35 + starajace sie o pierwsze dziecko, czy sa takie?
-
WIADOMOŚĆ
-
Saramago wrote:Ech... no im później przylezie, tym później zrobię AMH a to opóźnia dalsze działania, jak zawsze jest punktualna tak teraz sobie pogrywa. Choć nie ukrywam, że zlapałam się na myśli a może jednak...
ale drogie Panie, nie jest to możliwe. No nie.
Nie cierpię chandry. Mam teraz ochotę na coś słodkiego
Pamietaj kochana ze cuda sie zdarzają, słyszałam o przypadkach gdzie para powinna zapomniec o starniach bo nie maja szans a po latach kobieta była w ciazy, gdzie lekarze byli w szoku. Zjedz sobie cos słodkiego i za mnie tezbo ja niestety nie mogę bo ostatnio zjadłam to chyba cukier tak mi skoczył i poczułam sie jakbym miała umrzec, myslałam ze pogotownie bede musiała wzywac ale na szczescie przeszło. Kiedys zdarzało mi sie miec takie akcje ale po kawie i alko no jak widac teraz cukier zrobił swoje
Saramago lubi tę wiadomość
-
ależ ja bym chciała, żeby mnie cukier rzucił
acz muszę się pochwalić z ostatniego mega osiągnięcia - przestałam słodzić kawę! To dla mnie wyczyn.
jutro zaś upiekę Brownie z czerwonej fasolki - jestem ciekawa tego smaku. a że ciacho z gorzką czekoladą - idealne na chandrę.
Dobrego wieczoru drogie Panie i najlepszych snów :*
Margaret.Se, Moko, Storczyk31 lubią tę wiadomość
LUF, Hiperprolaktynemia, Endometrioza III stopnia,
usunięty jajowód z wodniakiem
Ciężka oligozoospermia
****************************7 lat walki.
5 zarodków bardzo dobrej jakości.
Pierwsze ICSI po dwóch latach przerwy.
1 podana blastka
Mamy dwie kreski
CUDA się zdarzają
-
Saramago wrote:ależ ja bym chciała, żeby mnie cukier rzucił
acz muszę się pochwalić z ostatniego mega osiągnięcia - przestałam słodzić kawę! To dla mnie wyczyn.
jutro zaś upiekę Brownie z czerwonej fasolki - jestem ciekawa tego smaku. a że ciacho z gorzką czekoladą - idealne na chandrę.
Dobrego wieczoru drogie Panie i najlepszych snów :*
Mi slinka leci na słodkosci ale nie moge, fakt nie na wsystkieale wpraszam się na Twoje chciało
dwie godziny temu miałam ochote na gołąbki a teraz kebaba bym zjadła w takiej chrupiacej bułeczce
az slinnka mi leci heheheh przez jakis cas czułąm sie źle ale przeszło mi i teraz tylko o jedzeniu mysle
Dzisiaj tu cisza jak nigdy ale bo ja tyle pisze i dlatego hehehStorczyk31 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
aszka wrote:Margaret a pisz :p ja za to zjadam masę słodyczy i pije colę. W ciązy sobie odmawiałam -teraz nadrabiam. A juz całkiem schudłam 16 kg to moge
Tak szybko juz po porodzie 16kg? Jak Ty to zrobilas?tyle sie czyta ze kobiety maja ogromny problem z pozbyciem sie kg
na zdrowie kochana i jedz do woli mase rzeczy slodkich i zakazanych w ciazy
nie karmisz piersia to mozesz sobie pozwolic na takie szalenstwo
caluje Alusie i Ciebie :*
Ja wlasnie czekam az ibir z woda mi wystygnie, dobrze sie czulam ale chyba za dlugo od wstania i musi byc sensacja zoladkowo-mdlosciowo-zawrotowo w glowie hehe
Milej niedzieliWiadomość wyedytowana przez autora: 31 stycznia 2016, 13:49
Dani, aszka lubią tę wiadomość
-
Cześć Kochane, jak tam Wam mija ndz.? Ja po wczorajszych badaniach padłam. Nie wiem czy to skutek zażycia tej tabletki do badania prolaktyny, czy stresu związanego z pielęgniarką- no normalnie masakra mi się trafiła (za drugim razem też nie mogła znaleźć żyły, pokłuła mi całe ręce i już nawet miała pomysł, że będzie mi w dłoń wbijać, ogólnie strasznie i boleśnie, a ja nie jestem z tych co się boją pobierania krwi). Jak wróciłam do domu, to spałam prawie do 16, ścięło mnie totalnie.
