X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się po 35 roku życia Zdążyć przed 40-tką
Odpowiedz

Zdążyć przed 40-tką

Oceń ten wątek:
  • Kitty.Noir Ekspertka
    Postów: 245 226

    Wysłany: 24 kwietnia 2018, 14:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Samanta72 wrote:
    Hej kochane kobietki,mam 45 lat,dwoje dorosłych dzieci i 4 latka a teraz dowiedziałam sie ze jestem w ciąży w 7 tygodniu,nie powiem ze nie chciałam bo to nie prawda,cieszę sie bardzo choc i obawy są bo wiek juz sędziwy ha ha ale kochane piszę zebyście nie mówiły o sobie za stare

    Dzięki farciaro...

  • Samanta72 Przyjaciółka
    Postów: 80 64

    Wysłany: 24 kwietnia 2018, 17:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kitty trzymam za Was wszystkie starające mocno kciuki!!!

    Bellakawa lubi tę wiadomość

    Samanta1006
  • Samanta72 Przyjaciółka
    Postów: 80 64

    Wysłany: 30 kwietnia 2018, 13:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niestety nie udało się,jestem w szpitalu i dzis straciłam moją kruszynkę,wiem ze to wczesna ciąża ale boli bardzo

    Samanta1006
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 kwietnia 2018, 22:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Samanta72 wrote:
    Niestety nie udało się,jestem w szpitalu i dzis straciłam moją kruszynkę,wiem ze to wczesna ciąża ale boli bardzo
    Bardzo bardzo mi przykro Samanta.

  • Kitty.Noir Ekspertka
    Postów: 245 226

    Wysłany: 30 kwietnia 2018, 22:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Samanta72 wrote:
    Niestety nie udało się,jestem w szpitalu i dzis straciłam moją kruszynkę,wiem ze to wczesna ciąża ale boli bardzo

    Bardzo mi przykro kochana, trzymaj się.

  • Pati28M Ekspertka
    Postów: 184 75

    Wysłany: 1 maja 2018, 11:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Samanta współczuję jab 12 kwietnia straciłam maleństw. Jestem przed wizytą mam nadzieję że wszystko ok.

    73028db897a276a64fc2db8d746b4490.png
    Kalendarz ciąży BellyBestFriend
  • Samanta72 Przyjaciółka
    Postów: 80 64

    Wysłany: 8 maja 2018, 09:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bardzo Wam dziękuję za wsparcie kochane :(

    Samanta1006
  • Bunia czy Ekspertka
    Postów: 134 52

    Wysłany: 17 października 2019, 17:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iza75 wrote:
    Zaczęłam ten temat bo bliżej mi do 40tki niż 35tki. Pomyślałam, że może jest wśród Was podobna do mnie.
    Gdy miałam 35 lat dopiero wyszłam za mąż. Tak mi się życie poukładało, że dopiero z mężem chciałam mieć dziecko. Poprzedni partnerzy nie byli tego warci...
    Późno zaczęłam. Po jednym samoistnym poronieniu w maju 2011 roku (4/5tydz) przyszło następne w lutym 2012 (7/8tydz). Załamałam się ale po badaniach wyszło, że mam niedoczynność tarczycy i byłam dobrej myśli, że w końcu się uda. I udało się:-) Dokładnie rok później urodziłam zdrowego synka. Ciąża była nerwowa, przeszłam amniopunkcję. Do dzisiaj na wspomnienie tamtego strachu płaczę.
    Synek ma 15 miesięcy i jest cudowny. Kochamy go najbardziej na świecie i chcemy żeby miał rodzeństwo. On tak uwielbia inne dzieci. Oboje z mężem mamy rodzeństwo i wiemy jakie to ważne.
    Niestety poroniłam i nadal nie mogę w to uwierzyć. Czekamna wizytę u ginekologa za ok. 2 tygodnie i boję się co powie
    Ja mam 38 lat TSH 13,334 chcemy dzieciątko
    To będzie moja 3 ciąża
    Ale czy są u mnie szansę przy takim TSH? Obecnie biorę letrox 50 proszę o odpowiedź

  • Bunia czy Ekspertka
    Postów: 134 52

    Wysłany: 17 października 2019, 17:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny czy któraś z niedoczynnością tarczycy jest ? Ja mam bardzo wysokie TSH 13,334 obecnie biorę letrox 50 endokrynolog powiedział że nie ma problemu że jak tylko zajdę będę pod jego okiem
    Wiem że to też już wiek mam 38 lat
    To będzie moja 3 ciąża
    Ale czy się uda ??

