X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Odpowiedz

35 +

Oceń ten wątek:
  • grosza Autorytet
    Postów: 1985 6042

    Wysłany: 2 lipca 2013, 18:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niemożliwe ale boli mnie jajnik prawy jak przy owulce a dziś 16dc i już nic nie kumam w tym cyklu

    inessa, Andzia33 lubią tę wiadomość

    0bfca738c07d15d024deec4f02710b8b.png
  • Bursztyn Autorytet
    Postów: 13182 46207

    Wysłany: 2 lipca 2013, 18:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    polarmiś wrote:
    Tylko biję się co na to Bursztyn?
    jakies male trzeba bylo wstawic na znak solidaryzacji z Klubem naszym, udowodnic jakos ze sympatyzujesz z A. No, a tutaj po oczach dostajemy cycem rozmiarow kosmicznych.... No nie wiem co na to Viola, ale ja bede wnioskowac za usunieciem z listy sympatykow (tak, tych z przywilejami) 0belay.gif

    inessa, bliska77 lubią tę wiadomość

    477706bb5ioid7xx.jpg
  • Bursztyn Autorytet
    Postów: 13182 46207

    Wysłany: 2 lipca 2013, 18:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    polarmiś wrote:
    No właśnie gdzie nasz psycholog, ale jeszcze druga jest forumowiczka psycholożka. Która to?
    a ktora? chetnie poznam kolezanke,poglady bedzie mozna wymienic :)

    inessa lubi tę wiadomość

    477706bb5ioid7xx.jpg
  • Bursztyn Autorytet
    Postów: 13182 46207

    Wysłany: 2 lipca 2013, 18:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bozia3 wrote:
    oo jest nadworny psycholog..:) a tu takie dziś dyskusje pedagogiczne bez CIebie..;)

    Boziu, Ty i Polarmis powiedzialyscie juz wszystko w tej kwestii i podzielam wasze zdanie. Nic dodac nic ujac. A i tak stawiam na to, ze sie juz bzykneli. Tylko teraz pewnie nie chce jej sie wracac po nocy do domu ;) no, naturalna kolej rzeczy :)

    inessa, Mango lubią tę wiadomość

    477706bb5ioid7xx.jpg
  • promyk Autorytet
    Postów: 572 2452

    Wysłany: 2 lipca 2013, 18:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bursztynku a tu masz corke?

    inessa lubi tę wiadomość

    Promyk
  • Bursztyn Autorytet
    Postów: 13182 46207

    Wysłany: 2 lipca 2013, 18:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    promyk wrote:
    Bursztynku a tu masz corke?
    ani corki, ani synka- narazie :)

    inessa lubi tę wiadomość

    477706bb5ioid7xx.jpg
  • promyk Autorytet
    Postów: 572 2452

    Wysłany: 2 lipca 2013, 18:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Za mioch czasow dziewczyny trzymalo sie krotko. Moje dziewczyny maja wiecej swobody niz ja. Pasa cnoty im nie zamontuje. Ale od chlopaka jednej czy drugiej bede wymagala szacunku w stosunku do nich.

    inessa, Lucky, Andzia33 lubią tę wiadomość

    Promyk
  • Bursztyn Autorytet
    Postów: 13182 46207

    Wysłany: 2 lipca 2013, 18:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    promyk wrote:
    Za mioch czasow dziewczyny trzymalo sie krotko. Moje dziewczyny maja wiecej swobody niz ja. Pasa cnoty im nie zamontuje. Ale od chlopaka jednej czy drugiej bede wymagala szacunku w stosunku do nich.
    i bardzo slusznie.

