X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się po 35 roku życia 35 + starajace sie o pierwsze dziecko, czy sa takie?
Odpowiedz

35 + starajace sie o pierwsze dziecko, czy sa takie?

Oceń ten wątek:
  • Ania1602 Autorytet
    Postów: 874 963

    Wysłany: 4 czerwca 2016, 20:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jeśli chodzi o truskawki w ciąży... to mojemu dr nie chodziło o alergie czy jakieś uczulenia... Chodzi o to, że truskawki rosną blisko ziemi, trudno je dokładnie domyć i istnieje ryzyko zakażenia się toxoplazmozą.

    * Czerwiec 2014 Aniołek :(
    * Czerwiec 2015 Aniołek :(
    Do trzech razy sztuka?
    * Wrzesień 2016 IVF
    * 19.09. transfer :(
    * 24.10. crio :(
    * 27.12. crio :) Bhcg 9dpt 37,5; 13dpt 202 :) ; 26dpt <3
    * TP 12.09.2017r.
    * 05.09. 2017r. urodziła się moja upragniona i wyczekana córeczka <3
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 czerwca 2016, 20:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ania1602 wrote:
    Jeśli chodzi o truskawki w ciąży... to mojemu dr nie chodziło o alergie czy jakieś uczulenia... Chodzi o to, że truskawki rosną blisko ziemi, trudno je dokładnie domyć i istnieje ryzyko zakażenia się toxoplazmozą.
    Racja, sama dlatego nie kupiłam gruntowych dzisiaj bo były mocno zapiaszczone.

  • Kazia Autorytet
    Postów: 278 847

    Wysłany: 4 czerwca 2016, 21:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Storczyk31 wrote:
    Dziewczynki pomóżcie rozszyfrować wynik badania histopatologicznego odnoście domniemanego pięciocentymetrowego mięśniaka. Diagnoza brzmi "Endometrium in stadio proliferationis. Mucosa endocervicalis".


    Ponoc doktor Google radzi, że oznacza to tylko i wyłącznie "endometrium w fazie folikularnej, śluzówka szyjki macicy" Czyli co? Jest mięśniak? Czy że jest "zrobiony" z tkanki macicy? Czy może niewystarczająco głęboko został pobrany materiał zważywszy, że mięśniak jest prawdopodobnie na zewnętrznej ścianie?

    Chciałam pomoc znajomej stad ;)
    Liczę na wsparcie
    Storczyku, ja nie wiem, co to dokładnie znaczy ale sama jestem posiadaczką mięśniaka macicy, znajduje się on u mnie na zewnętrznej ścianie macicy i kazano mi się nim nie przejmować.

    Storczyk31, Dani lubią tę wiadomość

  • karina76 Autorytet
    Postów: 408 1173

    Wysłany: 4 czerwca 2016, 21:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moko ja testować zgodnie planem powinnam 14.06 chciałabym doczekać do tego momentu no ale wiesz...babska niecierpliwość może zrobić swoje ;)
    Twojego szwagra to bym klepka w czoło...tak żeby kopytkami się nakrył.

    Jesli mowa o truskawkach jak napisała jusst wnoszą dużo dobrego.Co do toxoplazmozy gdyby faktycznie tak patrzeć że rosną blisko ziemi na krzaczkach, to co powiedzieć o wszelkich warzywach korzeniowych,ziemniakach,sałatach które rosną w ziemi itd....Wszystko to kwestia dobrego przygotowania wszelkich produktów i ich obróbki,a szczególnie to kwestia zdrowego rozsądku.A uwierzcie mi wiem cos o tym bo jestem technologiem żywienia zbiorowego zajmującym się żywieniem dzieci w wieku 3-16 lat w bardzo dużej szkole.