  • julka_kulka Ekspertka
    Postów: 500 175

    Wysłany: 18 października 2019, 11:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pati28M wrote:
    Samanta współczuję jab 12 kwietnia straciłam maleństw. Jestem przed wizytą mam nadzieję że wszystko ok.

    i jak sytuacja?

    km5sgu9r4z5eztia.png

    Czekamy na Ciebie <3
  • aga80 Autorytet
    Postów: 402 547

    Wysłany: 18 października 2019, 20:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bunia czy wrote:
    Dziewczyny czy któraś z niedoczynnością tarczycy jest ? Ja mam bardzo wysokie TSH 13,334 obecnie biorę letrox 50 endokrynolog powiedział że nie ma problemu że jak tylko zajdę będę pod jego okiem
    Wiem że to też już wiek mam 38 lat
    To będzie moja 3 ciąża
    Ale czy się uda ??
    Hej
    Specjalistka nie jestem ale przy takim tsh letrox 50???
    Ja przy tsh 2 bralam 50 a jak zaszlam w ciaze to 3 razy w tygodniu 75 nawet a tsh juz w normie bylo
    Obecnie mam cos kolo 0,5 i dalej 50 biore
    Wydaje mi się ze w Twoim przypadku 50 to zdecydowanie za malo.
    Może skonsultuj to z innym endokrynologiem?

    aga
    2018 - 3 procedury nieudane
    2019 - pierwsze KD
    27.04.2020 - wyczekany synek
    2** transfer 04.12.2021
    14.12 beta 118
    17.12 beta 539 :)
  • Bunia czy Ekspertka
    Postów: 134 52

    Wysłany: 19 października 2019, 10:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aga80 wrote:
    Hej
    Specjalistka nie jestem ale przy takim tsh letrox 50???
    Ja przy tsh 2 bralam 50 a jak zaszlam w ciaze to 3 razy w tygodniu 75 nawet a tsh juz w normie bylo
    Obecnie mam cos kolo 0,5 i dalej 50 biore
    Wydaje mi się ze w Twoim przypadku 50 to zdecydowanie za malo.
    Może skonsultuj to z innym endokrynologiem?
    Narazie dostałam taką dawkę bo dopiero planujemy we wtorek mam ginekologa zobaczymy co on powie
    A tobie w jakim czasie udało ci się zajść w ciążę? Długo czekaliście ?

  • aga80 Autorytet
    Postów: 402 547

    Wysłany: 19 października 2019, 13:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bunia czy wrote:
    Narazie dostałam taką dawkę bo dopiero planujemy we wtorek mam ginekologa zobaczymy co on powie
    A tobie w jakim czasie udało ci się zajść w ciążę? Długo czekaliście ?
    U mnie ginekolog w ogóle nie wtrąca sie w zalecenia endokrynologa. Do endo chodze raz w miesiącu
    Co do staran to juz kolo 5 lat bedzie, wcześniej jeszcze udalo mi sie zajsc ale w 9 tc poronilam od tego czasu jedna biochemiczna i nic poza tym.
    W zeszłym roku w końcu na inv postawiliśmy ale 3 próby nie udane
    W tym podeszlismy na zasadzie ostatni raz i jak wyjdzie to wyjdzie a jak nie to trudno :)
    Tarczyce mam pod kontrolą juz tez pare lat i powyzej 2 nie mam

    Bunia czy lubi tę wiadomość

    aga
    2018 - 3 procedury nieudane
    2019 - pierwsze KD
    27.04.2020 - wyczekany synek
    2** transfer 04.12.2021
    14.12 beta 118
    17.12 beta 539 :)
  • Bunia czy Ekspertka
    Postów: 134 52

    Wysłany: 19 października 2019, 14:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aga80 wrote:
    U mnie ginekolog w ogóle nie wtrąca sie w zalecenia endokrynologa. Do endo chodze raz w miesiącu
    Co do staran to juz kolo 5 lat bedzie, wcześniej jeszcze udalo mi sie zajsc ale w 9 tc poronilam od tego czasu jedna biochemiczna i nic poza tym.
    W zeszłym roku w końcu na inv postawiliśmy ale 3 próby nie udane
    W tym podeszlismy na zasadzie ostatni raz i jak wyjdzie to wyjdzie a jak nie to trudno :)
    Tarczyce mam pod kontrolą juz tez pare lat i powyzej 2 nie mam
    Mi tarczycę odkryto dopiero we wrześniu tego roku
    A ciążę planuje dopiero teraz i chcemy dziecię
    A do gin.idę też kontrolnie się zbadać
    Ale od dwóch dni rano boli mnie głowa
    Moje piersi robią się inne ,
    Rano trochę jak wstanę jest mi słabo
    Wiem że pewnie wkręcam się i łudzę że to może ciąża
    Ale nie chcę się rozczarować jeszcze poczekam z testem
    Miesiączka ma mi się pojawić 7.11 więc zobaczę jak się nie pojawi to wtedy zrobię test

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 października 2019, 18:45

  • aga80 Autorytet
    Postów: 402 547

    Wysłany: 19 października 2019, 15:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bunia czy wrote:
    Mi tarczycę odkryto dopiero we wrześniu tego roku
    A ciążę planuje dopiero teraz 1 cykl i chcemy dziecię
    A do gin.idę też kontrolnie się zbadać
    Ale od dwóch dni rano boli mnie głowa
    Moje piersi robią się inne ,
    Rano trochę jak wstanę jest mi słabo
    Wiem że pewnie wkręcam się i łudzę że to może ciąża
    Ale nie chcę się rozczarować jeszcze poczekam z testem
    Miesiączka ma mi się pojawić 7.11 więc zobaczę jak się nie pojawi to wtedy zrobię test
    Tez niekiedy tak bywa ze przy pierwszej próbie się udaje :) życzę żeby u Ciebie tak bylo :)
    Tylko koniecznie z tarczyca zrob porządek bo udana ciąża tez od tego zależy

    aga
    2018 - 3 procedury nieudane
    2019 - pierwsze KD
    27.04.2020 - wyczekany synek
    2** transfer 04.12.2021
    14.12 beta 118
    17.12 beta 539 :)
  • emdar Autorytet
    Postów: 3426 6207

    Wysłany: 21 października 2019, 12:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej, to i ja dodam parę zdań od siebie odnośnie tarczycy. Mam 38 lat, jestem w 23 tygodniu ciąży;pierwszą poroniłam w marcu tego roku (9 tydzień, poronienie zatrzymane). Od czasów nastoletnich miałam niedoczynność tarczycy (podobno Czarnobyl zrobił swoje), leki brałam tak gdzieś od 13 do 19r. ż.Potem tylko raz na rok kontrola TSH (już nie pod opieką endokrynologa, bo wyjechałam na studia, mama przestała tego pilnować, wiecie jak jest jak się ma 20 pare lat i nie myśli się o dziecku😉). TSH zawsze miałam w okolicach 2-2,5. W zeszłym roku zaczęłam starania o dziecko, i trafiłam do naprawdę super lekarza (ginekologa - endokrynologa), która powiedziała mi że do zajścia w ciążę najlepsze jest TSH w okolicach 1(i to nic, ze norma jest do 4,2 bodajże). Powiedziała mi że to jest bardzo częsty błąd lekarzy, którzy nie leczą takiego stanu (właśnie koło 2 czy 2,5)uznając że to jest ok. Podobno naprawdę nie jest, i są na to badania. Zaczęłam w zeszłym roku w październiku brać leki, i już w styczniu zaszlam w ciążę, którą niestety poroniłam, ale wszyscy mi powiedzieli ze tarczyca nie miała na to wpływu (zaszłam gdzieś przy poziomie TSH równym koło 2). Po poronieniu dostałam większą dawkę euthyroxu, i przy TSH równym 0,9 zaszlam w ciążę. Jestem cały czas na lekach i pod opieką endokrynologa (oprócz ginekologa rzecz jasna). Naprawdę dziewczyny, pilnujcie tarczycy bo ona serio ma znaczenie.
    Bunia, też sądzę ze masz za małą dawkę przy tym poziomie TSH. Poszukaj dobrego endokrynologa, który dobrze dobierze Ci leki do Twojej sytuacji (bo podobno jak ktoś nie stara się o dziecko to TSH na poziomie 4 naprawdę jest ok;problem pojawia się właśnie na etapie zajścia w ciążę, i to podobno nawet nie zajścia a utrzymania ciąży). Pozdrawiam wszystkie staraczki i trzymam kciuki 🤞.