Boję się wyników, co tam mi wyjdzie, ale z drugiej strony im wcześniej zacznę diagnostykę, tym lepiej.
Przykro mi, że kolejne @ nadchodzą lub już nadeszły, ale cały czas trzymam kciuki za choć jedną styczniową fasolkęNo please, niech się uda!!!!!
Kto tam jeszcze został z testujących: Phyllis, Saramago, Pierwiastka, no i Dani, jeśli kogoś pominęłam to przepraszam. A nasze nowe koleżanki kiedy testują?
Margaret, jak czytam Twoje posty, to aż się cieplej robi w sercu. Jejku, tak bardzo chciałabym poczuć to co Ty.
Dobrego dnia wszystkim:)Dani, Margaret.Se, Saramago, padington, aszka, Storczyk31 lubią tę wiadomość
-
Moko - ojej masakra. Biedaczko. No ale dobrze ze to juz za Toba. Masz racje ze im szybciej zaczynasz diagnostyke tym lepiej
Wiec badz dumna z siebie
Tak ja jeszcze pozostalam na placu boju ze stycznia z Phyllis, Saramago i Pierwiastka. Jak tam sytuacja dziewczyny? U mnie za kilka dni sie okaze, w czasie jak wiele z Was tutaj bedzie zaczynac swoje serduszkowania w nowym cyklu
Aszka smacznego!
Margaret - oj, to leż kochana.
Milej niedzieli!Margaret.Se, Storczyk31 lubią tę wiadomość
Eden, urodzona 26.06.21 , 3270 kg szczescia ❤️
6.2017 Pierwsza IUI *6tc
8. 2017 Druga IUI
1.2018 Pierwsze IVF, ciaza biochemiczna
4. 2018 start druga IVF
8. 2018 Dlugi protokol IVF, ciaza biochemiczna
1. 2019 Kolejna procedura, nowa klinika. Transfer swiezy
2. 2019 Ciaza naturalna, *5tc
9.2019 Transfer Crio, ciaza biochemiczna
9.2020 Ciaza naturalna, naturalny cud
10.2020 siódmy tydzień, jest serduszko ♥️ -
Moko co za partaczka a nie pielegniarka. Ja mam zyly na wieszchu a jak pobierali mi w ostatnim czasie wiele razy krew to w jedej przychodni tylko po mialam dziure rozcharatana, i nigdy nie kazali mi pompowac piescia. W innych przychodniach mialam taka plamke praktycznie nie widoczna. Wspolczuje kochana to co przeszlas bo tylko wyobrazic sobie moge.tule mocno w ranki :*
Ciesze sie ze miło sie Tobie czyta to co piszekochana poczujesz sie tak jak ja i nawet wymioty Ci zycze jak najszybciej
Wlasnie ktora teraz testuje? Musi sie zazielenic u Nas w koncu
Moko lubi tę wiadomość
-
Dani kotek, leze sobie ale w miedzyczasie wypilam imbirek i zjadlam sledzika to juz lepiej sie czuje
za to moje zmeczenie i energia juz wyczerpane na dzisiaj, przecie tyle juz zrobilam tosz to szok bo wykapalam sie i wloski umylam a potem musialam je wysuszyc i energia wyczepana hehehe
Ja dzisiaj mam ochote na fryteczki to sobie upieke w piekarniku i do tego lososia i fasolke zielonanienawidzilam zielonej fasolki a tylko zolta lubilam a teraz zajadam sie zielona jakby to nutella byla
snila mi sie dzisiaj nutelka i moj stwierdzil ze musze tesknic za nia hehe bo tak jest
Dani, Moko, Storczyk31 lubią tę wiadomość
-
Dzień dobry dziewczynki. No w końcu mam tea time
Ciacho wyjęłam z pieca i czekam aż ostygnie. Ale dalam gar do wylizania mojemu to się skrzywił, a zawsze ma ślinotok. No ale że to z czerwonej fasolki to juz bleee...
