35 + starajace sie o pierwsze dziecko, czy sa takie?
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Lore wrote:Bociany zajmują się swoimi sprawami
ja w tym cyklu nie liczę na cud bo w ogóle wszystko było jakoś nie tak. Ani chęci na mizianko, ani śluzu płodnego, chociaż co miesiąc mam go dość sporo. I dopiero dziś tempka poszła do góry troszeczkę chociaż to już 18 dc. A dziś mój M już pojechał i klapa
Jak w weekendzik byl seksik a dzis tempka w gorze to jak najbardziej jest szansa
milka1, aszka, Lore lubią tę wiadomość
Keep calm you are a mummy!
-
nick nieaktualny
-
mimik74 wrote:Witajcie mam 41 wiosenek i na 35+ nie nadążam z czytaniem byłam tam teraz po długim czasie wróciłam staramy się od ponad roku ja o wiele dłużej ale... bez leczenia kiedyś byłam faszerowana hormonami przytyłam 20kg chociaż nigdy nie byłam szczupła gin mówił w lutym by mąż zrobił badanie ale że ma dzieci z poprzedniego małżeństwa twierdzi że wszystko ok i dopiero jak do końca roku nic nie wyjdzie to zrobi badania :'( dziś dostałam @ i jestem wyjątkowo bez energii jakby ktoś ją wyssał normalnie mogłam zawsze pierwszego dnia meble bez wyjmowania zawartości przenosić Miłego dnia Wam życzę
Witamy
Do konca roku to jeszcze kuuuupppaaa czasu wiec nie wiem czy jest sens tak dlugo czekac? Jak Aszka mowi duzo moglo sie pozmieniac.
No pierwszego dnia nikt nie lubi pozniej juz leci
aszka lubi tę wiadomość
Keep calm you are a mummy!
-
She Wolf wrote:Zdaj relacje po przeczytaniu albo i w trakcie
No to skonczylam te ksiazke, jak ktos nie pamieta 'The baby making bible'
Jezeli ktos nie wierzy w medycyne alterantywna wschodu - akupunktura, yoga, medytacje itp to nie bedzie to ksiazka dla niego. Ksiazka skupia sie na poznaniu swojego organizmu (zaobserwowaniu wskazowek jak wyglad oczu, skory, jezyka, kupki etc), 'zdiagnozowaniu' ewentualnych problemow i leczeniu poprzez jedzenie/cwiczenia itp. Dla kazdego przypadku zaleca pewne postepowanie ktore ma na celu zwiekszenie mozliwosci naturalnego poczecia badz tez wspomaganego lekami.
Mysle, ze autorka chce zachecic do korzystania z jej kliniki w Londynie. Duzo ogolnych rad np. spij dobrze, jedz dobrze etc. W sumie latwa do czytania, mile spedzenie czasu, dobre wprowadzenie do medycyny wschodu i kilka rad zastosuje u siebie, ale dla mnie troche za powierzchowna i liczylam na glebsze wskazowki.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 maja 2015, 11:33
aszka, She Wolf lubią tę wiadomość
Keep calm you are a mummy!
-
nick nieaktualnyWłasnie chyba cos pooglądam dla dorosłych
mega mi spadło libido po tych tabsach A dziś mnie tak jajniki kłuja chyba cos rosnie.
Po jezyku to duzo osob diagnozuje z lekarzy -podobno nie jest za dobrze jak jest za duzo białego nalotu, albo zoltego itd. Dobre te rady spij dobrze tylko zeby napisali jak to zrobic
MoBo lubi tę wiadomość
-
aszka wrote:Własnie chyba cos pooglądam dla dorosłych mega mi spadło libido po tych tabsach A dziś mnie tak jajniki kłuja chyba cos rosnie.
Po jezyku to duzo osob diagnozuje z lekarzy -podobno nie jest za dobrze jak jest za duzo białego nalotu, albo zoltego itd. Dobre te rady spij dobrze tylko zeby napisali jak to zrobic
No to polecam ten serial, czasem galy mi wychodza co tam pokazuja
O tych nalotach na jezyku to osobna ksiazke mozna napisac
Keep calm you are a mummy!
