Dni dla Płodności   

Specjalnie dla Ciebie - wiosenny powiew nadziei 
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Zapisy do 22 marca   
Sprawdź!
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się po 35 roku życia 35 + starajace sie o pierwsze dziecko, czy sa takie?
Odpowiedz

35 + starajace sie o pierwsze dziecko, czy sa takie?

Oceń ten wątek:
  • Margaret.Se Autorytet
    Postów: 2509 3608

    Wysłany: 30 stycznia 2016, 18:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Saramago wrote:
    Ech... no im później przylezie, tym później zrobię AMH a to opóźnia dalsze działania, jak zawsze jest punktualna tak teraz sobie pogrywa. Choć nie ukrywam, że zlapałam się na myśli a może jednak...
    ale drogie Panie, nie jest to możliwe. No nie.

    Nie cierpię chandry. Mam teraz ochotę na coś słodkiego


    Pamietaj kochana ze cuda sie zdarzają, słyszałam o przypadkach gdzie para powinna zapomniec o starniach bo nie maja szans a po latach kobieta była w ciazy, gdzie lekarze byli w szoku. Zjedz sobie cos słodkiego i za mnie tez :) bo ja niestety nie mogę bo ostatnio zjadłam to chyba cukier tak mi skoczył i poczułam sie jakbym miała umrzec, myslałam ze pogotownie bede musiała wzywac ale na szczescie przeszło. Kiedys zdarzało mi sie miec takie akcje ale po kawie i alko no jak widac teraz cukier zrobił swoje

    Saramago lubi tę wiadomość

    serce-ruchomy-obrazek-0551.gif Laura:****
    17u9io4p2dm1eqy5.png
    7tc9.9.15[*],9tc23.2.16[*],20.09.16[*],6tc9.05.18[*] <3 <3 <3 <3
  • Saramago Autorytet
    Postów: 2928 4013

    Wysłany: 30 stycznia 2016, 20:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ależ ja bym chciała, żeby mnie cukier rzucił :-)
    acz muszę się pochwalić z ostatniego mega osiągnięcia - przestałam słodzić kawę! To dla mnie wyczyn.

    jutro zaś upiekę Brownie z czerwonej fasolki - jestem ciekawa tego smaku. a że ciacho z gorzką czekoladą - idealne na chandrę.

    Dobrego wieczoru drogie Panie i najlepszych snów :*


    Margaret.Se, Moko, Storczyk31 lubią tę wiadomość

    LUF, Hiperprolaktynemia, Endometrioza III stopnia,
    usunięty jajowód z wodniakiem
    Ciężka oligozoospermia
    ****************************7 lat walki.
    5 zarodków bardzo dobrej jakości.
    Pierwsze ICSI po dwóch latach przerwy.
    1 podana blastka
    Mamy dwie kreski <3
    CUDA się zdarzają :)
  • Margaret.Se Autorytet
    Postów: 2509 3608

    Wysłany: 30 stycznia 2016, 21:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Saramago wrote:
    ależ ja bym chciała, żeby mnie cukier rzucił :-)
    acz muszę się pochwalić z ostatniego mega osiągnięcia - przestałam słodzić kawę! To dla mnie wyczyn.

    jutro zaś upiekę Brownie z czerwonej fasolki - jestem ciekawa tego smaku. a że ciacho z gorzką czekoladą - idealne na chandrę.

    Dobrego wieczoru drogie Panie i najlepszych snów :*


    Mi slinka leci na słodkosci ale nie moge, fakt nie na wsystkie :) ale wpraszam się na Twoje chciało ;) dwie godziny temu miałam ochote na gołąbki a teraz kebaba bym zjadła w takiej chrupiacej bułeczce :P az slinnka mi leci heheheh przez jakis cas czułąm sie źle ale przeszło mi i teraz tylko o jedzeniu mysle :)

    Dzisiaj tu cisza jak nigdy ale bo ja tyle pisze i dlatego heheh :)

    Storczyk31 lubi tę wiadomość

    serce-ruchomy-obrazek-0551.gif Laura:****
    17u9io4p2dm1eqy5.png
    7tc9.9.15[*],9tc23.2.16[*],20.09.16[*],6tc9.05.18[*] <3 <3 <3 <3
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 31 stycznia 2016, 11:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Margaret a pisz :p ja za to zjadam masę słodyczy i pije colę. W ciązy sobie odmawiałam -teraz nadrabiam. A juz całkiem schudłam 16 kg to moge :D

