X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Odpowiedz

35 +

Oceń ten wątek:
  • SolarPolar Autorytet
    Postów: 3132 15545

    Wysłany: 31 maja 2015, 19:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    o

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 kwietnia 2016, 16:25

    caffe, ComeToMeBaby lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 31 maja 2015, 19:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak właśnie myślę co by poszukać przepisu na jakiś dietetyczny sernik na zimno z truskawkami i galaretką,żeby można go zjeść bez wyrzutów sumienia ;)

    caffe, kkisia, dorbie lubią tę wiadomość

  • caffe Autorytet
    Postów: 8823 33543

    Wysłany: 31 maja 2015, 19:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    SolarPolar wrote:
    caffe
    A ten puszysty sernik byl kwasnawy czy taki slodko mdly?
    był słodki.

    Mało tego, dostałam "przepis" i niby ten sernik jest robiony w włoszczowskiego twarogu rajskiego wg przepisu na opakowaniu... no nie chce mi się wierzyć, chociaż wiem, ze sery włoszczowskie sa dobre...

    kkisia, peppapig, SolarPolar, Bozia3 lubią tę wiadomość

  • beates Autorytet
    Postów: 1187 3989

    Wysłany: 31 maja 2015, 19:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kkisia wrote:
    Pomarudze troche :(
    Mam dzis jakies hustawki nastroju
    raz zadowolona i szczesliwa
    a za chwile becze

    Krycha to przez Ciebie malpo :(

    Byle do jutra
    ide zaraz z mlodym na jakiegos kebaba
    albo salatke
    sama nie wiem na co mam ochote

    Chlop w robocie i nie mam komu w rekaw posmarkac

    kisia, będzie dobrze , nie zamartwiaj się !
    Każdy przypadek jest inny. TO,że nam nie wyszło, to nie znaczy że z Tobą tak będzie. Popatrz na Simbę i Paszczaka - to są przykłady których masz się trzymać.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 maja 2015, 19:55

    peppapig, Mega, stara.krycha, kkisia, moremi, Dziobak, ania.g, paszczakin, Simba, BISCA lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 31 maja 2015, 20:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Trzymajcie się dziewczyny cycki w górę i nie poddawać się tu! Ja się odmeldowuje idę pod prysznic
    Do jutra,miłego wieczora i upojnej nocy ;)

    beates, Mega, dorbie, stara.krycha, kkisia, kapturnica lubią tę wiadomość

  • gretka Autorytet
    Postów: 1775 5459

    Wysłany: 31 maja 2015, 20:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    no szlag mnie trafi jak wiecej takich kwiatkow bedzie!!!!

    http://watykanizacja.blogspot.co.uk/2015/04/piotr-kieniewicz-dzieci-z-in-vitro-sa.html?m=1

    Simba lubi tę wiadomość

    gretka
  • caffe Autorytet
    Postów: 8823 33543

    Wysłany: 31 maja 2015, 20:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    gretka wrote:
    no szlag mnie trafi jak wiecej takich kwiatkow bedzie!!!!

    http://watykanizacja.blogspot.co.uk/2015/04/piotr-kieniewicz-dzieci-z-in-vitro-sa.html?m=1
    ale po co coś takiego czytać?

    niech sobie gadają co chcą.

    kkisia, macduska, peppapig lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 31 maja 2015, 20:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    paszczakin wrote:
    Kometa, te frustrację narastają, przerastaja, pękają i człowiek rusza dalej do boju po jakimś czasie.
    Bo to "odpuszczanie" dla osoby, która chce mieć dziecko to można włożyć między bajki. Nawet w cyklach prawie niemożliwych do wygrania ma się jakieś nikłe nadzieje.
    Ile Wy już czasu próbujecie?
    O,madrego milo sluchac. Dobrze gada, zacnie :-)

    moremi lubi tę wiadomość

  • paszczakin Autorytet
    Postów: 8265 44212

    Wysłany: 31 maja 2015, 20:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    gretka wrote:
    no szlag mnie trafi jak wiecej takich kwiatkow bedzie!!!!

    http://watykanizacja.blogspot.co.uk/2015/04/piotr-kieniewicz-dzieci-z-in-vitro-sa.html?m=1


    ja juz sie chyba uodpornilam na durnoty.. natomiast komentarz redakcji- perelka ;)

    Równie dobrze można powiedzieć, że pan Piotr Kieniewicz cierpi na schorzenie psychiczne nazwane "syndromem dopływańca". Ksiądz ma ciężkie poczucie winy wobec rodzeństwa - innych plemników - które nie dopłynęły na czas do komórki jajowej jego matki.

    stara.krycha, kkisia, kapturnica, moremi, Mega, macduska, Bozia3 lubią tę wiadomość

    Jeśli czegoś nie wolno, a bardzo się chce, to można
    4u3Dp2.png eGmlp2.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 31 maja 2015, 20:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kkisia wrote:
    Pomarudze troche :(
    Mam dzis jakies hustawki nastroju
    raz zadowolona i szczesliwa
    a za chwile becze

