X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się po 35 roku życia 35 + starajace sie o pierwsze dziecko, czy sa takie?
Odpowiedz

35 + starajace sie o pierwsze dziecko, czy sa takie?

Oceń ten wątek:
  • CarPer Autorytet
    Postów: 1491 588

    Wysłany: 27 marca 2017, 08:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Active wrote:
    Witaj. Ja mam podobną historię tylko dodatkowo 4 x iui.
    A jaka u Was diagnoza? Jak męża nasienie?

    I na IUI Ci sie udało? A moge zapytac jaka miałas diagnozę po laparoskopii???

  • Active Koleżanka
    Postów: 58 47

    Wysłany: 27 marca 2017, 09:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 sierpnia 2017, 19:50

  • Alicjaa Ekspertka
    Postów: 131 121

    Wysłany: 27 marca 2017, 09:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Margaret gratuluję córeczki. Życzę spokojnej o zdrowej ciąży.
    Active witam.

    Margaret.Se lubi tę wiadomość

    Alicjaa
  • Ania_84 Autorytet
    Postów: 39244 31313

    Wysłany: 27 marca 2017, 10:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aszencja wrote:

    Ania co słychac? :)abbraccio.gif

    A dziękuje wszytsko dobrze :)
    Antoś rośnie daje popalić nie raz ale jego uśmiech wynagradza wszytsko :)
    Tatus jest w nim zakochany po uszy :) ze wzajamenościa chyba bo przy nim jest spokojniejszy - właśnie spią leniuchy koło mnie a ja pracuje ;)
    mamy troche problemów brzuszkowyk, był tradzik ale powoli wszytsko sie normuje :)

    a co u Was ??
    nie mam gdzie do ciebie napisac więc co jakiś czas Was tu podglądam :)

    Pozdrawiam i trzymam kciuki za wszytskie walczące :)
    za ciężarówki oby ciąża była spokojna :)

    Margaret.Se, aszencja, Dani lubią tę wiadomość

    Bezplemnikowcy też mają dzieci ;) 35odc.
    1 podejście (31.12.15) - cb
    2 Podejście (24.05.16) :) 13dpo beta 66,72/ 15dpo 183,22 19dpo 1432,94
    74dii09kx3vbi21s.png
    Novum Wawa
  • Aqu Przyjaciółka
    Postów: 116 243

    Wysłany: 27 marca 2017, 12:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny, wpadłam na chwilę.
    Witam się i życzę powodzenia i siły wszystkim, które wciąż walczą i wierzą.
    Zaczynam pierwszy cykl stymulowany i monitorowany. Przyznaję że robię co trzeba, łykam co trzeba i kłuję się tyle ile trzeba ale bez przekonania i bez wiary.
    MisiaABC wrote:
    Teraz dziecko powoli staje się czymś nierealnym...Ja chyba w głębi serca już nie wierzę, że je będziemy mieli.
    Jeszcze półtora roku z jako takimi nadziejami, z resztkami nadziei, będziemy działać, a potem to już odpuszczamy. Nie to nie.

    Doskonale Cię rozumiem, moje podejście jest identyczne. Tylko czasu sobie dajemy dużo mniej, góra kilka miesięcy.
    Nie wiem dlaczego spotkałam męża tak późno, a jednocześnie w wieku kiedy jest jeszcze cień szansy na dziecko. Może lepiej byłoby, gdybyśmy spotkali się za 10 lat, wtedy byłoby wiadomo że nie mamy szans i żylibyśmy ciesząc się sobą.
    Przyszła mi taka refleksja, bo w najbliższy weekend mamy pierwszą rocznice ślubu. Myślę o tym roku - pięknie było, ale mogłoby być dużo lepiej, gdyby nie moje zafiksowanie na zajściu w ciążę. Teraz żałuję, bo te chwile już nie wrócą.

    MoBo, MisiaABC, aszencja, Moko, Alicjaa, Dani lubią tę wiadomość

    mhsvtv733430mtzr.png

    atdcj44j15o2zkq2.png
  • She Wolf Autorytet
    Postów: 4204 5571

    Wysłany: 27 marca 2017, 12:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Carper ja mialam swoja owulke, wiec stymulowalam sie tylko jako dodatek ;)
    Udalo sie 3 iui z clo i menopurem.
    Mieszkasz pewnie za granica?
    W uk tez sie odchodzi od iui, ale moja klinika jeszcze ma na to pozwolenie co mnie cieszy.

    Margaret gratuluje coreczki!!!!
    Imie slodkie <3

    Aku powodzenia. Czym sie stymulujesz?

