35 + starajace sie o pierwsze dziecko, czy sa takie?
-
WIADOMOŚĆ
-
MoBo, lekarze generalnie mają mało do powiedzenia i jak się samemu czegoś nie poszuka i nie zapyta bardziej doświadczonych lasek to raczej doktor informacji nie udzieli niestety
Storczyk31, MoBo, evus lubią tę wiadomość
jeżeli plan A nie wypali, alfabet ma jeszcze 25 liter -
Storczyk, no ja dostałam luteine bez badań i bez zbędnych wyjaśnień po co, tylko że ma mi cykle skrócić i wyregulować bo przecież kobita nie dosłyszała że mnie chodzi o ciążę a nie tylko o wyregulowanie cyklu, i zero sugestii ze jak pierwsza faza cienka to druga tez więc w sumie trzeba postymulować wzrost jajec tez
Storczyk31, evus lubią tę wiadomość
jeżeli plan A nie wypali, alfabet ma jeszcze 25 liter -
Storczyk mimo ze mam defekt fazy lutealnej to nie sadze, ze wina poronienia byl niski progesteron, ktory tez suplementowalam od momentu pozytywnego testu.
Ja mam przeczucie, ze to moje cialo odrzucilo zarodek. Mnie na 1.5 tygodnia przed poronieniem obudzil ogromny skurcz w macicy, w pol zgieta poszlam do toalety, po krotkim czasie wszystko przeszlo. Jak sie okazalo, ze poronilam, to z wielkosci zarodka by sie zgadzalo (mniej wiecej) co do czasu tego zajscia. Oczywiscie to jest wielkie przeczucie, ale jednak mysle ze cos bylo tam nie tak.
A przypomnij mi Ty w ktorym tygodniu pronilas?
Ja po tym zajsciu popieram w 100% co Jot kiedys pisala. Nie bede juz biegac na bety (mialam 3 dobre i nic), nie bede sie spieszyc z obserwacja serduszka, jak nie poronie do 9 tygodnia to wtedy pojde do lekarza (no chyba ze beda jakies plamienia to wtedy).Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 października 2015, 09:12
Storczyk31, Jot, evus lubią tę wiadomość
-
Kurde, tylko tak sobie myślę że zwłaszcza z pierwszą ciążą i przy tych wszystkich pomiarach i obserwacjach taki spokój i czekanie do 9 tygodnia to taki łatwy do zrealizowania nie będzie
Storczyk31, MoBo, evus lubią tę wiadomość
jeżeli plan A nie wypali, alfabet ma jeszcze 25 liter -
pierwiastka wrote:Kurde, tylko tak sobie myślę że zwłaszcza z pierwszą ciążą i przy tych wszystkich pomiarach i obserwacjach taki spokój i czekanie do 9 tygodnia to taki łatwy do zrealizowania nie będzie
Juz zawsze bedziemy 'uposledzone' i nie bedziemy sie tak w pelni cieszyc z wysikanej kreski jak inne dziewczyny (te co tu nawet nie trafiaja), bo za grubo siedzimy w tm co sie moze stac.
Storczyk31, Jot, pierwiastka, evus lubią tę wiadomość
-
MoBo wrote:Juz zawsze bedziemy 'uposledzone' i nie bedziemy sie tak w pelni cieszyc z wysikanej kreski jak inne dziewczyny (te co tu nawet nie trafiaja), bo za grubo siedzimy w tm co sie moze stac.
evus lubi tę wiadomość
-
Storczyk31 wrote:MoBO, KOtku, znowu się czaję, jak nie powiem kto, żeby zapytać, a u Ciebie to był który tydzień?
Nie jestem dobra w obliczaniu tygodni w 7-8 widzialam serduszko (plod 1 cm), 9-10 poronilam. Sadzac po wielkosci 1.58cm zarodek obumarl juz 8-9 tydzien.
Storczyk31, evus lubią tę wiadomość
-
Hej Kobitki!
Ryczec to i mi sie chce.... Za kazdym razem obiecuje sobie ze bede twarda i dzielna i @ nie wplynie na moj nastroj ale lekko nie jest...
W tym cyklu bylam jakas taka ze moze sie uda a tu w nocy zmora przylazla i ryczec mi sie chce...
Mi sie nawet nie chce zarodek zagniezdzic:(;(!
A stres mam tez bo czuje ze w robocie sie szykuja cionze i bedzie wiecej roboty i jeszcze te starania...
Ja np przed @ czuje takie gigantyczne nerwy czy przyjdzie czy moze jednak nie ze az w srodku mnie trzesie...
I mam wrazenie ze przez te 1,5 roku staran to sie chyba postarzalam i mniej sie ciesze...
Boje sie ze sie poddam albo ze tak bardzo teraz chce ze nic z tego nie bedzie...
Milego dnia i przepraszam ale musialam sie podzielic
Cmok
Storczyk31, evus lubią tę wiadomość
loret1 -
MoBo wrote:Ja po tym zajsciu popieram w 100% co Jot kiedys pisala. Nie bede juz biegac na bety (mialam 3 dobre i nic), nie bede sie spieszyc z obserwacja serduszka, jak nie poronie do 9 tygodnia to wtedy pojde do lekarza (no chyba ze beda jakies plamienia to wtedy).
Teraz uważam, że sprawdzać warto, ale nie robic nic na "hurrra". Przez długi czas nie planowałam ani remontu, ani ubranek. Nic. Chodziłam na badania z założeniem "co będzie, to będzie".
Dziewczyny, w drugą stronę tez nie ma co przeginać.
Czy ja dobrze zrozumiałam, że Jot nawet testu z moczu nie zrobiła?
Ok, to trzymam kciuki, żeby to faktycznie był efekt ciąży.pierwiastka, Jot, Storczyk31, evus lubią tę wiadomość
-Jack, jestem w ciąży!
-Nie przypominam sobie, żebyśmy...
-Byłeś pijany!
-Aż tak - nigdy! -
moremi wrote:Też wychodziłam z takiego zalożenia i cieszę się, że jednak przy pierwszym plamieniu trafiłam na IP. W szpitalu spędziłam 10 dni z powodu odklejającej się kosmówki, a nie poronienia jak sądziłam.
Teraz uważam, że sprawdzać warto, ale nie robic nic na "hurrra". Przez długi czas nie planowałam ani remontu, ani ubranek. Nic. Chodziłam na badania z założeniem "co będzie, to będzie".
Dziewczyny, w drugą stronę tez nie ma co przeginać.
Czy ja dobrze zrozumiałam, że Jot nawet testu z moczu nie zrobiła?
Ok, to trzymam kciuki, żeby to faktycznie był efekt ciąży.
Dlatego tez moremi napisalam, ze 'no chyba ze beda jakies plamienia'.
Storczyk31, evus lubią tę wiadomość
-
No jeśli u mnie się będzie dziać coś niepokojącego to wiadomo, że od razu lekarz. Ale tak jak MoBo pisze, tym razem trochę dłużej poczekam z pierwszą wizytą. No chyba że mi się leki będą kończyć...
Tak Moremi, nawet testu nie zrobiłam.
Loret1, nie da się zaplanować wszystkich emocji, przygotować się tak do końca na to co Cię potencjalnie czeka. Przy staraniach, zawsze jest nadzieja, że może tym razem @ nie przyjdzie...absolutnie się nie poddawaj. Zaciśnij poślady i do przodu !
A tutaj do woli wylewaj jak Cię najdzie gorzkie żale !MoBo, Storczyk31, loret1, evus lubią tę wiadomość
Jot
"life is like riding a bicycle to keep your balance you must keep moving"
Jestem niewyspaną ale jakże szczęśliwą Mamą -
loret1 wrote:MoBo pozycz mi na troche Twojego podejscia!
Bo zaraz to sie zapale od wqrwa...
I zaczynam cykl z clo...
Loret tulam mocno
wiesz moje nerwy na to wszystko wyczerpaly sie juz troche temu. Ja to mam beznadziejne cykle i dlatego mala wiare w nich pokladam, moze to jakos mnie szybciej nastawia, zeby sie nie rozczarowac.
Jak to Amelcia miala w opisie 'kto nie walczy, ten nie wychowuje'. Dzis se porycz, a od jutra do boju.
Moze ClO ruszy
Eltasz, Jot, Storczyk31, loret1, evus, Margaret.Se lubią tę wiadomość
-
Jot wrote:No jeśli u mnie się będzie dziać coś niepokojącego to wiadomo, że od razu lekarz. Ale tak jak MoBo pisze, tym razem trochę dłużej poczekam z pierwszą wizytą. No chyba że mi się leki będą kończyć...
Tak Moremi, nawet testu nie zrobiłam.
Do szpitala mam już wszystko przygotowaneale na razienic się nie rusza
Jot, Storczyk31, pierwiastka, MoBo, evus lubią tę wiadomość
-Jack, jestem w ciąży!
-Nie przypominam sobie, żebyśmy...
-Byłeś pijany!
-Aż tak - nigdy! -
Moremi, lekarz stwierdził, że heparyna dopiero z chwilą usłyszenia akcji serca (o ile w ogóle). Wiesz, żadne z wyników badań nie wskazały na problem związany z krzepliwością...
Moremi, ale jak już się ruszy to nie będzie odwrotuNiesamowicie ten czas szybko zleciał
MoBo, evus, Margaret.Se lubią tę wiadomość
Jot
"life is like riding a bicycle to keep your balance you must keep moving"
Jestem niewyspaną ale jakże szczęśliwą Mamą