X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się po 35 roku życia 43 lata - pierwsze dziecko - pierwsze invitro
Odpowiedz

43 lata - pierwsze dziecko - pierwsze invitro

Oceń ten wątek:
  • Lwica_Lewka Autorytet
    Postów: 313 202

    Wysłany: 7 kwietnia, 19:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    @STARAczka to trzymam kciuki za powodzenie i informuj nas na bieżąco, ja też planuję zrobić podwójną stymulację. Nie wiem, czy nie przegapiłam, ale czy planujesz badać zarodki?

    11.2021 - starania naturalne
    09.2022 - 1. ciąża 💔 8t 6d
    05.2023 - 2. ciąża 💔 9t 2d
    11.2023 - 3. cb 💔 4t 4d

    05.2022 - HyCoSy - jajowody drożne
    - niedoczynność tarczycy, hipoglikemia na czczo
    ✅genetyka: kariotypy, CFTR, mutacja w genie protrombiny
    ✅zespół antyfosfolipidowy
    ✅hormony, wit D, wit B12, homocysteina, panel tarczycowy
    ✅AMH - 2,65
    ✅badanie nasienia + fragmentacja DNA
    ✅HLA-C męski C1/C1
    ✅allo MLR - 44,7%
    ✅test IMK - NK 12%
    ✅ cytokiny
    ❌cross match - 29%
    ❌KIR AA (HLA-C - C1/C2)- brak kirów implantacyjnych
    1️⃣ IVF
    • 19.08.2024 - punkcja 11x 🥚
    • 2x ❄️ 5.2.2 -1 zdrowy ❄️ po pgt-a
    16.11 transfer ❄️ (accofil, encorton, heparyna, acard)
    22.11 bhcg - 0,4 😢
    2️⃣ IVF
    • 7.01.2025 - punkcja 12x 🥚
    • 2x❄️❄️ - po pgt-a oba chore 😢
    3️⃣ IVF
    • 04.2025
  • STARAczka Przyjaciółka
    Postów: 61 47

    Wysłany: 7 kwietnia, 20:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lwica_Lewka wrote:
    @STARAczka to trzymam kciuki za powodzenie i informuj nas na bieżąco, ja też planuję zrobić podwójną stymulację. Nie wiem, czy nie przegapiłam, ale czy planujesz badać zarodki?
    Dziękuję, napiszę w czwartek. Nie, nie badamy zarodków. Z wielu powodów, do których przekonał mnie lekarz. Idziemy w ciemno. Po dwóch udanych implantacjach zakończonych poronieniami jestem już przygotowana na wszystko... W tej loterii nie ma idealnych rozwiązań. Ale kto gra, ten pozostaje w grze.
    Nie żałuję podwójnej stymulacji. Udowodniła mi, że faktycznie pęcherzyki rekrutują się ciągle...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 kwietnia, 20:56

    Lwica_Lewka, Gienia40 lubią tę wiadomość

  • Gienia40 Przyjaciółka
    Postów: 109 73

    Wysłany: 8 kwietnia, 15:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    STARAczka wrote:
    Dziękuję, napiszę w czwartek. Nie, nie badamy zarodków. Z wielu powodów, do których przekonał mnie lekarz. Idziemy w ciemno. Po dwóch udanych implantacjach zakończonych poronieniami jestem już przygotowana na wszystko... W tej loterii nie ma idealnych rozwiązań. Ale kto gra, ten pozostaje w grze.
    Nie żałuję podwójnej stymulacji. Udowodniła mi, że faktycznie pęcherzyki rekrutują się ciągle...

    Czy mogłabyś, nawet na priv, napisac, jakie argumenty przedstawil lekarz, by nie badac?

  • STARAczka Przyjaciółka
    Postów: 61 47

    Wysłany: 8 kwietnia, 15:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gienia40 wrote:
    Czy mogłabyś, nawet na priv, napisac, jakie argumenty przedstawil lekarz, by nie badac?
    Napiszę tutaj, dla wszystkich.
    Argumenty lekarza:
    - osłabianie trofoblastu może uniemożliwić implantację,
    - wiele ocen zarodków to zagadkowe mozaiki,
    - zarodki mają swoje mechanizmy naprawcze na każdym etapie rozwoju, więc nawet zarodek oceniony jako chory, może się z tego wykaraskać,
    - praktyka lekarska pokazała mu, że nawet przy zbadanych i prawidłowych nie ma żadnych reguł w osiągnięciu rezultatu, nawet zdrowy zarodek może za chwile mieć błąd systemu,
    - PGT-A nie eliminuje ryzyka niepowodzenia transferu, a zarodek może się nie zagnieździć lub dojść do poronienia mimo pozytywnego wyniku badania,
    - jeśli w 2 z 3 transferów udało mi się osiągnąć ciążę, a błąd wystąpił później, to mógł się pojawić na każdym etapie ciąży, nawet po badaniu, ale to znaczy też, że materiał "biologicznie działa".

    Mnie przekonał.

    Po_prostu_Ola lubi tę wiadomość

  • STARAczka Przyjaciółka
    Postów: 61 47

    Wysłany: 10 kwietnia, 12:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jestem w 11 dniu stymulacji i rosną wszystkie pęcherzyki, które wystartowały. Wolno, nie spiesząc się, ale rosną. Estriadol na ten dzień wynosi 2000. Punkcja w poniedziałek i to będzie źródło prawdy: u normalnej zdrowej i młodej kobiety powinno być z tego "coś", u starowinki - może być z tego "nic". Lekarz uważa, że sytuacja wygląda bardzo dobrze, ale natura zdecyduje... Poinformuję Was, jeśli uzyskam choć jeden zarodek. "U starszych kobiet potrzeba po prostu więcej prób" - powiedział lekarz i z tym Was zostawiam. Nie poddawać się.

