35 + starajace sie o pierwsze dziecko, czy sa takie?
-
WIADOMOŚĆ
-
Peonia, trzymam kciuki !
Dziewczyny, w 19 dc (ok.13 dnia była owu) mój progesteron wynosił 7,48 ng/ml, dziś 22 dc 15,76...chyba szału nie ma, co myślicie ?Jot
"life is like riding a bicycle to keep your balance you must keep moving"
Jestem niewyspaną ale jakże szczęśliwą Mamą -
Jot wrote:Peonia, trzymam kciuki !
Dziewczyny, w 19 dc (ok.13 dnia była owu) mój progesteron wynosił 7,48 ng/ml, dziś 22 dc 15,76...chyba szału nie ma, co myślicie ?-Jack, jestem w ciąży!
-Nie przypominam sobie, żebyśmy...
-Byłeś pijany!
-Aż tak - nigdy! -
Moremi, no 1,5-27,5 ng/ml, i właśnie tego nie rozumiem, bo wszędzie się naczytałam że powinno być minimum połowę tego zakresu.Jot
"life is like riding a bicycle to keep your balance you must keep moving"
Jestem niewyspaną ale jakże szczęśliwą Mamą -
nick nieaktualnyU mnie po hsg, to jest jeden wielki ból. Akurat zakładanie cewnika itd nie boli, ale jak zaczał dawac kontrast to masakrycznie zaczeło bolec, wczoraj tylko lezałam w domu zadne ibupromy itd nie pomagały. Polecam znieczulenie...i sie okazalo ze jeden dobry a drugi ma zmniejszona droznosc. Ale ogolnie nadal pozostało wskazanie do inseminacji, dzis tez mnie boli -powiedział ze do 3 dni moze bolec.
Peonia to sa tylko takie wskazowki na forum tez dziewczyny mialy niskie i zachodziły to wszystko zalezy od szczescia jednak troche
Jot 15 to dobry, jak sa wskazania do ciazy ze moze byc to wtedy wzrasta do 27 alb powyzej, jednak lutke i tak moze przepisac. -
nick nieaktualny
-
Aszka, to mnie zdziwiłaś, myślałam że to zupełnie bezbolesne jest...A w jakim dc miałaś robione ? Mnie też to czeka, jeszcze w lutym...Jot
"life is like riding a bicycle to keep your balance you must keep moving"
Jestem niewyspaną ale jakże szczęśliwą Mamą -
Aszka mam nadzieje, ze juz lepiej. Trochę mnie przestraszyłas z tym badaniem.
Dziewczyny potrzebuje porady...dostałam od lekarza progesteron (ustrogen 200mg) 15 tabletek. Dupek nie chciał dać bo mojego partnera wyniki spermy wyszły nienajlepiej tzn morfologia 5% a wszystko pozostałe w normach ( tu norma morfologi to 15% a w Polsce 4% wiec bądź tu madry). Wiec stwierdził ze problemy z ciążą to wina partnera a nie mojej 10 dniowej fazy lutealnej. No to się musiałam z nim po kłócić ze ja przecież plamię od 9 dnia...wiec to k.wa chyba nie jest dobrze ???!!! Idiotą!
W każdym bądź razie dał mi ten progesteron ale tak mnie szybko wyrosil ze nawet nie powiedział jak brać. I tu pytanie, mam 15 tabletek on coś wspomniał żeby brać raz dziennie. Co myślicie 10 czy 12 dni? No i powinnam na noc? Ogólnie to zapchac z te tabletkę jak najdalej możesz do pochwy?
Jak widać nie jestem doświadczona. Na głupiej ulotce pisze zgodnie z zaleceniem lekarza...grrr.
Z gory dzięki. -
nick nieaktualnyJakos mega tragicznie nie jest, ale jak zaczał dawac kontrast zaczeło bolec dlatego ze jeden trochę ma zmiejszoną droznosc, ale najgorzej było po, usiadłam a lekarz do mnie, że powoli bo kobiety mdleją. Nie straszę Was ale dla mnie to była okropnosc, siedziałam pól godziny, zaraz zaczełam lekko krwawić ale najgorsze ze to taki ból jak mega okres tyle, ze tabsy nie pomagają. Dziś juz lepiej ibuprom działa. Ale piątek i sobota ble. Dobrze ze to wolne bo gdybym miała isc do pracy to ciezko, najlepiej lezec i sie nie ruszac. Mysle, ze to tez kwestia indywidualna, ja zawsze mam bole okresowe bardzo ciezkie, moze dlatego tak odczułam. Nie jest jakos tak, ze boli nie do wytrzymania ale boli. Dziś juz też nie krwawię jak idziecie to wezcie wkładki bo ja nie wziełam i musiałam prosic w klinice-tzn dali mi bez protestu. Ogolnie te jajowody to sa cienkie jak włos widziałam wszystko na monitorze, macie ciemnosc, jak idzie ten kontrast to tak jakby ktos swiatło zapalil tyle, ze widac taki cienki jakby wlos jasny, swiecacy, mi w jednym szybko popłyneło w drugim troche stało, ale ogolnie badanie dobre wyszło. Pielegniarka tez mi na dole polała jakas woda(chyba płynem odkazajacym) lekarz ładuje dwie wielkie strzykawy (bez igły) i ja miałam całkiem na lezaco. Ogolnie to juz sie ciesze ze jestem po. Do przezycia, ale jakbym mogła sie bez tego obejsc to bym chetnie sie obeszła. U mnie było dosc pozno prawie dwa tygodnie po okresie, ale ja nie mam owulacji naturalnie wiec to bez znaczenia bo to chodzi zeby przed owulacja zrobic a jak ja nie mam to u mnie to było obojetne.
