoły. Myślę że to tak naprawdę sprawa indywidualna bo jedne 6 latki jak najbardziej nadają się do rozpoczęcia nauki wcześniej a inne jeszcze długo nie. Sama w bliskim otoczeniu mam takie przykłady. Na pewno dobrym pomysłem by było aby ktoś obiektywnie potrafił oceniać gotowość dziecka do rozpoczęcia nauki.kapturnica, macduska, Aasiula, gosia7122, kkisia, Sabina, Arwena lubią tę wiadomość
Matka fantastycznej 4 -
paszczakin wrote:hmm, zobaczymy w ogole w poniedzialek jaki on duzy jest, kurde 3 miesiace dziecka nie "widzialam"
z drugiej strony to przenoszenie ma swoje plusy- jedziesz wtedy na dany dzien, godzine, dostajesz wywolanie plus znieczulenie, bez wariactwa i paniki ze utkniesz w korkumoja kumpela miala jakies problemy z krwia, brala leki, ktore na czas porodu musiala odstawic. Wiec porod mialal umowiony na konkretny dzien, na dana godzine.. 2h pozniej pisalal, ze na dobra sprawe to ona moglaby juz z dzieciakiem do domu jechac. Podoba sie mnie taka perspektywa
Paszcza jak dostaniesz znieczulenie to tak, ale chyba je dają dopiero od rozwarcia co najmniej 5cm.A do 5 cm trzeba jakoś dojść . Ja miałam poród wywoływany w 42 tyg , niestety wszystko jest robione na siłę. Na siłę ręcznie poszerzają szyjkę -ból niesamowity takie rozciąganie, skurcze po podaniu oksytocytyny tez są bardzo bolesne. Pamietam tylko jak krzyczałam na nich, że nie chcem już tego dziecka tylko ma się to wszystko skończyć. Córka po urodzeniu była wyraźnie przenoszona . Jednak jak wszystko zaczyna naturalnie iść to lepiej. Mi położna powiedziała , że porody wywoływane należą do porodów trudnych .
-
macduska wrote:Nie, trochę mnie kość krzyzowa bolala i tyle, potem juz w szpitalu skurcze średnio bolace tak z godzinę i od razu na gwałt parte.
Przy pierwszym porodzie o 1 w nocy polożna prorokowala ze oooo, dluugo jeszcze, moze 4 może 6 godzin a Pierworodny urodzil się o 2.15.
Przy drugim o 23.55 siedziałam na pilce w sali i z nudów czytalam jeszcze ksiazkę a Mlody ma godzinę urodzenia 0.50.macduska, Sabina lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnymamatrojki80 wrote:No jak coś to ja to prywatnie zrobię, tam gdzie migdałki wywalałam, nie chcę czekać. Ale okresu nadal brak...
Rób gdzie chcesz, tylko po co placic? Kolejek przynajmniej w mojej klinice nie ma to jest jednodniowe badanie. Jest też sonohsg jakis mix z usg. Wygooglaj sobie. Kkisia to chyba miala.kapturnica, kkisia lubią tę wiadomość
-
ania.g wrote:Dzień dobry
6 latki na tapecie. Moja młodsza córka poszła do szkoły w wieku 6 lat i nie żałujemy swojej decyzji. Lubi się uczyć i chodzić do szkoły. Myślę że to tak naprawdę sprawa indywidualna bo jedne 6 latki jak najbardziej nadają się do rozpoczęcia nauki wcześniej a inne jeszcze długo nie. Sama w bliskim otoczeniu mam takie przykłady. Na pewno dobrym pomysłem by było aby ktoś obiektywnie potrafił oceniać gotowość dziecka do rozpoczęcia nauki.
Tak Aniu, ja tez uważam że moja będzie przygotowana , już to widać. MI tylko chodziło o sam aspekt opiekuńczy, bo ja się tego najbardziej boję.
-
paszczakin wrote:ona jest od melaniny..
ale ja jestem z natury zielono-biala w kolorze, 3 tygodnie na plazy powoduja jedynie lekkie wrazenie oliwkowej skory, wiec zebym miala taka kreske trudno "wymagac"
mam jasną karnację i trudności z opalaniem się. najpierw jestem czerwona, potem czerwona, długo czerwona, a potem wpadam w lekki brąz. a nogi to już wcale mi się chyba nie opalają -
nick nieaktualnymacduska wrote:Rób gdzie chcesz, tylko po co placic? Kolejek przynajmniej w mojej klinice nie ma to jest jednodniowe badanie. Jest też sonohsg jakis mix z usg. Wygooglaj sobie. Kkisia to chyba miala.
Posprawdzam jak jakieś decyzje zapadną, po świętach do doktora idę. Mam jeszcze 2 wizyty u stomatologa i antybiotyk nadal biorę...
-
nick nieaktualnymamatrojki80 wrote:Mi lekarz to argumentował tym , ze zrosty mogą uniemożliwić prawidłowa implantację, poza tym po 3 cięciach i w zależności od stanu macicy można szacować np. ryzyko łożyska przodującego... i takie tam.
Dokladnie. Lepiej sprawdzić od razu a nie po roku starań. Mnie malo szlag nie trafił kak się dowiedzialam o zrostach. Tym bardziej ze chodzilam do jednego lekarza 11 lat byl przy porofach, znal historię powikłań, znal moje objawy i dopiero jak sobie umyslilam nowa ciaze to po kilkunastu miesiacach wymyslil, ze moze by zrobić HSG...Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 marca 2015, 12:28
mamatrojki80, Sabina lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyComeToMeBaby wrote:o, to może i ja nie będę miała. wcale mi się nie pali do krechy.
mam jasną karnację i trudności z opalaniem się. najpierw jestem czerwona, potem czerwona, długo czerwona, a potem wpadam w lekki brąz. a nogi to już wcale mi się chyba nie opalają
Ta krecha znika po porodzieuszczerbku na urodzie nie doznasz nie martw się
taki joke wiesz?
ComeToMeBaby lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnymacduska wrote:Dokladnie. Lepiej sprawdzić od razu a nie po roku starań. Mnie malo szlag nie trafił kak się dowiedzialam o zrostach. Tym bardziej ze chodzilam do jednego lekarza 11 lat byl przy porofach, znal historię powikłań, znal moje objawy i dopiero jak sobie umyslilam nowa ciaze to po kilkunastu miesiacach wymyslil, ze moze by zrobić HSG...
Ja jestem w szczególnej sytuacji też, mój lekarz jest ostrożny.