35 +
-
WIADOMOŚĆ
-
Dla innych dzieci tez dzierga, tylko problem z nia jest taki, ze ona kasy nie chce ani za robote ani za welne. Dzisiaj mi przyszla pokazac te sweterki/kurteczki na zime, ktore planuje zrobic dla twixow. Udalo mi sie tyle wynegocjowac, ze kumpela mi welne z Polski przywiezie. Letko nie bylo.caffe wrote:Simba, a ta Twoja koleżanka od czapek, to dzierga coś więcej, czy tylko Tobie okazyjnie?
kapturnica, caffe, kkisia, Mega, efcia, moremi lubią tę wiadomość
-
Nigdy nie klapnełam młodego..Magdala wrote:Normalnie. Troche pozno zaczela mowic ale nadrabia. Moze matka czasu nie ma tyle ile ona potrzebuje.
Anyway naprawde z reka na sercu nigdy nie dalyscie dziecku klapa? Mnie klepali moje kolezanki tez a nie robilam jakichs wielkich jazd. Ot normalne wybryki i klapy byly. Nie mam z tego powodu traumy i nie bylam nigdy agresywna. Wrecz mowia o mnie ze emanuje spokojem. To jak to jest. Bardzo bym chciala nigdy nie uzywac klapsow.
Wystarczy ,że ja wiecznie dostawałam od starego i wiem co czulam.... Nigdy nie chcialabym by moje dziecko sie mnie bało bo zostanie uderzone...
Niestety do dzis pokutuje w wielu rodzinach ,ze klapsy (bicie ) sa sposobem na wychowanie
stara.krycha, caffe, kkisia, macduska, Magdala, Mega, efcia, Arwena, moremi, Bozia3 lubią tę wiadomość


-
Ja sie nie zarzekam ze nie dam.Magdala wrote:Normalnie. Troche pozno zaczela mowic ale nadrabia. Moze matka czasu nie ma tyle ile ona potrzebuje.
Anyway naprawde z reka na sercu nigdy nie dalyscie dziecku klapa? Mnie klepali moje kolezanki tez a nie robilam jakichs wielkich jazd. Ot normalne wybryki i klapy byly. Nie mam z tego powodu traumy i nie bylam nigdy agresywna. Wrecz mowia o mnie ze emanuje spokojem. To jak to jest. Bardzo bym chciala nigdy nie uzywac klapsow.
MartaDidi, kkisia, Magdala, stara.krycha, ComeToMeBaby, moremi lubią tę wiadomość
-
Ja bym do pieca na pare Zdrowasiek wrzucila... Sluze brytfanna..Simba wrote:Albo na poczatek woda swiecona polac i zobaczyc czy zasyczy i czy dym pojdzie
kkisia, Simba, kapturnica, stara.krycha, Mega, efcia lubią tę wiadomość
Mateusz jest już pełnoletni , wiec suwaczka wstawiać nie będę
-
a to rzeczywiście nie ma co kobiety obciążaćSimba wrote:Dla innych dzieci tez dzierga, tylko problem z nia jest taki, ze ona kasy nie chce ani za robote ani za welne. Dzisiaj mi przyszla pokazac te sweterki/kurteczki na zime, ktore planuje zrobic dla twixow. Udalo mi sie tyle wynegocjowac, ze kumpela mi welne z Polski przywiezie. Letko nie bylo.
Simba lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Babka za nia sie modli codziennie to nie wiem czy plucie i pocieranie jeszcze cos da. To nizsza instancja jakby