    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 czerwca 2016, 21:39

    Kazia, jusst, loret1, Moko, Jastin76, Jot, Storczyk31, evus lubią tę wiadomość

    Kiedy wydaje Ci się że nie masz już nic do stracenia wtedy dostajesz wszystko


  • Kazia Autorytet
    Postów: 278 847

    Wysłany: 4 czerwca 2016, 21:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    loret1 wrote:
    Super Kazia!!! gratki i niech rosnie... a przypomnisz mi Ty starasz sie o 1? pewnie pisalas o tym ale umklo;) wybacz!
    Loretko starałam się ponad półtora roku, miałam zrobione wiele badań ale nie miałam znalezionej, żadnej przyczyny niepłodności. W poprzednim cyklu miałam zrobioną pierwszą nieudaną IUI, teraz miałam miesiąc przerwy w stymulacji i w czerwcu miałam mieć drugą IUI, nawet lekarstwa już sobie wykupiłam.
    W szczęśliwym miesiącu brałam: witaminę D, kwas foliowy, olejek z wiesiołka do owulacji, mleczko pszczele oraz użyliśmy dwa razy żelu Concive dla starających się. Nie wiem czy któraś z tych rzeczy pomogła ale żel i mleczko pszczele używałam pierwszy raz.

    jusst, loret1, Moko, Storczyk31, Dani lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 czerwca 2016, 21:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    karina76 wrote:
    A uwierzcie mi wiem cos o tym bo jestem technologiem żywienia zbiorowego zajmującym się żywieniem dzieci w wieku 3-16 lat w bardzo dużej szkole.

    Karinka, a orientujesz się moze dlaczego w ciąży niby nie można octu jabłkowego? Bardzo pomaga mi na zgagę, oczywiście nie przesadzam z ilością, ale na wieczór wypijam szklankę wody z łyżką octu jabłkowego i trochę miodu. Nawet zaczęło mi to smakowac, a teraz gdzies czytam, ze w ciązy niet... Ale dlaczego niby?

  • loret1 Autorytet
    Postów: 715 1863

    Wysłany: 4 czerwca 2016, 21:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kazia dzieki za przypomnienie, to oby zaskoczylo :) u nas tez nie bylo konkretnej przyczyny, ale ja mialam duzy niedobor wit D a ona raczej cos tam dobrego robi i jak trafilam do takiej lekarki to mnie zawalila witaminami no ale w rezultacie trzeba bylo przejsc przez procedure...

    jessssooo dziewczyny zaczynam miec schize z ta toxo:( kuzwa lapy do zwierzat wyciagalam zawsze, jadlam duzo na miescie i tez salatki i nie zarazilam sie a teraz mam normalnie leki...
    zreszta dzis cos mnie w okolicy nerek cos cmi i juz jakas jazda w glowie co to sie dzieje, ciezko bedzie wyluzowac :/

    Moko tez bym sie zezloscila co to w ogole za klepanie... ech...


    Kazia, Moko, evus lubią tę wiadomość

    loret1
  • MoBo Autorytet
    Postów: 3149 5879

    Wysłany: 4 czerwca 2016, 21:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jeeee mleczko pszczele!

    loret1, Kazia, karina76, Storczyk31, Dani lubią tę wiadomość

    Keep calm you are a mummy! O.o
    l22ndf9her11uere.png
  • karina76 Autorytet
    Postów: 408 1173

    Wysłany: 4 czerwca 2016, 21:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zawarte w occie kwasy zwane też czasem octanami powodują rozpad żelaza a tym samym obniżenie krwinek czerwonych a to powoduje niski poziom hemoglobiny.No ale to musiałabyś regularnie i sporo zużywać tego octu.Tak ze czasami jesli pomaga to niewielka ilość aż tak nie zaszkodzi.
    Ale tak na mój rozum zgaga to inaczej refluks żołądka czyli cofanie treści żołądkowej w stronę przełyku.Zawarte tam kasy powodują pieczenie,stad zgaga.Aby to zneutralizować należy spożyć coś o sporym odczynie zasadowym np.mleko lub tez nie do końca polecana soda oczyszczona która powinna zadziałać od razu.Tak mysle 1/2 łyżeczki na pól szklanki wody.Soda w ciąży i podczas karmienia bardzo się przydaje w innych sytuacjach ;)