-
nick nieaktualnyMoBo wrote:To sobie zacznij ogladac z mezem 'game of thrones' to Ci sie zachce
U nas szkoda, ze sie juz konczy
chyba też zacznę oglądać, ale z powodu samego serialu, wszyscy chwalą, więc chyba czas zobaczyć kilka epizodów, może wciągnie
MoBo lubi tę wiadomość
-
Witam po weekendzie :*
Jot straszne mi przykro zadne slowa nie pociesza matki po stracie dziecka. Po prostu tule mocno :*
Mobo, czyli to troche taka reklama? Slyszalam wlasnie wczesniej, ze ta ksiazka jest powierzchowna. Ale przeczytalas i pewnie chic paru nowych rzeczy sie dowiedzialas
Milka a ja sadze ze serial jest za bardzo krwawy. Po pierwszym odcinku stwierdzilam ze to nie dla mnie. Szczegolnie, ze pokazane bylo okrucienstwo wobec zwierzat, a ja nie moge na takie cos patrzec
Mimik, ja tez sadze ze maz powinien zrobic badanie. To najszybsze wyeliminowanie ewentualnego problemu z nasieniem.
Dostalam list z kliniki ze bede miala HSG, co jest dla mnie zaskoczeniem bo na wizycie byla mowa o laparo. No ale to nawet lepiej. Nie beda mnie kroic
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 maja 2015, 16:33
MoBo lubi tę wiadomość
25 cs; 3 IUI udane
- 15.04.17
17 cs 2.11.2019
P. 04.03.2014 - 10tc [*] D. 19.08.2018 - 11tc [*] 5.9.2023 - 5tc [*]
45 lat | Hashimoto | Endometrioza | MTHFR 1298A-C homo | Czynnik V(R2) hetero | NK 21,5% —> Encorton 20mg, po 2 cyklach —> NK 8% | ANA2 1:2560 typ drobnoziarnisty -
She Wolf wrote:Milka a ja sadze ze serial jest za bardzo krwawy. Po pierwszym odcinku stwierdzilam ze to nie dla mnie. Szczegolnie, ze pokazane bylo okrucienstwo wobec zwierzat, a ja nie moge na takie cos patrzec
Ja wtedy zaslaniam oczka rekami i patrze pomiedzy paluchami I mowie sobie: to tylko film to tylko film. No ale to prawda duzo przemocy jest. Dnia bym nie przezyla w tamtych czasach!
Keep calm you are a mummy!
-
She Wolf wrote:Mobo, czyli to troche taka reklama? Slyszalam wlasnie wczesniej, ze ta ksiazka jest powierzchowna. Ale przeczytalas i pewnie chic paru nowych rzeczy sie dowiedzialas
No troche jest. Dla kogos kto totalnie nie wie co to yin, yang, qi itd bedzie dobrym wstepem, choc nie rozwija przypadkow spowodowynach dysfunkcja poszczegolnych organow. Ziololecznictwo jest pominiete. Mysle, ze z 'The Infertility Cure' dowiem sie wiecej (jest juz w drodze).
She Wolf lubi tę wiadomość
Keep calm you are a mummy!
-
MoBo wrote:Ja wtedy zaslaniam oczka rekami i patrze pomiedzy paluchami I mowie sobie: to tylko film to tylko film. No ale to prawda duzo przemocy jest. Dnia bym nie przezyla w tamtych czasach!
Ja tak nie potrafie, moja wyobraznia mi nie pozwala
MoBo lubi tę wiadomość
25 cs; 3 IUI udane - 15.04.17
17 cs 2.11.2019
P. 04.03.2014 - 10tc [*] D. 19.08.2018 - 11tc [*] 5.9.2023 - 5tc [*]
45 lat | Hashimoto | Endometrioza | MTHFR 1298A-C homo | Czynnik V(R2) hetero | NK 21,5% —> Encorton 20mg, po 2 cyklach —> NK 8% | ANA2 1:2560 typ drobnoziarnisty -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyciezko mi w ogole jak jakakolwiek dziewczyna pisze ze jej sie nie udało, czy to jest poronienie, IUI, invitro...itd. Jedyna nadzieja to sie nie poddawac, ja sobie przypominam wtedy o dziewczynach np jak Amelcia - chyba 5 initro i ok. Takze kiedys pisałam w temacie klomifenu, to była dziewczyna za 4 lata staran, młoda i zaszła dopiero po 4 latach i ciagle miała stymulacje z przerwami. Takze rozne sa przypadki i naprawde wierze ze Bog ma jakis cel (albo cokolwiek dla niewierzacych siła czy tam cos) bo innego wytłumacznia nie widze, cos w stylu ze aby znalezc swoje niebo na ziemi, trzeba przejsc przez piekło.MoBo wrote:Aszka no cholernie szkoda, nie wiem co bym czuła w tej sytuacji i nawet nie da się opisać.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 maja 2015, 21:29
MoBo lubi tę wiadomość
moja kolezanka - 3 podejscie do invitro 