No a z rzeczy istotnych to Małpiszon przylazł. Tak więc najlbliższe testowanie 25.02.
No a teraz uwaga, koeljny mega Ku**wa nius. Pojechałam dzisiaj zrobić AMH. Pani przy rejestracji pyta jaki dzien cyklu (wcześniej nigdy nie pytały do tego badania) no i nie omieszkałam zapytac czy to prawda, że lepiej jest robić to badanie między 1 a 4 dniem cyklu? A one na mnie oczy i mowią: ależ proszę Pani, tylko i wyłącznie to badanie robi się pomiędzy 1 a 4 dniem cyklu!
No to ja zdziwienie, szczęksa w dół i mówię, że robiłam już dwa razy i nigdy nic takiego nikt nie mówił, że wszędzie jest napisane że w dowolnym dniu, że nawet lekarz nigdy nie kazał jakoś konkretnie...
tylko teraz mi doktor zasugerował w takich dniach, chociaż nikt o tym nie mówi oficjalnie, że może ciut wyższy będzie ten wynik.
Na co one jeszcze większe zdziwnie i mówią: że od zawsze robi się badanie w okreslnym dniu, że tak jest w podręcznikach i takie są procedury i każdy lekarz powinien o tym mówić a w szczególności gdy badanie jest potrzebne do procedury in vitro!
Nie mogłam uwierzyć! Pokazały mi swoją książkę w której mają opisane każde badanie jak kiedy wykonywać i było czarno na białym:
" między 1 a 4 dniem cyklu (najlepiej w 3 dniu cyklu) i najlepiej na czczo do godziny 11"
No żesz ku...jego mać...Moko lubi tę wiadomość
LUF, Hiperprolaktynemia, Endometrioza III stopnia,
usunięty jajowód z wodniakiem
Ciężka oligozoospermia
****************************7 lat walki.
5 zarodków bardzo dobrej jakości.
Pierwsze ICSI po dwóch latach przerwy.
1 podana blastka
Mamy dwie kreski
CUDA się zdarzają
-
O rany Saramago, to znaczy, że poprzedni Twój wynik nie jest miarodajny? To może jest jeszcze lepszy w rzeczywistości i kwalifikujesz się do in vitro? Z jednej strony to oczywiście super, czekasz na @ i robisz badanie, ale z drugiej ... tyle nerwów, ehhhh wszystkiego, nawet nie chcę myśleć .... śmiać się czy płakać? Ehhhh
-
Moko wrote:O rany Saramago, to znaczy, że poprzedni Twój wynik nie jest miarodajny? To może jest jeszcze lepszy w rzeczywistości i kwalifikujesz się do in vitro? Z jednej strony to oczywiście super, czekasz na @ i robisz badanie, ale z drugiej ... tyle nerwów, ehhhh wszystkiego, nawet nie chcę myśleć .... śmiać się czy płakać? Ehhhh
No na to wygląda, że prawie 400zł na poprzednie dwa badania poszły się pierdzielić. Bo nikt nie raczy mówić jasno... ale widzisz, w sieci też większość artykułów mówi o dowolnym dniu cyklu.
Dopiero dzisiaj zaczęłam grzebać i doszukałam się dwóch infromacji o tym 3 dniu cyklu. Ech... gdybym wiedziała poszłabym we wtorek no ale trudno... zrobiłam. Czekam tydzien na wynik i oby był wyższy.