MoBo jak masz napisane ze sa dopochwowe to stosujesz 3 dni po owulacji przez 10 dni robisz test i odstawiasz, czekasz wtedy na okres. Jak masz doustnie to bierzesz doustnie 1 dziennie tak samo jak dopochwowa, tyle, ze dopochwowa dajesz do pochwy za pomoca aplikatora lub palca 3 dni po owulacji przez 10 dni. Jak masz aplikator to powinna byc zaznaczone dokad na aplikatorze wkladasz i sobie pozniej popychasz tłokiem, ale palcem tez mozna. Jak odpochwowa to na noc , jak doustna to mozna i rano, bo z dopochwowej moze wyciekac wiec lepiej na noc.Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 lutego 2015, 12:39
MoBo lubi tę wiadomość
-
Aszka, bardzo dziękuję Ci że tak wszystko opisałaś w szczegółach, przynajmniej teraz wiem czego się spodziewać...trochę mnie wystarszyłaś ale jestem tak zdeterminowana żeby zrobić wszelakie badania, i w końcu trzymać w objęciach moje maleństwo, że ból mi nie straszny !
MoBo, współczuje Ci tego lekarza, i nie dziwie Ci się że tak się wkurzasz. Mnie też czasem ręce opadają po niektórych wizytach u lekarzy....Jot
"life is like riding a bicycle to keep your balance you must keep moving"
Jestem niewyspaną ale jakże szczęśliwą Mamą -
Ja mam 36 lat, mój mąż 37 wcześniej nie było czasu na dziecko, staramy się od roku, mam słąbe amh, lekarz powiedział że po 30-tce szansa na macierzyństwo spada diametralnie, dlatego zdecydowaliśmy się poszukać specjalistycznej pomocy. Tym sposobem trafiliśmy do Gyncentrum w Katowicach, powiem że jestem pod ogromnym wrazeniem zarówno tego miejsca, jak i lekarza u którego się leczymy,
aszka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJot wrote:Aszka, bardzo dziękuję Ci że tak wszystko opisałaś w szczegółach, przynajmniej teraz wiem czego się spodziewać...trochę mnie wystarszyłaś ale jestem tak zdeterminowana żeby zrobić wszelakie badania, i w końcu trzymać w objęciach moje maleństwo, że ból mi nie straszny !
MoBo, współczuje Ci tego lekarza, i nie dziwie Ci się że tak się wkurzasz. Mnie też czasem ręce opadają po niektórych wizytach u lekarzy....
lapaczkaszczescia hej a co to babki po 30 to nie moga zaciazyc? Ten lekarz to chyba ze sredniowiecza. Probuj, moja kolezanka po 12 latach zaciazyla po 6 invitro, dzis sie dowiedziałam a ma 42 lata. Takze poki nie było menopauzy to mozna probowac i sa jako takie wyniki. Tez mam podobnie lata i próbuje :)tzn jak Twoje.Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 lutego 2015, 15:15
-
lapeczkaszczescia, to ile Ty masz w końcu lat ? bo w innym poście napisałaś że 29 ?
Aszka, ja mam za bardzo znośne okresy chyba przez to cienkie endo właśnie...
Jot
"life is like riding a bicycle to keep your balance you must keep moving"
Jestem niewyspaną ale jakże szczęśliwą Mamą -
nick nieaktualny
-
Jot z tym lekarzem to se troche sama narobilam zle. Bo zamiast sie przy nim madrzec co ja tam sie w necie naczytalam to trzeba bylo zamknac gębe na kłódkę
Ogolnie chcial dac tabsy w zeszlym cyklu (sam), trzeba bylo brac i trzymac w domu jak nie chcialam jeszcze brac Ja naprawde nigdy nie chce lykac czegos niepotrzebnie czyli jezeli bym czula ze moja fl daje rade to bym stanowczo nie chciala, no ale juz jakies 8cs ja obserwuje i lykam B6, magnezy, ziolka, wiesiolki i akupunktury i nadal 10 dni z plamieniem dzien wczesniej.
