35 +
-
WIADOMOŚĆ
-
Bozia dłuższa rozmowa
ale ogólnie chodzi, żeby wyeliminować krzyżowanie rodzin czy jak to się nazywa
kazirodztwo wśród psów też istnieje i też są potem choroby genetyczne i inne takie
np w hodowlach ras z predyspozycją do dysplazji, psy są zbadane pod kątem tej choroby
poza tym polecam obejrzeć jednak program o pseudohodowlach tam liczy się kasa
po co napędzać rynek płacąc za kundla kilkaset złotych (bo z rodowodem)
jak można dostać za darmo np ze schroniska
tacy ludzie bazują na frajerach co to nie stać na psa z renomowanej hodowli
sorry ale płacenie za psa-kundla jest po prostu śmieszne
w sensie kupuję np yorka płacę tysiaka a potem wyrasta z tego pomieszanie z poplątaniem
i tysiak w pizdu
a tak można było wziąć np z fundacji
bardzo dużo psów podobnych do danej rasy jak podrośnie jest później porzucanych
Bozia3 wrote:Ja się na tym nie znam....ale czy to już nie jest jakiś pierdolec z tymi papierami na zwierzaki? I co z tego, że nie będzie miał papierów - przecież to nie zawsze chyba oznacza, że takie szczeniaki są źle traktowane...Dawniej się tak rozmnażało zwierzęta i było ok - a teraz wszystko musi być z hodowli i z papierami - a dlaczego się pytam?
Źli ludzie zawsze źle potraktują zwierzęta, a dobrym to chyba papiery i hodowla nie jest konieczna? Chyba, że nie kumam problemu...Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 kwietnia 2015, 10:42
Bozia3, Dziobak, Arwena, gosia7122 lubią tę wiadomość
-
a no i gitarra
ale jak fiksuje, to może warto
mojej siostry pies bzykał wszystkie poduszki, kołdry, koce
nie można było spuścić go z okazboczuch jeden haha
i 2 tyg temu poszedł pod nóż
Zofia8 wrote:A gdzie ja napisalam, ze mam taki zamiar ??? Jakbym chciala, by byl reproduktorem, to dawno bylby wystawiony.moremi, Arwena, Sabina, kkisia, Mega lubią tę wiadomość
-
moremi wrote:Nie, tego to nie oznacza. Kundla też mozna kochać z calego serca. Rzecz w tym, ze produkcja psów w typie rasy jest okrutna (podkreslam, ze chodzi mi o TYP rasy, czyli zwierzeta niby rasowe, ale spoza hodowli). Chodzi o wyciaganie kasy (podczas gdy psow nierasowych nie mozna sprzedawac), zwierzęta te są zazwyczaj hodowane w koszmarnych warunkach, dochodzi do chowu wsobnego, a kolejne pokolenia mają co raz więcej chorób genetycznych. I musi być z hodowli - jezeli chodzi o psy rasowe. Wystarczy zapoznać się z ustawa o ochronie zwierząt. Wiesz, ze kiedyś nikt nie uwazał za przestępstwo utopienia psa czy kota, skatowania go, powieszenia itp. Czy to oznacza, że też było ok?
Zofia, napisałas o tym, że "chyba że po kryjomu". To co to miało znaczyć, jak nie dopuszczenie do suki?
Napisalam, ze skoro go nie wystawilismy, to jedyna mozliwa droga jest zrobienie tego bez zgody wlasciciela hodowli z ktorej pochodzi. Jesli mielibysmy go rozmnazac, ale my takiego zamiaru nie mamy. Tak jak napisalam wyzej. Gdybysmy chcieli by byl reproduktorem, to dawno bylby wystawiony.