I nie byłam na solarce hihiLUF, Hiperprolaktynemia, Endometrioza III stopnia,
usunięty jajowód z wodniakiem
Ciężka oligozoospermia
****************************7 lat walki.
5 zarodków bardzo dobrej jakości.
Pierwsze ICSI po dwóch latach przerwy.
1 podana blastka
Mamy dwie kreski
CUDA się zdarzają
-
Ehhhh, Saramago, straszne to wszystko i tylko pokazuje, że gdyby nie nasza dociekliwość, determinacja, w życiu byśmy się o czymś nie dowiedziały, a już na pewno nie od lekarzy.
A mnie coś tknęło, żeby się zalogować i sprawdzić czy nie ma moich wyników. No i są, ale też fajerwerków nie odpalam, raczej mnie to zdołowało wszystko. Jak komuś się chce to studiować, to proszę o radę, bo wygląda na to, z tego co do tej pory podpowiedział dr google, że mam hashimoto np.: (w nawiasach normy):
ATG: 110,0 (<60)
ATPO: 1152,8 (<60) fanfary;p Czy to hashimoto?
Estradiol: 34,2 (19,5-144,2)
FSH: 7,20 (2,5-10,2)
LH: 5,86 (1,9-12,5)
Stosunek LH do FSH: 0,81 (wyczytałam, że powinien być zbliżony do 1, ale nie wiem jak bardzo, wiecie może?)
Progesteron teraz faza folikularna: 0,56 (0,15-1,4)
Progesteron wcześniej robiony) w fazie lutealnej: 9,65 (3,34-25,56)
Testosteron: 43 (14-76)
Prolaktyna: 14,1 (2,8-29,3)
Prolaktyna z obciążeniem: 136,4- czyli wzrosła ponad 9-krotnie, a wyczytałam, że: Jeśli prolaktyna była w normie, ale raczej w jej górnych granicach lub nieco powyżej, a w dalszych etapach badania wzrosła więcej niż 6 razy, prawdopodobnie jest to hiperprolaktynemia czynnościowa.
No u mnie przed obciążeniem była w normie, ale wzrosła ponad 9 razy więc nie wiem co to za cholerstwo.
Aż mnie głowa rozbolała od tego wszystkiego...
-
Hej Kobiety
Widze ze czas wizyt i badn.
Ja tez wczoraj bylam u ginekologa. Dostalam Clo. Lekarka chciala mi dac Letrozol, ale powiedziala ze pecherzyki musza miec do 7mm przy jego braniu.
Zrobila mi usg i niestety albo stety jedno z jajek mialo juz 11mm
W kazdym razie mowila ze mi to Clo pewnie niepotrzebne bo widzi kilka potencjalnych jajek i same pewnie by rosly, no ale ja sie uparlam
Do tego okazalo sie ze mam cos na jajniku Mowila ze to prawdopodobnie torbiel jakas tam, ale ze jest malutka i bedziemy ja obserwowac.
Saramago, no to zes newsa sprzedla. Ja tez nie wiedzialam ze amh robi sie w danym dniu cyklu
Moko, przeciewciala masz bardzo wysokie. Przypomnij jakie masz Tsh i ft4? Ja mysle ze to Hashi, ale warto zebys zrobila sobie USG tarczycy. Kurcze witaj w niechlubnym klubie
Na FB jest fajna grupa Hashimoto, jak chcesz dolacz, bo mozna sie wiele dowiedziec.
Co do reszty, to nie ma sie do czego przyczepic chyba. Podobno stosunku LH do FSH sie juz nie robi.