    Margaret.Se, aszencja lubią tę wiadomość

    25 cs; 3 IUI udane <3 - 15.04.17
    17 cs <3 2.11.2019
    P. 04.03.2014 - 10tc [*] D. 19.08.2018 - 11tc [*] 5.9.2023 - 5tc [*] <3 <3 <3

    45 lat | Hashimoto | Endometrioza | MTHFR 1298A-C homo | Czynnik V(R2) hetero | NK 21,5% —> Encorton 20mg, po 2 cyklach —> NK 8% | ANA2 1:2560 typ drobnoziarnisty
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 marca 2017, 19:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aqu:

    ,,oskonale Cię rozumiem, moje podejście jest identyczne. Tylko czasu sobie dajemy dużo mniej, góra kilka miesięcy.
    Nie wiem dlaczego spotkałam męża tak późno, a jednocześnie w wieku kiedy jest jeszcze cień szansy na dziecko. Może lepiej byłoby, gdybyśmy spotkali się za 10 lat, wtedy byłoby wiadomo że nie mamy szans i żylibyśmy ciesząc się sobą.
    Przyszła mi taka refleksja, bo w najbliższy weekend mamy pierwszą rocznice ślubu. Myślę o tym roku - pięknie było, ale mogłoby być dużo lepiej, gdyby nie moje zafiksowanie na zajściu w ciążę. Teraz żałuję, bo te chwile już nie wrócą.[/QUOTE]"

    Dokładnie tak samo i z nami było, tylko ,że za kilka miesięcy będzie to nasza 4 rocznica ślub i od początku, od pierwszego miesiąca działaliśmy pod taką presją czasu. Tylko my OBOJE jesteśmy zafiksowani, jeśli chodzi o starania, i ja, i mąż. To chyba gorzej.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 marca 2017, 19:15

    aszencja, Rania lubią tę wiadomość

  • CarPer Autorytet
    Postów: 1491 588

    Wysłany: 27 marca 2017, 19:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    She Wolf wrote:
    Carper ja mialam swoja owulke, wiec stymulowalam sie tylko jako dodatek ;)
    Udalo sie 3 iui z clo i menopurem.
    Mieszkasz pewnie za granica?
    W uk tez sie odchodzi od iui, ale moja klinika jeszcze ma na to pozwolenie co mnie cieszy.

    Margaret gratuluje coreczki!!!!
    Imie slodkie <3

    Aku powodzenia. Czym sie stymulujesz?

    Tak wlasnie mieszkam tez tu tak ale dopiero od roku. Mi nawet nie zaproponowano IUI. Miałam juz w liście po samej laparoskopii napisane ze 17 maj spotkanie i rozmowa na temat IVF.

    Fajnie ze udało Ci sie w koncu "prawie" naturalnie. Wiele bym dała zeby i mi sie tak udało ale chyba dla mnie nie ma innego wyjścia.

  • CarPer Autorytet
    Postów: 1491 588

    Wysłany: 27 marca 2017, 20:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MisiaABC wrote:
    Aqu:

    ,,oskonale Cię rozumiem, moje podejście jest identyczne. Tylko czasu sobie dajemy dużo mniej, góra kilka miesięcy.
    Nie wiem dlaczego spotkałam męża tak późno, a jednocześnie w wieku kiedy jest jeszcze cień szansy na dziecko. Może lepiej byłoby, gdybyśmy spotkali się za 10 lat, wtedy byłoby wiadomo że nie mamy szans i żylibyśmy ciesząc się sobą.
    Przyszła mi taka refleksja, bo w najbliższy weekend mamy pierwszą rocznice ślubu. Myślę o tym roku - pięknie było, ale mogłoby być dużo lepiej, gdyby nie moje zafiksowanie na zajściu w ciążę. Teraz żałuję, bo te chwile już nie wrócą.
    "

    Dokładnie tak samo i z nami było, tylko ,że za kilka miesięcy będzie to nasza 4 rocznica ślub i od początku, od pierwszego miesiąca działaliśmy pod taką presją czasu. Tylko my OBOJE jesteśmy zafiksowani, jeśli chodzi o starania, i ja, i mąż. To chyba gorzej.[/QUOTE]


    Nie wolno tak, trzeba sie wspierać. To Wasz wspolny cel i oboje musicie starać sie go realizować. A jedyna droga to tutaj udana praca zespołowa. Nie ma sie co obarczać wina bo jest ona niczyja. Lepiej sie wzajemnie mobilizować do walki.
    Tez czesto mysle ze to forum i czytanie w necie nakręca mnie jeszcze bardziej. A nie chce tego. Chce sie cieszyć życiem nie podporządkowywać wszytskiego ewentualnej ciazy.
    My z mężem ustaliliśmy ze zrobimy wszytsko co w naszej mocy zby je miec ale jelsi nie wyjdzie to weźmiemy kolejnego psa (mamy juz dwa). I pewnie ze jak tylko o tym pomyśle to mi smutno ze nigdy nie doświadcze bycia matka. Ale moze nie jest mi dane. Moze mam inna misje w życiu, na przekór moim pragnieniom. Jednak tam samo jak Wy zastanawiam ske czy to pragnienie neutralizuje sie z czasem??? Czy w koncu uda mi sie ta mysl całkowicie wyrzucić z mojego życia.
    My juz z mężem jestesmy razem mase czasu ponad 10 lat. Maz zawsze chciał, ja nie byłam gotowa. A jak sie juz poczułam gotowa to usłyszałam diagnozę "bezpolodnosc".