    42 lata
    08.03.2019 puste jajo płodowe💔
    17.02.2020 Julek 💙
  • Jakucja Ekspertka
    Postów: 150 65

    Wysłany: 23 października 2019, 14:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny,

    mogę się dołączyć? Mam prawie 39 lat, 4-letniego synka, który został poczęty przez IUI, a to z uwagi na wrogi śluz. Chciałabym "zdążyć przed 40" z jeszcze jednym i mam taką cichą nadzieję, że może ten wrogi jakoś mi minął - gin kiedyś twierdził, że może tak się zdarzyć. Nie rozpoczęłam żadnej diagnostyki jeszcze, ale coraz mam wrażenie, że wrogi nie odpuszcza.
    Czuję się przedokresowo, a wręcz połamana, bo niedawno znów zaczęłam ćwiczyć. Po porodzie miałam bardzo łagodne PMSY-y albo wręcz wcale, @ często była zaskoczeniem, bo nic nie liczyłam i czułam się dobrze. Za to podczas starań przed okresem często czułam się koszmarnie fizycznie, miałam mdłości i uczucie jakby mi ktoś wetknął suchego tampona i kazał tak chodzić. Teraz to okropne samopoczucie przedokresowe wraca... złośliwa psychika.
    Pozdrawiam!

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 października 2019, 14:49

    wrogi śluz
    2016 - synuś
    010i9n73j0e5nmga.png
  • Mania12 Autorytet
    Postów: 1343 1262

    Wysłany: 24 października 2019, 10:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć wszystkim :) jestem z rocznik '82, nigdy nie miałam problemu ze zdrowiem. W wieku 30 lat urodziłam córkę, potem ...kilka lat życia nam uciekło, z różnych powodów. Od 01.2018 zaczęliśmy starać się o rodzeństwo dla niej, zaskoczyłam w 5 cs, niestety synek miał ciężką chorobę genetyczną (odszedł od nas w 17tc), zrobiliśmy wszystkie badania - oczywiście wszystko ok. Od grudnia 2018 ponownie staramy się o ciążę niestety bezskutecznie, pomimo monitoringu cykli, książkowej owulacji i zażywaniu wspomagaczy (clo, estrofem, duphaston). Te laki mają na mnie fatalny wpływ, szczególnie jeśli chodzi o psychikę- mam straszne doły. Dlatego podjęłam decyzję o podjęciu leczenia u specjalisty w klinice niepłodności, choć mąż jest sceptycznie nastawiony do tematu, bo skoro 2 razy nam się udało to kolejny też się uda... A mnie kolejny miesiąc niepowodzeń dobija :( tym bardziej, że niedawno moja szwagierka w wieku 40 lat obwieściła, że spodziewa się 3 dziecka ...i jak się tu nie załamać???

    Dzieli nas tylko czas...
    40 l.
    09.2012 - córcia ❤️
    01.2018 - początek starań o rodzeństwo
    09.2018 -synuś -nasz aniołek (17tc*)
    10.2019 - Invimed Wrocław, AMH 1,69, 2x IUI :-(
    02.2020 - I IVF - ❄️❄️ 3dniowe:
    1 Transfer ET- 17.02.2020 💔 7/8 tc
    2 Transfer FET- 24.07.2020 ❄️- córcia❤️ ️ur.08.04.2021
    ...niespodzianka od matki natury: 28.12.2022 - pozytywny test, 19.01.2023 - 7 tc - 1cm człowieka❤️, 09.02.2023 - 10 tc - 3 cm, 27.02.2023 - 13 tc - 7 cm, 27.04.2023 - 21 tc -456 g, 26.05.2023 - 25t - 987 g, 38 tc - 3300g, ...❤️synek ur. CC 02.09.2023, 3kg, 50 cm
  • Jakucja Ekspertka
    Postów: 150 65

    Wysłany: 24 października 2019, 12:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mania, trzymaj się. Ja mam dziś doła, czekam na @, która już bardziej ewidentnie nie może się zapowiadać, niż w tym cyku, ale co? Walczymy!

    wrogi śluz
    2016 - synuś
    010i9n73j0e5nmga.png
  • Mania12 Autorytet
    Postów: 1343 1262

    Wysłany: 24 października 2019, 14:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Walczymy!!! Nieraz myślę, że te wszystkie niepowodzenia to nie przez ciało a głowę i trzeba myśleć pozytywnie, ...tylko to wcale nie jest łatwe przy kolejnych porażkach. Może zamiast u ginekologa, powinnam się leczyć u psychiatry ;)

    Dzieli nas tylko czas...
    40 l.
    09.2012 - córcia ❤️
    01.2018 - początek starań o rodzeństwo
    09.2018 -synuś -nasz aniołek (17tc*)
    10.2019 - Invimed Wrocław, AMH 1,69, 2x IUI :-(
    02.2020 - I IVF - ❄️❄️ 3dniowe:
    1 Transfer ET- 17.02.2020 💔 7/8 tc
    2 Transfer FET- 24.07.2020 ❄️- córcia❤️ ️ur.08.04.2021
    ...niespodzianka od matki natury: 28.12.2022 - pozytywny test, 19.01.2023 - 7 tc - 1cm człowieka❤️, 09.02.2023 - 10 tc - 3 cm, 27.02.2023 - 13 tc - 7 cm, 27.04.2023 - 21 tc -456 g, 26.05.2023 - 25t - 987 g, 38 tc - 3300g, ...❤️synek ur. CC 02.09.2023, 3kg, 50 cm
‹‹ 4 5 6 7 8 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Koronawirus a problemy z płodnością - o emocjach w obliczu pandemii

Pandemia koronawirusa szczególnie mocno uderza w pary starające się o dziecko lub zmagające się z niepłodnością. Jak radzić sobie z emocjami w tym trudnym czasie? Na czym skupić swoją energię i uwagę? Jak obecny czas może przysłużyć się płodności? Czy z obecnej sytuacji można wyciągnąć dobrą lekcję? O tym wszystkim opowiada doświadczona psycholog, każdego dnia wspierająca pary w drodze do rodzicielstwa - Justyna Kuczmierowska. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Układ immunologiczny a problemy z płodnością, czyli czym jest niepłodność immunologiczna

Układ immunologiczny, czyli inaczej odpornościowy ma niebagatelny wpływ na płodność. Niekiedy czynniki immunologiczne mogą być bezpośrednią przyczyną niepłodności. Czy problemy z implantacją zarodka albo nawracającymi poronieniami mogą być wywołane przez czynniki immunologiczne? W jakich przypadkach rozważyć konsultację ze specjalistą - immunologiem? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Hiperprolaktynemia: nieoczywista przypadłość mająca wpływ na płodność kobiet

Hiperprolaktynemia to stan charakteryzujący się podwyższonym poziomem prolaktyny we krwi. W niniejszym artykule przyjrzymy się hiperprolaktynemii, jej przyczynom, objawom i możliwościom leczenia.  

CZYTAJ WIĘCEJ