A nie. Moze bym sie czepila tego progesteronu w fazie lutealnej. Niby taki jak Twoj sugeruje, ze owulacja sie odbyla, ale d... nie urywa, ze tak powiem
Pozdrawiem wszyskie testowaczki, staraczki i ciazowki
Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 stycznia 2016, 18:02
Moko, Margaret.Se, MoBo lubią tę wiadomość
25 cs; 3 IUI udane- 15.04.17
17 cs2.11.2019
P. 04.03.2014 - 10tc [*] D. 19.08.2018 - 11tc [*] 5.9.2023 - 5tc [*]
45 lat | Hashimoto | Endometrioza | MTHFR 1298A-C homo | Czynnik V(R2) hetero | NK 21,5% —> Encorton 20mg, po 2 cyklach —> NK 8% | ANA2 1:2560 typ drobnoziarnisty -
Moko ja sie nie znam na Hashi, ale inne hormony masz ok wszystkie na ta faze. Prolaktyna sie nie przejmuj, bo Twoj wynik sprzed obciazenia nie jest wcale z "gornej polki".
Wazne ze FSH masz ponizej 9, to potencjalnie wskazuje na to ze rezerwa jajnikowa jest dobra.
She - wow jajko ma juz 11? W 3dc? No to niezle
Mam nadzieje ze torbiel sobie gdzies pojdzie.
Saramago - hmm, no w calej tej sytuacji najlepiej miec nadzieje ze AMH badane w 1-4 dc bedzie mialo wyzszy wynik
Milego wieczoru laski!
She Wolf, Moko, Margaret.Se lubią tę wiadomość
Eden, urodzona 26.06.21 , 3270 kg szczescia ❤️
6.2017 Pierwsza IUI *6tc
8. 2017 Druga IUI
1.2018 Pierwsze IVF, ciaza biochemiczna
4. 2018 start druga IVF
8. 2018 Dlugi protokol IVF, ciaza biochemiczna
1. 2019 Kolejna procedura, nowa klinika. Transfer swiezy
2. 2019 Ciaza naturalna, *5tc
9.2019 Transfer Crio, ciaza biochemiczna
9.2020 Ciaza naturalna, naturalny cud
10.2020 siódmy tydzień, jest serduszko ♥️ -
She, mam nadzieję, że ta torbiel szybko zniknie, no i oczywiście powodzenia w nowym cyklu z Clo i żeby jajeczka urosły idealne jak ta lala:)
Co do mnie, to mój wynik TSH to: 3,8, a FT4 1,35 (0,93-1,70)
Jeśli chodzi o progesteron, to nie wiem czy Cię dobrze zrozumiałam, ale już ten w fazie lutealnej był wg mnie niski, ale gin potwierdziła na usg, że owulacja była, no ale to dotyczy poprzedniego cyklu, a ten teraz w początkowej fazie cyklu mówisz, że też niski, choć ja przed owulacją?
Zerknę na fb w takim razie, bo oczywiście niewiele wiem póki co w temacie hashimoto. USG na pewno zrobię, ale już poczekam co powie mi lekarz we wt. jak zaniosę wyniki. Czyli też się z tym zmagasz? A jakie masz leczenie? Co bierzesz i czy stosujesz tą specjalną dietę dla osób z hashi?To coś daje?
She Wolf lubi tę wiadomość
-
Dani, no tez sie zdziwilam
Moko, mialam na mysli faze lutealnaJuz poprawilam. Przepraszam za zamotanie
A, no to masz wysokie TSH, a ft4 jest ok, ale mogloby byc wyzsze.
Tak ja tez mam Hashi, ale przeciwciala mialam o wiele nizsze. Biore na to Levoteroxine 25. To chyba odpowiednik Euthyroksu. Niestety po ostatnich badaniach chcialam sie umowic do lekarza ktory mi przepisal lek, ale go nie ma do lutego, wiec dawka ciagle ta sama.
W kazdym razie moim zdaniem potrzebujesz leku.
Diety nie stosuje, ale ograniczam troche gluten i nabial. Tyle, ze podobno trzeba z tego calkowicie zrezygnowac, zeby byly efekty. Jeszcze do tego nie dojrzalam.
Za to koniecznie trzeba suplementowac wit D bo czesto tarczycowki maja niedobory.