    Krycha to przez Ciebie malpo :(

    Byle do jutra
    ide zaraz z mlodym na jakiegos kebaba
    albo salatke
    sama nie wiem na co mam ochote

    Chlop w robocie i nie mam komu w rekaw posmarkac
    A co ja zem Ci zrobila? No weeez :-P

  • kapturnica Autorytet
    Postów: 23855 63939

    Wysłany: 31 maja 2015, 20:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    http://styl.fm/newsy/162402.bogini-w-bikini-najlepsze-plazowe-wpadki To musialo byc wyzwanie chodakowskiej w niektorych przypadkach =D

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 maja 2015, 20:20

    paszczakin, Mega, kkisia, peppapig lubią tę wiadomość

    V8GJp2.pngZtiMp1.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 31 maja 2015, 20:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    paszczakin wrote:
    ja juz sie chyba uodpornilam na durnoty.. natomiast komentarz redakcji- perelka ;)

    Równie dobrze można powiedzieć, że pan Piotr Kieniewicz cierpi na schorzenie psychiczne nazwane "syndromem dopływańca". Ksiądz ma ciężkie poczucie winy wobec rodzeństwa - innych plemników - które nie dopłynęły na czas do komórki jajowej jego matki.
    Rany, kto to pisal? Tarzam sie ze smiechu! :-)

    moremi, kkisia lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 31 maja 2015, 20:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Grill wyborny. Wodka wyborowa. Ja cos jak szczesliwa :-)

    Zofia8, moremi, Dziobak, megan8, MartaDidi, ania.g, Simba, kkisia, BISCA, peppapig lubią tę wiadomość

  • paszczakin Autorytet
    Postów: 8265 44212

    Wysłany: 31 maja 2015, 20:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kkisia wrote:
    Pomarudze troche :(
    Mam dzis jakies hustawki nastroju
    raz zadowolona i szczesliwa
    a za chwile becze

    Krycha to przez Ciebie malpo :(

    Byle do jutra
    ide zaraz z mlodym na jakiegos kebaba
    albo salatke
    sama nie wiem na co mam ochote

    Chlop w robocie i nie mam komu w rekaw posmarkac


    kisiek, nie smutkuj.. jeszcze bedziesz miala czas na rozhuśtane hormony po porodzie ;)

    stara.krycha, moremi, Mega, kkisia, caffe lubią tę wiadomość

    Jeśli czegoś nie wolno, a bardzo się chce, to można
    4u3Dp2.png eGmlp2.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 31 maja 2015, 20:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paszcz, jakie rozhustane hormony po porodzie? To moga byc jeszcze bardziej zrypane niz po stymulacji, punkcji, transferze i ciazy? Jeszcze bardziej?! :O To ja sie wyprowadzam, nie wyrobie sama ze soba! :-P

    paszczakin, kkisia, macduska, BISCA lubią tę wiadomość

  • ania.g Autorytet
    Postów: 6340 25754

    Wysłany: 31 maja 2015, 20:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No to jestem.
    Beates, Krycha, Bisca, nie poddawajcie się dziewczyny <3 Wiem że czekanie i ciągłe próbowanie jest bardzo trudne. Mamy inne doświadczenia ale mi macierzyństwo też łatwo nie przyszło. Poroniłam pięć razy ale się nie poddałam. Nie raz miałam chwile załamania ale nie mogłam sobie wyobrazić że odpuszczę. Wierzę że Wam się uda.

    stara.krycha, Simba, paszczakin, megan8, Mega, kkisia, caffe, moremi, Arwena, macduska, BISCA, ComeToMeBaby, Heretyczka, Bozia3, efcia, beates lubią tę wiadomość

    Matka fantastycznej 4 :)
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 31 maja 2015, 20:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ania.g wrote:
    No to jestem.
    Beates, Krycha, Bisca, nie poddawajcie się dziewczyny <3 Wiem że czekanie i ciągłe próbowanie jest bardzo trudne. Mamy inne doświadczenia ale mi macierzyństwo też łatwo nie przyszło. Poroniłam pięć razy ale się nie poddałam. Nie raz miałam chwile załamania ale nie mogłam sobie wyobrazić że odpuszczę. Wierzę że Wam się uda.
    Dzieki <3 Podnioslam sie, ile mozna lezec jak tu grillowanie niedzielne bylo. Nie mdleje ze szczescia, ale sie nie lamie. Mam plan. I dziewczyny tez go maja lub wkrotce beda mialy. W koncu jestesmy wonderwomenami! :-)

    paszczakin, Mega, kkisia, ania.g, caffe, moremi, BISCA, efcia lubią tę wiadomość

  • paszczakin Autorytet
    Postów: 8265 44212

    Wysłany: 31 maja 2015, 20:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    stara.krycha wrote:
    Paszcz, jakie rozhustane hormony po porodzie? To moga byc jeszcze bardziej zrypane niz po stymulacji, punkcji, transferze i ciazy? Jeszcze bardziej?! :O To ja sie wyprowadzam, nie wyrobie sama ze soba! :-P


    krycha, jesli chodzi o mnie, to ja jakos specjalnie nie odczulam hormonalnej hustawki przy IVF.. nerwy byly, stres, ale mozg rzadzil dalej..
    teraz rzadza emocje, a mozg w tle szepcze "puknij sie w glowe kobito". Dziecie mi sie zakrztusilo i zawiesilo dzis przez sen- przestraszylismy sie koszmarnie oboje. On se spi teraz usmiechniety, a mnie jeszcze telepie..
    idz pan w ch***j z takimi reakcjami.. szczescie mam endo-wizyte jutro, moze mi cos przepisze, albo gdzies skieruje ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 maja 2015, 21:00

    stara.krycha, Mega, kkisia, kapturnica, gretka, caffe, moremi, macduska lubią tę wiadomość

