35 +
-
WIADOMOŚĆ
-
Aasiula wrote:Simbaaaaa,Reniek
dzie jestescie ,znow bedzie marudzenie ze nie widziały
kto daje zdjecia w dzien roboczy w południe, he?
Prosze o powtórkę, gdzieś za godzine, bo nadrabiam dzisiejsza wasza produkcje
Plissssss!!!Simba, Magdala, Aasiula lubią tę wiadomość
-
kkisia wrote:Ja pierdole
za chwile sie okaze ze tu wiecej takich kwiatkow
Ja nie podczytywalam
ujawnilam sie odrazu
a pozniej w miedzyczasie przeczytalam wszystko od poczatkukkisia lubi tę wiadomość
-
Dziobak ja mam za to weza w kieszeni jesli chodzi o ciuchy, szlag mnie trafia jak widze ceny w h&m, gapie czy zarze bo wiem ile one naprawde kosztuja. Wiec jakos nie moge sie z tym pogodzic a poza tym wybor dla grubasow maly wiec garderobe mam uboga,
Dziobak, moremi, megan8, Magdala, Aasiula, kkisia lubią tę wiadomość
-
beates wrote:Gdyby nie to ,że Krycha mnie wsypała to nadal bym milczała.
Wracam do domu ok 18 . Potem obiad i inne prace domowe, więc ciężko mi znaleźć czas na forum . Dziś wyjątkowo jestem wcześniej w domu i szukając przepisu na obiad weszłam tutaj .
Mogę uczęszczać do tej szkoły zaocznie lub eksternistycznie ?moremi, chruszczow lubią tę wiadomość
-
Dziobak wrote:No no no. Idziesz do Douglasa, kupujesz gabeczki do makijazu za 14.90 i masz nadzieje, ze pani do siateczki wrzuci cos jeszcze. I ze nie bedzie to ulotka reklamujaca 10 urodziny marketu...
Robisz nadeta i naburmuszona mine, zadzierasz podbrodek, krecisz morda i mowisz bardzo wolno...mozeee byyym teeen kreeem sisleyaaaa sprobowalaaaa? Mam Diooor, Chaneeeeel, La Prairieeee i wieeee Paaaaani coooo? Nie sluuuzaaaa mi
moremi, macduska, ComeToMeBaby, mamatrojki80, Bozia3, anna maria, Dziobak, megan8, Mega, kkisia lubią tę wiadomość
-
chruszczow wrote:Szkodzą kremy, np retinoidami -powodują poronienia, szkodzą kremy z kwasami i sama piszesz że musiałas odstawić bimaprost.
Ale ja nie o tym, nie o to mi chodzi.
Ja nie mowię dziewczynom które nigdy tego nie przeżyły co ja, że mają odstawić to czy tamto, bo ja wiem że one zajdą i donoszą.
To Wy zrozumcie cudzą rozpacz i brak poczucia kontroli nad sytuacją i to, że robiąc co robię czuję się lepiej, nawet jeśli to nie ma żadnego znaczenia. Nie wiem ile jeszcze będę miała "szans" od losu, może ostanią i chcę mieć poczucie że wszystko zrobiłam, wszystko.
Chruszczu, ale stosuj co chcesz. Tylko nie pisz o rozpaczy, bo chujowo się czuję, że przeżyłam trzy poronienia i nie pogrążyłam się.
Działaj i nie płacz. Ciesz się życiemwarto
macduska, mamatrojki80, Simba, anna maria, kapturnica, paszczakin, Magdala, Aasiula, Arwena, kkisia lubią tę wiadomość
-Jack, jestem w ciąży!
-Nie przypominam sobie, żebyśmy...
-Byłeś pijany!
-Aż tak - nigdy! -
SolarPolar wrote:No ja kosmetykow "malowniczych" nie uzywalam - ostatnio poszalalam
, ale kremy od ok 1,5 roku - namowiona przez kolezanke - bo vichy mi wystarczaly - jednak jest duza roznica
w jakosci ale czy mi one zakonserwuja mlodosc? Mmoja tesciowa na nivea cale zycie i cera ma piekna.
Jak cera piekna to i pozostanie.
Poza tym duzo witaminy Smoremi, macduska lubią tę wiadomość
-
Cześć.
To ja też kosmetyczno-higienicznie
Małgosia wkroczyła w kolejny etap. Jest zdecydowanie bardziej komunikatywna i interesują ją róznice, podobienstwa, przestała kopiować dorosłych, zaczęła nakłaniać do wspólnego robienia tego samego, no wiecie. Nie żaden ofiacjalny, etap, po prostu widzę pewną zmianę.