    inessa lubi tę wiadomość

    477706bb5ioid7xx.jpg
  • Bursztyn Autorytet
    Postów: 13182 46207

    Wysłany: 2 lipca 2013, 18:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Chociaz uwazam, ze tzw. "trzymanie krotko" jest chyba nienajlepszym pomyslem. Moi rodzice tez chcieli mnie krotko trzymac i sie zbuntowalam, wywijalam jeden numer za drugim. Brakowalo mi zrozumieni i rozmowy. Dlatego uwazam ze Najlepiej jest duzo rozmawiac i okazywac wsparcie (wiadomo, ze zasady tez musza byc jasno okreslone). Poza tym 20 lat to nie tak malo...dzieckiem juz nie jest. Na pewne rzeczy nie masz wplywu. Ale chlopaka nalezy poznac, masz racje.

    inessa, promyk lubią tę wiadomość

    477706bb5ioid7xx.jpg
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 lipca 2013, 19:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja jestem jedyną córka mam dwóch braci i moi rodzice mieli wariacje na moim punkcie ale ja szybko się wyprowadziłam z domu zawsze byłam buntownikiem i nie byłam wstanie mieszkać dużej z rodzicami bo za często się z nimi nie zgadzałam mimo,że ich bardzo kocham do tego jeszcze bracia i babcia arystokratka ( serio szlachcianka z zasadami z XIX wieku ufufuf dzieliłam z nią jeden pokój i oczywiściw ymagania a tak siedz, a tak jedz a tak się zachowuj itd.itp.)
    wiem jedno,ze jestem teraz wdzieczna za zasady które wpoili mi moi rodzice i rozumiem ich dopiero teraz że chcieli dla mnie jak najlepiej ale na tamten czas 18 latki i dalej to ja niestety musiałam się sama "sparzyć" żeby wiele zrozumieć niestety nie ochroni się dzieci przed błedami choć można się starać jak nie wiem co. I też tak jak dziewczyny uważam,że rozmowa jest najlepsz a zakazy w wieku 20 lat to już troche tak dla nich dla dzieci to dziwne. Choć podziwiam,że córka w tym wieku się pyta o spanie u kolegi tzn.że ma do mamy wielkie zaufanie i to jest piękne :) :) :) To są trudne decyzje ja moge patrzeć tylko z perpsektywy córki nie mamy.

    promyk, samira, megan8, Andzia33, bliska77 lubią tę wiadomość

  • promyk Autorytet
    Postów: 572 2452

    Wysłany: 2 lipca 2013, 19:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bursztyn wrote:
    Chociaz uwazam, ze tzw. "trzymanie krotko" jest chyba nienajlepszym pomyslem. Moi rodzice tez chcieli mnie krotko trzymac i sie zbuntowalam, wywijalam jeden numer za drugim. Brakowalo mi zrozumieni i rozmowy. Dlatego uwazam ze Najlepiej jest duzo rozmawiac i okazywac wsparcie (wiadomo, ze zasady tez musza byc jasno okreslone). Poza tym 20 lat to nie tak malo...dzieckiem juz nie jest. Na pewne rzeczy nie masz wplywu. Ale chlopaka nalezy poznac, masz racje.
    Ja bylam trzymana krotko. Za kazdy wybryk bylam przez makte bolesnie stawiana do pionu,puki zyl tata ukrywalam to przed him. On raczaj prowadzil rozmowe. Dobra para on rozmawial, on lala. I jak kazda dziewczyna obiecalam sobie ze bede inaczej postepowac niz moja matka, raczej bede robila jak moj tata.

    Bursztyn, inessa, megan8, Andzia33 lubią tę wiadomość

    Promyk
  • slash Autorytet
    Postów: 3192 6436

    Wysłany: 2 lipca 2013, 19:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witajcie :) Kochane !
    Ale się uśmiałam czytając Wasze rozmowy. Po prostu ubaw po pachy, PArówki, Tereski - jesteście jedyne w swoim rodzaju, skąd Wam te teksty przychodzą do głowy to szok.
    Ja zarz zmykam na zakupki, jutro M przyjeżdza :) poszalejemy :)
    Trzymajcie kciuki.