Reni, Arwena, BISCA, kkisia lubią tę wiadomość
Zofia8
-
aaa w tym sensie, żeby hodowca nie wiedział
kumam
Zofia8 wrote:Napisalam, ze skoro go nie wystawilismy, to jedyna mozliwa droga jest zrobienie tego bez zgody wlasciciela hodowli z ktorej pochodzi. Jesli mielibysmy go rozmnazac, ale my takiego zamiaru nie mamy. Tak jak napisalam wyzej. Gdybysmy chcieli by byl reproduktorem, to dawno bylby wystawiony. -
moremi wrote:Koty nie są zazdrosne. To cecha ludzka. To stres. Wiekszy jest, gdy kot nie jest przygotowywany na dziecko, mniejszy jak te przygotowania trwają dlużej. Niemniej nie da się go uniknąć całkowicie. Kocie jedynaki gorzej go znoszą, ale bedzie dobrze
Bry
Mam 3 ale jeden tylko przeżywa stresy różne, jest najbardziej "ludzki". Z pozostałych jeden jest bardzo płochliwy i trzyma się generalnie na uboczu i kotka całkiem dzika - nie podchodzi, nie daje się pogłaskać (a juz wiele lat jest u mnie) choć strachliwa nie jest. A z drugiej strony mojego stresującego się kotoczłowieka brałam w zimie ze soba na wieś i był zachwycony. Świetnie znosił auto, a potem był w raju, bo miał mnie tylko dla siebie
Wszystkie są bardzo łowne, z tym, że płochliwemu się nie chce uganiać za czymkolwiek. Jak mu coś wbiegnie w łapy to chwyci (a czasem tak bywa, bo kotka mu nagania).
Pewnie jednak wszystkie trzy przezyją szok, jak się przeprowadzę
Bozia3 lubi tę wiadomość
Syn 16.08.99
Córka 21.05.2013 -
Reni wrote:Pytanie do Paszczy
jaką ksywę ma teraz Pyrek?
bo chyba gdzieś mi się rzuciło w oczy, że już nazywasz go inaczejZofia8, Reni, Aasiula, kapturnica, Arwena, Sabina, BISCA, kkisia, iwcia77, Mega lubią tę wiadomość
-
Przywieźli mi wózek-parasolkę. Jest fajny, choć po x-landerrze robi wrażenie plastikowej zabawki. Małgosia się zakochała. Ja mam tylko wątpliwości, że płytkie siedzenie (Małgośka duża dziewucha, wygląda na 3-latkę) i mała budka, ale myślę sobie, że przecież kupilam po to, żeby mieć na drogę na żłobka (autobus) i "na wszelki wypadek", bo przecież Małgosia chodzi sama. Jest ładnie wykończony, lekki i dobrze się składa. Bomiko model S. Myślałam o modelu L, ale za drogi był, jak na drugi wózek.
Jakby ktoś kupował, to L pewnie praktyczniejszy (trochę większy i głęboka buda).Bozia3, BISCA lubią tę wiadomość
Syn 16.08.99
Córka 21.05.2013 -
Krakonka wrote:Przywieźli mi wózek-parasolkę. Jest fajny, choć po x-landerrze robi wrażenie plastikowej zabawki. Małgosia się zakochała. Ja mam tylko wątpliwości, że płytkie siedzenie (Małgośka duża dziewucha, wygląda na 3-latkę) i mała budka, ale myślę sobie, że przecież kupilam po to, żeby mieć na drogę na żłobka (autobus) i "na wszelki wypadek", bo przecież Małgosia chodzi sama. Jest ładnie wykończony, lekki i dobrze się składa. Bomiko model S. Myślałam o modelu L, ale za drogi był, jak na drugi wózek.
Jakby ktoś kupował, to L pewnie praktyczniejszy (trochę większy i głęboka buda).Krakonka lubi tę wiadomość
-
Bry. Wczorajszy dzień spędziłam w łóżku. Temperatura doszła do 37,5. Przed samym zaśnięciem spadła do 37,1. Dzisiaj rano nadal 37.postanowiłam jeszcze trochę poleżeć
Przełączam w tv programy, a tam na TVP 1 ks.Mateusz i rozmowa na komisariacie pomiędzy komisarzem i tym grubaskiem :
-Zastanawiam się czy szczepić młodego na odrę.
