35 + starajace sie o pierwsze dziecko, czy sa takie?
-
WIADOMOŚĆ
-
Herbatka37 wrote:Hej, Dziekuje za odpowiedz. U nas do tej pory wszystkie badania byly ok, amh -2,75 wiec jest dobre. Czekam na wyniki nasienia meza i kariotypy. Mamy spotkanie w nastepny wtorek w klinice i pewnie juz bede wiedziala kiedy stymulacja. Mialam juz 6 inseminacji. Lekarze różni i ginekolodzy mowia ze to nieplodnosc idiopatyczna. No coz...
wybralam Invimed warszawa Dr Dw.... kojarzysz? Czytalas? Nie wiem czy moge napisac cale nazwisko teraz to Rodo hehe
A tak w ogóle to co Ci ten DR powiedział? Od razu namawiał na iv? Jak to było na pierwszej wizycie? -
Katrinn00 wrote:A tak w ogóle to co Ci ten DR powiedział? Od razu namawiał na iv? Jak to było na pierwszej wizycie?
Obecnie czekamy na badania ktore zlecil nam dr DW... do invitro. Podobno juz sa wyniki tylko kariotypow brak bo to dlugo trwa ok 3-4 tygodni.
Wizyte mamy we wtorek wiec napisze Ci co i jak.
Pewnie na tej wizycie juz mi ustali dalszy plan dzialania a mianowice stymulacja.
Dal nam full papierów do wypełnienia i powiedzial ze proszki beda na NFZ bo zapewne pracuje i mam ubezpieczenie.
Powiedzial ze on sugeruje aby za pierwszym razem dac dwa zarodki... Hmm sama nie wiem co zrobic.
Mam 37 lat a moj maz 40. Dlatego moze tak zasugerował.
Zapytal jeszcze kiedy bym chciala zaczac a ja odpowiedzialam ze juz.
Bylismy pierwszy raz u niego w grudniu i po tym jak odpowiedzialam juz powiedział zeby najpierw zrobic badania a pewnie wszystko odbedzie sie w lutym. Mialam sie zglosic na nastepna wizyte w 20-22 dc wiec tak jestem. Dodam jeszcze ze cykle mam bardzo regularne i owulacje rowniez sa bo kontroluje to tez przez paski i przez wizyty u ginekologów sprawdzalam monitoring czesto. W zasadzie ja mam tak ze zawsze czuje owulacje zawsze jest taki lekki bol podbrzusza i jajnikow tak mam od zawsze . A jak u was historia wyglada?
Ciesze sie ze mam tez jasna sytuacje w pracy bo moj pracodawca o tym wie i bardzo mi kibicuje przez tyle lat.37 lat, Starania od 2012 roku.
W 2015 - 6IUI
HSG -ok, Amh -2,75
W 2016- laparaskopia- droznosc , wyciete ogniska endometriozy, zrosty.
Wszystkie badania wyszly ok, mąż-dobre wyniki, podejrzenie o niepłodność idiopatyczną
Listopad 2018 - decyzja o IVF
Grudzień 2018- pierwsze wizyty w klinice Invimed w Warszawie
Styczeń 2019- planowana stymulacja
Luty 2019- planowane pierwsze In Vitro, Długi protokół , hiperstymulacja , 8 komorek, tylko 1 zarodek, przetrwał do 5 doby.
Kwiecien -17.04 transfer
9dpt 296, 13dpt 1984 😊
Wierze w ten rok dla nas wszystkich. -
Katrinn00 wrote:No zazdroszczę AMh żebym ja takie miała
Nie wiem może nie pisane jest mi być matką juz człowiek i takie ma myśli.37 lat, Starania od 2012 roku.
W 2015 - 6IUI
HSG -ok, Amh -2,75
W 2016- laparaskopia- droznosc , wyciete ogniska endometriozy, zrosty.
Wszystkie badania wyszly ok, mąż-dobre wyniki, podejrzenie o niepłodność idiopatyczną
Listopad 2018 - decyzja o IVF
Grudzień 2018- pierwsze wizyty w klinice Invimed w Warszawie
Styczeń 2019- planowana stymulacja
Luty 2019- planowane pierwsze In Vitro, Długi protokół , hiperstymulacja , 8 komorek, tylko 1 zarodek, przetrwał do 5 doby.
Kwiecien -17.04 transfer
9dpt 296, 13dpt 1984 😊
Wierze w ten rok dla nas wszystkich. -
Herbatka37 wrote:W zwiazku z tym ze zobaczyl ze mialam juz tyle razy inseminacje , i robione duzo badan w tym laparaskopia, hsg, i amh dobre to odrazu powiedzial ze in vitro bo inaczej nam sie nie uda. Zapytal od kiedy sie staramy , odpowiedz nasza od 2012 roku. Badania meza tez ok bo robilismy do inseminacji byly potrzebne.
Obecnie czekamy na badania ktore zlecil nam dr DW... do invitro. Podobno juz sa wyniki tylko kariotypow brak bo to dlugo trwa ok 3-4 tygodni.
Wizyte mamy we wtorek wiec napisze Ci co i jak.
Pewnie na tej wizycie juz mi ustali dalszy plan dzialania a mianowice stymulacja.
Dal nam full papierów do wypełnienia i powiedzial ze proszki beda na NFZ bo zapewne pracuje i mam ubezpieczenie.
Powiedzial ze on sugeruje aby za pierwszym razem dac dwa zarodki... Hmm sama nie wiem co zrobic.
Mam 37 lat a moj maz 40. Dlatego moze tak zasugerował.
Zapytal jeszcze kiedy bym chciala zaczac a ja odpowiedzialam ze juz.
Bylismy pierwszy raz u niego w grudniu i po tym jak odpowiedzialam juz powiedział zeby najpierw zrobic badania a pewnie wszystko odbedzie sie w lutym. Mialam sie zglosic na nastepna wizyte w 20-22 dc wiec tak jestem. Dodam jeszcze ze cykle mam bardzo regularne i owulacje rowniez sa bo kontroluje to tez przez paski i przez wizyty u ginekologów sprawdzalam monitoring czesto. W zasadzie ja mam tak ze zawsze czuje owulacje zawsze jest taki lekki bol podbrzusza i jajnikow tak mam od zawsze . A jak u was historia wyglada?
Ciesze sie ze mam tez jasna sytuacje w pracy bo moj pracodawca o tym wie i bardzo mi kibicuje przez tyle lat.
No i teraz sama nie wiem co robić, idę na razie na wizytę do innego gin który nie pracuje w klinice w ogóle. Trochę tam od razu , że wyjechał z iv to nie wiem czy dziwne czy co... tak jakby nic więcej nie można było z robić tylko iv.
Albo ja się z tym nie mogę pogodzić, zobaczymy co powie inny gin w innym miejscu. Wcale nie wykluczone, że nie wrócimy do Invimedu. Choć to tylko 30-40 % powodzenia a tyle kasy... przeraża mnie i też.
Chyba, że -
Katrinn00 wrote:A jak Ci wzrosło AMH? co zrobiłaś? W 2015 miałaś niższe niż w 2018.37 lat, Starania od 2012 roku.
W 2015 - 6IUI
HSG -ok, Amh -2,75
W 2016- laparaskopia- droznosc , wyciete ogniska endometriozy, zrosty.
Wszystkie badania wyszly ok, mąż-dobre wyniki, podejrzenie o niepłodność idiopatyczną
Listopad 2018 - decyzja o IVF
Grudzień 2018- pierwsze wizyty w klinice Invimed w Warszawie
Styczeń 2019- planowana stymulacja
Luty 2019- planowane pierwsze In Vitro, Długi protokół , hiperstymulacja , 8 komorek, tylko 1 zarodek, przetrwał do 5 doby.
Kwiecien -17.04 transfer
9dpt 296, 13dpt 1984 😊
Wierze w ten rok dla nas wszystkich. -
Katrinn00 wrote:My po roku bezskutecznych starań przebadaliśmy się oboje i wyszło, że z nami ok. Byłam przygotowywana do inseminacji i brałam jeden cykl clo dzięki któremu naprodukowałam 3 jajeczka i inseminacja nie doszła do skutku. Zaszłam w ciążę, która poroniłam w 7 tyg. Dlatego też zwróciliśmy się do kliniki. Od razu zaproponował na iv. Tylko, że podobno jak oni gonią jajeczka do stymulacji to właśnie teraz nie mogę pobrać więcej niż 2 ( chyba się przepisy zmieniły ). No i troche się obawiam, że jak mnie wystymulują na większą liczbę jajeczek a pobiorą tylko 2 to reszta się zmarnuje a ja mam ich i tak mało. Też byliśmy w grudniu na pierwszej wizycie, 19 grudnia.
No i teraz sama nie wiem co robić, idę na razie na wizytę do innego gin który nie pracuje w klinice w ogóle. Trochę tam od razu , że wyjechał z iv to nie wiem czy dziwne czy co... tak jakby nic więcej nie można było z robić tylko iv.
Albo ja się z tym nie mogę pogodzić, zobaczymy co powie inny gin w innym miejscu. Wcale nie wykluczone, że nie wrócimy do Invimedu. Choć to tylko 30-40 % powodzenia a tyle kasy... przeraża mnie i też.
Chyba, że
Ja sie tez wkurzylam bo nie mam dofinansowania bo mieszkam przed Warszawa , a tylko w Warszawie maja dofinansowanie. Eh co za pech...37 lat, Starania od 2012 roku.
W 2015 - 6IUI
HSG -ok, Amh -2,75
W 2016- laparaskopia- droznosc , wyciete ogniska endometriozy, zrosty.
Wszystkie badania wyszly ok, mąż-dobre wyniki, podejrzenie o niepłodność idiopatyczną
Listopad 2018 - decyzja o IVF
Grudzień 2018- pierwsze wizyty w klinice Invimed w Warszawie
Styczeń 2019- planowana stymulacja
Luty 2019- planowane pierwsze In Vitro, Długi protokół , hiperstymulacja , 8 komorek, tylko 1 zarodek, przetrwał do 5 doby.
Kwiecien -17.04 transfer
9dpt 296, 13dpt 1984 😊
Wierze w ten rok dla nas wszystkich. -
Moze jeszcze sie wstrzymajcie orzed Invitro skoro udalo Ci sie zajsc w ciąże...37 lat, Starania od 2012 roku.
W 2015 - 6IUI
HSG -ok, Amh -2,75
W 2016- laparaskopia- droznosc , wyciete ogniska endometriozy, zrosty.
Wszystkie badania wyszly ok, mąż-dobre wyniki, podejrzenie o niepłodność idiopatyczną
Listopad 2018 - decyzja o IVF
Grudzień 2018- pierwsze wizyty w klinice Invimed w Warszawie
Styczeń 2019- planowana stymulacja
Luty 2019- planowane pierwsze In Vitro, Długi protokół , hiperstymulacja , 8 komorek, tylko 1 zarodek, przetrwał do 5 doby.
Kwiecien -17.04 transfer
9dpt 296, 13dpt 1984 😊
Wierze w ten rok dla nas wszystkich. -
Herbatka37 wrote:Hej, Dziekuje za odpowiedz. U nas do tej pory wszystkie badania byly ok, amh -2,75 wiec jest dobre. Czekam na wyniki nasienia meza i kariotypy. Mamy spotkanie w nastepny wtorek w klinice i pewnie juz bede wiedziala kiedy stymulacja. Mialam juz 6 inseminacji. Lekarze różni i ginekolodzy mowia ze to nieplodnosc idiopatyczna. No coz...
wybralam Invimed warszawa Dr Dw.... kojarzysz? Czytalas? Nie wiem czy moge napisac cale nazwisko teraz to Rodo hehe
z własnego doświadczeni wiem, że nie ma czegoś takiego jak niepłodność idiopatyczna
zawsze jest jakaś przyczyna, ale w pewnym wieku pacjentki lekarze nie chcą tracić czasu na szukanie przyczyny
rzucają hasło idiopatyczna i zapraszają na IUI lub IVF
przy badaniu nasienia warto zrobić też fragmentację dna plemnika, bo ogólne wyniki mogą wyjść super i to też może być mylne
dziewczyny trzymam kciukiWiadomość wyedytowana przez autora: 10 stycznia 2019, 14:26
Dani, Katrinn00 lubią tę wiadomość
-
Herbatka37 wrote:Napisalas ze jakies przepisy sie zmienimy i moga pobrac tylko dwa. Ja tężni tym cos slyszalam ale to jeszcze nie weszło w zycie, nie podpisali jeszcze tej ustawy w sejmie.
Ja sie tez wkurzylam bo nie mam dofinansowania bo mieszkam przed Warszawa , a tylko w Warszawie maja dofinansowanie. Eh co za pech...
Ja tak samo, niestety nie mieszkam w Warszawie więc za wszystko trzeba płacić. W sumie badania udało nam się na NFZ bo zrobiliśmy na Starynkiewicza w poradni. Ale to było w lipcu a one ważne są przez pół roku więc do stycznia. Więc się nie wyrobimy i trzeba będzie wszystko powtórzyć i słono zapłacić. -
Herbatka37 wrote:Moze jeszcze sie wstrzymajcie orzed Invitro skoro udalo Ci sie zajsc w ciąże...
Mój też tak mówi i stwierdziliśmy oboje, że może ze dwa trzy cykle spróbujemy. Jeszcze zobaczę co ten gin mi powie, wizyta 29.01.
Zaszłam ale było to prawdopodobnie puste jajo, więc być może produkuję jajeczka słabe niezdolne do zapłodnienia... cholera wie....
-
Reni wrote:z własnego doświadczeni wiem, że nie ma czegoś takiego jak niepłodność idiopatyczna
zawsze jest jakaś przyczyna, ale w pewnym wieku pacjentki lekarze nie chcą tracić czasu na szukanie przyczyny
rzucają hasło idiopatyczna i zapraszają na IUI lub IVF
przy badaniu nasienia warto zrobić też fragmentację dna plemnika, bo ogóle wyniki mogą wyjść super i to też może być mylne
dziewczyny trzymam kciuki
dzięki Reni przydadzą się
Reni lubi tę wiadomość
-
Katrinn00 wrote:Ja tak samo, niestety nie mieszkam w Warszawie więc za wszystko trzeba płacić. W sumie badania udało nam się na NFZ bo zrobiliśmy na Starynkiewicza w poradni. Ale to było w lipcu a one ważne są przez pół roku więc do stycznia. Więc się nie wyrobimy i trzeba będzie wszystko powtórzyć i słono zapłacić.
a nie możecie dalej być na Starynkiewicza?
Ja też u nich zaczynałam, przynajmniej porobiłam wszytskie badania, monitoringi, iui i ivf
wydębiłam skierowanie na kariotypy na nfz, bo nie bardzo jeden lekarz chciał dać, bo jemu ta wiedza nie potrzebna
zawsze to jakiś zaoszczędzony grosz
-
Reni wrote:a nie możecie dalej być na Starynkiewicza?
Ja też u nich zaczynałam, przynajmniej porobiłam wszytskie badania, monitoringi, iui i ivf
wydębiłam skierowanie na kariotypy na nfz, bo nie bardzo jeden lekarz chciał dać, bo jemu ta wiedza nie potrzebna
zawsze to jakiś zaoszczędzony grosz
Wiesz, no nie wiem, bo na Starynkiewicza byłam przygotowywana do inseminacji, bo sugerowali nam iv (ze względu na moje AMH 0,8 ) ale tak od razu nie chcieliśmy . Brałam jeden cykl clo, zaszłam w ciążę, poroniłam i na tym się skończyło. Badania tam nam porobili.
A teraz nie wiem czy jakbym nie wróciła tam to tylko będą mieli propozycję iv. Sama nie wiem. -
Katrinn00 wrote:Mój też tak mówi i stwierdziliśmy oboje, że może ze dwa trzy cykle spróbujemy. Jeszcze zobaczę co ten gin mi powie, wizyta 29.01.
Zaszłam ale było to prawdopodobnie puste jajo, więc być może produkuję jajeczka słabe niezdolne do zapłodnienia... cholera wie....37 lat, Starania od 2012 roku.
W 2015 - 6IUI
HSG -ok, Amh -2,75
W 2016- laparaskopia- droznosc , wyciete ogniska endometriozy, zrosty.
Wszystkie badania wyszly ok, mąż-dobre wyniki, podejrzenie o niepłodność idiopatyczną
Listopad 2018 - decyzja o IVF
Grudzień 2018- pierwsze wizyty w klinice Invimed w Warszawie
Styczeń 2019- planowana stymulacja
Luty 2019- planowane pierwsze In Vitro, Długi protokół , hiperstymulacja , 8 komorek, tylko 1 zarodek, przetrwał do 5 doby.
Kwiecien -17.04 transfer
9dpt 296, 13dpt 1984 😊
Wierze w ten rok dla nas wszystkich. -
Reni wrote:z własnego doświadczeni wiem, że nie ma czegoś takiego jak niepłodność idiopatyczna
zawsze jest jakaś przyczyna, ale w pewnym wieku pacjentki lekarze nie chcą tracić czasu na szukanie przyczyny
rzucają hasło idiopatyczna i zapraszają na IUI lub IVF
przy badaniu nasienia warto zrobić też fragmentację dna plemnika, bo ogólne wyniki mogą wyjść super i to też może być mylne
dziewczyny trzymam kciuki37 lat, Starania od 2012 roku.
W 2015 - 6IUI
HSG -ok, Amh -2,75
W 2016- laparaskopia- droznosc , wyciete ogniska endometriozy, zrosty.
Wszystkie badania wyszly ok, mąż-dobre wyniki, podejrzenie o niepłodność idiopatyczną
Listopad 2018 - decyzja o IVF
Grudzień 2018- pierwsze wizyty w klinice Invimed w Warszawie
Styczeń 2019- planowana stymulacja
Luty 2019- planowane pierwsze In Vitro, Długi protokół , hiperstymulacja , 8 komorek, tylko 1 zarodek, przetrwał do 5 doby.
Kwiecien -17.04 transfer
9dpt 296, 13dpt 1984 😊
Wierze w ten rok dla nas wszystkich.