35 + starajace sie o pierwsze dziecko, czy sa takie?
-
WIADOMOŚĆ
-
ana167 wrote:Mozna troche hormanami podkrecic dojrzewanie i ilosc, zeby nie bylo ryzyka jednego i ew pustego..a w wieku 35+ czesciej sa cykle bezowulacyjne albo puste pecherzyki..
Duzo lekarzy z niepłodnosci jest niedouczonych i niestety ale trzeba sobie samemu byc lekarzem, zreszta jak i z dziecmi sie chodzi itd, to tez masa durnych partaczy.Na gorze róże na dole fiolki a my sie trykamy jak dwa poznańskie koziołki. -
aszencja i chyba wlasnie po to ten orgalutran sie daje, mam nadzieje bo bym sie wnerwila delikatnie mowiac jakby przegapily owulke a ja tu wbijam zastrzyki tyle dni:/
wyczytalam : " owulacja może wystąpic zbyt wcześnie powodując znaczące zmniejszenie szansy na ciążę. Orgalutran stosowany jest w celu zapobiegania przedwczesnemu wzrostowi stężenia LH, który może spowodować zbyt wczesne uwolnienie komórki jajowej."
poniedzialek dopiero wizyta , wiec jak rosnie wszystko z planem to ja mysle ze zastrzyk na owulacje i 24-30 h na sama inseminacje czyli wtorek najpozniej sroda.Nie place nic za IUI , nie mieszkam w PL tu troche inny system, niestety moim zdaniem po tysiac razy gorszy niz w PL jesli chodzi o nieplodnosc ( na in vitro sie nie kwalifikuje choc w Polsce nawet na ten program rzady co byl bym sie zalapala, zostaje IVF z KD ale to tez tylko zanim sie skonczy 39 lat ) porażka, jak nic nie wyjdzie z IUI musze do Polski jechac zeby miec jeszcze jakas szanse.
co do lekarzy to ech niestety nie raz sie przekonalam ze roznie bywa , jak sie samemu o siebie nie zadba tak ciezko.
Ania,co za dopcipnis sie znalazl, masakra, brak slow ...krycha.stara lubi tę wiadomość
38 lat, starania od 2013
2016 - amh 0.97, miesniaki , hashimoto
2017, 4x IUI nieudane, amh 0.76
2018, kumulacja komórek x2
2018.07, amh 1.13, wrzesien 1 ICSI -
Ana ja to w ogole dostałam rade ze jestem stara baba i tylko in vitro mi pomoze bo w moim wieku to zostaje tylko to. Nie mam nic przeciwko in vitro ale co to za powod ze jestem "stara" a młode to do in vitro nie podchodza? Podchodza...
em80 to niech sprawdza bedzie wiadomo moga przedobrzyc, a Ty 1 raz podchodzisz? To najwyzej zobacza jak reagujesz na leczenie itd pozniej mozna zmienic. Oczywiscie trzymam kciuki zeby sie udało&&&.
eM80 lubi tę wiadomość
Na gorze róże na dole fiolki a my sie trykamy jak dwa poznańskie koziołki. -
nom pierwszy, już mi zapowiedzieli(lekara z biologiem) żeby się nie nastawiać , ale jak tu się nie nastawiać i myśleć pozytywnie ? heh38 lat, starania od 2013
2016 - amh 0.97, miesniaki , hashimoto
2017, 4x IUI nieudane, amh 0.76
2018, kumulacja komórek x2
2018.07, amh 1.13, wrzesien 1 ICSI -
Ana to ucieklam do innego, w sumie to był 3 gin od niepłodnosci
U nas wyniki dobre faceta, ja jestem z problemem i stad sie nie udawało naturalnie. Dopiero po podciagnieciu stymulki i IUI sie udało, chociaz wczesniej miałam chyba z 17 cykli na stymulce (czy tam ile juz nie pamietam) ogolnie 3 lata prawie staran. Jeszcze pozyczke spłacamy bo zaciagnelismy na to wszystko, ale w sumie warto było. W ogole dopoki nie zaczelam mowic o problemie nieplodnosci to u mnie kazdy cicho siedział, potem sie okazało ze mnóstwo znajomych jest po leczeniu.
Na gorze róże na dole fiolki a my sie trykamy jak dwa poznańskie koziołki. -
Dziewczynki nie zazdroszcze z tymi chrapiacymi chlopami. Moj ex chrapal na potege!!! grrrr Jakie szczescie, ze terazniejszy nawet nie zaciagnie sie raz
Mnie sie nie tak calkiem dawno temu dziewczyna w Lidlu rozplakala bo tez nie moze zajsc w ciaze, a poznalysmy sie przy ciuszkach dziecinnych bo akurat byla z siostra, slysze polski (bo ja za granica mieszkam) to mowie 'dzien dobry'Od slowa do slowa i wyszlo, ze tez sie stara, nie wychodzi i jet zalamana. Jest masa dziewczyn z tymi samymi problemami.