    Megii_81, Lwica_Lewka lubią tę wiadomość

  • Weteranka82 Debiutantka
    Postów: 9 0

    Wysłany: 11 kwietnia, 16:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    STARAczka wrote:
    W Gamecie aktualnie leczę się u doktora Ś. Podsumowując: jestem po czterech stymulacjach z rzędu: dwóch miesiąc w miesiąc, potem dwóch w jednym cyklu (duostim). Dostałam miesiączkę i rozpoczęłam od razu piątą, ostatnią, stymulację. Jestem w 7 dniu stymulowania jajników i na ten moment widać, że rośnie 11 pęcherzyków. Rosną wolno, swoim tempem, ale to podobno nie jest powód do obaw. Doktor zadowolony i każe myśleć optymistycznie. W czwartek kolejny podgląd.

    To, co jest ciekawe w tej ostatniej stymulacji, to największa, jak dotąd, ilość pęcherzyków (przy rezerwie 1). Wszystkie zarodki mrozimy (tworzymy tzw. bank zarodków). Po nich będziemy transferować po dwa w jednym transferze.

    Nie mam pojęcia, co uzyskamy w punkcji, ale próbujemy... Ta walka na tym polega. Na ciągłych próbach, upadkach i wzlotach.

    Dobry lekarz to podstawa. Mój zna już mnie na wylot i wszystko, co mówi, sprawdza się. Oczywiście podkreśla, że w wieku 43 lat jestem wyjątkową szczęściarą z takimi wynikami... Ale czy da upragnioną i donoszoną ciążę? To wie tylko Matka Natura...
    Czy ja dobrze to podliczam, mialas 5 stymulacji czyli płaciłaś 5x ok 10 tys? A ile wynoszą Cię leki do stymulacji?

  • STARAczka Przyjaciółka
    Postów: 61 47

    Wysłany: 11 kwietnia, 16:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak, ta jest ostatnią. Wydałam na wszystko oszczędności życia, ale nie żałuję. Sama procedura kosztuje ok. 12 tysięcy, z lekami i niezbędnymi badaniami - 17 tysięcy. Taka jest ponura rzeczywistość. Tak wygląda ściganie się z czasem...

    Edit: Jestem po piątek stymulacji z rzędu, pobrano 12 pęcherzyków, z czego uzyskano 5 prawidłowych komórek. Zapłodniły się wszystkie. Teraz czekam, czy dotrwają do etapu blastocysty. Jest to mój najlepszy wynik z dotychczasowych, chociaż jestem o 1,5 roku starsza od pierwszej stymulacji (mam 43 lata i pięć miesięcy). To najlepszy dowód na to, że każdy cykl to nowa szansa i nowa sytuacja. Brałam przez 4 miesiące dużo suplementów, w tym ubichinolu 600 codziennie. Kto wie, może one wpłynęły na wynik... Lekarz twierdzi, że czasami jajniki "młodnieją" właśnie po punkcjach. W przedostatniej punkcji pobrano tylko 3 komórki i zapłodniła się jedna (dała blastocystę).

    Edit: po trzeciej dobie podręcznikowo rozwija się 5 zarodków z pięciu, które wystartowały. A ja mam 43 lata i 5 miesięcy... Jeśli wszystkie padną przed 5. dobą - padnę razem z nimi:)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 kwietnia, 10:38

1 2 3
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak szybko zajść  w ciążę? Unikaj tych 7 rzeczy!

Na pierwszy rzut oka poczęcie dziecka wydaje się proste – wystarczy kochać się i potem tylko czekać na brak miesiączki. Dla potwierdzenia zrobić test ciążowy i załatwione! W rzeczywistości często wygląda to nieco inaczej. Dla wielu par podjęcie decyzji o powiększeniu rodziny i pojawienie się pozytywnego testu ciążowego nie następuje w tym samym miesiącu, kwartale bądź roku. Dlaczego? Przeczytaj, co może utrudniać zajście w ciążę i czego unikać, aby szybko zajść w ciążę. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Niedoczynność tarczycy podczas starania o dziecko

Tarczyca to niewielki gruczoł umiejscowiony na szyi człowieka, który wytwarza hormony i ma ogromny wpływ na funkcjonowanie całego organizmu. Dlaczego tak często obniża płodność kobiety? Jak rozpoznać najczęstsze choroby tarczycy: niedoczynność i nadczynność? Przeczytaj w eksperckim artykule w całości poświęconym tarczycy! 

CZYTAJ WIĘCEJ

100% nauki, czyli badania i rozwój w OvuFriend!

OvuFriend to jedna z nielicznych aplikacji na rynku, których działanie opiera się na wieloletnich pracach badawczo-rozwojowych, a jej skuteczność została potwierdzona badaniami naukowymi. Od 10 lat najlepszej klasy naukowcy i lekarze pracują nad tym, aby OvuFriend z najwyższą wiarygodnością analizowało cykl miesiączkowy, wyznaczało dni płodne, owulację i miesiączkę. W rezultacie wielu badań naukowych system OvuFriend uczy się płodności każdej kobiety, jej indywidualnych cech, trendów i zależności w cyklu. 

CZYTAJ WIĘCEJ