    Margaret.Se, Dani, padington, Storczyk31 lubią tę wiadomość

  • Margaret.Se Autorytet
    Postów: 2509 3608

    Wysłany: 31 stycznia 2016, 13:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aszka wrote:
    Margaret a pisz :p ja za to zjadam masę słodyczy i pije colę. W ciązy sobie odmawiałam -teraz nadrabiam. A juz całkiem schudłam 16 kg to moge :D

    Tak szybko juz po porodzie 16kg? Jak Ty to zrobilas? :) tyle sie czyta ze kobiety maja ogromny problem z pozbyciem sie kg :) na zdrowie kochana i jedz do woli mase rzeczy slodkich i zakazanych w ciazy :) nie karmisz piersia to mozesz sobie pozwolic na takie szalenstwo :) caluje Alusie i Ciebie :*

    Ja wlasnie czekam az ibir z woda mi wystygnie, dobrze sie czulam ale chyba za dlugo od wstania i musi byc sensacja zoladkowo-mdlosciowo-zawrotowo w glowie hehe ;)

    Milej niedzieli :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 stycznia 2016, 13:49

    Dani, aszka lubią tę wiadomość

    serce-ruchomy-obrazek-0551.gif Laura:****
    17u9io4p2dm1eqy5.png
    7tc9.9.15[*],9tc23.2.16[*],20.09.16[*],6tc9.05.18[*] <3 <3 <3 <3
  • Moko Autorytet
    Postów: 1045 2334

    Wysłany: 31 stycznia 2016, 13:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć Kochane, jak tam Wam mija ndz.? Ja po wczorajszych badaniach padłam. Nie wiem czy to skutek zażycia tej tabletki do badania prolaktyny, czy stresu związanego z pielęgniarką- no normalnie masakra mi się trafiła (za drugim razem też nie mogła znaleźć żyły, pokłuła mi całe ręce i już nawet miała pomysł, że będzie mi w dłoń wbijać, ogólnie strasznie i boleśnie, a ja nie jestem z tych co się boją pobierania krwi). Jak wróciłam do domu, to spałam prawie do 16, ścięło mnie totalnie.
    Boję się wyników, co tam mi wyjdzie, ale z drugiej strony im wcześniej zacznę diagnostykę, tym lepiej.
    Przykro mi, że kolejne @ nadchodzą lub już nadeszły, ale cały czas trzymam kciuki za choć jedną styczniową fasolkę:) No please, niech się uda!!!!!:) Kto tam jeszcze został z testujących: Phyllis, Saramago, Pierwiastka, no i Dani, jeśli kogoś pominęłam to przepraszam. A nasze nowe koleżanki kiedy testują?
    Margaret, jak czytam Twoje posty, to aż się cieplej robi w sercu. Jejku, tak bardzo chciałabym poczuć to co Ty.
    Dobrego dnia wszystkim:)

    Dani, Margaret.Se, Saramago, padington, aszka, Storczyk31 lubią tę wiadomość



  • Dani Autorytet
    Postów: 1815 3211

    Wysłany: 31 stycznia 2016, 14:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moko - ojej masakra. Biedaczko. No ale dobrze ze to juz za Toba. Masz racje ze im szybciej zaczynasz diagnostyke tym lepiej :) Wiec badz dumna z siebie :)
    Tak ja jeszcze pozostalam na placu boju ze stycznia z Phyllis, Saramago i Pierwiastka. Jak tam sytuacja dziewczyny? U mnie za kilka dni sie okaze, w czasie jak wiele z Was tutaj bedzie zaczynac swoje serduszkowania w nowym cyklu :)

    Aszka smacznego!
    Margaret - oj, to leż kochana.

    Milej niedzieli!

    Margaret.Se, Storczyk31 lubią tę wiadomość

    Eden, urodzona 26.06.21 , 3270 kg szczescia ❤️

    1usa9vvjrnodabqg.png

    6.2017 Pierwsza IUI *6tc
    8. 2017 Druga IUI :(
    1.2018 Pierwsze IVF, ciaza biochemiczna
    4. 2018 start druga IVF :(
    8. 2018 Dlugi protokol IVF, ciaza biochemiczna
    1. 2019 Kolejna procedura, nowa klinika. Transfer swiezy :(
    2. 2019 Ciaza naturalna, *5tc
    9.2019 Transfer Crio, ciaza biochemiczna
    9.2020 Ciaza naturalna, naturalny cud :)
    10.2020 siódmy tydzień, jest serduszko ♥️
  • Margaret.Se Autorytet
    Postów: 2509 3608

    Wysłany: 31 stycznia 2016, 14:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moko co za partaczka a nie pielegniarka. Ja mam zyly na wieszchu a jak pobierali mi w ostatnim czasie wiele razy krew to w jedej przychodni tylko po mialam dziure rozcharatana, i nigdy nie kazali mi pompowac piescia. W innych przychodniach mialam taka plamke praktycznie nie widoczna. Wspolczuje kochana to co przeszlas bo tylko wyobrazic sobie moge.tule mocno w ranki :*
    Ciesze sie ze miło sie Tobie czyta to co pisze :) kochana poczujesz sie tak jak ja i nawet wymioty Ci zycze jak najszybciej :D <3

    Wlasnie ktora teraz testuje? Musi sie zazielenic u Nas w koncu :)

    Moko lubi tę wiadomość

    serce-ruchomy-obrazek-0551.gif Laura:****
    17u9io4p2dm1eqy5.png
    7tc9.9.15[*],9tc23.2.16[*],20.09.16[*],6tc9.05.18[*] <3 <3 <3 <3
  • Margaret.Se Autorytet
    Postów: 2509 3608

    Wysłany: 31 stycznia 2016, 14:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dani kotek, leze sobie ale w miedzyczasie wypilam imbirek i zjadlam sledzika to juz lepiej sie czuje :) za to moje zmeczenie i energia juz wyczerpane na dzisiaj, przecie tyle juz zrobilam tosz to szok bo wykapalam sie i wloski umylam a potem musialam je wysuszyc i energia wyczepana hehehe :P

    Ja dzisiaj mam ochote na fryteczki to sobie upieke w piekarniku i do tego lososia i fasolke zielona :) nienawidzilam zielonej fasolki a tylko zolta lubilam a teraz zajadam sie zielona jakby to nutella byla :D snila mi sie dzisiaj nutelka i moj stwierdzil ze musze tesknic za nia hehe bo tak jest :)

    Dani, Moko, Storczyk31 lubią tę wiadomość

    serce-ruchomy-obrazek-0551.gif Laura:****
    17u9io4p2dm1eqy5.png
    7tc9.9.15[*],9tc23.2.16[*],20.09.16[*],6tc9.05.18[*] <3 <3 <3 <3
  • Saramago Autorytet
    Postów: 2928 4013

    Wysłany: 31 stycznia 2016, 15:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry dziewczynki. No w końcu mam tea time :)
    Ciacho wyjęłam z pieca i czekam aż ostygnie. Ale dalam gar do wylizania mojemu to się skrzywił, a zawsze ma ślinotok. No ale że to z czerwonej fasolki to juz bleee...

    No a z rzeczy istotnych to Małpiszon przylazł. Tak więc najlbliższe testowanie 25.02.

    No a teraz uwaga, koeljny mega Ku**wa nius. Pojechałam dzisiaj zrobić AMH. Pani przy rejestracji pyta jaki dzien cyklu (wcześniej nigdy nie pytały do tego badania) no i nie omieszkałam zapytac czy to prawda, że lepiej jest robić to badanie między 1 a 4 dniem cyklu? A one na mnie oczy i mowią: ależ proszę Pani, tylko i wyłącznie to badanie robi się pomiędzy 1 a 4 dniem cyklu!
    No to ja zdziwienie, szczęksa w dół i mówię, że robiłam już dwa razy i nigdy nic takiego nikt nie mówił, że wszędzie jest napisane że w dowolnym dniu, że nawet lekarz nigdy nie kazał jakoś konkretnie...
    tylko teraz mi doktor zasugerował w takich dniach, chociaż nikt o tym nie mówi oficjalnie, że może ciut wyższy będzie ten wynik.
    Na co one jeszcze większe zdziwnie i mówią: że od zawsze robi się badanie w okreslnym dniu, że tak jest w podręcznikach i takie są procedury i każdy lekarz powinien o tym mówić a w szczególności gdy badanie jest potrzebne do procedury in vitro!
    Nie mogłam uwierzyć! Pokazały mi swoją książkę w której mają opisane każde badanie jak kiedy wykonywać i było czarno na białym:
    " między 1 a 4 dniem cyklu (najlepiej w 3 dniu cyklu) i najlepiej na czczo do godziny 11"

    No żesz ku...jego mać...

    Moko lubi tę wiadomość

    LUF, Hiperprolaktynemia, Endometrioza III stopnia,
    usunięty jajowód z wodniakiem
    Ciężka oligozoospermia
    ****************************7 lat walki.
    5 zarodków bardzo dobrej jakości.
    Pierwsze ICSI po dwóch latach przerwy.
    1 podana blastka
    Mamy dwie kreski <3
    CUDA się zdarzają :)
  • Moko Autorytet
    Postów: 1045 2334

    Wysłany: 31 stycznia 2016, 15:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    O rany Saramago, to znaczy, że poprzedni Twój wynik nie jest miarodajny? To może jest jeszcze lepszy w rzeczywistości i kwalifikujesz się do in vitro? Z jednej strony to oczywiście super, czekasz na @ i robisz badanie, ale z drugiej ... tyle nerwów, ehhhh wszystkiego, nawet nie chcę myśleć .... śmiać się czy płakać? Ehhhh



  • Saramago Autorytet
    Postów: 2928 4013

    Wysłany: 31 stycznia 2016, 16:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moko wrote:
    O rany Saramago, to znaczy, że poprzedni Twój wynik nie jest miarodajny? To może jest jeszcze lepszy w rzeczywistości i kwalifikujesz się do in vitro? Z jednej strony to oczywiście super, czekasz na @ i robisz badanie, ale z drugiej ... tyle nerwów, ehhhh wszystkiego, nawet nie chcę myśleć .... śmiać się czy płakać? Ehhhh


    No na to wygląda, że prawie 400zł na poprzednie dwa badania poszły się pierdzielić. Bo nikt nie raczy mówić jasno... ale widzisz, w sieci też większość artykułów mówi o dowolnym dniu cyklu.
    Dopiero dzisiaj zaczęłam grzebać i doszukałam się dwóch infromacji o tym 3 dniu cyklu. Ech... gdybym wiedziała poszłabym we wtorek no ale trudno... zrobiłam. Czekam tydzien na wynik i oby był wyższy.

    I nie byłam na solarce hihi

    LUF, Hiperprolaktynemia, Endometrioza III stopnia,
    usunięty jajowód z wodniakiem
    Ciężka oligozoospermia
    ****************************7 lat walki.
    5 zarodków bardzo dobrej jakości.
    Pierwsze ICSI po dwóch latach przerwy.
    1 podana blastka
    Mamy dwie kreski <3
    CUDA się zdarzają :)
  • Moko Autorytet
    Postów: 1045 2334

    Wysłany: 31 stycznia 2016, 16:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ehhhh, Saramago, straszne to wszystko i tylko pokazuje, że gdyby nie nasza dociekliwość, determinacja, w życiu byśmy się o czymś nie dowiedziały, a już na pewno nie od lekarzy.
    A mnie coś tknęło, żeby się zalogować i sprawdzić czy nie ma moich wyników. No i są, ale też fajerwerków nie odpalam, raczej mnie to zdołowało wszystko. Jak komuś się chce to studiować, to proszę o radę, bo wygląda na to, z tego co do tej pory podpowiedział dr google, że mam hashimoto np.: (w nawiasach normy):
    ATG: 110,0 (<60)
    ATPO: 1152,8 (<60) fanfary;p Czy to hashimoto?
    Estradiol: 34,2 (19,5-144,2)
    FSH: 7,20 (2,5-10,2)
    LH: 5,86 (1,9-12,5)
    Stosunek LH do FSH: 0,81 (wyczytałam, że powinien być zbliżony do 1, ale nie wiem jak bardzo, wiecie może?)
    Progesteron teraz faza folikularna: 0,56 (0,15-1,4)
    Progesteron wcześniej robiony) w fazie lutealnej: 9,65 (3,34-25,56)
    Testosteron: 43 (14-76)
    Prolaktyna: 14,1 (2,8-29,3)
    Prolaktyna z obciążeniem: 136,4- czyli wzrosła ponad 9-krotnie, a wyczytałam, że: Jeśli prolaktyna była w normie, ale raczej w jej górnych granicach lub nieco powyżej, a w dalszych etapach badania wzrosła więcej niż 6 razy, prawdopodobnie jest to hiperprolaktynemia czynnościowa.
    No u mnie przed obciążeniem była w normie, ale wzrosła ponad 9 razy więc nie wiem co to za cholerstwo.
    Aż mnie głowa rozbolała od tego wszystkiego...



  • She Wolf Autorytet
    Postów: 4204 5571

    Wysłany: 31 stycznia 2016, 17:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej Kobiety

    Widze ze czas wizyt i badn.
    Ja tez wczoraj bylam u ginekologa. Dostalam Clo. Lekarka chciala mi dac Letrozol, ale powiedziala ze pecherzyki musza miec do 7mm przy jego braniu.
    Zrobila mi usg i niestety albo stety jedno z jajek mialo juz 11mm o.O
    W kazdym razie mowila ze mi to Clo pewnie niepotrzebne bo widzi kilka potencjalnych jajek i same pewnie by rosly, no ale ja sie uparlam :P
    Do tego okazalo sie ze mam cos na jajniku Mowila ze to prawdopodobnie torbiel jakas tam, ale ze jest malutka i bedziemy ja obserwowac.

    Saramago, no to zes newsa sprzedla. Ja tez nie wiedzialam ze amh robi sie w danym dniu cyklu :/

    Moko, przeciewciala masz bardzo wysokie. Przypomnij jakie masz Tsh i ft4? Ja mysle ze to Hashi, ale warto zebys zrobila sobie USG tarczycy. Kurcze witaj w niechlubnym klubie :(
    Na FB jest fajna grupa Hashimoto, jak chcesz dolacz, bo mozna sie wiele dowiedziec.
    Co do reszty, to nie ma sie do czego przyczepic chyba. Podobno stosunku LH do FSH sie juz nie robi.
    A nie. Moze bym sie czepila tego progesteronu w fazie lutealnej. Niby taki jak Twoj sugeruje, ze owulacja sie odbyla, ale d... nie urywa, ze tak powiem ;)

    Pozdrawiem wszyskie testowaczki, staraczki i ciazowki :D

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 stycznia 2016, 18:02

    Moko, Margaret.Se, MoBo lubią tę wiadomość

    25 cs; 3 IUI udane <3 - 15.04.17
    17 cs <3 2.11.2019
    P. 04.03.2014 - 10tc [*] D. 19.08.2018 - 11tc [*] 5.9.2023 - 5tc [*] <3 <3 <3

    45 lat | Hashimoto | Endometrioza | MTHFR 1298A-C homo | Czynnik V(R2) hetero | NK 21,5% —> Encorton 20mg, po 2 cyklach —> NK 8% | ANA2 1:2560 typ drobnoziarnisty
  • Dani Autorytet
    Postów: 1815 3211

    Wysłany: 31 stycznia 2016, 18:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moko ja sie nie znam na Hashi, ale inne hormony masz ok wszystkie na ta faze. Prolaktyna sie nie przejmuj, bo Twoj wynik sprzed obciazenia nie jest wcale z "gornej polki".
    Wazne ze FSH masz ponizej 9, to potencjalnie wskazuje na to ze rezerwa jajnikowa jest dobra.

    She - wow jajko ma juz 11? W 3dc? No to niezle :)
    Mam nadzieje ze torbiel sobie gdzies pojdzie.

    Saramago - hmm, no w calej tej sytuacji najlepiej miec nadzieje ze AMH badane w 1-4 dc bedzie mialo wyzszy wynik :)

    Milego wieczoru laski!

    She Wolf, Moko, Margaret.Se lubią tę wiadomość

    Eden, urodzona 26.06.21 , 3270 kg szczescia ❤️

    1usa9vvjrnodabqg.png

    6.2017 Pierwsza IUI *6tc
    8. 2017 Druga IUI :(
    1.2018 Pierwsze IVF, ciaza biochemiczna
    4. 2018 start druga IVF :(
    8. 2018 Dlugi protokol IVF, ciaza biochemiczna
    1. 2019 Kolejna procedura, nowa klinika. Transfer swiezy :(
    2. 2019 Ciaza naturalna, *5tc
    9.2019 Transfer Crio, ciaza biochemiczna
    9.2020 Ciaza naturalna, naturalny cud :)
    10.2020 siódmy tydzień, jest serduszko ♥️
  • Moko Autorytet
    Postów: 1045 2334

    Wysłany: 31 stycznia 2016, 18:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    She, mam nadzieję, że ta torbiel szybko zniknie, no i oczywiście powodzenia w nowym cyklu z Clo i żeby jajeczka urosły idealne jak ta lala:)

    Co do mnie, to mój wynik TSH to: 3,8 :(, a FT4 1,35 (0,93-1,70)
    Jeśli chodzi o progesteron, to nie wiem czy Cię dobrze zrozumiałam, ale już ten w fazie lutealnej był wg mnie niski, ale gin potwierdziła na usg, że owulacja była, no ale to dotyczy poprzedniego cyklu, a ten teraz w początkowej fazie cyklu mówisz, że też niski, choć ja przed owulacją?
    Zerknę na fb w takim razie, bo oczywiście niewiele wiem póki co w temacie hashimoto. USG na pewno zrobię, ale już poczekam co powie mi lekarz we wt. jak zaniosę wyniki. Czyli też się z tym zmagasz? A jakie masz leczenie? Co bierzesz i czy stosujesz tą specjalną dietę dla osób z hashi?:) To coś daje?

    She Wolf lubi tę wiadomość



  • She Wolf Autorytet
    Postów: 4204 5571

    Wysłany: 31 stycznia 2016, 18:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dani, no tez sie zdziwilam ;)

    Moko, mialam na mysli faze lutealna :P Juz poprawilam. Przepraszam za zamotanie :P
    A, no to masz wysokie TSH, a ft4 jest ok, ale mogloby byc wyzsze.
    Tak ja tez mam Hashi, ale przeciwciala mialam o wiele nizsze. Biore na to Levoteroxine 25. To chyba odpowiednik Euthyroksu. Niestety po ostatnich badaniach chcialam sie umowic do lekarza ktory mi przepisal lek, ale go nie ma do lutego, wiec dawka ciagle ta sama.
    W kazdym razie moim zdaniem potrzebujesz leku.
    Diety nie stosuje, ale ograniczam troche gluten i nabial. Tyle, ze podobno trzeba z tego calkowicie zrezygnowac, zeby byly efekty. Jeszcze do tego nie dojrzalam.
    Za to koniecznie trzeba suplementowac wit D bo czesto tarczycowki maja niedobory.

    25 cs; 3 IUI udane <3 - 15.04.17
    17 cs <3 2.11.2019
    P. 04.03.2014 - 10tc [*] D. 19.08.2018 - 11tc [*] 5.9.2023 - 5tc [*] <3 <3 <3

    45 lat | Hashimoto | Endometrioza | MTHFR 1298A-C homo | Czynnik V(R2) hetero | NK 21,5% —> Encorton 20mg, po 2 cyklach —> NK 8% | ANA2 1:2560 typ drobnoziarnisty
  • Moko Autorytet
    Postów: 1045 2334

    Wysłany: 31 stycznia 2016, 18:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    She Wolf wrote:
    Dani, no tez sie zdziwilam ;)

    Moko, mialam na mysli faze lutealna :P Juz poprawilam. Przepraszam za zamotanie :P
    A, no to masz wysokie TSH, a ft4 jest ok, ale mogloby byc wyzsze.
    Tak ja tez mam Hashi, ale przeciwciala mialam o wiele nizsze. Biore na to Levoteroxine 25. To chyba odpowiednik Euthyroksu. Niestety po ostatnich badaniach chcialam sie umowic do lekarza ktory mi przepisal lek, ale go nie ma do lutego, wiec dawka ciagle ta sama.
    W kazdym razie moim zdaniem potrzebujesz leku.
    Diety nie stosuje, ale ograniczam troche gluten i nabial. Tyle, ze podobno trzeba z tego calkowicie zrezygnowac, zeby byly efekty. Jeszcze do tego nie dojrzalam.
    Za to koniecznie trzeba suplementowac wit D bo czesto tarczycowki maja niedobory.
    No to pięknie. I pomyśleć, że gdybym sama z siebie tych badań nie zrobiła, to dalej żyłabym w błogiej nieświadomości. Co więcej, nawet teraz jak byłam u rodzinnego to pokazałam jej wyniki (wtedy sama morfologia, tsh ft3 i ft4), to ona mi powiedziała, że książkowe wyniki, ale jak jej przypomniałam, że staram się o dziecko, to dopiero przepisała mi ten Euthyrox 25. She, jak mogę Cię trochę pomęczyć, to odpowiedz please na moje zaproszenie, bo nie chcę tu dziewczynom zaśmiecać wątku staraczek, jeszcze mnie wygonią hihi, a mam kilka pytań:)



  • She Wolf Autorytet
    Postów: 4204 5571

    Wysłany: 31 stycznia 2016, 19:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moko wrote:
    No to pięknie. I pomyśleć, że gdybym sama z siebie tych badań nie zrobiła, to dalej żyłabym w błogiej nieświadomości. Co więcej, nawet teraz jak byłam u rodzinnego to pokazałam jej wyniki (wtedy sama morfologia, tsh ft3 i ft4), to ona mi powiedziała, że książkowe wyniki, ale jak jej przypomniałam, że staram się o dziecko, to dopiero przepisała mi ten Euthyrox 25. She, jak mogę Cię trochę pomęczyć, to odpowiedz please na moje zaproszenie, bo nie chcę tu dziewczynom zaśmiecać wątku staraczek, jeszcze mnie wygonią hihi, a mam kilka pytań:)

    Najwazniejsze ze juz masz lek, a endo moze go po prostu modyfikowac. Zazwyczaj zaczyna sie od najnizszej dawki.
    Juz zaakceptowalam. Pisz smialo :)

    Moko lubi tę wiadomość

    25 cs; 3 IUI udane <3 - 15.04.17
    17 cs <3 2.11.2019
    P. 04.03.2014 - 10tc [*] D. 19.08.2018 - 11tc [*] 5.9.2023 - 5tc [*] <3 <3 <3

    45 lat | Hashimoto | Endometrioza | MTHFR 1298A-C homo | Czynnik V(R2) hetero | NK 21,5% —> Encorton 20mg, po 2 cyklach —> NK 8% | ANA2 1:2560 typ drobnoziarnisty
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 31 stycznia 2016, 19:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AMH sie robi w dowolnym dniu cyklu, pewnie chodzi o to, ze maja taki zapis jako ogolny dla hormonów. Tak samo jak kiedys kazali robic hormony czyli FSH, Lh itd od 2-3 dnia cyklu, teraz juz dopuszczaja do 5 dnia cyklu. Tak samo z jedzeniem, teraz juz wiekszosc badan, oprocz glukozy, insuliny mozna robic po jedzeniu, a hormony kobiece to juz w ogole. Chociaz oczywiscie kazde labo moze miec tam swoje wytyczne i tego sie trzymac. Co do AMH to zalezy jakimi odczynnikami badaja, bo jedne sie dzieliło na 2, a nowych sie juz nie dzieli. Niby tez AMH mozna poprawić -dzieki suplementacji DHEA.


    Margaret czuje ze bedzie chlopiec jak śledzia zjadłaś :D



    Moko nizszy niz 1 moze oznaczac niewydolnosc przysadki, a wyzszy PCOS, ale nie ma co sie tym sugerowac, ja miałam co jakis czas badane LH i FSH i wyniki mi sie zmieniały kilkarotnie w trakcie leczenia.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 stycznia 2016, 19:09

    Margaret.Se lubi tę wiadomość

‹‹ 503 504 505 506 507 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

6 porad jak wybrać najlepszego specjalistę od leczenia niepłodności

Wybór najlepszego lekarza specjalisty jest najwyższym priorytetem każdej kobiety, której starania przedłużają się lub dotychczasowe leczenie okazało się nieskuteczne. Szukając kompetentnych godnych zaufania lekarzy, którzy mogą pochwalić się wysoką skutecznością, należy brać pod uwagę również jakość placówki, w której przyjmują.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak przygotować się do ciąży i czy na pewno warto?

Czy zastanawiałaś się nad tym czy powinnaś jakoś szczególnie przygotować się do ciąży? Może odwiedzić lekarza, zmienić dietę lub styl życia? Tylko po co…tyle kobiet tego nie robi i zachodzi w ciążę?! Jednak eksperci są zgodni - kobiety, które świadomie planują swoją ciążę i przygotowują się do niej, w większości przypadków łatwiej w nią zachodzą i ich ciąża jest zdrowsza i częściej przebiega prawidłowo. Przeczytaj zatem co możesz zrobić, żeby bardziej świadomie i szczęśliwie wejść w macierzyństwo. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Witaminy na męską płodność - które najważniejsze?

Powszechnie wiadomo, że witaminy są niezbędne dla prawidłowego funkcjonowania organizmu człowieka. Jaką jednak rolę odgrywają witaminy na męską płodność? Po jakie produkty sięgać, by dostarczać witamin, które mogą poprawić jakość nasienia i zwiększyć szanse na zajście w ciążę? 

CZYTAJ WIĘCEJ