    jusst, Moko lubią tę wiadomość

    Kiedy wydaje Ci się że nie masz już nic do stracenia wtedy dostajesz wszystko


  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 czerwca 2016, 22:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    karina76 wrote:
    Zawarte w occie kwasy zwane też czasem octanami powodują rozpad żelaza a tym samym obniżenie krwinek czerwonych a to powoduje niski poziom hemoglobiny.No ale to musiałabyś regularnie i sporo zużywać tego octu.Tak ze czasami jesli pomaga to niewielka ilość aż tak nie zaszkodzi.
    Ale tak na mój rozum zgaga to inaczej refluks żołądka czyli cofanie treści żołądkowej w stronę przełyku.Zawarte tam kasy powodują pieczenie,stad zgaga.Aby to zneutralizować należy spożyć coś o sporym odczynie zasadowym np.mleko lub tez nie do końca polecana soda oczyszczona która powinna zadziałać od razu.Tak mysle 1/2 łyżeczki na pól szklanki wody.Soda w ciąży i podczas karmienia bardzo się przydaje w innych sytuacjach ;)

    Biorę dodatkowe żelazo ;)
    Kiedyś czytałam, ze własnie zgagi nie powinno się zobojętniać, bo działa to dorażnie na chwilę, a potem jest jeszcze gorzej... Bądź tu mądry :/
    Z resztą PODOBNO, zgaga moze występowac także z powodu zbyt małej kwasowości żołądka i jesli pomaga ocet to niby tak jest... Kurde, już sama nie wiem... W poniedziałek zapytam dla pewności gina.

    EDIT. ale w ciązy, to przeciez refluks występuje z innego powodu, ze faktycznie przez przemieszczenie narzadów i hormony, cofa się kwas... więc ocet nie powinien pomagać.. A pomaga mi. i Smakuje nawet.

    rozważania na poziomie co bylo pierwsze: jajko czy kura mi się juz z tego robią... Ech... ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 czerwca 2016, 22:13

    karina76, loret1, evus lubią tę wiadomość

  • Kazia Autorytet
    Postów: 278 847

    Wysłany: 4 czerwca 2016, 22:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MoBo wrote:
    Jeeee mleczko pszczele!
    MoBo zaopatrzyłam się w to mleczko pszczele, pod wpływem Twoich rad ❤️

    Phyllis, loret1, MoBo, Storczyk31, Dani lubią tę wiadomość

  • karina76 Autorytet
    Postów: 408 1173

    Wysłany: 4 czerwca 2016, 22:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jusst najlepiej zapytać co warto brać na zgagę tym bardziej że nie wiadomo jakiego jest pochodzenia.A żelazo masz Tardyferon czy Sorbifer bo juz nie pamiętam ale któryś tez nie zaciekawie działa na żołądek.

    A może to jak sama mówisz wynika z ucisku na żołądek,takie to uroki ciąży chyba ;)





    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 czerwca 2016, 22:21

    jusst lubi tę wiadomość

    Kiedy wydaje Ci się że nie masz już nic do stracenia wtedy dostajesz wszystko


  • Ania1602 Autorytet
    Postów: 874 963

    Wysłany: 4 czerwca 2016, 22:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    karina76 wrote:
    Jesli mowa o truskawkach jak napisała jusst wnoszą dużo dobrego.Co do toxoplazmozy gdyby faktycznie tak patrzeć że rosną blisko ziemi na krzaczkach, to co powiedzieć o wszelkich warzywach korzeniowych,ziemniakach,sałatach które rosną w ziemi itd.... QUOTE]

    Ziemniaków surowych nie jemy, marchew i inne korzenne myjemy, obieramy i znowu myjemy (bynajmniej ja tak robię) sałatę łatwiej domyć niż truskawki. Kto chce niech wierzy, kto nie, nie musi... Każdy ma prawo do własnych wyborów.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 czerwca 2016, 22:45

    Phyllis, MoBo lubią tę wiadomość

    * Czerwiec 2014 Aniołek :(
    * Czerwiec 2015 Aniołek :(
    Do trzech razy sztuka?
    * Wrzesień 2016 IVF
    * 19.09. transfer :(
    * 24.10. crio :(
    * 27.12. crio :) Bhcg 9dpt 37,5; 13dpt 202 :) ; 26dpt <3
    * TP 12.09.2017r.
    * 05.09. 2017r. urodziła się moja upragniona i wyczekana córeczka <3
  • Phyllis Autorytet
    Postów: 719 1438