Dzieki krych. Tez mowie ze ona zuo wcielone. Damianek czy inny tam thing.
Simba, stara.krycha, efcia, moremi lubią tę wiadomość
Bedzie tak, jak chcesz zeby bylo. -
nick nieaktualnySimba wrote:Mnie starzy nie bili.
Matka pare razy scierka machnela i raz pasem takim cienkim, bo jej sie wyrwalam i przebieglam przez ulice.
Nie zapamietalam ZLEJ bijacej matki, ale raz na zawsze zapamietalam zeby jednak sie nie wyrywac i przez ulice nie przebiegac.
Moja kuzynka swoja corke wychowuje tak, ze raz jej klapsa dala. Wczesniej liczac do trzech i ostrzegajac ja przed tym co nastapi. Pozniej wystarczylo samo liczenie.
Ja tam parę razy dostałam.
Raz od taty jak podebrałam siostrze niemieckie gumy do zucia- kulki takie. Od tamtej pory nawet nie patrzę w stronę nie swoich rzeczy...
I parę razy pod kosciołem bo bylam dzieckiem niesfornym mocno. To akurat uważam za głupotę z ich strony.
I raz dostałam za kota.
Naprawdę. Ciagle wygrzebywał ziemię z wielkiej donicy a wszyscy uznali ze to ja...
Simba, caffe, kapturnica, Mega, Magdala, kkisia, efcia, ComeToMeBaby, moremi, Bozia3, Reni lubią tę wiadomość
-
My już tez po obiedzie, było pyszne, do skrzydełek zrobiłam jeszcze sos czosnkowy
brzuchol mam teraz jak w 5 miesiącu 
Tez nie jestem za tym zeby dzieci bić czy dawać klapsy, moja Młoda raz jeden, jedyny dostała w tyłek od ojca, bo nie chciała isc za rękę i tak sie wyrywała, ze mało pod auto nie wpadła - ale to był jednorazowy wybryk
Simba, macduska, kapturnica, stara.krycha, Magdala, kkisia, efcia, ComeToMeBaby, Arwena, moremi lubią tę wiadomość
-
I do dzis to pamietasz...Czyli odbija sie na psychice dziecka w jakis sposob . Mysle ,ze jakbys dostala kare tez bys zrozumiala.. Izeby byla jasnosc kazdemu moga puscic czasem nerwy , jestesmy tylko ludzmi..Ale jak ktos przemoc uznaje za spoosob na wychowanie to mi jest zal tego dziecka .Simba wrote:Mnie starzy nie bili.
Matka pare razy scierka machnela i raz pasem takim cienkim, bo jej sie wyrwalam i przebieglam przez ulice.
Nie zapamietalam ZLEJ bijacej matki, ale raz na zawsze zapamietalam zeby jednak sie nie wyrywac i przez ulice nie przebiegac.
Moja kuzynka swoja corke wychowuje tak, ze raz jej klapsa dala. Wczesniej liczac do trzech i ostrzegajac ja przed tym co nastapi. Pozniej wystarczylo samo liczenie.
Bo skoro dopuszcza przemoc wobec dziecka to i dopuszczabicie psa czy kota bo cos zrobil.No i meza czy zone bo zdenerwowala.
Mega, efcia lubią tę wiadomość


-
No wlasnie. Moze to trzeba tak "ku pamieci" w sytuacjach kiedy dziecior sam swojemu zyciu zagroziMega wrote:My już tez po obiedzie, było pyszne, do skrzydełek zrobiłam jeszcze sos czosnkowy
brzuchol mam teraz jak w 5 miesiącu 
Tez nie jestem za tym zeby dzieci bić czy dawać klapsy, moja Młoda raz jeden, jedyny dostała w tyłek od ojca, bo nie chciała isc za rękę i tak sie wyrywała, ze mało pod auto nie wpadła - ale to był jednorazowy wybryk
Mega, efcia lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyRozumiem argumenty za i przeciw. Nie popieram bicia. Na mojej bratanicy w fazie buntu trzylatka zastosowalam "holding". Nie wiem, czy to fachowe okreslenie, ale polegalo na przytulaniu na kolanach szarpiacego sie dziecka i spokojnym powtarzaniu "Puszcze jak sie uspokoisz". Trwalo dluzsza chwile, po czym faza buntu magicznie sie zakonczyla.kapturnica wrote:Nigdy nie klapnełam młodego..
Wystarczy ,że ja wiecznie dostawałam od starego i wiem co czulam.... Nigdy nie chcialabym by moje dziecko sie mnie bało bo zostanie uderzone...
Niestety do dzis pokutuje w wielu rodzinach ,ze klapsy (bicie ) sa sposobem na wychowanie
kapturnica, macduska, Magdala, Mega, kkisia, efcia, ComeToMeBaby, Magda*, Arwena, moremi lubią tę wiadomość
-
Ja dostawalam sciera, a umialm jej unikac jak na MATRIXIE. Wyuczylam sie takiej gibkosci, ze moja matka plakala ze smiechu...macduska wrote:Ja tam parę razy dostałam.
Raz od taty jak podebrałam siostrze niemieckie gumy do zucia- kulki takie. Od tamtej pory nawet nie patrzę w stronę nie swoich rzeczy...
I parę razy pod kosciołem bo bylam dzieckiem niesfornym mocno. To akurat uważam za głupotę z ich strony.
I raz dostałam za kota.
Naprawdę. Ciagle wygrzebywał ziemię z wielkiej donicy a wszyscy uznali ze to ja...
kapturnica, macduska, caffe, stara.krycha, Mega, Simba, kkisia, efcia, ComeToMeBaby, paszczakin, moremi, Bozia3, Reni lubią tę wiadomość
Mateusz jest już pełnoletni , wiec suwaczka wstawiać nie będę
-
nick nieaktualnySimba wrote:No wlasnie. Moze to trzeba tak "ku pamieci" w sytuacjach kiedy dziecior sam swojemu zyciu zagrozi
W takich sutuacjach to najczęsciej nie jest" ku pamięci" tylko po prostu nerwy puszczają...
kapturnica, stara.krycha, Mega, Simba, kkisia, efcia, ComeToMeBaby, moremi lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny






