35 + starajace sie o pierwsze dziecko, czy sa takie?
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyczescEltasz wrote:Cześć Dziewczyny
Nieśmiało dołączę do grona starających się po 35+...(w marcu stuknie mi 39... masakra) Moje starania trwają 31 mies, jestem po badaniach, drożności już drugi cykl, M ma trochę marne wyniki nasienia ale od 2 tyg zażywa Proxeed.
Peonia co do pracy, to wczoraj dowiedziałam się o 3 zaciążonych koleżankach echhhhh
Cieszę się ich szczęściem, a jednocześnie ręce mi już opadają.
Na szczęście rodzina jeszcze nie pyta, nie mówi a przynajmniej nic na głos.
Pozdrawiam ciepło
ale badania masz jakies? AMH< fsh,lh, prolaktyna, insulina, glukoza? Pewnie tak, ale czy w normie mniej wiecej?
-
nick nieaktualnyjak facet wyjezdza to probuj na anturalnym cyklu bo jak z hormonami sie nie wstrzelisz w owulacje, to lipa a przerwe byłoby dobrze zrobic, wiec wg mnie lepiej probowac 3 m-ce na naturalnym a pozniej 6 cykli na stymulce.Suzii wrote:Zaczynam od nowa , sama nie wiem cZy monitorować , to moja ostatnia szansa bo moj M wyjeżdża na 3 miechy ,nie miałam CLO czy myślicie zeby upomnieć sie ,czy tylko penegoll czy może mocniejszy bo nie czułam teraz pęknięcia
. Czy wogole odpuścić i liczyć na farta? Tylko tak liczę klucze juz przeszło rok . Jestem totalnie zdezorientowana co mam robić -
Hej Aszka. badania robiłam w marcu ubiegłego roku na klinice. I wyszło : insulinoopornosc mam na to Siofor 500 3xdz dotatkowo prolaktyna po obciążeniu podwyzszona więc bromergon juz jedna tab.Reszta wyników raczej ok tsh chyba 1,9 ale nie mam w tenj chwili wgladu. Zespół Pcos czyli i tak kolorowo nie jest.Eltasz
-
nick nieaktualnyAszka, my bardziej na naturalnym. In vitro odpada. Pocieszam się, że dobrze reagujena leki. Trzy lata temu był pęcherzyk na endometrium. Jednak się nie utrzymał. Czyli coś się zadziałało. Potem trzy tyg.okres.masakra.wszystko się czyściło.ovu mam naturalną, więc źle nie jest.
-
Aszka w tym m-cu na naturze. Będę mierzyć tempke , 10 idę do lekarza ciekawa jestem co moimi pecherzykami , które chyba nie pękły .
Pozdrawiam i wspieram wszystkie ,
AMH 1.8 endomenda 1st
HSG -ok
ivf 07.2016
invicta gdańsk
15.02 laparo
3IUI clo
2016 IVF
2017 IVF
Crio????? -
nick nieaktualnyz netu i od dziewczyn na forum...Ja sie staram juz ponad rok wiec juz duzo wiem, a nie chciałabym...ale takie zycie. Dlatego tez mi sie z tym moim dobrze rozmawia bo ja juz chodze do kliniki niepłodności bo ja go dokładnie wypytuję ale o procedury w ich klinice, wiadomo zalezy od kliniki moze sie troche róznić, ale ogólnie tak samo jest. Na temat hsg tez go dokładnie wypytałam -a juz niedługo to będzie za mną -biedny ze mną jestJot wrote:Aszka, skąd Ty masz taką wiedzę ?


Eltasz a pijesz inofolic? Ma dobre wskazania na temat insulinodopornosci i PCOS(kiedys czytalam jakies badania na necie lekarskie i sama sie po tym do niego przekonałam wtedy) mi pomaga na stabilizacje badan
Peonia to juz dobrze jak masz owulacje naturalnie -ja nie mam bez stymulacji. Może się w koncu uda
Suzi a badałas progesteron 7 dni po "przewidywanej owulacji" dzieki temu mozna sprawdzic czy była owu czy nie, jak sie np pecherzyki wchłoneły.
Jasne ze sie wspieramy
-
Witam. inofolic nie łykam, biorę sam kw. foliowy 4mg już od 1,5 roku. Do owulki wiesiołek i tyle jak na razie z preparatów. A jeszcze była wit D3 ale przed hsg miałam kontrole i po kuracji mam nadwyżkę tej witaminki , na razie odstawiłam. Jutro idę na krew i to dobry pomysł żeby skontrolować jej poziom
Eltasz
-
W sierpniu miałam zastrzyk z Pregnylu 15000j.m ( 3 amp) Pęcherzyk pękł w 16 dc. Badanie progesteronu wyszło bardzo wysoko chyba 29... aż dr kazał mi zrobić bete, Zrobiłam na drugi dzień, wyszła 12 jaka była moja radość... niestety pregnyl utrzymywał się jeszcze w krwi, bo następna wyszła 8....
Kolejny misiąc znowu monitoring cyklu, tym razem bez zastrzyku pęcherzyk pękł sam. Radość, bo w końcu zaskoczyłam na leki (siofor, bromergon) owulacja występuje samoistnie.No ale.... nie udało sie ponownie "zaskoczyć" i w listopadzie badanie hsg.
I tu mówie ,ból niesamowity( zostałam udrożniona) ale jak tylko zeszłam ze stołu rtg było po bólu. Także nie ma się czego bać, badanie jest do przeżycia
i czekam ... już kończy się kolejny cykl ...Eltasz
-
nick nieaktualnywarto przebadac wtedy przynajmniej wiadomo nawet jak monitu nie było.Suzii wrote:Właśnie nic nie miałam tylko zastrzyk z pregnylu, wiec nie wiem nic , ja jeszcze zielona z tym wszystkim...
Eltasz inofolic sie pije
tez zawiera kwas foliowy ale i inozytol. Tez sadze ze to chyba bol do przeżycia mam nadzieje ze u mnie bedzie ok. A z tym pregnylem to słyszałam ze tak bywa ze fałszuje wyniki jak za wczesnie, u mnie nie dawał lekarz.
-
nick nieaktualnyraczej nie sadze, bo to tylko kwas foliowy i inozytol dziewczyny pisały ze im wrecz regulował ja miałam po nim jak miałam, tylko lepsze wyniki krwi np. bo jak odstawiłam to spadły, czyli ten inozytol wpływa, w badaniach tez jest ze dobry na stres wiec np mi znacznie prolaktyna wzrosła po odstawieniu -więc zaczęłam go znowu pić.Jot wrote:A infolic może rozregulować cykl ?
-
Aszka pełna podziwu jestem!
Witaj Eltasz:)
słabo coś polecam bo sama jeszcze nie wiem co to u mnie będzie. W przyszłym tygodniu wyniki spermy, pewno do doktorek znów zaproponuje cos na 2 fazę ( bo u mnie po 10 dni) i tym razem przyjmę. Jak sperma ok to tez mnie czeka niedrożność.
Ten infolik tez mnie zainteresował wiec juz szperam o nim. -
Inofolic, lub tańszy polski zamiennik inofem. Inofolic nie ma dodatków smakowych, za to jest droższy, natomiast inofem ma lekki posmak cytrynowy.
Ceny w aptekach internetowych - inofolic od 28 zl za 20 sztuk i inofem od 33 zl za 30 sztuk (apteka melissa - chyba najtaniej). W aptekach stacjonarnych ceny zaczynają się od 50 zł.
I nie jest to to samo co czysty inositol, nie dajcie się zwieść.-Jack, jestem w ciąży!
-Nie przypominam sobie, żebyśmy...
-Byłeś pijany!
-Aż tak - nigdy! -
nick nieaktualnySuzii wrote:najlepiej 7 dni po ale zrob zawsze mozna jakos sie tym troche poposiłkowac.aszka wrote:warto przebadac wtedy przynajmniej wiadomo nawet jak monitu nie było.
A teraz nie mogę zrobić badania?? juz za późno??
MoBo oby dobre wyniki były spermy ale pewnie bedą
U mnie na 2 faze był duphaston a pozniej mi zmienił na luteine dopochwową.
Mój doktorek z kolei też wspominał o zmianie leku do stymulki bo w klinice zapisuja takie leki których zwykły gin zapisac nie moze np letrozol (stosuje sie go w leczeniu raka piersi) ale ma dobre -nawet lepsze wyniki niz clo w stymulacji kobiet. Zobaczę jak wyjdzie po hsg-bo to zalezy od tego wyniku czy będzie dobry, ale tak już sie zastsnawiam czy mi zmieni.Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 lutego 2015, 21:46
MoBo lubi tę wiadomość
-
Ja mam właśnie letrozol (koszt to ok. 80 zł za 30 tabletek, zazwyczaj stosuje się 1x1 przez 5 dni). Clo upośledza endometrium i niestety jest nadużywane przez ginów. Później są gonadtropiny - chyba po tym są najlepsze efekty, ale koszty niestety są już bardzo wysokie.aszka wrote:Mój doktorek z kolei też wspominał o zmianie leku do stymulki bo w klinice zapisuja takie leki których zwykły gin zapisac nie moze np letrozol (stosuje sie go w leczeniu raka piersi) ale ma dobre -nawet lepsze wyniki niz clo w stymulacji kobiet. Zobaczę jak wyjdzie po hsg-bo to zalezy od tego wyniku czy będzie dobry, ale tak już sie zastsnawiam czy mi zmieni.
-Jack, jestem w ciąży!
-Nie przypominam sobie, żebyśmy...
-Byłeś pijany!
-Aż tak - nigdy!





