35 +
-
WIADOMOŚĆ
-
Bozia3 wrote:no cudowna fotka..
a jaką masz na niej młodą buzię....zupełnie nie widać tych 40 paru lat...
.
Za to chude nogi to z chęcią się demonstruje - co?Bozia3, kapturnica, Mega, efcia, ania.g, iwcia77, kkisia, megan8 lubią tę wiadomość
-
moremi wrote:Adaś do schrupania
Widzę na drugiej fotce fajną ławę.Bozia3, Mega, peppapig, efcia, moremi, caffe, iwcia77, kkisia, BISCA lubią tę wiadomość
-
Nadrobiłam. Uff... Ja pierniczę, ale natrzaskałyście.
Ubawiłam się. To forum nadaje się na kaca... Od rana mnie męczy. Teraz to już chyba przeszedł, ale energii we mnie żadnej. Ciężko coś na żołądku, choć na szczęście muszli nie musiałam przytulać, choć raz się zerwałam profilaktycznie. Popijam wodę z cytryną, łyknęłam trzy witaminy C, dwie aspiryny, a potem jeszcze zjadłam pomidora bo przypomniało mi się o potasie i wracam do żywych. M dzwonił zapytać jak się czuję, bo pojechał do pracy dzisiaj, i tak czule się do mnie zwrócił kiedy odebrałam "jak tam, mój alkoholiku?". Coś jest chyba na rzeczy, bo nie pamiętam drogi ze samochodu do mieszkania i właściwie reszty z małymi przeblyskami do dzisiejszego poranka... Dochodzę do wniosku, że prasowanie w towarzystwie wojaków, w dodatku przy temperaturze 30 stopni jest ryzykownym przedsięwzięciem, ale fason trzymałam do końca
sytuacja zmieniała się dynamicznie. Im nic nie było, ale też z drugiej strony wiele nie pili, raczej degustowali sobie.
Ja widzę to kawalerskie... Hyhy
W każdym razie m zdał egzamin, bardzo ładnie się mną zajął, jeszcze zadzwonił zatroskany. Ośmielil się tylko zapytać, czy obiad planuję zrobić. Hehehe jak mi się różne rzeczy z żołądkiem dzieją ten mnie pyta o obiad. Powiedziałam, że na tą chwilę nie czuję się na siłach iść na zakupy to pełen zrozumienia obiecał po pracy iść na zakupy.
A z wczorajszego dnia to się cieszę, bo zobaczyłam jego miejsce pracy, wizualizacja dużo daje. Zabrał mnie też w poszukiwaniu swojej zagubionej przepustki na dół do schronu, gdzie szatnie mają. Hmm, no aż miałam go ochotę tam wykorzystaćtyle, że czasu za mało
w każdym razie fajnie. A jak zajechaliśmy na miejsce to sobie postrzelałam z paintballa i z broni pneumatycznej i nawet miałam cela, przejechałam się skorpionem, zakurzyłam się cała i standardowo zjadłam wojskową grochówkę.
Bozia3, efcia, peppapig, ania.g, moremi, Mega, macduska, caffe, malgos741, Arwena, Magda*, Magdala, iwcia77, kkisia, BISCA, Sabina lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Hyhy nadrabiam za Krakonke długie posty. A nie, ona tak za mną pisała.
Idę pod prysznic, odświeżyć się, bo alko to przez skórę wychodzi hyhy
Przewietrzyc muszę, umyję naczynia, taka dobra będę narzeczonamoremi, Mega, efcia, kkisia, Iwone lubią tę wiadomość
-
ComeToMeBaby wrote:Hyhy nadrabiam za Krakonke długie posty. A nie, ona tak za mną pisała.
Idę pod prysznic, odświeżyć się, bo alko to przez skórę wychodzi hyhy
Przewietrzyc muszę, umyję naczynia, taka dobra będę narzeczonaComeToMeBaby, ania.g, efcia, Mega, caffe, iwcia77, BISCA lubią tę wiadomość
-
Magda* wrote:Moremi a jaki chłodnik robisz?
choc ja to na akaron z truskawkami mam ochoteComeToMeBaby, Simba, Magda*, kkisia, iwcia77 lubią tę wiadomość
-Jack, jestem w ciąży!
-Nie przypominam sobie, żebyśmy...
-Byłeś pijany!
-Aż tak - nigdy! -
ania.g wrote:Kometa, super dzień spędziłaś. A chłop ładnie się zachował
ania.g, ComeToMeBaby, moremi, Mega, efcia, Simba, kkisia, iwcia77, BISCA, paszczakin lubią tę wiadomość
-
Ja bardzo ale to bardzo rzadko prasuje tak że potem mam luki w pamięci. Zwaliłam to na wysoką temperaturę wczorajszą.
Chciałabym mieć taki jeden konkretny powód do niepicia przez jakiś rok.ania.g, Bozia3, moremi, Mega, kkisia, BISCA lubią tę wiadomość
-
Simba wrote:Bozia to prawda że nam wątek zamkną na 9999 stronie? A w ogóle jak będziesz pytana o ulepszenia to ja proszę o możliwośc odlajkowywania.
nie zamkną
sprawdziłam na jednym wątku jest 80 tyś i działa dalej
ufffmoremi, kapturnica, caffe, Aasiula, Simba, kkisia, iwcia77, BISCA, stara.krycha lubią tę wiadomość