    samira, inessa lubią tę wiadomość

    klz98u696p33kjce.png
  • promyk Autorytet
    Postów: 572 2452

    Wysłany: 2 lipca 2013, 19:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Inessko mi zawsze brakowalo rozmow, szczerych rozmow z mama. Zawsze bylo tylko pytanie czym dzis dostane...czasami balam sie wracac do domu. Pamietam w podstawowce byly tz. badania higienistyczne, ja czesto chowalam sie w laziece szkolnej bo moje plecy wygladaly jak u dalmatynczyka - cale w sincach. Nic nikomu nie mowilam bo tata chorowal na serce.
    Take wiec milosci do moich dzieci jako matka nauczylam sie od taty. Na naszym forum jest to moze fopa ale tak bylo u mine. Staram sie i bede sie starac aby moje dziewczyny mialy we mine wsparcie,oparcie i zrozumienie. Dlatego szczerze tlumacze dlaczego lub jaki jest powod ze jestem przeciw...a tu sciana

    samira, inessa, megan8, Andzia33 lubią tę wiadomość

    Promyk
  • slash Autorytet
    Postów: 3192 6436

    Wysłany: 2 lipca 2013, 19:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A co do wychowania - to jestem za rozmowami, u mnie rodzice tłukli nam do głowy czasami non stop az do znudzenia. Wiecej tata, mama raczej z tych mniej rozmownych. Ale teraz kiedy jestem dorosła mogę jednak i z mamą porozmawiac jak z koleżanką.
    Ale jestem im za to wdzięczna. Zawsze ich będę szanować, bo zawsze mogę na nich liczyć.

    samira, inessa, promyk, Lucky lubią tę wiadomość

    klz98u696p33kjce.png
  • slash Autorytet
    Postów: 3192 6436

    Wysłany: 2 lipca 2013, 19:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Przykro mi Promyku, że Twoja mama tak Cię traktowała. To nie fair.

    inessa, promyk lubią tę wiadomość

    klz98u696p33kjce.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 lipca 2013, 20:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    promyk wrote:
    Inessko mi zawsze brakowalo rozmow, szczerych rozmow z mama. Zawsze bylo tylko pytanie czym dzis dostane...czasami balam sie wracac do domu. Pamietam w podstawowce byly tz. badania higienistyczne, ja czesto chowalam sie w laziece szkolnej bo moje plecy wygladaly jak u dalmatynczyka - cale w sincach. Nic nikomu nie mowilam bo tata chorowal na serce.
    Take wiec milosci do moich dzieci jako matka nauczylam sie od taty. Na naszym forum jest to moze fopa ale tak bylo u mine. Staram sie i bede sie starac aby moje dziewczyny mialy we mine wsparcie,oparcie i zrozumienie. Dlatego szczerze tlumacze dlaczego lub jaki jest powod ze jestem przeciw...a tu sciana

    przykre,że to mama tak robiła, to tym bardziej pieknie córki wychowałaś,że mają takie zaufanie do Ciebie. A ściana bedzie bo zawsze młody się buntuje. ja rozmawiam z rodzicami ale tylko troche są tematy których nigdy nie poruszamy są tabu ja o sprawach kobiecych dowiedziałam się głównie od mojej cioci mojej chrzestnej mojej i ona wie wiecej niż moja mama.
    Napewno są to trudne momenty zwłaszcza dla mam które chcą chronić swoje dzieci ale nie jesteś kochana wstanie przed wszystkim uchronić chyba,że ją zamkniesz w domu w jakiejś izolatce a z tego co piszesz inaczej wychowujesz córki.

    samira, promyk lubią tę wiadomość

  • Lucky Autorytet
    Postów: 1021 4854

    Wysłany: 2 lipca 2013, 20:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    umarłam ze śmiechu czytając o Zdziśkach, fretkach, Gamoniu.....
    ależ macie przeżycia :)
    ja to mam nuuuudne życie :D

    inessa, Mango, Andzia33 lubią tę wiadomość

  • Lucky Autorytet
    Postów: 1021 4854

    Wysłany: 2 lipca 2013, 20:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    okresu brak ale nie czaruję się, bo własnie złapały mnie mocne bóle i chyba do rana sprawa się niestety wyjaśni
    trudno walczymy dalej

    inessa lubi tę wiadomość

  • Lucky Autorytet
    Postów: 1021 4854

    Wysłany: 2 lipca 2013, 20:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    rozmawiałam z koleżanką, która od 16 lat starała się o dziecko (drugie).
    mówi że już się nie stara, zrobiła milion badań i się okazało że ma jakieś paskudne przeciwciała szyjkowe niszczące plemniki i coś tam jeszcze więc nawet invitro nie wchodzi w grę
    tyle lat żyła nadzieją
    jakoś tak opadły mi witki :( a co jeśli ja mam jakieś takie paskudztwo i tu kombinuję, organizuję wieczorki pełne seksu, szprycuję nas witaminami, panikuję gdy przed owu pojawia mi się grzybica czy inne paskudztwo, w sumie cały mój kalendarz podporządkowany jest prokreacji, no może nie cały, ale wszystko ze staraniami w tle :( i co? i można mieć kretyńskie przeciwciała które podcinają skrzydła

    inessa lubi tę wiadomość

  • Mango Autorytet
    Postów: 1102 4416

    Wysłany: 2 lipca 2013, 20:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lucky wrote:
    rozmawiałam z koleżanką, która od 16 lat starała się o dziecko (drugie).
    mówi że już się nie stara, zrobiła milion badań i się okazało że ma jakieś paskudne przeciwciała szyjkowe niszczące plemniki i coś tam jeszcze więc nawet invitro nie wchodzi w grę
    tyle lat żyła nadzieją
    jakoś tak opadły mi witki :( a co jeśli ja mam jakieś takie paskudztwo i tu kombinuję, organizuję wieczorki pełne seksu, szprycuję nas witaminami, panikuję gdy przed owu pojawia mi się grzybica czy inne paskudztwo, w sumie cały mój kalendarz podporządkowany jest prokreacji, no może nie cały, ale wszystko ze staraniami w tle :( i co? i można mieć kretyńskie przeciwciała które podcinają skrzydła
    Co ma być to będzie ;)

    Lucky, inessa lubią tę wiadomość

    Mango motylki.gif i jej marzenie <3
‹‹ 818 819 820 821 822 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

6 porad jak wybrać najlepszego specjalistę od leczenia niepłodności

Wybór najlepszego lekarza specjalisty jest najwyższym priorytetem każdej kobiety, której starania przedłużają się lub dotychczasowe leczenie okazało się nieskuteczne. Szukając kompetentnych godnych zaufania lekarzy, którzy mogą pochwalić się wysoką skutecznością, należy brać pod uwagę również jakość placówki, w której przyjmują.   

CZYTAJ WIĘCEJ

"Nie mogę zajść w ciążę" - moja historia starania o dziecko

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko". Opowieść o kobiecie, która nie traci nadziei... "Nie mogę zajść w ciążę, ale nie tracimy nadziei..." - nieplodna_optymistka opowiada o swoich staraniach, drodze do macierzyństwa, leczeniu niepłodności i niegasnącej wierze w to, że się uda! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Pokój dziecka - 7 inspiracji na kreatywną aranżację

Urządzanie pokoju dziecka to jedno z najprzyjemniejszych, ale i wymagających zadań dla rodziców. Chcemy, aby przestrzeń była nie tylko bezpieczna i funkcjonalna, ale też sprzyjała rozwojowi wyobraźni, kreatywności oraz dawała dziecku poczucie komfortu i radości. Jeśli szukasz pomysłów na aranżację, które łączą estetykę z praktycznością, świetnie trafiłeś! Warto sięgnąć po sprawdzone i inspirujące rozwiązania, które sprawdzą się dla maluchów, przedszkolaków i starszych dzieci. W tym artykule znajdziesz 7 konkretnych, sprawdzonych propozycji, które odmienią każdy pokój.

CZYTAJ WIĘCEJ