35 +
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyLucky wrote:Aga, nie sądziłam że aż taki skok
szok, że organizm potrafi takie coś mimo silnego leku! Mam nadzieję że może endo coś na to wymyśli. Ja znowu TSH miałam zawsze 1,0 - 1,3, ostatnio na euthyroxie 0,9
Aga, Cafe, dziękuję za wsparcie. Staram się nie myśleć, ale bezwiednie co miesiąc kalkuluję w myślach datę możliwego porodu, jaki byłby znak zodiaku dziecka, myślę czy miałabym od kogo pożyczać ciuszki itd Wyoraźnia pracuje przy każdym ukłuciu jajnika i przy każdym bólu piersi
Lucky, znam to bezwiedne kalkulowanie dlatego już kilka cykli temu przestałam podchodzić do tego z przekonaniem, poważnie, teraz to sztuka dla sztuki , mam nadzieję, że moje TSH szybko da się wyregulować ale czy uda mi się choć jeszcze raz wyhodować takie dorodne jajo??? i takie endometrium????, to była pierwsza potwierdzona owulacja odkąd staram się pod okiem mojej lekarki czyli od lipca 2012, było tak pięknie, nie spodziewałam się tego ale mój zapał ostudził odebrany wynik badań
Lucky życzę Ci pięknych dwóch kresek i bety co najmniej dwucyfrowej, naprawdę
caffe, Lucky, Mango, inessa lubią tę wiadomość
-
Bozia3 wrote:caffe..zbliżają Ci się te dni...
żeby Ci energii wystarczyło na łapanie chłopa spod telewizora...
Ja myślę, ze to z powodu urlopuReni, Mango, inessa lubią tę wiadomość
-
agafbh wrote:Lucky, znam to bezwiedne kalkulowanie dlatego już kilka cykli temu przestałam podchodzić do tego z przekonaniem, poważnie, teraz to sztuka dla sztuki , mam nadzieję, że moje TSH szybko da się wyregulować ale czy uda mi się choć jeszcze raz wyhodować takie dorodne jajo??? i takie endometrium????, to była pierwsza potwierdzona owulacja odkąd staram się pod okiem mojej lekarki czyli od lipca 2012
, było tak pięknie, nie spodziewałam się tego ale mój zapał ostudził odebrany wynik badań
Lucky życzę Ci pięknych dwóch kresek i bety co najmniej dwucyfrowej, naprawdę
bliska77, caffe, inessa lubią tę wiadomość
-
caffe wrote:Wiesz, że nawet mi to do głowy nie przyszło? A Ty tak masz? Bo ja nakręcona to przed okresem jestem, a Ty sugerujesz dni płodne? To jakas nowość dla mnie
Ja myślę, ze to z powodu urlopubliska77, caffe, Lucky, Reni, Mango, inessa, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyBozia3 wrote:to żart caffe....ale ja mam tak w okolicach owulki, że jestem nakręcona, podbuzowana i mam zwiększone libido...., potem mi mija i podobnie przed @
caffe, Lucky, Mango, inessa, Bursztyn, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
Bozia3 wrote:to żart caffe....ale ja mam tak w okolicach owulki, że jestem nakręcona, podbuzowana i mam zwiększone libido...., potem mi mija i podobnie przed @
chociaż ja jestem na etapie takim, że cykle mam bezowulacyjne i tego się trzymam. Podumamy jak mnie lekarz wyreguluje, mam nadzieję
bliska77, Lucky, Reni, Mango, inessa lubią tę wiadomość
-
agafbh wrote:ja też tak mam i wydaję się sobie atrakcyjniejsza, mimo ogólnej niskiej samooceny, podobno natura tak nas stworzyła, w okresie płodnym mamy chcice i faceci to wyczuwają
bliska77, Lucky, Mango, inessa lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Aga
boję się dziękować.
Ponieważ walczymy o Maluszka już masę czasu, przeszłam przez wszystkie etapy entuzjazmu, depresji, nibywyluzowywania itd. Też staram się na nic nie nastawiać, ale wiem jak to jest z głową.
Dlatego też dobrze rozumiem przez co przechodzi każda z nas, i te łzy i obojętność i resztki tlącej się nadziei
Co do Ciebie, to chyba cały organizm się podkręcił jednocześnie, i to jajo i endometrium i to nieszczęsne TSH. Oby nienabruździło. bardzo mocno trzymam kciuki za Wasze szczęście!
Na pewno się uda.
I Tobie, i mnie i nam wszystkimcaffe, bliska77, Mango, angela, inessa, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
Lucky wrote:Aga
boję się dziękować.
Ponieważ walczymy o Maluszka już masę czasu, przeszłam przez wszystkie etapy entuzjazmu, depresji, nibywyluzowywania itd. Też staram się na nic nie nastawiać, ale wiem jak to jest z głową.
Dlatego też dobrze rozumiem przez co przechodzi każda z nas, i te łzy i obojętność i resztki tlącej się nadziei
Co do Ciebie, to chyba cały organizm się podkręcił jednocześnie, i to jajo i endometrium i to nieszczęsne TSH. Oby nienabruździło. bardzo mocno trzymam kciuki za Wasze szczęście!
Na pewno się uda.
I Tobie, i mnie i nam wszystkimbliska77, Reni, inessa, Lucky, Lucky lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyLucky wrote:Aga
boję się dziękować.
Ponieważ walczymy o Maluszka już masę czasu, przeszłam przez wszystkie etapy entuzjazmu, depresji, nibywyluzowywania itd. Też staram się na nic nie nastawiać, ale wiem jak to jest z głową.
Dlatego też dobrze rozumiem przez co przechodzi każda z nas, i te łzy i obojętność i resztki tlącej się nadziei
Co do Ciebie, to chyba cały organizm się podkręcił jednocześnie, i to jajo i endometrium i to nieszczęsne TSH. Oby nienabruździło. bardzo mocno trzymam kciuki za Wasze szczęście!
Na pewno się uda.
I Tobie, i mnie i nam wszystkim
Lucky, bardzo pozytywny i mądry wpisdzięki i Tobie życzę tego samego i wierzę że zobaczysz dwie kreseczki już niebawem
caffe, Reni, inessa, Lucky lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyCaffe, powstrzymaj swoją aktywność, bo sama to wiesz... a jak już będziecie we dwoje to daj jej upust, to będzie szaleństwo - powodzenia
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 lipca 2013, 12:44
caffe, Reni, Mango, inessa, Lucky, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
agafbh wrote:Caffe, powstrzymaj swoją aktywność, bo sama to wiesz... a jak już będziecie we dwoje to daj upust swojej aktywności - powodzenia
A jutro natanki zrobią zwracie na sprzęcie usgbliska77, Reni, Mango, inessa lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
widzę, że łapiesz o co cho
dobrze dobrze
lekarz tam zajrzy a tam natanki tańczą cancanacaffe wrote:Tak, zacznę rumakować jak to Reni określiła
A jutro natanki zrobią zwracie na sprzęcie usgcaffe, bliska77, Mango, inessa, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny