X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się po 35 roku życia 35 + starajace sie o pierwsze dziecko, czy sa takie?
Odpowiedz

35 + starajace sie o pierwsze dziecko, czy sa takie?

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 października 2015, 17:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MoBo wrote:
    Bylam sama kiedys w dolku to wiem o co kaman, a na dodatek WSZYSTKIE kolezanki mi zaszly.

    Nie jestem Ci w stanie podac zlotego srodku na tacy, bo sie nie da.
    Moze lepiej jest widziec male pozytywne szczegoly niz skupiac sie na niepowodzeniach?

    .
    Popieram, ale wiadomo ze kazdy musi sam sobie wypracowac własna droge - :)

    MoBo 50przytula.gif

    evus, Storczyk31 lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 października 2015, 17:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MoBo wrote:
    Moj dlugoterminowy plan jest taki sam :P dwa lata i adopcja, a starac sie i tak mozna dluzej.

    DD?
    dom dziecka.
    Ja wiem ze bym nie wytrzymala psychicznie wielu lat staran bez efektu. Musi byc cel-efekt realizacji. Oczywiscie starac sie mozna i dłuzej przeciez do menopauzy nic nie stoi na przeszkodzie :)

    evus lubi tę wiadomość

  • loret1 Autorytet
    Postów: 715 1863

    Wysłany: 7 października 2015, 17:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Plan konkretny, fajnie :)
    No ja np wlasnie nie wiem jak z adopcja... :( ale nie czuje poki co tego:(

    MoBo lubi tę wiadomość

    loret1
  • Ylya Autorytet
    Postów: 555 1124

    Wysłany: 7 października 2015, 17:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Asana wrote:
    a ja chciałam napisać, że bardzo się cieszę, że jest to forum i że jest właśnie dokładnie dla takich jak my i chyba nie muszę dodawać dlaczego
    nasze uczucia to bardzo delikatny temat, ciężko o tym mówić z kimś kto nie doświadczył tego co my, kto nie jest w takiej sytuacji jak my
    dzięki Wam, drogie koleżanki, nie czuję się jak dziwoląg i nie muszę rozwijać myśli dlaczego akurat użyłam tego słowa bo wiem że czujecie się tak samo
    nie muszę też chyba tłumaczyć co czuję na widok małych dzieci i brzuchów i nie muszę wam sie tłumaczyć dlaczego czuję to a nie co innego
    i nie muszę zgrywać super bohaterki, że jestem ponad bo wiem że i Wy nie jesteście superbohaterkami
    fajnie tu być
    fajnie nie musieć się tłumaczyć
    to tyle


    pięknie żeś to ujęła. To jedyne miejsce na świecie, gdzie można wyzewnętrznic temat, który jest jakby na to nie patrzeć u nas obecnie psychicznie i fizycznie permanentny i determinujący życie. Ale bym się z Tobą wina napiła.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 października 2015, 17:53

    Asana, evus, MoBo, aszka, Storczyk31 lubią tę wiadomość

    hashi, mthfr a1298 c, (*) 16.X.14 5/6tc, IUI 19 X 2016 :-( , IUI 14 XII 2016 :) synek Dawid urodzony 9.9.2017 <3
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 października 2015, 18:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    no spoko też bym się chętnie napiła a Ty chyba powinnaś, na tzw endometrium;)
    dokładnie tak jak napisałaś jest to permanentny i determinujący życie stan, opisałaś w skrócie to o czym ja bym mogła nawijać cały dzień, tylko po co jak Ty pewnie przeżywasz te same historie i rozumiałybyśmy sie w pół słowa

    Ylya, evus, MoBo, aszka lubią tę wiadomość

  • evus Autorytet
    Postów: 491 1115

    Wysłany: 7 października 2015, 18:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    no fajnie jest wiedziec, ze ktos tez dostaje skurczow jajnikow na widok ciezarnych, dzieci i w ogole.. :)

    MoBo, Asana, aszka lubią tę wiadomość

    6qw2egz26qa1sdxe.png
    dqpr2n0a1z7kn1y4.png
  • evus Autorytet
    Postów: 491 1115

    Wysłany: 7 października 2015, 19:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    a jezeli chodzi o adopcje, to mam przyklad z zycia, z wlasnej rodziny. otoz wujek z ciocia o dzieco starali sie chyba z 10 lat. wreszcie powiedzieli dosc i adoptowali chlopczyka (mial chyba 1,5 roku) po 3 miesiacach odkad z nimi zamieszkal, ciotka byla w ciazy. lekarze stwierdzili ze cud :) teraz maja parke

    She Wolf, Asana, aszka, Storczyk31 lubią tę wiadomość

    6qw2egz26qa1sdxe.png
    dqpr2n0a1z7kn1y4.png
  • MoBo Autorytet
    Postów: 3149 5879

    Wysłany: 7 października 2015, 19:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja się wina tez napije :)

    She Wolf, Asana, aszka, Ylya, evus lubią tę wiadomość

    Keep calm you are a mummy! O.o
    l22ndf9her11uere.png
  • evus Autorytet
    Postów: 491 1115

    Wysłany: 7 października 2015, 19:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja tez :)

    She Wolf, MoBo, Asana, loret1, aszka, Ylya lubią tę wiadomość

    6qw2egz26qa1sdxe.png
    dqpr2n0a1z7kn1y4.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 października 2015, 19:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    no to już chyba jedno nie wystarczy

    She Wolf, evus, MoBo, loret1, aszka, Ylya lubią tę wiadomość

  • She Wolf Autorytet
    Postów: 4204 5571

    Wysłany: 7 października 2015, 19:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tez chce winooo :D

    evus, MoBo, loret1, aszka, Ylya lubią tę wiadomość

    25 cs; 3 IUI udane <3 - 15.04.17
    17 cs <3 2.11.2019
    P. 04.03.2014 - 10tc [*] D. 19.08.2018 - 11tc [*] 5.9.2023 - 5tc [*] <3 <3 <3

    45 lat | Hashimoto | Endometrioza | MTHFR 1298A-C homo | Czynnik V(R2) hetero | NK 21,5% —> Encorton 20mg, po 2 cyklach —> NK 8% | ANA2 1:2560 typ drobnoziarnisty
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 października 2015, 19:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    evus wrote:
    a jezeli chodzi o adopcje, to mam przyklad z zycia, z wlasnej rodziny. otoz wujek z ciocia o dzieco starali sie chyba z 10 lat. wreszcie powiedzieli dosc i adoptowali chlopczyka (mial chyba 1,5 roku) po 3 miesiacach odkad z nimi zamieszkal, ciotka byla w ciazy. lekarze stwierdzili ze cud :) teraz maja parke

    pytanie - ile miała ciocia lat jak zaadoptowali dziecko

    aszka, aszka, evus lubią tę wiadomość

  • evus Autorytet
    Postów: 491 1115

    Wysłany: 7 października 2015, 19:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    asana, ja wiem, ze to sie latwo pisze.. ja dopiero zaczelam starania, a juz omijam sklepy z dzialami dzieciecymi, bo jakos smutno mi sie robi

    ale trzeba sie trzymac planu, miec jakies sciezki dzialania i miec choc odrobine nadziei

    MoBo, aszka, Asana, Storczyk31 lubią tę wiadomość

    6qw2egz26qa1sdxe.png
    dqpr2n0a1z7kn1y4.png
  • evus Autorytet
    Postów: 491 1115

    Wysłany: 7 października 2015, 19:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mieli cos kolo 40, chyba ciut przed

    MoBo, aszka, Asana lubią tę wiadomość

    6qw2egz26qa1sdxe.png
    dqpr2n0a1z7kn1y4.png
  • loret1 Autorytet
    Postów: 715 1863

    Wysłany: 7 października 2015, 19:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oooo i ja chce winooo:)

    aszka, Asana, evus, Ylya lubią tę wiadomość

    loret1
  • Dani Autorytet
    Postów: 1815 3211

    Wysłany: 7 października 2015, 20:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Storczyk31 wrote:
    co sądzicie o Castagnusie? Gratuluję Aszka!!!!

    Ja bardzo chwale Castagnus bo mi obnizyl prolaktyne. Naprawde. Wyszla mi dwukrotnie podwyzszona, zaczelam brac Castagnus i jak trzeci raz robilam to mi wyszla prolaktyna w normie (dobry wynik). I po raz kolejny znow (w normie). Biore juz chyba 5 miesiecy. Zadnych leków nie bralam na zbicie prolaktyny, tylko ten Castagnus.

    Asana, MoBo lubią tę wiadomość

    Eden, urodzona 26.06.21 , 3270 kg szczescia ❤️

    1usa9vvjrnodabqg.png

    6.2017 Pierwsza IUI *6tc
    8. 2017 Druga IUI :(
    1.2018 Pierwsze IVF, ciaza biochemiczna
    4. 2018 start druga IVF :(
    8. 2018 Dlugi protokol IVF, ciaza biochemiczna
    1. 2019 Kolejna procedura, nowa klinika. Transfer swiezy :(
    2. 2019 Ciaza naturalna, *5tc
    9.2019 Transfer Crio, ciaza biochemiczna
    9.2020 Ciaza naturalna, naturalny cud :)
    10.2020 siódmy tydzień, jest serduszko ♥️
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 października 2015, 20:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    evus wrote:
    mieli cos kolo 40, chyba ciut przed

    chyba ciut? czyli ile?:)

    evus, MoBo lubią tę wiadomość

  • Dani Autorytet
    Postów: 1815 3211

    Wysłany: 7 października 2015, 20:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mam plan:

    2 lata prawie staram sie naturalnie i sie nie udaje wiec teraz (w najblizsza niedziele) badanie HSG,
    i w zaleznosci od wynikow, IUI (jesli drozne) a jak nie drozne to InVitro.
    Jesli IUI sie nie powiedzie, to InVitro.

    Zarowno ja jak i mąż wszystkie badania do tej pory - wszystko ok, same dobre wyniki...
    No ale HSG jeszcze nie robilam, ani badan na przeciwciala, ani wrogosc sluzu, lekarz z kliniki mi powiedzial, ze mam tylko HSG robic, tych innych badan nie, bo mam juz 37 lat, wiec nie ma sensu badan w nieskonczonosc robic, tylko ruszać do akcji (z IUI lub InVitro).

    She Wolf kiedy zaczynasz z IUI?

    Asana, evus, MoBo, She Wolf, aszka lubią tę wiadomość

    Eden, urodzona 26.06.21 , 3270 kg szczescia ❤️

    1usa9vvjrnodabqg.png

    6.2017 Pierwsza IUI *6tc
    8. 2017 Druga IUI :(
    1.2018 Pierwsze IVF, ciaza biochemiczna
    4. 2018 start druga IVF :(
    8. 2018 Dlugi protokol IVF, ciaza biochemiczna
    1. 2019 Kolejna procedura, nowa klinika. Transfer swiezy :(
    2. 2019 Ciaza naturalna, *5tc
    9.2019 Transfer Crio, ciaza biochemiczna
    9.2020 Ciaza naturalna, naturalny cud :)
    10.2020 siódmy tydzień, jest serduszko ♥️
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 października 2015, 20:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dani wrote:
    Ja bardzo chwale Castagnus bo mi obnizyl prolaktyne. Naprawde. Wyszla mi dwukrotnie podwyzszona, zaczelam brac Castagnus i jak trzeci raz robilam to mi wyszla prolaktyna w normie (dobry wynik). I po raz kolejny znow (w normie). Biore juz chyba 5 miesiecy. Zadnych leków nie bralam na zbicie prolaktyny, tylko ten Castagnus.

    a możesz napisać jakie miałaś wyniki przed i po? tak w przybliżeniu

    MoBo lubi tę wiadomość

  • evus Autorytet
    Postów: 491 1115

    Wysłany: 7 października 2015, 20:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Asana wrote:
    chyba ciut? czyli ile?:)

    czyli po 39 lat (wlasnie wykonalam telefon do mamy, ona wie wszystko):)

    Asana, MoBo, aszka lubią tę wiadomość

    6qw2egz26qa1sdxe.png
    dqpr2n0a1z7kn1y4.png
‹‹ 301 302 303 304 305 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Czy jestem w ciąży? - ciąża urojona a widoczne objawy ciąży

Zdarzyło Ci się usłyszeć coś, co bardzo chciałaś usłyszeć lub czego usłyszeć za wszelką cenę nie chciałaś, mimo panującej wokół ciszy? Czasem nasz mózg płata nam figle. Jeśli bardzo czegoś pragniemy, jesteśmy skłonni dostrzegać przejawy tego pragnienia, mimo ich braku. Wiele kobiet starających się o dziecko, co miesiąc zasatanawia się: "Czy jestem w ciąży?", dostrzega u siebie pierwsze objawy ciąży, po czym po wykonaniu testu ciążowego widzi jedną kreskę. Ciąża urojona czy "urojenie ciążowe" - jak je rozpoznać? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Pierwsze objawy ciąży - po czym poznać, że możesz być w ciąży

Starając się zajść w ciążę, często nie potrafimy przestać interpretować każdego, nawet najmniejszego ukłucia w jajniku i nie traktować go jako potencjalnego objawu ciąży. Które z objawów mogą faktycznie coś znaczyć i z czym możemy je pomylić? Które z objawów ciążowych na wczesnym etapie ciąży są po prostu rzadko spotykane? Zapoznaj się z listą pierwszych objawów ciążowych!

CZYTAJ WIĘCEJ

Niechęć do seksu - czy to możliwe? Co zrobić, by staranie się o maluszka znów było przyjemnością?

Znasz ten stan, kiedy od miesięcy lub lat staracie się o wymarzonego potomka? Wasze życie biegnie tak naprawdę od pierwszego dnia cyklu do owulacji, od owulacji do testu ciążowego, od wizyty w laboratorium do wizyty u lekarza - często kolejnego z kolei? Czas biegnie nieubłaganie, a starania nie przynoszą skutku. Mimo chęci coraz częściej pojawia się blokada i niechęć do współżycia. Skąd się to bierze i jak temu zaradzić? Co zrobić, by seks cieszył jak dawniej?

CZYTAJ WIĘCEJ