    I musze Wam

    MoBo, MisiaABC, Dani lubią tę wiadomość

  • Krakowianka Autorytet
    Postów: 927 1006

    Wysłany: 27 marca 2017, 21:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Active wrote:
    Nie udało mi się jeszcze. Jeszcze walcze. Jestem po jednym nieudanym podejsciu do ivf, a teraz czekamy na procedurę ivf z komórką dawczyni. Bo ze mnie to już się raczej nic nie da wycisnąć.
    Diagnoza po laparoskopi: dwa ogniska endometriozy II i III stopnia, ktore podobno były w takim miejscu że nie przeszkadzały w zajściu.
    Hej my tez podchodzimy teraz z kd. Dzis była punkcja :)

    Active, aszencja, ana167, Moko, Eltasz, Dani lubią tę wiadomość

    5958beaa9c1f8.png
  • MoBo Autorytet
    Postów: 3149 5879

    Wysłany: 27 marca 2017, 21:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny nie poddawac sie i walczyc do ostatniej komórki! Otrzec lzy, poprawic korone i zapierdzielac, ile sie da.
    Nie zalujcie czasu ktory juz był bo to w niczym nie pomoże, tez sie jest z czego cieszyć, ze macie partnerow ktorzy was wspieraja i kochają. Glowa do gory uda sie :)

    Active, aszencja, ana167, Eltasz, Aqu, evaness, MisiaABC, Alicjaa, Liuliu79, Dani lubią tę wiadomość

    Keep calm you are a mummy! O.o
    l22ndf9her11uere.png
  • Active Koleżanka
    Postów: 58 47

    Wysłany: 27 marca 2017, 21:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 sierpnia 2017, 19:49

    ana167, MoBo, Eltasz, Reni, Dani, Ania1602 lubią tę wiadomość

  • aszencja Autorytet
    Postów: 348 318

    Wysłany: 27 marca 2017, 22:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Akurat wiek nie ma nic do rzeczy, tylko czy sa jakies problemy. Na forum jest mnostwo dziewczyn 20+ a problemy xxx wieksze. Póki nie zaczełam o tym głosno mowic w swoim otoczeniu to nikt sie nie przyznawał ze ma dziecko np. z in vitro. Dopiero kiedy o tym zaczełam mowic, to sie okazało ze wokoł masa ludzi ma dzieci dzieki in vitro, albo korzystała z IUI.


    Ania moja juz chodzi i własnie zainwestowałam w buty Befado, pytalam swojego ortopede ktore warto kupic bo sie zastanawialam pomiedzy Emelami -200 zł i Befado -79 za pare, mowi ze Befado takie same wiec kupilam te i czekam na przesyłke.

    Active, Dani lubią tę wiadomość

    Na gorze róże na dole fiolki a my sie trykamy jak dwa poznańskie koziołki.
  • aszencja Autorytet
    Postów: 348 318

    Wysłany: 27 marca 2017, 22:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aqu wrote:
    Cześć dziewczyny, wpadłam na chwilę.
    Witam się i życzę powodzenia i siły wszystkim, które wciąż walczą i wierzą.
    Zaczynam pierwszy cykl stymulowany i monitorowany. Przyznaję że robię co trzeba, łykam co trzeba i kłuję się tyle ile trzeba ale bez przekonania i bez wiary.



    Doskonale Cię rozumiem, moje podejście jest identyczne. Tylko czasu sobie dajemy dużo mniej, góra kilka miesięcy.
    Nie wiem dlaczego spotkałam męża tak późno, a jednocześnie w wieku kiedy jest jeszcze cień szansy na dziecko. Może lepiej byłoby, gdybyśmy spotkali się za 10 lat, wtedy byłoby wiadomo że nie mamy szans i żylibyśmy ciesząc się sobą.
    Przyszła mi taka refleksja, bo w najbliższy weekend mamy pierwszą rocznice ślubu. Myślę o tym roku - pięknie było, ale mogłoby być dużo lepiej, gdyby nie moje zafiksowanie na zajściu w ciążę. Teraz żałuję, bo te chwile już nie wrócą.
    i co u kogo?

    Na gorze róże na dole fiolki a my sie trykamy jak dwa poznańskie koziołki.
  • Active Koleżanka
    Postów: 58 47

    Wysłany: 28 marca 2017, 20:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ana im bliżej tym większy stres. Daj znać jak po wizycie.