25 cs; 3 IUI udane- 15.04.17
17 cs2.11.2019
P. 04.03.2014 - 10tc [*] D. 19.08.2018 - 11tc [*] 5.9.2023 - 5tc [*]
45 lat | Hashimoto | Endometrioza | MTHFR 1298A-C homo | Czynnik V(R2) hetero | NK 21,5% —> Encorton 20mg, po 2 cyklach —> NK 8% | ANA2 1:2560 typ drobnoziarnisty -
She Wolf wrote:Dani, no tez sie zdziwilam
Moko, mialam na mysli faze lutealnaJuz poprawilam. Przepraszam za zamotanie
A, no to masz wysokie TSH, a ft4 jest ok, ale mogloby byc wyzsze.
Tak ja tez mam Hashi, ale przeciwciala mialam o wiele nizsze. Biore na to Levoteroxine 25. To chyba odpowiednik Euthyroksu. Niestety po ostatnich badaniach chcialam sie umowic do lekarza ktory mi przepisal lek, ale go nie ma do lutego, wiec dawka ciagle ta sama.
W kazdym razie moim zdaniem potrzebujesz leku.
Diety nie stosuje, ale ograniczam troche gluten i nabial. Tyle, ze podobno trzeba z tego calkowicie zrezygnowac, zeby byly efekty. Jeszcze do tego nie dojrzalam.
Za to koniecznie trzeba suplementowac wit D bo czesto tarczycowki maja niedobory.
-
Moko wrote:No to pięknie. I pomyśleć, że gdybym sama z siebie tych badań nie zrobiła, to dalej żyłabym w błogiej nieświadomości. Co więcej, nawet teraz jak byłam u rodzinnego to pokazałam jej wyniki (wtedy sama morfologia, tsh ft3 i ft4), to ona mi powiedziała, że książkowe wyniki, ale jak jej przypomniałam, że staram się o dziecko, to dopiero przepisała mi ten Euthyrox 25. She, jak mogę Cię trochę pomęczyć, to odpowiedz please na moje zaproszenie, bo nie chcę tu dziewczynom zaśmiecać wątku staraczek, jeszcze mnie wygonią hihi, a mam kilka pytań
Najwazniejsze ze juz masz lek, a endo moze go po prostu modyfikowac. Zazwyczaj zaczyna sie od najnizszej dawki.
Juz zaakceptowalam. Pisz smialoMoko lubi tę wiadomość
25 cs; 3 IUI udane- 15.04.17
17 cs2.11.2019
P. 04.03.2014 - 10tc [*] D. 19.08.2018 - 11tc [*] 5.9.2023 - 5tc [*]
45 lat | Hashimoto | Endometrioza | MTHFR 1298A-C homo | Czynnik V(R2) hetero | NK 21,5% —> Encorton 20mg, po 2 cyklach —> NK 8% | ANA2 1:2560 typ drobnoziarnisty -
nick nieaktualnyAMH sie robi w dowolnym dniu cyklu, pewnie chodzi o to, ze maja taki zapis jako ogolny dla hormonów. Tak samo jak kiedys kazali robic hormony czyli FSH, Lh itd od 2-3 dnia cyklu, teraz juz dopuszczaja do 5 dnia cyklu. Tak samo z jedzeniem, teraz juz wiekszosc badan, oprocz glukozy, insuliny mozna robic po jedzeniu, a hormony kobiece to juz w ogole. Chociaz oczywiscie kazde labo moze miec tam swoje wytyczne i tego sie trzymac. Co do AMH to zalezy jakimi odczynnikami badaja, bo jedne sie dzieliło na 2, a nowych sie juz nie dzieli. Niby tez AMH mozna poprawić -dzieki suplementacji DHEA.
Margaret czuje ze bedzie chlopiec jak śledzia zjadłaś
Moko nizszy niz 1 moze oznaczac niewydolnosc przysadki, a wyzszy PCOS, ale nie ma co sie tym sugerowac, ja miałam co jakis czas badane LH i FSH i wyniki mi sie zmieniały kilkarotnie w trakcie leczenia.Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 stycznia 2016, 19:09
Margaret.Se lubi tę wiadomość