Od zarania kąpaliśmy się razem, czasem we 3, czasem któreś z nas z nią. Od jakiegoś czasu ja nie miałam okazji, ale dzisiaj zabrałam ją pod prysznic, żeby wzdrożyć kolejny punkt mojego planu rozwojowego (chcę ją nauczyć samodzielnego zasypiania, oswoić z wc/nocnikiem, przekonac do prysznica zamiast wanienki itp). No i dzisiaj moja córka mnie "zapytała", dlaczego nie ma takich piersi, jak jaObiecałam, że też będzie miała duże i to ładniejsze
Zresztą mój biust już od jakiegoś czasu fascynował ją w odniesieniu do siebie, bo zaglądała i pokazywała
Ja nie mam nic przeciwko, żeby się z nią kąpać nadal, uważam, że to nic złego.
Ale chcialabym poznać Waszą opinię. Wiem, że większośc ma duże dzieci, albo bardzo malutkie, ale zdanie pewnie macie na temat golizny rodzinnej
Do kiedy kąpać się z dzieckiem? Czy płeć dziecka i kąpiecego się ma znaczenie? Czy w ogóle ustalać jakąś granicę czy to się samo rozwiąże?
Z synem było inaczej, męża miałam innego, nie kąpaliśmy się z dzieckiemAle Syn sam w pewnym wieku oświadczył, że będzie się mył sam.
Co sądzicie?moremi, Simba, anna maria, Magdala, Arwena, kkisia lubią tę wiadomość
Syn 16.08.99
Córka 21.05.2013 -
chruszczow wrote:historia jest krótka, mogę ją zawrzeć w trzech słowach
jestem sama, nie mam dzieci i jest mi niedobrzemoremi, mamatrojki80, macduska, Bozia3, megan8, Mega, kkisia lubią tę wiadomość
-
Simba wrote:Jaka nadzieje?
Robisz nadeta i naburmuszona mine, zadzierasz podbrodek, krecisz morda i mowisz bardzo wolno...mozeee byyym teeen kreeem sisleyaaaa sprobowalaaaa? Mam Diooor, Chaneeeeel, La Prairieeee i wieeee Paaaaani coooo? Nie sluuuzaaaa mi
Albo napisać do producenta o próbki. Przysyłają. Od Heleny Rubinstein dostawałam nawet tusze.
Tyle że to dawno było, teraz używam innych kosmetyków
Dziobak lubi tę wiadomość
Syn 16.08.99
Córka 21.05.2013 -
Krakonka wrote:Cześć.
To ja też kosmetyczno-higienicznie
Małgosia wkroczyła w kolejny etap. Jest zdecydowanie bardziej komunikatywna i interesują ją róznice, podobienstwa, przestała kopiować dorosłych, zaczęła nakłaniać do wspólnego robienia tego samego, no wiecie. Nie żaden ofiacjalny, etap, po prostu widzę pewną zmianę.
Od zarania kąpaliśmy się razem, czasem we 3, czasem któreś z nas z nią. Od jakiegoś czasu ja nie miałam okazji, ale dzisiaj zabrałam ją pod prysznic, żeby wzdrożyć kolejny punkt mojego planu rozwojowego (chcę ją nauczyć samodzielnego zasypiania, oswoić z wc/nocnikiem, przekonac do prysznica zamiast wanienki itp). No i dzisiaj moja córka mnie "zapytała", dlaczego nie ma takich piersi, jak jaObiecałam, że też będzie miała duże i to ładniejsze
Zresztą mój biust już od jakiegoś czasu fascynował ją w odniesieniu do siebie, bo zaglądała i pokazywała
Ja nie mam nic przeciwko, żeby się z nią kąpać nadal, uważam, że to nic złego.
Ale chcialabym poznać Waszą opinię. Wiem, że większośc ma duże dzieci, albo bardzo malutkie, ale zdanie pewnie macie na temat golizny rodzinnej
Do kiedy kąpać się z dzieckiem? Czy płeć dziecka i kąpiecego się ma znaczenie? Czy w ogóle ustalać jakąś granicę czy to się samo rozwiąże?
Z synem było inaczej, męża miałam innego, nie kąpaliśmy się z dzieckiemAle Syn sam w pewnym wieku oświadczył, że będzie się mył sam.
Co sądzicie?moremi, Bozia3, Dziobak, Krakonka lubią tę wiadomość
-
chruszczow wrote:ja się nie łamię, ja tak samo jak Wy walczę o swoje marzenia, tylko muszę się bardziej starać
jest fajnie, jesteście wszystkie kochane ale chciałabym żebyśmy się wszystkie lubiły razem z kopytami, a nie tylko do tego miejsca, gdzie jesteśmy takie same
pewnie to wina internetu, moja wina że nie umiem wam wyjaśnic dobrze o co mi chodzi, ale wierzę że się uda i nie będzie podziałów między nami
A ja bardzo cenię to forum (w sensie babek) za różnice, tolerancje i zdrowe podejście do burzliwych dyskusji. To nie tak, że wszystkie lubie po równo, albo nie lubię tych, z którymi spieram, czy mamy rozbieżne zdania. W realu z każdą bym się zaznajomiła i chętnie spotykała, większość zaliczylabym do koleżanek, część do bliższych, a może nawet bym się zaprzyjaźniła z niektórymi
Podoba mi się, że mimo czasem bardzo gorących dyskusji, potem wszystko wraca do dobrej normy.
