35 +
-
WIADOMOŚĆ
-
slash wrote:Bursztynku - masz rację idź zobacz - zorientujesz się w temacie.
Ja zmykam rozwiesić pranie bo trochę mi się nazbierało, a jedna pralka juz wyprała.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 lipca 2013, 10:29
caffe, inessa, Bozia3, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
bursztynku jeszcze troche odrobine i zaczniesz odpoczywać a wakacje to tez fajny pomysl,kurcze wypilabym sobie takie winko wieczorem ale znając moje szczęście to ze 2 lata nie wypije lub więcej(jak będę karmila tak ja Szymka)
ja dzisiaj mam dobry dzień ,nic mnie nie boli ,nie mdli,posprzatalam już kuchnie i lazienke,zaraz zbieram młodego i polaczymy zakupy za spacerkiem a na obiad mam boczniaki,usmaze jak schabowe ,mniam i zrobie kopiec kreta na deser,czuje ze zaczyna się dobra passa,oby młody już nie chorowal tak często
a pieskow wam zazdroszczę ,my mamy kota ,ja cale zycie miałam dom pelen zwierzat i jakos teraz mi pusto się wydaje,myslelismy o psie ale puki dzieci male i nie zamienimy mieszkania na większe wiem ze nie ma co brac bo zwierze będzie się meczylocaffe, Lucky, inessa, Bozia3, Bursztyn, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
Następnych pięknych lat w gronie małych słodkich natankówReni wrote:a my mamy dzisiaj 5 rocznicę a 14 była pierwsza ślubu
ale 26 lat? Wow
caffe, Bursztyn, Reni, Reni, Lucky, inessa, Bozia3, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
Inessko - spóźnione, ale szczere gratulacjeinessa wrote:Witajcie niedawno qwróciliśmy i zaglądam i jestemw szoku naprawde nie spodziewałam się bardziej myślałąm własnie o innych pamietnikach, Aż sie wzruszyłam dziewczyny dziękuję za gratulacje jakbym mogła podzieliłabym się abonamentem z Wami oczywiście abyście mogły zapisywać swoje notatki w wykresie dla zaciążonych bo co ja mam tak długo czekać
na ciąże????
DZIEKUJE !!!!!
Pamietam o każdje z Was naprawde, czekam na nowe zieloności a zanosi się na kilka
Iwka bardzo dbaj o siebie i super,ze już jest dużo lepiej no i ruchy napewno jest to niesamowite uczucie
Slash ja bym jeszcze kilka dni poczekała mimo,że wiem jakie to trudne.
Dobrej nocy Wam życzę kochanecaffe, inessa, Bozia3, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
Witajcie dziewczęta!
Dzisiaj weszłam na wagę - 6,5 kg do przodu - brzuszek już widoczny i mam wrażenie, że rośnie z dnia na dzień - robię się pomału prawdziwą ciężarówką!
Pozdrawiam Was wszystkie i życzę udanego weekendu , a odpoczywającym urlopucaffe, Bursztyn, polarmiś, Reni, Lucky, inessa, Mango, Sylwia78, promyk, gosia7122, megan8, Bozia3, Jolka76, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
angela wrote:Witajcie dziewczęta!
Dzisiaj weszłam na wagę - 6,5 kg do przodu - brzuszek już widoczny i mam wrażenie, że rośnie z dnia na dzień - robię się pomału prawdziwą ciężarówką!