    Wysłany: 4 czerwca 2016, 22:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kazia wrote:
    MoBo zaopatrzyłam się w to mleczko pszczele, pod wpływem Twoich rad ❤️

    Kazia, to zdradź jeszcze, które mleczko pszczele stosowałaś. Ja od kilku dni drążę temat i nawet padi podpytywałam. Zastanawiam się, czy w tabletkach, czy może lepiej kupić czyste, naturalne?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 czerwca 2016, 22:52

    MoBo lubi tę wiadomość

    Wiktoria 2004, Adrian 2009, [*] 24.10.2014, Laura 2019

    "Nie rezygnuj na 5 minut przed cudem" ❤️
    km5sdf9hv11x35hq.png
  • karina76 Autorytet
    Postów: 408 1173

    Wysłany: 4 czerwca 2016, 23:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ania1602 wrote:
    [QUOTE=karina76

    Ziemniaków surowych nie jemy, marchew i inne korzenne myjemy, obieramy i znowu myjemy (bynajmniej ja tak robię) sałatę łatwiej domyć niż truskawki. Kto chce niech wierzy, kto nie, nie musi... Każdy ma prawo do własnych wyborów.

    Aniu nie unoś się owszem każdy ma prawo do swojego zdania i tego się trzymajmy.A swoją droga wiesz chyba wszyscy myją warzywa i owoce i nie jesteś odosobniona ;)

    Moko, evus lubią tę wiadomość

    Kiedy wydaje Ci się że nie masz już nic do stracenia wtedy dostajesz wszystko


  • Kazia Autorytet
    Postów: 278 847

    Wysłany: 5 czerwca 2016, 00:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Phyllis wrote:
    Kazia, to zdradź jeszcze, które mleczko pszczele stosowałaś. Ja od kilku dni drążę temat i nawet padi podpytywałam. Zastanawiam się, czy w tabletkach, czy może lepiej kupić czyste, naturalne?
    Zamówiłam na allegro, takie :
    http://allegro.pl/mleczko-pszczele-300-45-tabletek-w-tabletkach-i5707372789.html

    Phyllis lubi tę wiadomość

  • Moko Autorytet
    Postów: 1045 2334

    Wysłany: 5 czerwca 2016, 00:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jeju, a ja nie mam przeciwciał na toxo, ale truskawki myję bardzo dokładnie, jak i inne surowe rzeczy. No i nie jem nic takiego surowego w gościach, jak dziś, bo nie mam zaufania jak ktoś się przyłożył do mycia sałaty np. Siostra męża chyba nawet była dziś urażona, bo nie jadłam jej surówek. Na moje wyjaśnienie zareagowała wytrzeszczem oczu :P
    Karinka mam nadzieję, że dokładne mycie wystarcza, czy jednak powinnam zrezygnować z gruntowych przysmaków? Bo już schizy łapię :/ Trzymam kciuki za Twoje testowanie. Czyli rozumiem, że sikaniec będzie pierwszy? :)



  • loret1 Autorytet
    Postów: 715 1863

    Wysłany: 5 czerwca 2016, 00:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moko ja tez zlapalam schize z ta toxo... a mi sie zdarza jesc na miescie, salate tez wciagnelam w gosciach...
    kurde, przez tyle czasu jadlo sie wszedzie i wszystko i sie nie zlapalo a teraz bynajmniej ja mam leki... buuuu

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 czerwca 2016, 00:40

    krycha.stara lubi tę wiadomość

    loret1
  • karina76 Autorytet
    Postów: 408 1173

    Wysłany: 5 czerwca 2016, 01:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sikaniec chyba będzie pierwszy ;)