-Ale w czym problem?
-Naczytałem się w internecie, że nie wiadomo czy to bezpieczne
- No ty byłeś szczepiony za dzieciaka, ja też, wszyscy byliśmy i co? Nic złego się nie stało, a pewnie pomogło, bo nie chorowaliśmy.
Taka tam rozmowa policjantów pochylonych nad śledztwem w sprawie morderstwa.
Wtrącanie reklam to już standard, ale zauważyłam już parę razy że TVP stara się wciskać ludziom inne treści, trochę jednak z manipulacjami mi się to kojarzy. Zdecydowanie nie to miejsce na takie agitacje. Żenada.Arwena, BISCA, iwcia77, Mega lubią tę wiadomość
-
ComeToMeBaby wrote:Bry. Wczorajszy dzień spędziłam w łóżku. Temperatura doszła do 37,5. Przed samym zaśnięciem spadła do 37,1. Dzisiaj rano nadal 37.postanowiłam jeszcze trochę poleżeć
Przełączam w tv programy, a tam na TVP 1 ks.Mateusz i rozmowa na komisariacie pomiędzy komisarzem i tym grubaskiem :
-Zastanawiam się czy szczepić młodego na odrę.
-Ale w czym problem?
-Naczytałem się w internecie, że nie wiadomo czy to bezpieczne
- No ty byłeś szczepiony za dzieciaka, ja też, wszyscy byliśmy i co? Nic złego się nie stało, a pewnie pomogło, bo nie chorowaliśmy.
Taka tam rozmowa policjantów pochylonych nad śledztwem w sprawie morderstwa.
Wtrącanie reklam to już standard, ale zauważyłam już parę razy że TVP stara się wciskać ludziom inne treści, trochę jednak z manipulacjami mi się to kojarzy. Zdecydowanie nie to miejsce na takie agitacje. Żenada.
Wiesz, ze od kiedy serial Na dobre i na zaczął mowic o raku piersi, to wzrósł odsetek badających się kobiet? To samo z cukrzyca. Mam nadzieje , ze podobnie będzie tez z prostata i innymi chorobami. Bo Polak leczy się sam. Bo sam wszystko wie.Reni, paszczakin, mamatrojki80, Aasiula, stara.krycha, kkisia, iwcia77, moremi, Krakonka, gosia7122 lubią tę wiadomość
-
moremi wrote:Ty miałaś w macicy
tego to nie wiedziałam. A obróżka też tak działa? Czy tylko feliway do kontaktu?
-
no no i tam jest też nasza doktor Goldberg
\Dziobak wrote:A mi się to podoba. Świadomość ludzka jest większa i to dużo. Niestety, Polak z telewizji się uczy, wiec niechaj ona przemyca takie treści a nie tylko reklamy produktów chemicznych i soków.
Wiesz, ze od kiedy serial Na dobre i na zaczął mowic o raku piersi, to wzrósł odsetek badających się kobiet? To samo z cukrzyca. Mam nadzieje , ze podobnie będzie tez z prostata i innymi chorobami. Bo Polak leczy się sam. Bo sam wszystko wie.Dziobak, moremi, Mega lubią tę wiadomość
-
jakby był cały program to nikt by tego nie oglądał
ComeToMeBaby wrote:Tak, ale gdyby był na ten temat osobny program, pogadanka, gdyby nawet w takim serialu był cały wątek temu poświęcony to moje odczucie byłoby inne.
A tak wygląda na to, że chcą ci wcisnąć jakieś treści podprogowo. Całkiem nie fair. Coś jak rozmowa z telemarketerem, działania typu nlp, manipulacje. I jak człowiek to odkrywa to wywołuje to tylko niesmak. Nie treść lecz forma przekazu.Dziobak, moremi lubią tę wiadomość