    Aszka Twoja córa już chodzi szok. Jak to zleciało. Przecież dopiero rodziłaś.

    Krakowianka masz jakieś wieści?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 marca 2017, 20:22

  • Krakowianka Autorytet
    Postów: 927 1006

    Wysłany: 28 marca 2017, 20:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Active wrote:
    Ulala. No to trzymam kciuki za rozwój :)
    Ja po cichu się pochwalę, ze my juz po punkcji i mamy 6 zarodków - trzydniowe. Na początku maja mam nadzieje transfer będzie. Narazie czekam na histero.
    Brawo! My dzis 9 zarodków :) i jak dobrze pójdzie to w kwietniu transfer

    ana167, Active, Eltasz, MoBo, Dani, bulkaasia lubią tę wiadomość

    5958beaa9c1f8.png
  • Active Koleżanka
    Postów: 58 47

    Wysłany: 28 marca 2017, 22:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 sierpnia 2017, 19:49

  • Active Koleżanka
    Postów: 58 47

    Wysłany: 28 marca 2017, 22:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ana167 wrote:
    wizytaok, nie ma torbieli, owulka byla, recepty na estrofem sa, a raczej nie ma ,bo wykupiony..i w kwietniu crio..nowa koncepcja, rozmrazane sa dwa, bo sa w dulbecie, jeden transerujemy a drugi kreci sie do 5 doby, jedli dotrze do blastocysty , mrozimy..
    panel badan do zrobienia.. znowu ladne sumki pojda na sam badania, ale co tam.. jeszcze cycki na przeglad ida..
    no to mam miłe towarzystwo invitrówek :) i nie tylko. Krakowianka,Activi super..

    Ana a ty na sztucznym cyklu bedziesz tak? A wczesniejsze transfery jak miałaś?
    Czemu musisz badania powtarzać?
    Koncepcja troche ryzykowna, ale słyszałam że takie ponowne mrożenie nie wplywa negatywnie na zarodki.


  • Krakowianka Autorytet
    Postów: 927 1006

    Wysłany: 29 marca 2017, 08:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Active wrote:
    Bardzo fajny wynik. Oby taki pozostał. Mrozicie w 3 czy 5 dobie? My w trzeciej. Bałam się w piątej. A transfer tuż tuż.
    Raczej w 5 ale w Czechach chyba nie pytają. W poprzedniej procedurze na moich komórkach miałam 2 zarodki 1 blastek a 2 został morula. Zatrasferowali blastka i zasugerowali żeby zaczekać jeszcze z morula czy sie rozwija i wtedy mrozić. Na drugi dzien powiedzieli ze nie podoba im sie zarodek i ze nie ma sensu mrozić. Śmieszni sa Ci Czesi. Nawet nie wiedziałam ze znaleźli dawczynie :) jak zadzwonili, ze maja to już kończyła stymulację :)

    MoBo, Active lubią tę wiadomość

    5958beaa9c1f8.png
  • aszencja Autorytet
    Postów: 348 318

    Wysłany: 29 marca 2017, 16:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny kciukam za Was &&& i owocny kwiecien :)



    ana167, Dani, Active lubią tę wiadomość

    Na gorze róże na dole fiolki a my sie trykamy jak dwa poznańskie koziołki.
‹‹ 1031 1032 1033 1034 1035 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Płodność mężczyzn - przyczyny obniżonej płodności i sposoby na poprawę

Płodność mężczyzn na przestrzeni lat uległa znacznemu pogorszeniu. Dlaczego jakość nasienia współczesnych mężczyzn jest obniżona? Jakie są najczęstsze przyczyny problemów z płodnością? Co zrobić, aby wesprzeć i poprawić męską płodność?

CZYTAJ WIĘCEJ

Odstawienie tabletek antykoncepcyjnych - jak zrobić to bezpiecznie?

Wiele kobiet uważa, że odstawienie tabletek antykoncepcyjnych, plastrów, czy innych środków hormonalnych to bardzo prosta sprawa - wystarczy przestać zażywać. Tymczasem warto znać kilka zasad, które sprawią, że odstawienie antykoncepcji będzie bezpieczne, łagodne dla organizmu i pozwoli jak najbardziej zminimalizować ryzyko wystąpienia skutków ubocznych. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Bolesne miesiączki - skąd się biorą bóle miesiączkowe? Przyczyny, objawy, leczenie.

Bolesne miesiączki mogą występować nawet u 75% kobiet w wieku rozrodczym! Jakie są najczęstsze przyczyny bólu miesiączkowego? Czym jest bolesne miesiączkowanie pierwotne, a czym wtórne? Kiedy bolesne miesiączkowanie wymaga konsultacji z lekarzem? 

CZYTAJ WIĘCEJ