    Jeśli czegoś nie wolno, a bardzo się chce, to można
    4u3Dp2.png eGmlp2.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 31 maja 2015, 21:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    paszczakin wrote:
    krycha, jesli chodzi o mnie, to ja jakos specjalnie nie odczulam hormonalnej hustawki przy IVF.. nerwy byly, stres, ale mozg rzadzil dalej..
    teraz rzadza emocje, a mozg w tle szepcze "puknij sie w glowe kobito". Dziecie mi sie zakrztusilo i zawiesilo dzis przez sen- przestraszylismy sie koszmarnie oboje. On se spi teraz usmiechniety, a mnie jeszcze telepie..
    idz pan w ch***j z takimi reakcjami.. szczescie mam endo-wizyte jutro, moze mi cos przepisze, albo gdzies skieruje ;)
    Przerazasz mnie, bo ja juz chwiejna jestem. Aaa, nie, to wodka, nie hormony. To ok :-)

    kkisia, paszczakin, Mega lubią tę wiadomość

  • ania.g Autorytet
    Postów: 6340 25754

    Wysłany: 31 maja 2015, 21:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jeśli chodzi o proboszcza to ma mega sklerozę i kompletnie zapomniał że dawał jakieś karteczki do spowiedzi. Cieszę się że odpuściłam sobie podpisywanie ich na lewo. Za to co przechodził to poklepywał mnie po plecach i cieszył japę do mnie. Nie wiem o co mu chodzi. Jak mi podczas chrztu kreślił znak krzyża na czole to robił to z takim namaszczeniem i siłą że o mało mnie nie przewrócił. Może chciał wygonić ze mnie wszelkie zło ;) Dzieci do chrztu było sześcioro w związku z tym ceremonię prowadził proboszcz i dwóch księży a my wszyscy staliśmy w półkolu. Marcel tak się cały czas uśmiechał że jeden z księży stojący blisko nas nie mógł się skupić tylko cały czas na nas zerkał. Ogólnie pozytywnie i kompletnie bez płaczu nawet przy polewaniu główki wodą święconą. Obiad w domu w bardzo bliskim gronie rodzinnym a i tak nas było 25 osób. Ostatni goście wyszli po 18 a ja jestem ledwo żywa bo jeszcze sprzątałam. Zdjęcia robił mój tata i jak je jutro przerzucę do siebie to się pochwalę :)
    W każdym razie dobrze że już po.

    stara.krycha, kkisia, paszczakin, gretka, Dziobak, Mega, caffe, moremi, Parka, macduska, Magdala, ComeToMeBaby, megan8, Heretyczka, Bozia3, malgos741, peppapig, Simba, efcia lubią tę wiadomość

    Matka fantastycznej 4 :)
‹‹ 9627 9628 9629 9630 9631 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Wysoki testosteron u kobiet - przyczyny, objawy, leczenie

Jakie mogą być przyczyny podwyższonego testosteronu w kobiecym organizmie? Jakie są najczęstsze objawy wysokiego testosteronu u kobiet? Jak wygląda diagnoza i leczenie? 

CZYTAJ WIĘCEJ

7 pytań o poród, których wiele kobiet wstydzi się zadać!

Poród zbliża się wielkimi krokami, a w Twojej głowie w dalszym ciągu kłębią się pytania, których wstydzisz się zadać? Niektóre tematy są na tyle krępujące, że ciężko je poruszyć z partnerem,  na rutynowej wizycie u lekarza, czy przy kawie z koleżankami…Nadszedł jednak czas, żeby rozwiać Twoje wątpliwości! Przeczytaj odpowiedzi na 7 najbardziej wstydliwych pytań związanych z porodem.

CZYTAJ WIĘCEJ

Trudne rozmowy w związku - jak rozmawiać z partnerem o problemach z płodnością i zachęcić do pierwszej wspólnej wizyty w klinice.

Bezskuteczne starania o dziecko i problemy z płodnością są dużym wyzwaniem w życiu każdej pary. Nie jest to regułą, ale bardzo często to kobiety wcześniej uświadamiają sobie problem, czują, że "coś jest nie tak", chcą rozpocząć diagnostykę... Jak rozmawiać o problemach z płodnością w związku? Kiedy warto zdecydować się na pierwszą wizytę i jak zachęcić do niej partnera? 

CZYTAJ WIĘCEJ