Każda miewa chwile zwątpienia, teraz czas na Ciebie (i na mnie) i czasam otrzymuje współczucie, a czasem te wtredne pozbawione empatii fundują ochrzan ;P, ale i to i to wynika z chęci wsparcia, choć różnie okazywanego i nie zawsze dopasowanego do potrzebowskiej
moremi, Bozia3, efcia, megan8, Magdala, macduska, Aasiula, Arwena, kkisia lubią tę wiadomość
Syn 16.08.99
Córka 21.05.2013 -
Krakonka - ja się nigdy nie kąpałam nago z moimi dziećmi, ich ojcowie też nie. To ciekawe nawet, jak jest u innych. Dla mnie to nie jest do niczego potrzebne - nie rozumiem tego i nie wiem czemu ma służyć....Mogę się nago przebiec po domu, czy tam ktoś do mnie kuknie niezamkniętej w łazience - ale kąpać się nago z dziećmi? Mam okazję na basenie wspólnie się potulić w wodzie - ja w stroju i dziecko ubrane, czy na wakacjach w morzu....mnie to wystarczy. I w sumie nie chciałabym wspomnień, że jako dziewczynka spędzałam czas z gołym ojcem w wannie, czy tam z matką - ale może ja jakaś zacofana jestem
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 maja 2015, 22:24
mamatrojki80, Krakonka, megan8, kapturnica, macduska, Arwena, Reni lubią tę wiadomość
-
Ma straszną ochotę napić się alkoholu. I powyżalać się
Nawet ryzykują ochran
Ja z tych, co piją raz na ruski rok i to malutko. Ale czuję potrzebę. Ogromną.
Zwykle alkohol mi szkodzi na głowę - następnego dnia mam migrenę. Ale teraz jestem gotowa się poświęcićTylko czy nie zaszkodzi mi bardziej w związku z thiocodinem? To znaczy czy nie zaszkodzi na coś innego, niż głowa
Cyklem się nie musze jeszcze przejmować, bo wizyta u ginki dopiero za tydzień...anna maria, Simba lubią tę wiadomość
Syn 16.08.99
Córka 21.05.2013 -
Krakonka wrote:Cześć.
To ja też kosmetyczno-higienicznie
Małgosia wkroczyła w kolejny etap. Jest zdecydowanie bardziej komunikatywna i interesują ją róznice, podobienstwa, przestała kopiować dorosłych, zaczęła nakłaniać do wspólnego robienia tego samego, no wiecie. Nie żaden ofiacjalny, etap, po prostu widzę pewną zmianę.
Od zarania kąpaliśmy się razem, czasem we 3, czasem któreś z nas z nią. Od jakiegoś czasu ja nie miałam okazji, ale dzisiaj zabrałam ją pod prysznic, żeby wzdrożyć kolejny punkt mojego planu rozwojowego (chcę ją nauczyć samodzielnego zasypiania, oswoić z wc/nocnikiem, przekonac do prysznica zamiast wanienki itp). No i dzisiaj moja córka mnie "zapytała", dlaczego nie ma takich piersi, jak jaObiecałam, że też będzie miała duże i to ładniejsze
Zresztą mój biust już od jakiegoś czasu fascynował ją w odniesieniu do siebie, bo zaglądała i pokazywała
Ja nie mam nic przeciwko, żeby się z nią kąpać nadal, uważam, że to nic złego.
Ale chcialabym poznać Waszą opinię. Wiem, że większośc ma duże dzieci, albo bardzo malutkie, ale zdanie pewnie macie na temat golizny rodzinnej
Do kiedy kąpać się z dzieckiem? Czy płeć dziecka i kąpiecego się ma znaczenie? Czy w ogóle ustalać jakąś granicę czy to się samo rozwiąże?
Z synem było inaczej, męża miałam innego, nie kąpaliśmy się z dzieckiemAle Syn sam w pewnym wieku oświadczył, że będzie się mył sam.
Co sądzicie?
Dodam że my się z dziećmi nigdy nie kąpaliśmy i nie kąpiemy, jak dla mnie mało higieniczne.Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 maja 2015, 22:28
Bozia3, mamatrojki80, Heretyczka, Krakonka, megan8, Simba, macduska, Arwena lubią tę wiadomość
Matka fantastycznej 4