Jak bedzie stawial opor to grzecznie poprosze o historie naszych spotkan/badan (bo tu musi Ci dac) i wtedy pojde do kogos innego.
Aszka dzieki za wskazowki jak serwowac sobie ten progesteron. Chyba bede startowac jutro albo pojutrze i wtedy 10 dni.
A i co do endo - ja tez raczej mialam cinkawe. Ale ostatnio w 11 dniu przy pecherzyku 17mm lekarz mi mowi ze 9.5 mm, co mnie troche zdziwilo. Zastanawialam sie od czego? az tu wczorajsza porada dnia mi podpowiedziala (co jest dobre na endo: fasola, brązowy ryż, soczewica, pestki dyni i słonecznika, seler, buraki oraz suszone śliwki) Wiec przez caly tydzien robiam smoothisy z dodatkiem selera naciowego bo byl tak ogromny i wydaje mi sie ze to to mi pomoglo.
AAaaaaa i dostalam wyniki analizy pierwiastkowej wlosow. W sumie co sie spodziewalam czyli niskie zelazo (ale to wiem bo dostalam kroploweczki ktore musza sie wchlonac) i okazalo sie ze mam malo chromu => i tu suplementowac.
Ogolnie jest to prawie taka mala ksiazeczka ze specifikacja niedoborow, zalecenia suplementowania (jaka ilosc czasu i jak brac supplement) i zaleceniami odpowiedniej diety (produkty ktore powinny byc w twojej diecie. Ogolnie ja tez robiam ankiete przypadlosci, chorob i dostalam tez informacje odnosie kazdego problemu i jak sobie z nim radzic np. ja mam czasami problemy ze snem i porady obejmowaly: przyciemniony pokoj, czas spania, preparaty ziolowe, relaksacyjne CD i tabletsy po ktore mozna sie wybrac do lekarza, jak moze oddzialywac brak snu na organism itp.
Mysle ze ogolnie nie jest to zle tylko troszke kosztuje i ciezko mi powiedziec czy to badanie w polsce ma podobne wyniki.
No to milego dnia dziewczyny
-
nick nieaktualnyMobo fajnie ze diagnoza z włosa w miare ok, ja właśnie chromu miedzi i cynku nie moge brac doustnie bo mam straszne bóle brzucha i mnie mdli okropnie. A to dobre na włosy np cynk. Odliczam dni do wizyty u lekarza musi mi tez cos dac na wywołanie bo jak do niego pojde to bedzie cykl około 35 dniowy chyba i dlatego...
MoBo niektorzy lekarze sa strasznie przewrazliwieni... -
nick nieaktualnyHej, dziewczyny! Trochę mnie nie było, ale już raportuję jak tam sprawy.
Byłam wczoraj na 1-szym usg przez punkcją i mam śliczne pęcherzyki 10-17mm a endometrium 11mm. Także jestem zadowolona Jutro drugie usg.
Co do hsg - miałam robione w znieczuleniu ogólnym przy okazji laparoskopii i jestem z tego powodu, nie ukrywam, że szczęśliwa. To co opisujecie to jakieś tortury są!
aszka podbudowałaś mnie tą informacją o koleżance, która po 12 latach i po 6 iv zaciążyła. Takich wieści mi trzeba, znaczy, że mam jeszcze jakąś szansę
-
nick nieaktualnyAmelcia hej ja nawet nie wiedziałam, że oni sie starali, zawsze mowili ze im dobrze bez dzieci...ale to dlatego fajnie bo z zaskoczenia.O to super pecherzyki i endo dobre do roboty
MoBo ja mam jeden lekko uposledzony wiec do inseminacji sie nadaje laparo na razie u mnie nie przewidział, tylko wizytę w celu ustalenia nowego sposobu stymulacji, w nastepnym tygodniu pod koniec mam, tylko wywołać @ wtedy i zaczynać IUI. -
Amelcia, Twoje pęcherzyki i endo są imponujące ! trzymam mocno kciuki
Aszka, czy ja dobrze zrozumiełam że będziesz miała inseminacje ? jak tak to kiedy ?
MoBo, jeśli chodzi o chrom to uważaj, może On niezłe spustoszenie też zrobić w naszym organizmie (jest stosowany na odchudzanie i między innymi może zaburzać funkcjonowanie ośrodka głodu i sytości).
Ja dziś mam jakiś zjazd psychiczny, za kilka dni (w 3 lub 4 dc) będę robić wszystkie badania hormonalne i trochę się boję wyników. Pewnie też zdecyduję się na inseminację.Jot
"life is like riding a bicycle to keep your balance you must keep moving"
Jestem niewyspaną ale jakże szczęśliwą Mamą -
nick nieaktualny