Pozdrawiam Was wszystkie i życzę udanego weekendu , a odpoczywającym urlopucaffe, angela, Bursztyn, inessa, Mango, Bozia3, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
iwka76 wrote:Witam was dziewczynki jeszcze z polski ale niebawem mój urlopik chyba się skonczy chyba że moj czekolada nie będzie miał nic na przeciw że zostane jeszcze z tydzień bo siostrzenica przyjezdza z niemiec i chce posiedzieć jeszcze ze mną > ale na pewno sie zgodzi hihiihi Ciężarnej sie nie odmawia hihih U mnie już co raz to lepiej nawet dzisiaj jak myłam naczynia to zapach płynu do naczyń mi nie przeszkadzal aż tak bardzio , nawet nie wiecie jak sie mocno cieszę . I chyba kilka dni temu czułam juz ruchy mojego maleństwa . Ale lekarze mnie trochę zmartwili , bo mam łozysko przodujące i muszę bardzo uważac na siebie i czekac aż to łożysko sie przesunie o ile się przesunie Wiec muszę mocno uważać na siebie . Ale jestem dobrej mysli i wszystko się rozwiąże o czasie i zdrowo i tego też życzę wszystkim przyszłym mamuśkom i tym zaciążonym i tym jeszcze nie Powodzonka i pozdrawiam
Bursztyn, inessa, Bozia3, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
hej dziewczynki
Mnie dzisiaj jakieś plamienie się pojawiło, chociaż ja przed @ czegoś takiego nie miewam, tylko u mnie jest od razu z grubej rury
Mam nadzieję, ze to @. Inną ewentualnością moze być to, że mąż się bardzo "przyłożył" dziś rano...
Czekam cierpliwie, niech się ten maraton już skończy. Chociaż póki nie zrobię badań i nie dostanę leków, to kolejny cykl też będzie taki długi. Ale już we wrześniu mam nadzieję, że jakoś uda się nad tym wszystkim zapanować.
Oczekującym na testowanie życzę szczęścia, starającym się - złotego strzału, niestarającym się - powodzenia w przyszlościBursztyn, Lucky, inessa, Mango, KaRa, Bozia3, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
angela wrote:Witajcie dziewczęta!
Dzisiaj weszłam na wagę - 6,5 kg do przodu - brzuszek już widoczny i mam wrażenie, że rośnie z dnia na dzień - robię się pomału prawdziwą ciężarówką!
Pozdrawiam Was wszystkie i życzę udanego weekendu , a odpoczywającym urlopuinessa, Bozia3, angela, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
caffe wrote:hej dziewczynki
Mnie dzisiaj jakieś plamienie się pojawiło, chociaż ja przed @ czegoś takiego nie miewam, tylko u mnie jest od razu z grubej rury
Mam nadzieję, ze to @. Inną ewentualnością moze być to, że mąż się bardzo "przyłożył" dziś rano...
Czekam cierpliwie, niech się ten maraton już skończy. Chociaż póki nie zrobię badań i nie dostanę leków, to kolejny cykl też będzie taki długi. Ale już we wrześniu mam nadzieję, że jakoś uda się nad tym wszystkim zapanować.
Oczekującym na testowanie życzę szczęścia, starającym się - złotego strzału, niestarającym się - powodzenia w przyszlościcaffe, inessa, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
slash wrote:caffe Ty masz takie długie cykle, to może byc fasolka?
To nie jest fasolka. lekarz mi powiedział, że przy cyklach powyżej 35 dni to raczej nie dochodzi do owulacji. Ja zawsze miała długie, raz mi się zdarzyły takie maratony i dostawałam antykonc. Wtedy mi to nie przeszkadzało bo nie chciałam miec dzieci. Przez wiele lat "jechałam" więc na plastrach, nie przejmując się niczym.
Teraz trzeba się za to zabrać porządnie. Czekam na @, potem badania, potem pewnie znowu wywoływanie @ jeśli nie przyjdzie i potem dopiero terapia hormonami. Także jeszcze kilka miesięcy zmagań przede mną aż się wszystko wyreguluje, o ile się wyregulujeinessa, Lucky, megan8, Bozia3, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
Musi się wyregulować, innej opcji nie przyjmuj. Jednak n wszystko widać potrzeba czasu, raz więcej raz mniej, a tym bardziej leczenie, nie dokonuje się z dnia na dzień. Zdrowe dziewczyny jak widzisz mają problemy, a co dopiero te które mają przeszkody zdrowotne.
Jednak pamiętaj "nadzieja jest zawsze".caffe, inessa, Bozia3, Andzia33 lubią tę wiadomość