    Moko naprawde nie ma co schizować,zacznijmy od tego ze toxoplazmoza jest pochodzenia odzwierzęcego,głównym żywicielem oocyst toxo są koty i tyko w ich organizmie mogą się one rozmnażać.Pośrednim żywicielem są inne zwierzęta w tym trzoda i bydło.Człowiek najczęściej zaraża się przez zjedzenie surowego mięsa zakażonego zwierzęcia lub źle obrobionego.Przyjmuje się że temperatura powyżej 58 stopi zabija oocysty toxo.Innym źródłem zakażenia są zranione koty i ich odchody,dlatego tu należy uważać ze sprzataniem kuwet czego kobiety w ciąży nie powinny robić wcale.Co do warzyw i owoców mycie w cieplej wodzie wystarczy, przy czym należy pamiętać że tylko odchody zwierząt mogą być przyczyną ich zainfekowania.Nie doszukujmy na każdym owocu,warzywie toxo bo nie żyjemy w czasach gdzie stosuje się do nawożenia roślin obornika czy gnojówki,lecz humus i substrat nie mający ze zwierzętami nic wspólnego.Nie popadajmy w paranoje pozbywania się kotów i psów bo staramy się o dziecko,bo tylko kilka procent zwierząt może być nosicielami ale przestrzegając zasad higieny nic nam nie grozi.Ja mam kota,psa od sześciu lat są wpuszczane do domu głaskane, myjemy potem ręce i jest ok.Z mężem robiliśmy toxo i nie mamy przeciwciał wskazującym byśmy kiedykolwiek mieli kontakt z toxo.
    Moko dla świętego spokoju każda z nas starających się o dzidzie powinna zrobić sobie toxo bo nosicielem można zostać nawet w dzieciństwie.Takie badanie pokazuje czy wszystko jest ok.
    Tak że umawiamy się jemy owoce warzywa umyte bez strachu że nagle złapiemy wszelkiego zarazy.Potrzebujemy witamin i minerałów nie tyko z tabletek ale też z natury.Żyjmy i żywmy się mądrze i z rozsądkiem.Dobrej nocy,Amen ;)




    Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 czerwca 2016, 01:10

    Kazia, jusst, Moko, MoBo, loret1, Storczyk31, evus, Phyllis, krycha.stara, bulkaasia lubią tę wiadomość

    Kiedy wydaje Ci się że nie masz już nic do stracenia wtedy dostajesz wszystko


  • Moko Autorytet
    Postów: 1045 2334

    Wysłany: 5 czerwca 2016, 08:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karina, dziękuję za rzetelną poradę. Jestem uspokojona (Loret, mam nadzieję, że Ty też), ale uważać będę dalej oczywiście. Fajnie, że podzieliłaś się swoją wiedzą, bo teraz już nie będę schizować.
    Właśnie nie wiem jak to jest, bo skoro nie mam tych przeciwciał, to może powinnam co jakiś czas wykonywać jeszcze to badanie, bo mialam tylko raz w pierwszym trym. Dla pewności podpytam gin. Dziękuję♡

    Miłej niedzielki dziewczynki :)

    karina76, loret1, evus lubią tę wiadomość



‹‹ 843 844 845 846 847 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Leczenie IVF i preimplantacyjne badania genetyczne - nowa nadzieja dla niepłodnych par

Preimplantacyjne badania genetyczne (PGT) mogą być bardzo pomocne dla par, które od dłuższego czasu starają się o dziecko, mają za sobą nieudane transfery, czy przykre doświadczenia związane z utratą ciąży. Jakie korzyści dają badania PGT? Jak wykonanie badań PGT może zwiększać szanse na powodzenie in vitro? 

CZYTAJ WIĘCEJ

11 najczęstszych pytań o IUI, czyli inseminacja w pigułce

Czym jest inseminacja? Kiedy warto skorzystać z tej metody? Dla kogo jest szczególnie polecana? Jaki jest koszt inseminacji? Jakie są szanse na zajście w ciążę po zabiegu inseminacji? Odpowiedzi na 11 najczęstszych pytań o inseminację. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Objawy ciąży i testy ciążowe – co powinnaś wiedzieć?

Czy to nietypowe zachcianki, czy zmiany nastroju zwiastują nowy etap w Twoim życiu? Poznaj kluczowe objawy ciąży oraz najpopularniejsze testy ciążowe, które rozwieją Twoje wątpliwości i pozwolą odkryć, czy naprawdę zostaniesz mamą. Podajemy ważne informacje! Sprawdź!

CZYTAJ WIĘCEJ