Ana167 a jak plamienia? poszly se?krycha.stara, aszencja lubią tę wiadomość
-
Krycha ja wczesniej myslalam, ze z jednego seksa jest dziecko
wiec ten tego nie zdawalam sobie sprawy, ze moga byc problemy hehhehe
Moja rodzina (a duuuuza) cala dzieciata, ale towarzystwo zabralo sie za dzieci 20-25 lat, a mnie sie jednak zeszlo
Zgadzam sie, ze dopiero jak cos sie 'napomknie' to dopiero sie slyszy pozostale historie, co jednak nie zmienia faktu, ze czasem dluga walke przechodza i te mlode dziewczyny.Jagna 75, jusst lubią tę wiadomość
-
krycha.stara wrote:Niby tak, ale jednak kobiety dalej w ciążę bez ivf zachodzą. A że nie wszystkie? A czy kiedyś wszystkie zachodziły? Juz w czasach biblijnych nie zawsze. Ta jak jej tam... Abrahama żona nieplodna była. Wtedy to się klątwa nazywało. Teraz choroba. No i medycyna do przodu poszła i czasem umie ta klątwę zdjąć. Tylko niektórym wybrankom losu nawet ivf nie pomaga. Może się za mało modlą?
aszencja lubi tę wiadomość
Antoś IVF,Julisia natural
-
krycha.stara wrote:Ja tu tylko prowokuje. I guzik tam z tym wiekiem. Mama urodziła mnie mając 36lat. Babcia urodziła wujka coś koło 40 myśląc że już przekwitla. A prababcia dziadka mając 45,co w miedzywojniu było sensacja. W świetle powyzszego młoda dupa ze mnie
Spoleczenstwo mlodsze teraz wiec i za dzieciaki pózniej sie biorą,a problemy są w kazdym wieku,mysle ze my jako na wiek mozemy ponarzekac a te siksy mlode bo pokoleniem slabym jest..w dzisiejszych czasach wszystko szkodzi na wszystkoAntoś IVF,Julisia natural
-
krycha.stara wrote:Taaa... Zaraz się okaze, że 50%populacji jest z ivf, a reszta tez nieplodna. E tam. To nie tak. Po prostu działa tu zasada nozyc i stolu. W jedno uderzysz odezwie się drugie. Tak samo z zachodzeniem. Jak się o tym mowi i mysli to normalne, że ląduje się w dyskusjach typu "a szwagra brata tesciowej wnuczki babcia tez się starala tyle lat i tylko in vitro pomoglo". Jak się tego tematu szuka to się znajdzie, co nie znaczy, że to aż tak masowe zjawisko. Częste owszem. Ale bez przesady. Jak na razie ludzkosc nie wyginela.Na gorze róże na dole fiolki a my sie trykamy jak dwa poznańskie koziołki.
-
czesc dziewczyny
moj M tez chrapie , ale to nic w porównaniu jak moj pies chrapie ! ten to juz masakra jest
ja po kolejnej wizycie , 3 pecherze 23 mm ( lekara w lekim szoku ze przy moich wynikach tak sie stymuluje - zaraz sie zacznę martwic ze mnie przestymulowala, tfu tfu odpukać ) takze sroda IUI
pozdrawiamkrycha.stara, MoBo, aszencja lubią tę wiadomość
38 lat, starania od 2013
2016 - amh 0.97, miesniaki , hashimoto
2017, 4x IUI nieudane, amh 0.76
2018, kumulacja komórek x2
2018.07, amh 1.13, wrzesien 1 ICSI -
eM80 wrote:czesc dziewczyny
moj M tez chrapie , ale to nic w porównaniu jak moj pies chrapie ! ten to juz masakra jest
ja po kolejnej wizycie , 3 pecherze 23 mm ( lekara w lekim szoku ze przy moich wynikach tak sie stymuluje - zaraz sie zacznę martwic ze mnie przestymulowala, tfu tfu odpukać ) takze sroda IUI
pozdrawiameM80, aszencja lubią tę wiadomość
Antoś IVF,Julisia natural
-
ana167 wrote:Dobrze, plamienia byly jednodniowe, trochę mnie bolało podbrzusze jak na @, ale czysto..
schizuje juz, jak czuje, sorki za opis, mokro w gatkach, to lecę do lazienki ze strachem, ze będzie źle. tez mialas takie @ bole?Antoś IVF,Julisia natural